spark84 0 Napisano Sierpień 5, 2010 Dziewczyny!! Moze z Wami bedzie mi razniej PRZEZ TO przechodzic... Oboje z mezem chcemy miec dzidzie:) niestety jak na razie sie nie udalo. W tym miesiacu 1 raz zastosowalam testy owulacyjne i z niecierpliwoscia czekam na termin @ i mam nadzieje ze ona nie nadejdzie...@ powinna nadejsc 17 i mam wielka nadzieje ze sie nie zjawi, generalnie nie uwazalismy przez kilka ostatnich cykli ale teraz zastosowalam metody dodatkowe-witaminki, testy owu. @ mam regularnie co 27-28 dni, owu wystapila ksiazkowo.... tak wiec czekam, mysle, ale jestem steptycznie nastawiona. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość vikkka Napisano Sierpień 5, 2010 hej! A ile sie juz staracie? Jak dla mnie to ostatni tydzien przed @ bywa najtrudniejszy. Nadzieja jest zawsze, czas plyyyyynie bardzo wolno, a @ i tak zawsze sie pojawia. Teraz powinna przyjsc w niedziele wiec mam apogeum... wsparcie zawsze mile widziane :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spark84 0 Napisano Sierpień 5, 2010 wiesz co jestesmy malzenstwem od maja 2009 kilka miesiecy przed slubem sie nie zabezpieczalismy, ale UWAZALISMY, po slubie tez nie liczylam dni, jak bylo przytulanko, to bylo i nie przejmowalam sie tym. Od 6 cykli licze dni plodne i probujemy, wiem ze wczesniej tez byla szansa... najgorsze ze popadam w paranoje:( dziewczyny roznie sie wypowiadaja jedne pisza ze moze byc pozytywny test owu przy braku owulacji, inne ze robily testy i negatywny i ginekolog powiedzial ze pewnie cykl bezowulacyjny, sama nie wiem co myslec:(((( bardzo bysmy chcieli... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spark84 0 Napisano Sierpień 5, 2010 oczywiscie trzymam za Ciebie mocno kciuki!! na pewno w koncu sie uda... musi sie udac, prawda? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ixi4 Napisano Sierpień 5, 2010 hej:) My się staramy równy rok i póki co nic... Wyniki mam ok, cykle w miarę regularne... Terz przez 3 m-ce biorę Luteinę może ona coś pomoże, liczę na to... Na własną ręki wcześniej już probowałam zielonej herbaty, witamin, oleju z wiesiołka, witamin dla męża i nic to nie pomogło jak na razie. Testy owulacyjne stosowałam prze m-c ale nic szczególnego mi nie pokazały, za to testów ciążowych zużyłam już sporo... już nie raz myślałam, że się udało, bo okres się spóźniał a ja dziwnie się czułam... Jak na razie tyle... czekam... Ale problem z zaqjściem to bardzo powszechna sprawa... wśród znajomych rzadko komu udało się tak od ręki jak chcieli... Trzeba swoje odczekać... Życzę i sobie i Wam cierpilości:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość vikkka Napisano Sierpień 5, 2010 dzieki :) no ja mam nadzieje, ze wreszcie sie uda, bo inaczej schiza murowana :D no ale tak naprawde, to lekko nie jest, my tez sie staramy "tak na powaznie" od pol roku, przedtem przez poprzednie pol roku tez juz sie nie zabezpieczalismy...ale moj mial wyjazdowa prace wiec nie zawsze trafialismy na najbardziej pasujace dni... teraz za to jak najbardziej, a efektow nie ma :( nigdy nie myslalam, ze tak trudno bedzie mi zajsc w ciaze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość vikkka Napisano Sierpień 5, 2010 hej ixi! Widze, ze Ty tez eksperymentowalas z wspomagaczami! Ja tez bralam wiesiolek, castagnus.. a teraz pije od miesiaca ojca klimuszki. A ta luteine to od gina dostalas? Robilas juz jakies badania? spark84 a Ty czyms sie wspomagasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość vikkka Napisano Sierpień 5, 2010 ziola ojca klimuszki mialo byc :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spark84 0 Napisano Sierpień 5, 2010 Ixi4 dziekuje za odpowiedz:) ja tez testow ciazowych zuzylam juz sporo:(( testy owulacyjne natomiast mi pokazaly skok, wiec jakos tam dzialaja... w sumie to nie jest SKOK jak sie mowi potocznie a systematyczny wzrost stezenia LH az do osiagniecia jakiegos tam punktu:) mam nadzieje ze 17.08 zobacze 2 piekne kreski. to JEST 2 DNI PRZED MOIMI URODZINAMI... fajna niespodzianka co? albo chociaz nie... spozni sie okres i 19.08 zrobie sobie test I NIESPODZIANKA... moze dostane prezent od matki natury????? marzenia.. pozdrawiam i lacze sie w oczekiwaniach:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spark84 0 Napisano Sierpień 5, 2010 ja biore FEMINATAL i wiesiolek. slyszalam tez ze przy wadach anatomicznych pozycja jest nie bez znaczenia. ja mam przodozgiecie i slyszalam ze sa wskazane pozycje i polezec po... robie wszystko, nawet jak ma nienaukowe uzasadnienie,) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ixi4 Napisano Sierpień 5, 2010 Tak Luteinę przepisał mi ginekolog na 3 m-ce, biorę ją zgodnie z zaleceniami od 16 do 25dc. Co do badań to jak na razie standardowo cytologia i USG. Zrobiłam sobie też sama badanie krwi. Hemoglobina super i reszta w normie. Przy okazji najbliższej wizyty zasugeruję przebadanie męża i ewntualnie moją tarczycę. Znam pray idelnie zdrowe i nic, jakaś blokada... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ixi4 Napisano Sierpień 5, 2010 Tak, tal też to przerabiałam, leżenie z nogami w górze:) guzik pomogło:/ A co to za zioła ojca klimuszki? Czytałam na necie też o witaminach FemiFertil, ponoć 3 m-czna kuracja przynosi oczekiwany skutek, jeszcze nie próbowałam... Muszę się skonsultować z lekarzem. A właściwie lekarką, bo chodzę do ginekolog-kobiety i jak na razie mi ona bardzo odpowiada, jest rezczowa, miła i wszystko wyjaśnia, nie olewa swojej pracy. Chociaż słyszałam negatywne opinie o kobietach-ginekologach... i obły mi się zdania znajomych o uszy, "że nigdy by nie zamienił faceta lekarza na kobietę". Nie wiem o co chodzi:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spark84 0 Napisano Sierpień 5, 2010 a wiecie jak to jest z tymi testami owu? czy to mozliwe ze jest pozytywny a owulacji nie ma?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ixi4 Napisano Sierpień 5, 2010 Tego nie wiem:/ Mnie te testy nie przekonywały, nic nie wykazywały, choć ja po sobie czułam (po wyglądzie śluzu szcególnie) że owulację raczej mam. A wiesiołek działa na mnie zupełnie na odwrót, zamiast więcej śluzu - było go mniej:/ Pewnie różnie działa ze względu na organizm... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość vikkka Napisano Sierpień 5, 2010 o ziolkach wyczytalam na innym forum, tam pomoglo wielu dziewczynom, wiec stwierdzilam, ze warto sprobowac... Popularne sa tez ziola ojca Sroki. To opis mojej mieszanki: Mieszanka nr 1 -Ojca Klimuszki ( z książki: "Powróćmy do ziół leczniczych"), antyzrostowa, likwidacja stanów zapalnych w jajowodach i jajnikach, pobudzenie pracy jajników, stabilizacja układu rozrodczego Wszystko po 50 gr.: Szyszka chmielu ziele przywrotnika ziele krwawnika liść ruty ziele nostrzyka żółtego kwiat lawendy kłącze tataraku kwiat nagietka owoc róży Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiastą łyżkę stołową, zalać ją szklanką wrzącej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić trzy razy dziennie po szklance przed posiłkem. Po I porcji- przerwa 7 dni, po II- 12 dni, III porcja profilaktycznie O Femifertilu tez czytalam... i brzmi ciekawie, ale poki co probuje ziolek... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość vikkka Napisano Sierpień 5, 2010 U mnie wiesiolek tez mial zero efektu na sluz. I na cala reszte jak widac rowniez... Ja testow owulacyjnych nie uzywam... Tylko ciazowe jak i wy, najsmieszniejsze ze zawsze kilka godzin po zrobieniu tesu dostaje okres... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość vikkka Napisano Sierpień 5, 2010 owulacje tez czuje... nawet jak na usg bylam jakis czas temu, tez w czasie owulki...gin pokazal mi moje pecherzyki i powiedzial, ze jestem bardzo plodna i ze nie bede miala problemow z zajsciem w ciaze...niestety w praktyce sie to nie sprawdza. Widac trzeba poczekac, mam tylko nadzieje, ze sie doczekam kiedys... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vigour 0 Napisano Sierpień 5, 2010 Witajcie dziewczyny:)..Jestem po 1 nieudanym cyklu.Mam 2 letnia coreczke,staralismy sie o nia 7mies.Dzis zrobilam po raz pierwszy test owulacyjny bo powinnam miec dzis lub jutro owulacje...Test pokazal 2 kreski ale ta 1 jest bledsza,czytalam ze to wskazuje na brak owulacji,,Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spark84 0 Napisano Sierpień 5, 2010 Co do femifertil- TO MA TAKIE SAMIE SKLADNIKI jak moje tabletki... czyli standard... ja mysle ze moje problemy wynikaja z nerwow mojego meza ostatnimi czasy, na szczescie teraz mamy stabilizacje i juz sie uspokoil... do gina nie chce isc w najblizszym czasie bo sie zawiodlam ostatnio... w skrocie- nie mieszkam w PL, tutejsze ubezpieczenie zapewnia mi wszystko, np zapraszaja mnie na cytologie co rok, ale jakos nie smialam pojsc w sprawie braku ciazy- bylam akurat w PL w ostatnim miesiacu i sie przeszlam prywatnie do ginekologa. Zrobil mi USG, znalazl mala torbiel 27 mm na prawym jajniku, ktora nie daje zadnych objawow i powiedzial ALBO JESTES BEZPLODNA ALBO MASZ ENDOMETRIOZE... nic wiecej, probowalam pytac, bo jestem dociekliwa osoba, odeslal mnie z kwitkiem i z tekstem''fizjologia potrafii zabic kobiete''. poczytalam o torbielach, popytalam innych lekarzy-okazalo sie ze to kretyn, ze takie male torbiele zanikaja SAME, jak rosna to tabletki, a jak za duzo urosna to operacja.a po wizycie bylam zalamana, wylam w poduszke. Endometrioze ROWNIEZ wykluczam mam REGULARNE 27-28 dni cykle, SKAPE miesiaczki, bolesne owszem w 1 dzien, ale na lekach bez recepty da sie przezyc... sciemniacz taki ze szkoda slow.... pojde za miesiac na USG sprawdzic czy dziad sie wchlonal i o dzidzie sie dalej staram... nie bedzie mi lekarz trul ze jestem bezplodna bez dowodow...znam przypadki ze kobiety zachodzily PRZY GORSZYCH schorzeniach. Nie tracmy nadziei NAM TEZ SIE UDA:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spark84 0 Napisano Sierpień 5, 2010 Do Vigour:) ja przy cyklach 28dniowych zuzylam 2 opakowania po 5 sztuk testow. od 9 dnia... najpierw bylo tak ze mialam 2 kreski 1 blada... pozniej mialam 2 kreski takie same- CO JEST NIBY POZYTYWNYM TESTEM, nastepny dzien KRESKA TESTOWA- duzo bardziej intensywna niz kontrolna, na 3 dzien znow ta sama intensywnosc, pozniej TEST NEGATYWNY przez 2 dni... wiec mysle ze owu mialam RANO na 3 dzien pozytywnych testow. przyjmujac zasade 24-36h sie zgadza. A testy robilam na wieczor zawsze ok 17!!pozdrawiam i zycze sukcesow:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malineczkaa 0 Napisano Sierpień 5, 2010 witam ja staram sie z mezem 2 lata o dzdzie tez obeserwuje siebie mam owulacje a mimo tego nie zachodze w ciąże za tydz. badania moje i męza wiec zobaczymy jaka jest przyczyna bo juz dlugo sie staramy o maleństwo myslałam ze jakos zajde w ciąże ale badania wszystko wyjasnia mylse!a wy staracie sie o swoją pierwsze dzidzię? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość vikkka Napisano Sierpień 5, 2010 spark84, nic gorszego niz tacy lekarze! A tak swoja droga to gdzie mieszkasz? Bo my tez za granica i tez dostaje "zaproszenia" na cytologie :) ja mieszkam w Szwecji. Torbiele tez kiedys mialam i to dosyc duze, na obu jajnikach, ale mi sie wchlonely. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość vikkka Napisano Sierpień 5, 2010 hej malineczka! Ale fajnie, ze tyle kobietek nam sie tu zebralo :) ja tez mam 28 lat i staram sie o pierwsze malenstwo... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malineczkaa 0 Napisano Sierpień 5, 2010 vikkkaa mials juz robione badania? dlugo sie starasz juz?ja juz w pewnym sensie sie pogodziłam z tym ze nie umiem zajsc w ciąże i nawet jak przychodzi @ to juz nawet sie nie zalamuje kiedys tak ale terz jakos inaczej do tego podchodze mam nadzieje ze badania rozwieją moje wątpliwosci mąż idzie na badanie nasienia a ja bede sobie jeszcze raz robila wszystkie badania zlecone przez ginekologa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spark84 0 Napisano Sierpień 5, 2010 witam sasiadke:) my mieszkamy w danii:)) hehe jaki swiat jest maly. a staramy sie o 1 dzidzie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ixi4 Napisano Sierpień 5, 2010 Ja o pierwszą.... vikka- jak napisałaś Sroka, to mi się przypomniało,że jedna zkoleżanek wspominała mi o tych ziołach, komuś z jej znajomych pomogły i bardzo je chwalia. Trochę zachodu z tym parzeniem i systematycznym zażywanie przed jedzeniem. Trzeba pamiętać. Ty kupiłaś gotową mieszankę czy sama sobie kompetowałaś? Jak masz namiar, czy link to podaj, jeśli możesz. Z góry dzięki:) spark84- Trafiłaś na jakiegoś kretyna a nie lekarza. Jak można młodej kobiecie coś takiego powiedzieć, co za jełop!!! Torbielem się nie przejmuj. Pewnie sam się wchłonie. Ja też kilka m-cy temt miałam małego torbiela na lewym jajniku. W kolejnym cyklu już go nie było, został tylko ślad, a ponoć po przepisanej Luteinie całkiem zniknie. Mam mieć niebawem kontrolę u lekarza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vikkka 0 Napisano Sierpień 5, 2010 malineczka, tak "na powaznie" staramy sie od pol roku... przedtem poprzednie pol roku tez sie juz nie zabezpieczalismy, ale moj mial wyjazdowa prace i nie zawsze byl w domu jak mialam owulke ;) no ale teraz starania pelna para, a tu dalej nic... tez sie juz troche zaczynam niepokoic, no ale pol roku to niby jeszcze nic wielkiego, chociaz psychicznie to kuleje troche :( z badaniami poczekam chyba do wiosny, zreszta wiem ze z moim wszystko ok, bo kiedys z innych przyczyn robil sobie badania... wiec jesli juz to problem tkwi we mnie :( ...ale takie standardowe jak cytologia i usg niczego niepokojacego nie wykazuja, okresy tez mam dosc regularne 26-28 dni, wiec powinno byc ok... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spark84 0 Napisano Sierpień 5, 2010 no wlasnie tak jest z lekarzami:) niektorzy sa tragiczni i jak widac nie wazne czy na nfz czy prywatnie. Moj wczesniejszy lekarz byl cool, problem w tym ze przyjmowal 1 raz w tygodniu dlatego musialam isc do innego... Nie przejmuje sie az tak, czytalam ze torbiel operacyjny daje objawy masakrycznego bolu, jak przy wyrostku... moj jest malutki i bezobjawowy, wiec mysle ze to pozostalosc po starej owulacji... tak czy siak musze isc teraz na usg to sprawdzic. i tak zrobie po nastepnej @, chyba ze takowa NIE NASTAPI, co mnie ucieszy niezmiernie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vikkka 0 Napisano Sierpień 5, 2010 ixi4 tu jakis link znalazlam http://adonai.pl/nieplodnosc/?id=21 ja sama "kompletowalam" mieszanke... a z tym regularnym piciem to jest troche ciezko, bo praca i cala reszta, nie zawsze przed posilkiem popijam i najczesciej 2 a nie 3 razy dziennie no ale mam nadzieje, ze i tak zadziala :P sluz mi sie bardzo poprawil, jakosc i ilosc... a pije dopiero od miesiaca i to "po swojemu" :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malineczkaa 0 Napisano Sierpień 5, 2010 vikkka moze poprostu musisz poczekac az przyjdzie wasza kolej ,piszesz ze z męzem raczej jest wszystko wporzadku moze poprostu blokada psychiczna?nie pomyslałas o tym?a moze poprostu za bardzo chcesz zajsc w ciąże i sie nie udaje no ja zanim wyszłam za mąz mieszkalm z mezem rok przed slubem i do tej pory nie ma ciązy i wydaje mi sie ze jest jakas przyczyna albo po mojej stronie albo po stronie męża bo jesli wynki bedą dobre to bede musiala szukac przyczyny u mnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach