mały kotek--jak mu pomoc

poszukam numeru w intenecie do jakiegos weterynarza

Z jakiego miasta jesteś ? Ja z Łodzi, numer tel mogę podać natychmiast

pisałam ci wcześniej na innym topiku o tym że ja odchowałam 3 dniowego kotka.Mój dostawał po kilka kropel bebiko czy humany dla noworodków przez pipetę.3 tygodniowy kotwek to już spory,przyczyna musi być inna./dziś wmuś mu jakieś jedzenie,albo chociaż wodę a rano koniecznie do weta!może ma jakieś robaki,jest odwodniony,albo brzuch mu za mało wymasowałaś i ma zatruty organizm,taki mały kot załatwia sie kilka razy na dobę jak noworodek.

Kliniki weterynaryjne - 24h, całodobowe. ... Warszawa, ul. Kulczyńskiego 8 a, tel. 022 644 06 80

Klinika weterynaryjna | Weterynarz | Leczenie zwierząt | Warszawa ... Strzeleckiego 10 E (Rosoła róg Ciszewskiego) tel.: 0 22 644-95-31 tez calodobowa

dobrze mu brzuch masowalam! obawiam sie ze w sumie to mogł byc problem mleka bo pełna pepieta ( a nawet 2 jak piszczał) to duzo moze przekarmiłam go> ale piszczał to uznałam ze głodny:/ masowac dobrze masowałam po kazdym jedzeniu nie wiem;( dam mu tej wody

zapewnij mu cieplo bo same nie moga go utrzymac(butelka z ciepla woda,poduszka elektr.tylko ostroznie !) kocieta potrzebuja dotyku i ciepla tak samo jak jedzenia.tul go.najlepiej przytul do golego ciala i nos se soba,spij .nie przekarmiaj . lepsze bedzie mleko kozie z zołtkiem . a najlepsze bedzie jednak w proszku dla kociat.jest w zoologicznych daj znac jutro jak kicius:)

ktoś tu pisał o wodzie z glukozą ,to mogłoby pomóc

jak masz w domu jakiś kawałek futerka to go na nim połóż,opatul

w jednej z moich kocic budza sie uczucia macierzynskie jak tylko zobaczy malego kotka, moze Ci ja pozyczyc? :P

Jeżeli masz termofor to go na mim połóż tzn.na termofor jakiś ręcznik na przykład aby się nie poparzył a na to malucha.musi mieć ciepło.To po pierwsze.Po drugie kup w aptece glukozę 5% wystarczy.Podawaj mu ją ciepłą.W sklepie zoologicznym kup mleko zastępcze najlepiej Bogena.Dobrze by było gdybyś już teraz podała mu tę glukozę.Jeżeli nie masz termoforu to połóż mu słoik z gorącą wodą.

byłam zobaczyc i nawet nie ma siły sie przewrocic z pleców;/ chociaz rano jeszcze normalnie chodzil;( ide po ten sloik z woda ciepła glukozy nie mam bo apteki tez brak calodobowej;/

Ta woda może być wręcz gorąca.Tylko żeby6 się nie poparzył.Musisz czuwać aby słoik był cały czas ciepły.Najbliższe godziny będą decydujące.Rano biegnij do apteki po glukozę.Umiesz dawać zastrzyki podskórne?

juz słoik podlozyłam z dosc ciepla woda i przytuliłam go do niego(nie poparzy sie bo nie jest goraca)

mysle ze kotek nie przezyje do rana;(

ej no wez :(

naprawde zle wyglada:/ teraz nawet nie piszczy nic kompletnie nic;/ tylko lezy i sie nawet nie obraca chociaz rano uciekł mi z pudła;/ raz tylko kupe robił od wczoraj moze to zatrucie org? masowałam dobrze brzuch siku normalnie robił;/

musisz go przytulac :(

myslisz ze przytulanie da cos??;/ kurde nie wiem gdzie zrobiłam bład:/

nawet tak nie myśl!wciśkaj mu coś do picia i przytulaj,do rana zostało tylko kilka godzin,póżniej od razu do weta./masz wogóle jakiegoś,od której czynny?

od 9

musi dać nie mozna tracic wiary :)

Jezeli ma ok 3 tyg. to pipeta a nawet dwie to stanowczo za malo!!! Poza tym zajrzyj mu do gardla, mze sie zachlysnal mlekiem i wdalo sie zapalenie pluc (wtedy kotek ma duzo jakby sliny w gardle). Kotek 3 tyg. moze sam pic mleko z talerzyka, zobacz, moze on glodny jest, chce jesc? Jesli nie masz specjalnego mleka dla kociat to dawaj mu te co masz dla niemowlat ale mniej rozcienczaj. Poza tym od trzh tyg. mozna juz go dokarmic czyms tresciwszym, np. dodac kleiku ryzowego lub gerberka mesnego dla niemowlat. Czasami sie niestety zdarza, ze matka odrzuca kociaka nie bez powodu... moze ma jakies wady o ktorych nie wiesz... Do ocieplenia bardziej praktyczna est butelka z woda zawinieta w recznik.

w sumie 3 tyg to sie wdraza inee jedzonko powolutku...

czyli zrobiłam wszystko dobrze;( bo dawałam mu te 2 pipety w sumie i nie bylo mocno rozcienczane masowalam brzuch i nie wiem;/ normalnie nie wiem;/

moze miec mniej niz 3 tygodnie oni sami nie wiedza ile;/ ci ktorzy mi go dali

a moze daj coś innego? zobaczyłaś mu do pyszczka?

KONIECZNIE PRZECZYTAJ!!! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3602040 Takie maluchy można uratować, naprawdę!! Moje mruczące obok szczęście jest tego najlepszym dowodem :)

matko, ja pamiętam, jak pierwszy raz moim maleństwom które miałam ostatnio, dałam karmę dla kociąt... tak się rzuciły na nią, aż się trzęsły...

zlap go za skore na karku, jezeli jest jej bardzo duzo to jest odwodniony, sprawdz kolor we wnetrzu pysia czy nie robi sie siny i zobacz jak oddycha (kotki oddychaja dosc szybko)