Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Desperatka przez duze d

pomozcie mi zrozumiec ta sytuacje :( chodzi o faceta..

Polecane posty

Gość Desperatka przez duze d

powiedzial podczas ost. spotkania ze sie zakochal, to bylo 3 tygodnie temu :o mieszka 200 km ode mnie, i nie widzielismy sie do tej pory. zobaczymy sie w przyszlym tyg. a jak nie to dopiero pod koniec miesiaca:o na poczatku tej rozlaki wydzwanial. pisal, na gg, smsy, ale go troche zlewalam dzieki temu zabiegal coraz bardziej, ale ost. gdy zaczelam sie pierwsza odzywac dzwoni raz na jakis czas :o mial wrocci w weekend.pytalam go pare dni przed weekendem czy wraca, odpisal ze tak.. a od srody sie nie odzywal.w piatek sie nie odzywal to zagadalam a on zwalil wine na problemy ze sie nie odzywa(bo ma w pracy problemy i musi szukac nowego mieszkania ) i ze nie da rady wrocic ale ze jak "sie wyrwie stad to mi wszystko wynagrodzi i ze mnie przeprasza" powiedzialam mu ze na mnie slowa nie dzialaaj tylko czyny. Wczoraj wieczorem zadzwonil i mowil ebym wpadla do niego za 2 tygodnie.powiedzialam ze sie zastanowie. Ma problemy ok, ale czy to powod by miec mnie w dupie? :o Powiedzial ze teskni ale ze jestem za daleko :o to go zapytalam czy sie poddaje. pwiedzial ze nie, jeszcze nie, i ze za wczesnie... dodam ze nie jest mlody bo za kilka lat stuknie mu 30! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperatka przez duze d
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperatka przez duze d
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ze zgorzelca
jak siksa masz myslenie. wrzuc na luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka tam A
Spokojnie, spotkaj się z nim, a potem zobacz czy będzie tak samo, jeżeli tak, to może czas zacząc kogoś bliżej. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperatka przez duze d
problem w tym, ze ma mnie w dupie i ze sie nie odzywa do mnie. Chociaz jakis czas temu robil to non stop.a teraz jak ja nie zagadam to kontaktu miedzy nami nie ma.A jezeli chodzi o wiek to myslalam ze im facet starszy tym powazniejszy i bardziej ogarniety. ma przyjechac w przyszlym tyg. zobaczymy czy mu sie to uda. Zawsze trztymalam sie tego, ze jak facetowi zalezy to stanie na glowie zeby sie zobaczyc z dziewczyna i co najwazniejsze utrzymywac z nia kontakt. wiec nie wiem czemu zaczelam sie pierwsza do niego odzywac. czuje ze to przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokokoszanelll
z tego,co napisalas wydaje mi sie,ze koles ma jakies klopoty i nie chce Cie obarczac,albo ma inna i jeszcze nie wie co z tego bedzie.ja na Twoim miejscu bym sie przejechala do niego,tak bez zapowiedzi i najnormalniej pogadala.powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×