KWIETNIÓWKI 2011

Dzięki Martka :) :) :) Ja też mam niskie ciśnienie, czasami nawet niższe niż 90/60...u lekarza idealne 120/80 :P Witajcie lolita i Milvaa :) My z imieniem czekamy do momentu jak już poznamy płeć maluszka :) Ja jeszcze pracuję ale też już bym chciała pójść sobie odpocząć...

Dziewczyny, przyznaję się bez bicia - zaśmieciłam swoimi zdjęciami Naszą Galerię :P

A_B fajne fotki. Synek słodki. Myślę, że spełnisz się jako mama dziewczynki:)

Na kolejne usg idę 16 listopada. Będzie robione w centrum USG, mają tam super sprzęt, robią 2D i 3D. Będę wtedy w 19 tygodniu więc mam nadzieję że już się ukaże to coś między nogami :D

A_B foteczki super! Twój synuś ma fajne loczki :) Słodziak mały! Ja tam jestem jak najbardziej "za" za zaśmiecaniem galerii! :)

A_B -> super zdjęcia ! :) synek śliczny :) a mam pytanie do tych z Was które znają płeć czy sprawdziło Wam się z tym chińskim kalendarzem płci? http://www.nasza-ciaza.pl/web/spolecznosc/Planowanie_plci_dziecka_kalendarz_chinski

Mi się nie sprawdziło. Synek powinien być wg kalendarza dziewczynka, a ja chłopcem :)

Co do chińskiego kalendarza, to bardzo w niego wierzyłam, ale do czasu... aż urodziłam córeczkę, która wypada na chłopca ;) hehe Tylko że ogromnie się cieszę z tej pomyłki :) A teraz nawet nie zaglądałam, co mi tam wróżą... Mojej koleżance też się nie sprawdził ten kalendarz. Bardzo chwaliłyście tu spodnie ciążowe z H&M, więc kupiłam na allegro dwie pary :) jak się okażą kiepskie, będzie na Was :P :) hehehe Podobają mi się też legginsy, Martka fajne linki podała. Zastanawiam się, czy kupować te ciążowe. Bo mam w domu dwie pary zwykłych i w nich chodzę. Mają gumę bezuciskową i nie przeszkadzają mi na brzuchu. Co do ochraniaczy na szczebelki, to ja miałam dla córki dwa komplety, ale to tylko zawala sporo miejsca w szafce. Chociaż co do terminu używalności, to nam służyły bardzo długo - do dwóch lat. Także nie były to wywalone pieniądze. Po obniżeniu materaca na spód łóżka ochraniacze były nam potrzebne do ochrony główki przed obijaniem o szczebelki. Dziecko jest większe i robi mnóstwo różnych rzeczy/kombinacji w łóżeczku. Ale wystarczy nawet jedna sztuka, bo po upraniu i odwirowaniu szybko wysycha. Tylko!! Dziewczyny - zanim kupicie ochraniacze, to zastanówcie się, jakie kupicie łóżeczko. Bo być może wcale nie ze szczebelkami :) jest sporo fajnych łóżeczek turystycznych, które matki wolą zamiast tradycyjnego łóżeczka. Nad imieniem jeszcze się nie zastanawiałam. Jakoś tak czuję, że mam czas na to. A co do pracy, to ja nie pracuję; jestem na urlopie wychowawczym i będę na nim aż do macierzyńskiego :) a potem znów wychowawczy :D

Ja ostatnio na necie wyczytałam inny sposób na poznanie płci bardziej szamański :)) nawlekamy na nitkę obrączkę i trzymamy nieruchomo, jeśli obrączka zatacza kółka to ma być chłopak jeśli kołysze się w przód i w tył to dziewczynka, ja nie znam jeszcze płci więc nie mogę się odnieść do tej hahahaha metody, może któraś z Was dziewczyny, która już wie zrobi test metody. Z tego chińskiego wszystko wyszło na odwrót, w sumie skoro wyszła dziewczynka to czy mogę spodziewać się chłopca - metodą nitki i obrączki wyszedł chłopak. 7.XII - zobaczymy - jak będzie dzidzia oczywiscie chciała i się odpowiednio ustawi.

Pamiętam jak mi o tej metodzie z obrączką mówiła mama jak miałam z 5-10 lat. Muszę sobie zrobić. Czy to musi być złota obrączka ? Ja z mężem mamy tytanowe hehe :P

Ale wiecie co, pisałam kiedyś o tym, jak mi dwie różne wrózki przepowiedziały że będę mieć drugie dziecko. Oczywiście powiedziały mi o tym że już mam jedno, a ja nic oczywiście wcześniej nie mówiłam. Wg ich wróżb mam mieć dziewczynkę i jestem szalenie ciekawa czy to się sprawdzi. Najgorsze w tym jest to że ja przez to strasznie się napaliłam na dziewczynkę, więc jak będzie chłopak to bede się czuć oszukana hehe zresztą też przez to że u mnie w rodzinie same chłopaki się rodzą ja tak bardzo chciałabym mieć dziewczynkę. Tak samo chciała mieć córkę moja siostra i jak poszła na USG i okazało się że będzie mieć drugiego chłopczyka to była strasznie zawiedziona, taka natura Nas-kobiet w ciąży - oj nigdy się nam nie dogodzi hehe

Piękne i radosne zdjęcie z Twoim dzieckiem w brzuszku.. Poszukuję naturalnej, otwartej kobiety do fotografii ciążowej. Mogę się umówić również po urodzeniu z małym niemowlęciem. Nie jestem młokosem bo mam córkę 31 letnią. Chcę wykonać zdjęcia do nowego portfolio o tej wspaniałej tematyce. Sesja bezpłatna - pozowanie za zdjęcia. Fotki opracuję komputerowo najnowszym programem do edycji firmy ADOBE. Wyretuszuję bezpłatnie. Oszczędzasz 330 złotych zapłaty dla tych, co robią zdjęcia za pieniądze. Chętnie też zrobię fotki według pomysłu przyszłej Mamy. Dojadę bezpłatnie na terenie Szczecina i okolic. Na imię mam Jerzy. Udzielę informacji, e-mail: rezolutek@onet.eu

dziewczyny, uważajcie na tego Jerzego bo w innym temacie podawał inny adres mailowy, więc to może być jakaś ściema... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4646821

A_B - to musi być Twoja obrączka - tak było napisane :))) hahahah znaczy obrączka kobiety wykonującej sprawdzenie, bo teraz jak tu wszystkie byśmy miały zrobić Twoją hahahahahahah. Jeśli ktoś pisze że jest dojrzały i ma 31 letnią córkę i podaje mail rezolutek to ja bym się zastanowiła.

Thelly - dzięki za informacje w sprawie ochraniacza. Kupię na razie jeden, jak będzie potrzebny kolejny to najwyżej dokupię albo zamówię na prezent. Ze spodni powinnaś być zadowolona, w razie czego - będziemy odpowiedzialne zbiorowo :) Kupowałaś nowe czy używane? ja znalazłam jednego sprzedawcę, który ma tylko nowe spodnie ciążowe, właśnie z H&M. Różnie z rozmiarami, ale jak się trafi to na pewno taniej niż w sklepie, a modele te bieżące. U mnie wg kalendarza chińskiego powinien być chłopiec. Jeśli wierzyć w inne przepowiednie, to jeśli są w ciąży mdłości to urodzi się dziewczynka (miałam koszmarne mdłości więc może jednak dziewczynka?). A_B - fajne zdjęcia, synek słodziach. Masz faktycznie parcie na córę, i tego życzę! :)

Ditta kupiłam używane spodnie. A ochraniacz tak jak sama napisałaś - w każdej chwili można dokupić drugi.

Judyta 10 tak usg połówkowe ma również u dr Węgrzynowskiego 29. 11. Polic nie znam myślałam nad pomorzanami ale nie wiem.

macie rodzeństwo?jesi tak to jakie macie z nim kontakty?bo ja marne-siostra stara sie o kolejne dziecko juz 3 lata i z powodu ze ja jestem w ciazy obrzydza mi zycie jak moze... mam dość serioo

Ditta to ja nie będąc jeszcze w ciąży od mojego znajomego usłyszałam coś bardzo zaskakującego dotyczącego mdłości w ciąży ( oni właśnie się spodziewali dzidzi), że jak kobieta ma mdłości i wymiotuje to dziecko będzie inteligentne - hahahaha dacie wiarę, że nawet coś takiego ktoś może wymyślić.

iissabel - jeśli wierzyć w tą teorię to u mnie drugi Einstein w brzuchu :) malwiśka - smutne jest to co piszesz o relacjach z siostrą. Nie powinna być zazdrosna że jesteś w ciąży tylko Cię wspierać. Ja mam starszą siostrę. wiadomo, jako dzieci była ciągła wojna ale teraz trzymamy się razem.

iiiisabel - to moje będzie chyba geniuszem jak einstein conajmniej hihihihih :) W pierwszym trymestrze wymiotowalam 2-5 x dziennie teraz tak raz na 2-3 dni i mam tego serdecznie dość.. Ja mam brata starszego o 5 lat, ktory sie cieszy ze jego mlodsza siostra bedzie w końcu miała dziecko

Hej:) Ditta, link który podałaś jest dość ciekawy. Fakt, Jerzy ma tam inny email..ale za to dyskusja na temat żywienia arcyciekawa:) Malwiśka ja mam brata, z którym relacje mam b.dobre. Nie zawsze tak było. Jest starszy, więc dla niego byłam zwykłą smarkulą. Ale to było za czasów, kiedy byliśmy nastolatkami. A teraz super. Szkoda tylko, że mieszkamy tak daleko od siebie... Ale nic to, internet, telefon i jakoś dajemy radę. A siostra pewnie jest troszkę rozgoryczona sytuacją...musi być jej ciężko...niby powinna się cieszyć razem z Tobą, ale sama od tak dawna się stara o dziecko, że pewnie ciężko jest jej zerkać na Twój rosnący brzuszek... Nie przejmuj się zbytnio. Mnie jakoś wróżby z obrączek, kształt brzuszka, zachcianki na określone smaki...jakoś nie przekonują;) Z kalendarza chińskiego co prawda potwierdziła się dziewczynka w pierwszej ciąży, ale cóż..prawdopodobieństwo trafienia jest dość duże:) Cierpliwie czekam na wiarygodny obraz usg. pozdrawiam cieplutko w ten szaro-bury (znowu) dzień

Thelly, te leginsy są fajne bo dodatkowo ogrzewają brzusio, więc na zimowe wyjścia idealne:)

tak, temat jest dobry. natknęłam się na niego przez przypadek. Sama ostatnio mam zachcianki na parówki, a mąż krzyczy że to straszny "shit" i mam tego nie jeść. A sam to wcina hot-dogi ze stacji benzynowej, i pewnie mu się wydaje że w środku ma lepszą parówkę niż ta którą ja kupię w sklepie... ech... Wiem, że ogólnie dzieci chętnie jedzą i wielu znajomych raz na jakiś czas daje dzieciom parówkę. Pewnie też dlatego, że szybko można przygotować...

ale my też będąc dziećmi jadłyśmy parówki i pewnie do końca ich z jadłospisu nie da się wyrzucić, ja od czasu do czasu baaardzo chętnie, ostatnio kupujemy te dla dzieci wmawiając sobie że są zdrowsze hahahaha. A ja mam ostatnio jazdę na zupki yum yum -to dopiero paskudztwo, ale jak mi smakują bleeeee. na poprawę humorków w ten szary dzień polecam skecz http://video.google.com/videoplay?docid=-4597100380599190620# jak się nie otworzy to w google należy wpisać kabaret hrabi - ciąża - mnie się strasznie podoba :))))

czesc dołaczyłam całkiem niedawno i nie wiem czy któraś z WAS nie poruszła juz tego tematu,bede wdzięczna za wszelkie wypowiedzi uwielbiam ostre rzeczy w ciąży tzn odkąd się dowiedziałam że w niej jestem stram się ich nie jeść ,ale wczoraj robiłam na obiad danie meksykańskie ,które uwielbiam ,w przepisie jest ono bardzo ostre ja natomiast zamiast całej przyprawy wsypałam tylko 1/3,było troche pikantne ale bez porównania do orginału ...no i później się zaczęło tzn wieczorem,twardy brzuch ,ani na jednym boku ani na drugim,coś tam ściskało ,a siusiu do w godzinę potrafiłam iść 3 razy,czułam ze raz twardo o lewej stronie zaraz po prawej stronie ,pewnie od tego ze zjadłam to przeklęte danie??usnełam moze około 4 nad ranem masakra

czesc dołaczyłam całkiem niedawno i nie wiem czy któraś z WAS nie poruszła juz tego tematu,bede wdzięczna za wszelkie wypowiedzi uwielbiam ostre rzeczy w ciąży tzn odkąd się dowiedziałam że w niej jestem stram się ich nie jeść ,ale wczoraj robiłam na obiad danie meksykańskie ,które uwielbiam ,w przepisie jest ono bardzo ostre ja natomiast zamiast całej przyprawy wsypałam tylko 1/3,było troche pikantne ale bez porównania do orginału ...no i później się zaczęło tzn wieczorem,twardy brzuch ,ani na jednym boku ani na drugim,coś tam ściskało ,a siusiu do w godzinę potrafiłam iść 3 razy,czułam ze raz twardo o lewej stronie zaraz po prawej stronie ,pewnie od tego ze zjadłam to przeklęte danie??usnełam moze około 4 nad ranem masakra

lolita1980 niechciałabym sie wymądrzać ale z tego co słyszałam ostre przyprawy typu chili.pieprz cajenei inne mogą powodowac skurcze macicy!a wiec we wczesnej ciazy mogą byc niebezpieczne!

no właśnie ,też się tego wystraszyłam wczoraj,nie wiem jak wyglądają skurcze macicy ,jeżeli to wygląda tak że brzuch twardnieje na jakieś 5 min a później puszcza i dzieje się to przez jakiś czas to miałam takie cosik wczoraj...już nie zjem nic ostrego ,byłam przekonana ze skoro zrobie takie lajtowe to nic mi nie będzie ale jak widać myliłam się...

lolita -> jem pikantne rzeczy od początku ciąży. nie wiedziałam, że nie można.