Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

witam chciałam się pochwalić że ja już po chrzcinach.wielka ulga bo robiłąm w domu i miałam lekkiego stresa .cieszę się bo wszystko fajnie się udało.mała mimo że babcia uszczesliwiła ją sukienką wyglądała całkiem słodko.jak bede miała chwilkę wrzucę zdjęcia.jestem tylko rozżalona że zabroniono nam robić zdjęć podczas chrztu w kościele.ksiądz stwierdził że moga to robić osoby z koncesją uzyskana w kurii!!wiadomo ze chodzi o kasę. aha ja też używam biedronkowych pieluch i tak jak z pampersów zdarzały się wycieki tak dada zniosą wiele:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie U mnie mały sajgon. Mój M od piątku ma grypę. Przez 2 dni temperatura 40 stopni spadająca tylko po lekach. Dzisiaj już trochę lepiej, bo ok 38 stopni, ale dochodzi ból gardła. Siedzi zamknięty w jednym pokoju, a mamy ich tylko dwa. Ja tylko czasami tam wchodzę żeby mu coś donieść. Ula ma katar i nawet nie chce myśleć o tym, że ja albo któreś z dzieci zarazi się tym paskudztwem. Ledwo wyrabiam ze wszystkim, a wczoraj już nie dawałam rady, bo obie dziewczyny nie w humorach i ciągle ryczały:( Dzisiaj już było lepiej, bo Agacia dużo spała. Jednak zdrowie najważniejsze .... Trzymajcie się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki :-) Polaris... dzięki za linki do balsamów. Jutro wybieram się na zakupy :-) Dodatkowo zakupiłam na Allegro żel poporodowy Mustela. Mam nadzieję, że stosowanie tych maziajek coś da. Dodatkowo zmobilizowałam się dziś do ćwiczeń. Ciężko było, ale obiecałam sobie ćwiczyć codziennie. Do tego koniec ze słodyczami. Dyspensa tylko w niedzielę. Co prawda wchodzę we wszystkie ubrania sprzed ciąży, ale ciało mam sflaczałe, a i marzy mi się mieć kilka kilogramów mniej. Do tej pory różnie bywało z moimi postanowieniami,ale tym razem się zaparłam:-) Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas to samo,koszmar.Mała płacze ostro.W ciągu dnia na raczkach przestaje,wieczorem nawet to nie pomaga.Sprawdzamy co to może być ,bo to nie jest normalne ,ze dziecko cały czas wyje.Wieczorem byłam już tak załamana,ze zadzwoniłam do męża i robił malej usg.W brzuszku tylko dużo gazów,wiec może to tylko zwykle kolki.Sama już nie wiem. Poza tym jakby tego było mało wypowiadamy walkę osom.Rozbiły sobie gniazdo pod dachem przy kuchni,jakieś 3 m od okna sypialni gdzie śpię z małą.Maz tylko kilka dni wytrzymał w sypialni i ociekł do pokoju gościnnego.W piątek użądliła go jedna w nocy w rękę(siedziała w pościeli).Dziś druga pod zebrami.O 2 w nocy wrócił do sypialni.Bal się ze jeszcze gdzieś siedzą.Gniazdo będzie gdzieś pod dachówkami.Jakbym miała mało problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ditta, generalnie to co jemy karmiac piersia zalezy od wieku dziecka i jego sklonnosci do alergii. Nie widze nic zlego w otrebach w diecie przy naszych dzieciach ok 3 miesiecznych. Na pewno nie jadlabym otrebow w pierwszych 6 tygodniach, bo moga sppwodowac gazy. Sprobuj mniejszej ilosci i jak nie bedzie rewolucji to jedz. Ja obecnie jem już wszystko, nawet niektore alergeny (truskawy, orzechy, czekolade - a co) tylko w naprawdę drobnych ilosciach. Dieta laktacyjna z ograniczeniem niektorych pokarmow nie jest na caly okres karmienia, a tylko na jego poczatek. Jeśli nie pojawiaja się alergie to po kilku mcach nie ma już zadnych ograniczen ( no moze poza alkoholem, narkotykami i lekami) Od kilku dni mam aniolka i to bardzo madrego wszedzie się rozgladajacego i agworzacego aniolka. Niestety ciagle z katarem, ide jutro na kontrole i zobaczymy czym się skonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamolka, jak już się wybierasz na zakupy to polecam jeszcze jakiś dobry peeling do ciała. Sama nie wiem jaki może być super, bo ja mam tylko jakieś sprzed ciąży i chętnie posłucham opinii o jakiś dobrych. Witaj w klubie niejedzących słodyczy, dołączasz się do wspólnego wspierania? ;) mamuli, trzymajcie się zdrowo, mam nadzieję, że mąż nie "sprzeda" Wam tego paskudztwa. karolp, współczuję tego płaczu Córeczki. Moja Niunia też ma codzień swoją porę płaczu. Często muszę ją ponosić dłużej na rękach, klepać po pupci itp. i dopiero po jakimś czasie odbije połknięte powietrze. Zdarza się to nawet jak sobie normalnie po jedzeniu odbije mocno. Potem okazuje się, że jednak coś jeszcze zalegało. A ten gaz co wyszedł na usg też może powodować kolki. Nie wiem czy podajesz swojej córeczce jakieś kropelki na gazy? Mój pediatra powiedział mi, że wszystkim dzieciom do 3 m-ca zaleca podawać jakieś krople np. Bobotic. Moja Malutka już śpi od godziny, ale co ja się miałam przed tym snem. Znów płacz, ale na szczęście minęło i biedny skrzatek zasnął. A mamusia poprasowała, pomyła naczynia i ma chwilę dla siebie :D Też mnie Ditta czeka sesja z laktatorem i też nie lubie, wolę jak Córcia pije bezpośrednio. Mam wrażenie, że opróżnia mi pierś szybciej niż laktator i nie ma potem zmywania, no i ta więź z Córką - bezcenna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolp u mnie niestety nie ma tej masci w aptece, na allegro widze tylko szczatkowe produkty tej firmy, jak narazie ratuje sie tlustym kremem na policzki(tez probka) i widze poprawe Nikola zrobial dzis 3 kupki z tym ze 2 ostatnie nizby zolte ale ze sluzem. i poza tym znow zaczela mi sie bardziej prezyc po jedzeniu. migotka3 tak jestem zadowolona z wozka, ale chyba nastepnym razem kupie ze skretnymi kolami, moze sie w koncu naucze taki prowadzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliwka dzięki jutro zobaczę ja też rzuciłam słodycze, zostało mi 10 kg z ciąży do zrzucenia brrryyyy do tego coś mnie rozbiera bolą mnie mięśnie, gardło i mam katar, nie mam na szczęście temperatury, mam nadzieję że młoda nic nie złapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zew - dzięki. Ostatnio ciut gorzej u nas z brzuszkiem niż było i podejrzewam mleko albo właśnie otręby. Mleko już odstawiłam, zobaczymy czy problemy miną. Karlop - u mnie w usg też wychodziły gazy w brzuszku a mała tak płakała że myślałam że coś jej o wiele gorszego dolega. Ja podawałam kropelki (Infacol, Bobotic, Espumisan, różnie) ale najlepiej sprawdzała się ciepła pieluszka na brzuszku i masowanie Mamuli - zdrówka życzę no i wytrwałości bo faktycznie mususz mieć istny sajgon - troje do opieki... Anka - super że chrzciny udane. Zazdroszczę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mleczko ściągnięte, po całym dniu, w miarę regularnych karmień piersią - 50ml. Nie wiem czy to mało? Na odgazowywanie u nas, nawet lepiej niż kropelki, sprawdza się taka zwykła ekspresowa herbatka koprowo-rumiankowa. Super sprawa, tylko nie wiem czy taki maluszek może dużo jej pić, w końcu to też są jakieś ziółka. Nie wiecie może? Ta herbata sprawdza się lepiej niż ta z Hippa granulowana. Tylko, ze jest niesłodzona i Mała nie chciała jej pić. Znaleźliśmy sposób - robiliśmy mm na niej i piła. Lekarz kazał też kłaść Córcię na brzuszku przed jedzeniem, ponoć też ma to jakiś wpływ na pracę jelit. Ja często też pozwalam spać Natalii na brzuszku i często odchodzą jej wtedy gazy, łatwo i dużo. iissaabel, życzę wytrwania! :) Na pewno dasz radę skoro odmówiłaś sobie nawet słodyczy. Z tego jest duuużo zbędnych kalorii ;) Oliwka, dziś nasze córeczki mają swoje "urodzinki miesięczne" :D wszystkiego najlepszego od nas dla Was :) 🌻 Ja zmykam spać, dobrej nocy :) I miłego tygodnia, wpadnę czasem, ale rzadziej niż dziś. Dziś nadrobiłam zaległości internetowe :) pa 🖐️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Mi ochota na słodkości przeszła zaraz po porodzie. Weronika niby też ma alergię ale odkąd zaczęłam podawać jej mm to zaczęła ładnie przybierać na wadze... jeloonka bodziaki super! Basia jest cudna! Muszę wypróbować te pampersy z biedronki. Oj mamuli to sytuacja u Was faktycznie mało ciekawa. Oby Was nie dopadło żadne choróbsko. Ja też od jakiegoś czasu mam w domu aniołka :) Anka czekamy na foteczki :) Dołączam do tych co nie lubią sesji z laktatorem ;) Ja wczoraj już odpuściłam sobie 3 min ściąganie bo zasypiałam na siedząco ;) Polaris ja najpierw ściągałam ok 50 ml, teraz ok 100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isabel, mi zostalo plus 7kg. Trzeba było jednak przytyc regulaminowe max 12 kg :-( niie ma innej rady jak pracowac nad bilansem energetycznym, czyli wiecej ruchu, dluzsze i szybsze spacery i mniej spozywanych kalorii. Latwo się mowi. Mi idzie teraz baardzo powoli, trace 1 kg na 2-3 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi został po ciąży kilogram, może dwa, a przed porodem było 15 . Jem za pięciu,słodycze też, Baśka ssie za dziesięciu. U mnie złotym środkiem okazał się ruch. Codziennie z Basią chodzimy do groty solnej, a mam w jedną stronę ok 7 km, wracamy też pieszo, do tego chodzenie po domu, bo Basia każe się nosić i pokazywać świat. Nabyłam krokomierz, by sprawdzić ile tego jest i wyszło, że dziennie robię - uwaga - 32 km!!!!! Do tego basen i spinning i kilogramy idą w zapomnienie :) Więc babeczki maluszki na łapki i szorować po pokoju w te i nazad i szybko będzie efekt :) agneszka w imieniu Basi dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeloonka no ja się zapisałam na ćwiczenia ale co z tego jak mnie coś dopadło w zeszłym tygodniu i trzyma mnie do dziś byłam nawet ze sobą u lekarza bo nie wiem co mogę jak karmię małą i w tym tygodniu chyba też odpuszczę. Za to może uda mi się zmienić żywienie i może jakoś pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeloonka...świetny wynik!!!Aż trudno uwierzyć, że można tyle "wychodzić" przy dziecku. Ja się jednak nie zdecyduję na to noszenie szkraba, bo mój kręgosłup by pewnie stasznie na tym ucierpiał. Mały waży 6kg, a przecież będzie coraz cięższy. Poza tym kiedy mam małego na rękach to moja 3-letnia córcia jest bardzo zazdrosna, też domaga się wzięcia na ręce.Dlatego też staram się kłaść malucha na macie albo w leżaczku i wtedy obie z małą "zajmujemy się" naszym niemowlaczkiem:-) Moja córcia zaczęła się pieścić, siusia znowu w majtki, ogólnie mówi, że jest malutką dzidziulką:-) Zatem mam dwoje maluszków w domu:-) Polaris...przyłączam się do antysłodyczowej grupy wsparcia:-) Zmykam do prasowania, bo sterta urosła aż pod sufit ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam wyboru, jak nie noszę to ..... megafon!!!! Pulpet też ma prawie 6 kilo, ale trochę na łapach, trochę w chuście i jakoś leci. Kręgosłup luz, twardziel daje radę. Czuję tylko kolana, kiedy taszczę małą w chuście i troszkę przykucnę, a to po garnek do szafki, a to po coś z podłogi, dolnej półki z lodówki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jelonka no niesamowity wynik - 32 km ! U mnie z kg to -3 w stosunku do stanu sprzed ciąży, a najbardziej sie ciesze ze mi uda i tylek spadl :) Brzuch tez ma sie nieźle ale wiadomo-skora jest nadal rozciagnieta - wiec wystarczy ze wiecej zjem i juz wygladam jak balon. Mam do Was pytanie...czy chrzest jest tylko w niedziele ?? Czy na tygodniu też mozna zrobić?? Ja nie chodze do kościola, mąż też nie (ale jest wierzacy) i myslimy nad chrzcinami pod koniec lipca bo akurat moja siostra ze swoim mężem przyjezdza z Wlk. Brytanii a chcemy ich wziąć na chrzestnych a oni też myślą nad chrztem swojego synka i w gre wchodza tylko dni "robocze" bo potem wyjezdzamy na wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, wrzuciłam całą masę nowych zdjęć do galerii :) wszystkie maluchy są takie słodkie że sie napatrzyć nie mogę. U mnie stan kilogramów jeszcze +10 ... niestety... ale obiecuję sobie że zacznę ćwiczyć i biegać! Jeśli chodzi o temat krostek/potówek u niemowląt - u mojej Zosi ciągle przez te upały wychodziły potówki. Zaczęłam stosować krem EMOLIUM trójwarstwowy i za każdym razem max po 24h schodziły wszytstkie, aż się wierzyć nie chciało. Smaruję ją teraz na buźce codziennie profilaktycznie i jest absolutnie gładka. Jak jej coś wyjdzie to natychmiast znika po kremie. Polecam go absolutnie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda trójwarstwowy czy trójaktywny, bo tylko taki znalazłam. Jak trójwarstwowy to możesz podać linka do jakiegoś zdjęcia, by zobaczyć opakowanie. Bym nabyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda super zdjęcia, ale patrząc na Ciebie w ciąży nie mogę uwierzyć że masz jeszcze +10 tak jak ja, bo na tym zdjęciu nie wyglądasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki powiedzcie mi kiedy przekłada się malucha z gondoli do spacerówki???? Ja myślę, że jak maluch zacznie siadać ale siostra męża zwróciła mi wczoraj uwagę, że za długo trzymam Kubę w gondoli, że w tym wieku to on powinien już w spacerówce jeździć (Kubuś mój 22 czerwca skończy 3 miesiące). Moim zdaniem to stanowczo za wcześnie i o spacerówce to nie ma co nawet jeszcze myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iissabel , bo ja przed ciążą miałam niedowagę w zasadzie choć nigdy sie nie odchudzałam - taka była moja uroda. Moje +10 kg to w zasadzie jakby norma - teraz mam BMI 21,5 a miałam 17,7 .... jeloonka oczywiście chodzi o trójaktywny :) przejęzyczyłam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotka3 - powiedz tej mądrej siostrze męża, że chyba ją pogrzało! Dopóki nie siedzi to nie jeździ na siedząco. Przecież wymuszanie pozycji siedzącej u takiego malca obciąża miednicę, prowadzi do skrzywień kręgosłupa itd. Ile się trąbi, by nawet w bujaczkach i fotelikach samochodowych trzymać takie maluchy jak najkrócej, a tam masz przecież pozycje półsiedzącą. Specjalnie zaleca się kupowanie jak największych gondoli, by możliwie najdłużej wozić w nich dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie wlasnie konczy infekcja - katar, kaszel, bol gardła i brak gorączki. brałam tylko paracetamol i kropelki które moja dzidzia miała wczesniej przepisane na katar... 4 dni i przeszło prawie. Też sie bałam że małą zaraże. Karmiłam i nosiłam w maseczce na twarzy, pilnowałam zeby miec cały czas zwiazane wlosy i myłam co 5 minut ręce. narazie wyglada że sie dziecko nie zaraziło.. ale odetchne dopiero za 2-3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeloonka...na krostki polecam też wodę przegotowaną z Oilatum(lub Emolium) do kąpieli. Mojemu synkowi ślicznie schodzą po takim przemywaniu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evvve no mam to samo właśnie katar ból gardła i brak gorączki, też paracetamol, wapno i krople do nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×