Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

juz.....niedlugo......- jak Ci położna zdejmie szwy to odżyjesz :) Gratulacje z tytułu maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Calvadoss, Juz... niedługo -> GRATULACJE 🌻 Ależ ja się dzisiaj wyspałam. Wstałam z wyrka przed 11 :) Dziewczyny piszecie o tym jak kłaść takie Maleństwa i jak przeczytałam, że lekarze odradzają układanie na boku, to bardzo sie zdziwiłam. Zawsze wydawało mi się, że to bardzo dobra pozycja dla dzieciaczków. Poza tym Paweł Zawitkowski poleca ten sposób (widać na filmie), a on jest fizjoterapeutą, więc nie sądzę, żeby to było szkodliwe dla bioderek. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaka, 5 godzin placzu w nocy to straszne. Jakie byly tego okolicznosci? Moze w dzien dzialo się cos, co dalo dziecku zbyt duzo wrazen i bodzcow i nie potrafilo odreagowac inaczej? Moze bolaj je brzuszek, jeśli karmisz piersia przejrzyj swoja diete, co jadlas przez ostatnie 3 dni. Czy owijalas malenstwo w kocyk, tak żeby nawet raczki byly zawiniete? To pomaga noworodkowi się uspokoic. Czy dziecko plalkalo także jak lezalas i je przytulalas i karmilas? Jeśli nie to moze powodem placzu jest wlasnie chec bliskosci. Moja mala prawie xawsze placze zaraz po odlozeniu gdziekolwiek. Dlatego jej nie odkladam i cale dnie lezymy albo siedzimy razem, wiekszosc dnia z piersia w ustach - wtedy nie placze. W nocy spimy razem i caly czas ja tule i karmie jak potrzeba, nawet się przy tym specjalnie nie budze. W lonie dziecko mialo specyficzne warunki - ciasno, cieplo, ciemno, odglosy stlumione i pokarm podawany nieustannie przez pepowine, slychac bicie serca matki. Wiele dzieci potzrebuje utrzymania takiego status quo, inaczej reaguje placzem. Zmiana tych warunkow musi nastepowac stopniowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK..............WIEK.......MIASTO........TP......KTÓRE ?.......PŁEĆ/imię paula8122.....29.......Warszawa..........4.04.......1. ...........Michał aprlils mother11..28....Lublin.............10.04......1............M ateusz szpilka85......25.........Konin.............11.04......1. ..........Wojtuś Karolina20204....23....Zielona Góra......13.04......1.............synuś Lolita1980....31.......Łódź..................17.04.... ...1...........Szymon kamusia316...22.......Zgorzelec............19.04.......1. ..........Zuzia Mikołajka83..27.......Szczecin..............22.04......1 ..........Dominik calvadoss......22.......tczew..............25.04......... .2............Julka mojmaluszek..25........Wieluń...............27.04......1 ..........Mateusz ewelinkab........25........konin..............28.04...... 2.........Gabrysia kulka2804........29.........Dublin............28.04...... .1.........Nikolka ROZPAKOWANE NICK.................TP/Data porodu........waga-cm....CC/SN.......imię nowa788219223....01.04/06.03.11.....2650g-52cm....SN..... ......Nina mania 487..........01.04/10.03.11.....3150g-54cm.....SN.......Ksaw ery Ditta7..............07.04/16.03.11.....2710g-52cm......SN ..........Eliza basik1978..........07.04/19.03.11.....3100g-56cm.....CC.. ......Marysia Martka77...........04.04/21.03.11.....3300g-54 cm....CC........Adaś Awa666.............17.04/21.03.11......2200g-48cm.....CC. ........Ignaś migotka3...........02.04/22.03.11.....3490g-55cm......SN. ........Jakub iissaabel...........07.04/23.03.11......3100g-56cm.....S N.......Wiktoria Ems-13.............20.04/23.03.11......2842g-?.......... .SN....Chłopczyk Jenny29............04.04/24.03.11......3000g-51cm.....CC ....Magdalena zew.................04.04/25.03.11......2920g-48cm.....C C....Katarzyna Jordan.pl..........04.04/27.03.11......4200g-58cm......CC .......Paulinka A_B.................17.04/28.03.11.......2670g-52cm...... CC........Laura anka1976..........07.04/28.03.11 ..... 3650g-56cm......CC....Weronika Anitka75...........29.03/29.03.11.......3090g-54cm.....CC .....Mikołajek aaaaaaanula83....30.03/29.03.11.......3200g-56cm......SN. ....Oskarek Malwiska25........13.04/30.03.11.......3100g-56cm.....CC. ......Nataniel Wiosenna mama...23.03/30.03.11......3920g-55 cm.....SN.....Karolinka nikolina82..........06.04/30.03.11......3630g-55cm.....SN ..........Pola wiolonczela........12.04/30.03.11......3500g-54cm......CC .........Joan Ines_85............12.04/31.03.11.......3170g -52cm.....SN.....Martynka 2in1.................15.04/02.04.11.......3400g-53cm..... .CC.........Eliasz OnaIskierka.......17.04/04.04.11......3250g-54cm......CC. .....Oskarek KASIEŃKAA__......11.04/04.04.11......3450g-53cm.......SN . ...Aleksander Jan Wiosenka1975....14.04/05.04.11.......3230g-53cm......SN.. ....Melissa jeloonka...........10.04/05.04.11........3250g-52cm...... SN........Basia Judyta10...........01.04/07.04.11.......3400g-52cm....... CC.......Alicja karolp..............21.04/08.04.11........3080g-50cm..... .SN........Maja pijawa2............17.04/08.04.11.......3220g-53cm....... .CC........Emil kajusia99..........09.04/09.04.11.......4220g-58cm....... . .SN......Michaś karolinka23........07.04/08.04.11........4080g-58cm...... . .CC...Gabrysia Evvvve.............18.04/12.04.11.......3980g-58cm....... CC........Maja Żaka_86............24.04/12.04.11......3380g-58cm....... SN.......Maja Viki_58a............22.04/14.04.11......3350g-51cm....... SN.........Patryczek aga021..............13.04/14.04.........??g- ?? cm...........CC.........Oliwka agneszka ......... 16.04/15.04.11 .......2800-51cm ...... CC.....Weronika mamuli..............26.04/18.04.11 ........2840-51 cm...... CC?........Agatka --etka-- ......... 22.04/19.04.11 .......3860-58cm ...... CC.....Filip juz...niedlugo.......26.04/20.04............3410-55cm.... .SN..Amelka oliwka86.............29.04|20.04.............3342-48cm... ...SN..Nikola calvadoss...........25.04/19/04..............3400-56cm... ...SN....Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) Melduję się rozpakowana!!! Miało być SN,ale po wizycie lekarz stwierdził,że raczej nie urodzę naturalnie-dzieciaczek jest zbyt duży. 19-tego miałam się stawić do szpitala rano i podłączyli mi oksytocynę- po godzinie praktycznie nic się nie działo,a mały wypychał się raczej ku górze niż ku dołowi. Moja gin po badaniu mówi,że nie wstawia się w kanał rodny i jeszcze raz powtarza,że nie dam rady dołem, więc tniemy. Moje wrażenia po CC- REWELACJA! Jakoś nigdy nie byłam za, ale naprawdę świetnie wspominam sam poród i pomimo oczywistego bólu po zabiegu, jest absolutnie znośny i bardzo szybko dochodzi się do formy. Już jesteśmy z maleństwem w domu- wypisali nas po 3 dobie, więc też ekspresowo. Oczywiście synek dostał 10 pkt:). Dziewczyny...zakochałam się w nim bez pamięci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie świątecznie. Calvadoss, już niedługo, oliwka, karolina, etka GRATULACJE!!! Nawał mam w miarę zażegnany. Uff przeżyłam i dochodzę do wniosku, że nie da się do tego przygotować, trzeba po prostu przetrwać. Widzę, że dużo dzieci ma problemy brzuszkowe. Szkoda, i z niepokojem myślę czy u nas to się zacznie. Na razie jest całkiem dobrze. Po jedzeniu mała zasypia, a jeżeli nie to 1 - 1,5h poobserwuje świat, trochę popłaczę, ale wtedy wystarczy ją pobujać lub wziąć na ręcę. Gdy ma okres aktywności karmię ją częściej niż co 3 godziny, bo widać, że po ok 1,5 - 2h chce już cycusia. Ja dalej karmię nie rzadziej niż co 3 godziny ze względu na żółtaczkę. Agatka wygląda całkiem dobrze i to zażółcenie chyba przechodzi. Może w końcu w nocy będę mogła dłużej pospać, ale nie wiem czy wtedy moje piersi wytrzymają:( Kup robi zastraszającą ilość, ale wyglądają dobrze, więc nie panikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:):) widze ze nie długo to nikt oprócz mnie nie zostanie nierozpakowany....ale w sumie i u mnie moze już jutro coś się zacznie bo jutro do szpitala idę i jak nie jutro to na pewno w środę będę miała cc robione...a jak narazie objadam się w domku smakołykami świątecznymi:):) GRATULUJE NOWO ROZPAKOWANYM MAMUSIOM!!! TRZYMAJCIE SIĘ... pozdrawiam dam znać jak już będę po wszystkim...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zew czyli moja Nikola moze miec tak samo?w nocy budzila sie 2 razy nacycka, ale za to od 11.30 za chiny ludowe nie chce mi zasnac, nic tylko cyc,cyc,i cyc, cos tam jej sie odbije, uleje i znow seria , aha i krzywi mi buzie,napina sie ale nie ma placzu.......to normalne? przepraszam ze tak pytam ale to moje pierwsze dziewczyny wiec mam tyle pytan:))) do doswiadczonych na tym forum, teraz mi drzemie,czuwa zebym jej nie uciekla:) aha i ma palca w buzi.....ehhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka to co opisujesz to normalne zachowanie dziecka. Ja podejrzewam że jakbym chciala moja mala odkladac do lozeczka to bylby pewnie placz caly dzien i cala noc. Dlatego wlasnie spimy razem, żeby fanaberie dziecka znosic jak najmniej bolesnie. Ja w nocy wstaje tylko wtedy jak poczuje kupke, a tak to się tylko przewracam jak mala kwili na druga strone, podaje jej piers i najczesciej od razu zasypiam znowu. Nie wstaje, nie karmie na siedzaco, nie pale swiatla - tylko na przebieranie kupy. Nad ranem tak od 5, 6 mala czasem bardziej marudzi to ja klade sobie na brzuchu i wtedy zasypia slodko. Takie postekiwania, krecenie, wolanie o piers nie traktuje jako jednostke chorobowa tylko normalne zachowanie dziecka i staram się zachowywac tak, żeby dla mnie i dla niej było jak najlepiej, tj robie tak, żeby mala nie plakala. Sprobuj owijania w kocyk jak w szpitalu - nie wiem, czy w Norwegii polozne też owijaja, ale to pomaga wyciszyc dziecko. A wolaniem o cyc się nie przejmuj - tak to jedt. To moze potrwac nawet że 2 mca a pozniej mija. Adaptacja do nowych warynkow troche trwa i na poczatku musimy dawac dziecku to co potrzebne by czulo się bezpieczne. To wolanie o cyc w nocy to nie tylko chec jedzenia co chwilke ( jak w brzuchu mamy) ale też potrzeba posluchania jej sreca, poczucia ciepla. Odkladanie do lozeczka moze być dla takiego malucha dosc ciezkie i dlatego protestuje. Dlatego ja nie odkladam, bo nie mam lozeczka, przynajmniej nic mi nie zagraca pokoju :-) A przez to siedzenie z dzieckiem przy piersi przynajmniej mogę sobie poczytac ksiazki, pooglodac tv, posiedziec na necie przez komorke :-) opatentowalam też jednoczesne przytulanie drugiego dziecka i czytanie mu bajki. A także jednoczesne samodzielne kapanie obu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku podziwiam:)) tez spie z mala, lampke mam taka slaba, bo mam bardzo twarde piersi i czasem musze sie nameczyc zeby sutek dobrze wyladowal w jej pyszczku:) nawet uplynniam pokarm w pieluszke tetrowa. Nie mam z tym problemu bo leci mi z piersi jak na zawolanie, dzisaj znow musialam zmienic przescieradlo...dlatego od dzis bede spala w staniku z wkladkami lakt. Najlepiej zasypiam tylko w majtkach bo tak mi i Nikoli najwygodniej. Tak owijam ja w kocyk, podobnie jak w szpitalu, tylko pilnuje zeby mi sie nie przegrzala. a przewijam ja na lozku, mam zawsze pod reka mate nieprzemakalna pieluszke flanelowa, chusteczki, krem ochronny na pupke i pampersa. lozko ma 150cm i cale dla mnie i Nikoli, tata wyrzucony na sofe do salonu ale zawsze rano wraca do nas zeby pomruczec z mala:)) wczoraj mielismy pierwsza kapiel w domu....mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej, chyba mala przejela nasz niepokoj bo byl wrzask:)) To ze mam mala przy sobie mi nie przeszkadza, przezywam druga milosc w swoim zyciu, wiec oddaje sie jej calkowicie:)) z reszta moj mezczyzna rowniez. aha i usnela mi, dalam ja do wozka i mam na oku :)) obiad sie gotuje pranie powieszone, czeka mnie jeszcze prasowanie. z wagi lece, jak przed porodem pod biustem mialam 80 tak teraz 75cm,,zapinam sie na najwezsza napke, za to cyce sa pelne E:)), weszlam tez w rybaczki sprzed ciazy ale do 58 kg pewnie brakuje mi z jakies 5-6 kg to tak na oko-jak nie wiecej, tydzien przed porodem wazylam ok 72kg ale w wiekszosci byla to juz opuchlizna, ktora zeszla calkowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Etka, już niedługo, oliwka, clvadoss gratuluję:)! Ja jem prwie wszystko tyle, że w wersji lekkostrawnej, czyli np. mięso gotowane a nie smażone czy duszone, chuda wędlina itp. Unikam warzyw ze sklepu, bo widomo nowalijki zawierają dużo chemii. Oczywiście też nic wzdymającego. Acha.No i z soków w kartonie zrezygnowałam w związku z sugestią położnej w szpitalu.Jak na razie nie mamy problemów brzuszkowych. My kąpiemy synka w wodzie przegotowanej z dodatkiem Oilatum, buzie też przemywamy wodą włącznie z oczkami, pępuszek wacikiem nasączonym w spiritusie. Po kąpieli nie stosuje już oliwki bo Oilatum łdnie nawilża.Pupkę smaruję na przemian Linomagiem i Bephantenem. Co do układania maluszka to myślę, że wszędzie potrzebny jest umiar. Ja czasem kładę synka na pleckach a czasem na boczku, choć może skoro tak piszecie więcej będę go kładłą na pleckach.Na brzuszku oczywiście tylko pod kontrolą na kilka minut w ramach ćwiczen:). Pod koniec tygodnia ma nas odwiedzić położna to porozmawiam z nią na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz slowo w kwesti macierzynstwa inaczej, troche filozoficznie - wyobrazenia na temat macierzynstwa często nie pokrywaja się z rzeczywistoscia. Wyobrazamy sobie nasze dziecko pieknie ubrane, lezace w pieknym lozeczku, w pieknym pokoiku, kwilace slodko do usmiechnietej mamusi, wolajace jesc co 3 godziny. A tak zachowuje się wiekszosc noworodkow moze z 5 minut dziennie. Bardzo rzadko trafia się takie dziecko, to wielkie szczescie dla matki. Rzeczywistosc jest taka, że dziecko placze a my nie wiemy dlaczego, chce być caly czas na rekach, chce caly czas wisiec na piersi, na nic nie mamy czasu poza opieka nad noworodkiem i zycie rodziny calkowicie się zmienia. I tutaj albo mozna z tym walczyc, udajac że jednak nic się nie zmienilo, odkladac dziecko zaraz po nakarmieniu do lozeczka, wlaczac pozytywke i oczekiwac, że slodko zasnie, a my zajmiemy się soba, odpoczniemy, posprzatamy i takie tam - ale to się często zupelnie nie sprawdza, bo jednak zmienilo się wszystko w naszym zyciu. Taki brak zrozumienia istoty tej zmiany i proba zycia jak dotychczas (nieudana) rodzi straszna frustracje matki, powoduje nerwy, a to jeszcze bardziej nakreca dziecko do placzu, w koncu cala rodzina nie spi cala noc a i w dzien wysluchuje placzu dziecka. A mozna też taka zmiane zycia zaakceptowac i się temu poddac. Moim zdaniem po to jest wlasnie urlop macierzynski, a szczegolnie czas pologu, by matka prawie w 100 procentach byla przy noworodku. ja nadal traktuje moja Kasie jako czesc mojego ciala, co prawda wyszla z brzucha ale nadal stanowi czesc mnie, bo beze mnie nie moze egzystowac. Dodatkowo wiem, że kazda komorka jej ciala pochodzi z mojego ciala - ja ja stworzylam i ja ja karmie moim mlekiem - jest wiec mna i się z nia na razie nie rozstaje. Dlatego opieka nad nia nie jest tak uciazliwa. Jasne, chcialabym sobie odpoczac, zajac się wiecej domem, gdzies samemu wyjechac, napic dobrego winka. Ale na to wszystko bedzie czas, na razie jeszcze nie skonczylismy pologu. Stopniowo w miare adaptacji do swiata zewnetrznego przyjdzie rzadsze karmienie, zainteresowanie swiatem wokół a moja rola bedzie coraz mniejsza. Już za kilka mcy bede mogla dziecko zostawic z kims chocby na caly dzien, bo bedzie się moglo bawic, sluchac czytania, jesc cos poza moim mlekiem, na wszystko przyjdzie czas. Na razie godze się z tym, że musze być na 100 procent dla dziecka i nie walcze z tym. Moje zycie się zmienilo, mam już 2 dzieci i nie mogę zyc tak, jakbysmy byli sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka, ja w nocy wkladam sobie pieluche tetrowa między piersi i to co cieknie z gornej piersi wsiaka w nia, przez to nie mocze przescieradla. A dla malej mam rozlozona pielucje falnelowa i pod glowke dodatkowo tetrowke. A propos rozmiaru to kupilam staniki 75f ale chyba musze zmienic na 70g :-) Z pierszym dzieckiem spalismy oboje na lozku 140 cm. Dalo rade przez 2,5 roku zanim maly nie przeszedl do swojego pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha no tetrowa pod gole malej obowiazkowo, mam tez taki fajny sliniak na rzepke, wogole jej nie uwiera i nawet go chyba lubi:) co do pieluchy miedzy piersiami to mi akurat leje sie i z tej na ktorej leze bokiem i z gornej... moj mezczyzna jest bardzo wrazliwy na kazde jej kwikniecie, boi sie ze moze cierpi wiec woli sobie oszczedzic atrakcji, bo wtedy budzi tez mnie bezpodstawnie, Nasze lozko, fakt jest duze ale ja lubie sie rozlozyc jak ksiezniczka, Nikole mam na srodku i w zaleznosci na ktore piers kolej na ta sie klade:):) Dziewczyny pisalyscie ze waszym malenstwom schodzi skorka, mojej zaczyna odchodzic z dloni, brzuszka, szyjka. jezeli chodzi o kapiel to kupilam Olian i ie doczyt ze jest dop od 1 mies zycia wiec jestem zmuszona uzywac probek ktore dostalam w szpitalu, m.in plyn do kap, olejek i balsam ZEW biustonosz tez musze kupic bo te E sa dobre z rana, teraz czuje ze mnie uwieraja miseczki:(( Mikolajka zobaczysz juz niedlugo bedziesz chodzila na rzesach tak jak my i miala 1000 pytan do:)) i zazdroszcze ci ze mozesz objadac sie swiatecznymi smakolykami, jak myslicie kiedy moge odbyc pierwszy spacer? tzn u mnie pogoda jest taka jak w Polsce miesiac temu, sloncie jest ale temperatury nie ciesza tak jak Was. ogolnie w szpitalu polozne bardzo wietrzyly pokoje wiec mozna by powiedziec ze Nikola jest troszke oswojona ze swiezym powietrzem, no ale......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz...niedlugo...
na prawde jest lepiej po zdjeciu szwow?a dziewczyny bardzo boli ich zdjecie?ehh.. Zazdroszcze oliwka ich brak, super masz ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po zdjęciu szwów faktycznie jest lepiej, tzn. nie 'ciągnie' tak.Nie wiem czy wpływa to też na zmniejszenie bólu w typowej sytuacji, bo u mnie zrobił się krwiak, więc krocze i tak boli mnie do tej pory ale samo zdejmowanie szwów prawie mnie nie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viki58a Pisalas ze zrezygnowalas z sokow w kartonie - a co mowila o nich polozna?? Ja tylko takie pije, mi polozna na szkole rodzenia powiedziala zeby pic tylko sok jablkowy rozcienczony 1/10 z woda co wydawalo mi sie bezsensu i mowila zeby najlepiej pic tylko wode a ja nieznosze smaku wody. Ja tez jem wszystko - dzis bede robic sobie np. frytki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evve, ty chcesz uczyć dziecko już niedługo. Masz jakieś fajne stronki z materiałami i wskazówkami? A może ktoś inny ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha - ja ukladam moja Laure na boczku. Na plecach tylko jak nie spi (mialam przypadek przy Kacprze ze spal na pleckach i mu sie ulalo - zaczal sie dusic i gdyby nie to ze bylam w pokoju i uslyszalam "bulgotanie" z jego buzi i podnioslam go szybko, moglo by sie to skonczyc tragicznie - wole nie ryzykowac). Laura skonczyla dzis 4 tygodnie - przechodzimy wlasnie kryzys laktacyjny wiec wieczorami mam kilkugodzinny maraton karmienia - oczywiscie nie mam zamiaru jej dokarmiac butla bo wiem ze wszystko za kilka dni sie unormuje. Jestem ciekawa jak Malutka bedzie przechodzic skoki rozwojowe - ale to jeszcze troche :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamita
Witam przepraszam za wtargnięcie szykuje się powoli do porodu proszę doświadczone mamy o radę co potrzebne mi będzie z aptecznych rzeczy dla maluszka i co najlepsze jest na kolkę chcę karmić piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według położnej soki w kartonie mają bardzo dużo cukru i mimo że pisze że są naturalne zawierają też sztuczne barwniki co może powodować ból brzuszka u dziecka. Nie wiem co o tym myśleć ale na razie mogę się obyć bez kartonów. Przez jakiś miesiąc zadowolę się wodą i herbatkami owocowymi a później będziemy może próbować bo też je lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze widnieje na pierwszym miejscu więc się przeniosłam;-) NICK..............WIEK.......MIASTO........TP......KTÓRE ?.......PŁEĆ/imię aprlils mother11..28....Lublin.............10.04......1............M ateusz szpilka85......25.........Konin.............11.04......1. ..........Wojtuś Karolina20204....23....Zielona Góra......13.04......1.............synuś Lolita1980....31.......Łódź..................17.04.... ...1...........Szymon kamusia316...22.......Zgorzelec............19.04.......1. ..........Zuzia Mikołajka83..27.......Szczecin..............22.04......1 ..........Dominik calvadoss......22.......tczew..............25.04......... .2............Julka mojmaluszek..25........Wieluń...............27.04......1 ..........Mateusz ewelinkab........25........konin..............28.04...... 2.........Gabrysia kulka2804........29.........Dublin............28.04...... .1.........Nikolka ROZPAKOWANE NICK.................TP/Data porodu........waga-cm....CC/SN.......imię nowa788219223....01.04/06.03.11.....2650g-52cm....SN..... ......Nina mania 487..........01.04/10.03.11.....3150g-54cm.....SN.......Ksaw ery Ditta7..............07.04/16.03.11.....2710g-52cm......SN ..........Eliza basik1978..........07.04/19.03.11.....3100g-56cm.....CC.. ......Marysia Martka77...........04.04/21.03.11.....3300g-54 cm....CC........Adaś Awa666.............17.04/21.03.11......2200g-48cm.....CC. ........Ignaś migotka3...........02.04/22.03.11.....3490g-55cm......SN. ........Jakub iissaabel...........07.04/23.03.11......3100g-56cm.....S N.......Wiktoria Ems-13.............20.04/23.03.11......2842g-?.......... .SN....Chłopczyk Jenny29............04.04/24.03.11......3000g-51cm.....CC ....Magdalena zew.................04.04/25.03.11......2920g-48cm.....C C....Katarzyna Jordan.pl..........04.04/27.03.11......4200g-58cm......CC .......Paulinka A_B.................17.04/28.03.11.......2670g-52cm...... CC........Laura anka1976..........07.04/28.03.11 ..... 3650g-56cm......CC....Weronika Anitka75...........29.03/29.03.11.......3090g-54cm.....CC .....Mikołajek aaaaaaanula83....30.03/29.03.11.......3200g-56cm......SN. ....Oskarek Malwiska25........13.04/30.03.11.......3100g-56cm.....CC. ......Nataniel Wiosenna mama...23.03/30.03.11......3920g-55 cm.....SN.....Karolinka nikolina82..........06.04/30.03.11......3630g-55cm.....SN ..........Pola wiolonczela........12.04/30.03.11......3500g-54cm......CC .........Joan Ines_85............12.04/31.03.11.......3170g -52cm.....SN.....Martynka 2in1.................15.04/02.04.11.......3400g-53cm..... .CC.........Eliasz OnaIskierka.......17.04/04.04.11......3250g-54cm......CC. .....Oskarek KASIEŃKAA__......11.04/04.04.11......3450g-53cm.......SN . ...Aleksander Jan Wiosenka1975....14.04/05.04.11.......3230g-53cm......SN.. ....Melissa jeloonka...........10.04/05.04.11........3250g-52cm...... SN........Basia Judyta10...........01.04/07.04.11.......3400g-52cm....... CC.......Alicja karolp..............21.04/08.04.11........3080g-50cm..... .SN........Maja pijawa2............17.04/08.04.11.......3220g-53cm....... .CC........Emil kajusia99..........09.04/09.04.11.......4220g-58cm....... . .SN......Michaś karolinka23........07.04/08.04.11........4080g-58cm...... . .CC...Gabrysia Evvvve.............18.04/12.04.11.......3980g-58cm....... CC........Maja Żaka_86............24.04/12.04.11......3380g-58cm....... SN.......Maja Viki_58a............22.04/14.04.11......3350g-51cm....... SN.........Patryczek aga021..............13.04/14.04.........??g- ?? cm...........CC.........Oliwka agneszka ......... 16.04/15.04.11 .......2800-51cm ...... CC.....Weronika mamuli..............26.04/18.04.11 ........2840-51 cm...... CC?........Agatka --etka-- ......... 22.04/19.04.11 .......3860-58cm ...... CC.....Filip juz...niedlugo.......26.04/20.04............3410-55cm.... .SN..Amelka oliwka86.............29.04|20.04.............3342-48cm... ...SN..Nikola calvadoss...........25.04/19/04..............3400-56cm... ...SN....Julia paula8122...........04.04/15.04...........4170-54......cc. .....Michał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam! Ale tu dzis cicho. Pewnie odpoczywacie po świątecznym obżarstwie ;) Dobrze że już po Świętach... Jak dzieciaczki? A może ktoś się znowu rozpakował? My dziś mieliśmy nawet udaną noc, mały szybko zjada i idzie spać. Oby mu już tak zostało. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Faktycznie dzis tu cicho i spokojnie,czyzby wszystkie panie odpoczywaly po Swiatecznym podjadaniu?? Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaka, czy mozesz podeslac jakies linki albo nazwy pensjonatow, hoteli czy pokoi ktore by mozna wynajac latem na przyjazd z dziecmi na 2-3 tygodnie? Interesuje mnie wyzszy standard a od wakacji oczekuje raczej żeby było czysto, cicho, spokojnie i placem zabaw dla dzieci (pozadane pelne wyzywienie) a odlegosc od dyskotek i tlumow jak najdalej. Z gory dziekuje, jeśli cos mozesz polecic, bo chyba czas już planowac wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie cicho u mnie kolejna noc wzorowa:))) za to teraz mala domaga sie atencji:)))) wiec lezymy sobie na sofie i gaworzymy:) ze soba, i pijemy mleczko faktycznie nie ma co byc jak cyborg, zaprogramowanym na porzadki domowe, gotowanie obiadu. Zaczelam sie lapac na tym ze myslac o tym co mam do zrobienia w domu zaczynalam sie spinac-wiec od dzisiaj bedziemy we dwie z Nikola leniuchowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Żaka - ja też stosowałam Delicol - i nie widze żadnej poprawy. Nie dość, że taka mała buteleczka tyle kosztuje, wystarczyła mi zaledwie na 9 dni - to jeszcze żadnej porpawy :( Dzisiaj idę do apteki i kupuje krople, które poleca Eve - zobaczymy. Moja w sumie ma straszne gazy - a w brzuszku to jej przewraca jakby conajmniej jakaś burza się zbierała :( Jeśli chodzi o kąpiele - to nasza Kruszynka chyba przepada za nimi - nigdy nie płacze, nawet jeśli niezdarnej matce czasem do oka zdarzy się wody nalać :( Cyrk dopiero zaczyna się, jak ją za długo smaruję i ubieram, bo dopomina się już jedzenia :) Ale ogólnie nie jest źle :) Karmię nadal swoim mlekiem - ale już częściej odciąganym i przez butelkę :( Natomiast w nocy (po pierwszym przebudzeniu) przystawiam ją do piersi i spimy sobie razem :) Któraś pisała o laktatorze z Aventu - ja mam taki ręczny i jestem nim zachwycona. Co prawda nie mam porównania z innymi (ewentualnie z takim najzwyklejszym, najtańszym z apteki) - ale w chwili obecnej potrafię w ciągu 10-20 min ściągnąć ponać 120 ml. Jeśli chodzi o soki w kartonie (nawet jabłkowy) - to mi również położna odradziła - bo miała wiele przypadków, że dzieci miały potem rewolucje żołądkowe - i po odstawieniu wszystko przechodziło. Tak samo zaleciła, bym nie piła "nałogowo" herbatek laktacyjnych, rumianku i kopru - raz na dwa dni jedna z tych herbatek wystarczy - bo to też przenika do pokarmu, a jak dziecko jest wrażliwe, to na nie działa... Gratuluję wszystkim "noworozpakowanym" - niech Wam zdrowo rosną Dzieciaczki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zew - ja mam takiego noworodka co nie pałcze jak sie go odklada do łóżeczka i nie dopomina brania na raczki. Nawet specjalnie nie płacze jak jest głodna - chyba ze w nocy pospi za długo i np. dłuzej nam zejdzie z przewijaniem. wtedy bywa zniecierpliwiona. Pozatym to nawet jak nie spi, leży sobie spokojnie i patrzy przed siebie albo bawi sie raczkami. Tylko ze ja mam wyrzuty sumienia jak dłuzej ją tak zostawiam. Jak mamy tatusia w domu to spoko - bierze komputer do łozka, dzidzia obok niego i pracuje sobie a od czasu do czasu z nią pogada i poprzytula. Jak nie ma taty to ukladam prace w domu pod nią - tj. kiedy ma czas czuwania staram sie byc przy niej. Ale dzis zamawiam chuste do noszenia bo chciałabym moc ją wiecej nosic i czesciej przytulać. Co do nauki czytania , ponizej krotka instrukcja. Zgodnie z nia mozna zaczac przektycznie od urodzenia. Ja zaczekam do ukończenia trzeciego tygodnia wydaje mi sie ze lepiej bedzie jak juz troche bardziej zacznie skupiac wzrok. Narazie pokazuje jej tylko duże czerwone i zólte przedmioty. Karty do pracy z noworodkiem muszą być bardzo duże, o wymiarach 15 na 60 cm. Litery powinny mieć wysokość 12,5 cm, a kreska grubość 2 cm lub większą. Litery muszą być bardzo wyraziste - czerwone. 1.Zacznij z jednym słowem, najlepiej od imienia dziecka. 2.Trzymając dziecko na rękach podnieś kartę na odległość około 45 cm od niego i głośno przeczytaj. 3.Trzymając kartę nieruchomo obserwuj je, poczekaj, aż noworodek zlokalizuje kartę wzrokiem i gdy mu się uda jeszcze raz głośno i wyraźnie przeczytaj słowo. 4.Dziecko skupi wzrok na sekundę lub dwie. Pamiętaj, że dziecko jest bardzo uważne, ale bardzo słabo widzi, dlatego kartka musi być trzymana nieruchomo przez uczącego. 5.Musimy również dać czas maluchowi na jej zlokalizowanie. Z początku będzie to trwało od 10 do 15 sekund lub nawet dłużej, ale codziennie będzie można zaobserwować skrócenie czasu, jaki zabiera mu znalezienie karty i skupienie na niej wzroku. 6.Pamiętaj również, że niezmiernie ważne jest zapewnienie doskonałego oświetlenia, a więc takiego, które uważasz za znacznie lepsze od tego jakie uznasz za odpowiednie dla osoby dorosłej. Światło musi być skierowane na kartkę, nigdy w oczy dziecka. Zacznij od jednego słowa i pokaż je dziecku 10 razy, lub więcej. Można mieć karty pod ręką w miejscu, gdzie przewijasz malucha i pokazywać kartę podczas przewijania. To bardzo dobrze działa. 1.Następnego dnia wybierz drugie słowo i pokaż je 10 razy. I tak przez tydzień. 2.Potem znów wróć do pierwszego słowa i postępuj tak jak w pierwszym tygodniu. Powtarzaj ten schemat przez 3 tygodnie. 3.Potem wybierz kolejnych 7 słów i powtórz 3 tygodniowy cykl. Jeśli rozpoczęto naukę zaraz po urodzeniu, to Twoje trzy-tygodniowe niemowlę potrafi znacznie szybciej skupiać wzrok na słowach. Pamiętaj, że z każdym dniem, ten program wzrokowej stymulacji staje się coraz prostszy dla twojego dziecka, a i ty przestaniesz mieć kłopoty z rozpoznaniem najlepszej pory na waszą zabawę ze słowem pisanym. Pamiętaj również o ogólnych zasadach, których trzeba bezwzględnie przestrzegać. W momencie, kiedy dziecko widzi szczegóły stale i łatwo, bez problemu rozpoznaje twarz mamy lub taty (bez dodatkowych bodźców słuchowych) obdarzając ich uśmiechem można zakończyć ten etap.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×