Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Juicy Friut

W jakim wieku urodziłaś pierwsze dziecko?

Polecane posty

tak chce utrzymywać. a masz pewność że będzie za 10 lat też będzie taki chętny? bez wykształcenia, doświadczenia poczuje się jak ryba w wodzie na rynku w pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlenka--> może on chce, ale z drugiej strony skoro to była wpadka, to za bardzo nie ma wyboru, nie uważasz? Widzisz tą małą różnicę? Dlatego pytałam, czy ustaliłaś to z mamą, że ona będzie się zajmować dzieckiem. Chcieć tzn robić coś z wyboru a nie dlatego, że zmusiła cię do tego sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asda miło że chociaż ja i mój wiek Cię przekonał, że lata nie są najważniejsze ;-) Ale jeżeli dziewczyny zaliczają tzw. "wpadkę" to co mają robić usunąć ciążę ? Wiadomo ze bedzie trudno, chociaz jak sie ma meza prace mieszkanie tez sa przeciwności losu. Dajmy wybierać tym 20 30 40 letnim dziewczynom, kobietom, o ciąży i nie szufladkujmy nikogo. A teraz wybaczcie ale dzidzia moja w brzuszku jest głodna :P Miłego wieczoru wam życze !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! Przecież wiadomo, że co się stało, to się nie odstanie i nikt Was nie potępia. Ale błagam nie piszcie na forum, że to najlepsza decyzja w Waszym życiu i że jest cudownie, bo znając instynkt macierzyński i myślenie większości 20 latek, które są obecnie zakochane, pewnie połowa z nich stwierdzi, iż ciaża to świetny pomysł i też chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiek mnie przekonał ale to że masz pracę, mieszkanie i uzgodnione z mamą parę "spraw".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ignacja tak ustaliłam z teściową bo to ona bedzie u nas meiszkac i zajmować się Małym, bo ja niestety na swoich rodziców nie mogę liczyć, bolesne ale prawdziwe. Co do tych "wpadek" ja wychodze z takiego zalożenia że jezeli sie współzyje to obie strony dziewczyna i chlopak musza byc swiadomi konsekwencji, ze moze być ciąża i oboje musza a bynajmniej powinni poniesc konsekwencje współżycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELLO czy Wy wogole czytacie ze zrozumieniem co sie tu pisze?? HELLENA czy nie uwazasz, ze obowiazkiem meza jest utrzymac swoje dziecko??? To po co matki lataja po sadach zeby ojciec alimenty placil jak sie rozstana skoro to nie jego obowiazek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko tak, ale nie matkę... zresztą trzeba być przygotowanym, że w razie czego sama dam sobie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu a wiesz ile wynoszą takie alimenty? 400 zł/m-c. bez pracy nie utrzymasz siebie i dziecka. dojrzała kobieta. wsiadłyście na mnie na początku rozmowy. mam 28 lat, stabilną i dobrze płatną pracę i właśnie z chłopakiem kupiliśmy własne mieszkanie. pomieszkamy, pobawimy się jeszcze a za rok, dwa przyjdzie czas na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellena tak samo nie mozesz byc pewna ze jak wyjdziesz na ulice i cie samochod nie potrąci. Wiadomo to jest życie. Na chwile obecna i od 6 lat jestem pewna swojego mężą i że sie kochamy. Pozdrawiam dam znac ;-) jak urodze buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest dojrzałość a nie liczenie na męża - że ma "obowiązek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz napisalam, ze sie ucze, a dokladnie skonczylam w tym roku liceum a od wrzesnia ide do policealnej i pojde do pracy. W takim razie kazdy powinien myslec, ze moze nie teraz, bo musze byc zabezpieczona finansowo w razie cos. Dobra nie widze sensu dyskusji. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlenka-> dokładnie tak jak napisałaś... możesz wyjść na ulicę i nie wrócić, ale równie dobrze może tak się stać z osobą na której jestes utrzymaniu... apotem zęby w ścianę, a dziecka miłością się niestety nie nakarmi. Zmykam, bo to nie ma sensu, gdyż większość z Was już jest w ciąży. Mam nadzieję, że będziecie wszystkie tymi wyjątkami i naprawdę trzymam za Was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie bede się juz tutaj przekomarzac, poniewaz jestem szczęsliwa z faktu posiadania dziecka:) Co prawda pierwszy trymestr dał mi popalic przez co miałam dosc, ale gdy ujrzalam dziecko ost na usg jak rusza rączkami to sie popłakałam. Sądze, ze nigdy tego nie pozałuje, gdyz juz obudził się we mnie instynkt macierzynski. a teraz uciekam i zyczewszystkim powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty strasznie dojrzala kobieto asda ja napisalam ze ojciec ma obowiazek utrzymywac dziecko jak sa malzenstwem a nawet kiedy sie rozstaja to dalej utrzymywanie dziecka jest jego obowiazkiem dlatego placi alimenty, a ja ni musze wiedziec ile placa alimentow, bo nie zamierzamy sie rozwodzic, a nawet jesli kiedys by sie tak stalo to mysle, ze juz bede pracowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mnie zatkało
ja w wieku 20 lat to ciąży bałam się jak ognia :) teraz mam 25 i zaczynam o tym myśleć a i tak chciałabym jeszcze z mężem poszalec a przy dziecku to wiadomo, żegnajcie imprezki :( ja nie krytykuje 20 letnich mam, ale mam trochę inne priorytety, może to źle :( ja uważam że nie ma reguły w tej kwestii. moja kumpela po 20 ubzdurała sobie że chce mieć dziecko i mało nie zwariowała na tym punkcie. miała faceta więc problemu nie było. dziś gdy minęło parę lat ona bardzo żałuje, mówi że kocha dziecko itd ale że straciła najlepsze lata swojego życia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maribella060 nie denerwuj sie tak bo jeszcze urodzisz. nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zywicazdroj
ja urodzilabym swoje pierwsze dziecko w wieku 23 lat(prawie 24) ale nie urodze bo usunelam w 5 tygodniu. antykoncepcja zawiodla a ja podjelam decyzje ktorej nie zaluje. zazylam odpowiednie leki i nadal moge skupic sie na nauce i pracy tak aby kiedys mojemu dziecku coś zapewnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o szok i Ty sie za dorosla uwazasz, bo masz niby 28 lat a sypiesz tekstami z gimnazjum. Troche klasy bys chociaz wykazala w tych swoich odpowiedziach. ZEGNAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-zdecydowana
maribella jestem z Toba..:) ale sie nie udzielam bo po co sie denerwowac..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zywicazdroj
Uważam, że każda kobieta ma prawo sama decydować o swoim macierzyństwie. Jesli 18 latka chce zostać mamą- nie mam nic przeciwko. Jeśli 40 latka-prosze bardzo. Nie mam też nic przeciwko jesli ktoś usunie, jednak moja granica moralności sięga do 3 miesiąca.ale to tylko moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja urodz\iłam 1 dziecko w wieku 33 lat i jestem zaskocznona, że tyle tu mam 20 letnich. Sądzilam, że dziś tak szybko nie rodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignacjio
Urodziłam moje pierwsze dziecko w wieku 21 lat. Było w pełni chciane i planowane. Nawet z pomocą ginekologa. Tak więc nie szufladkuj wszystkich w kategorii wpadka. Dla niektórych wczesne macierzyństwo jest świadomym wyborem. Ja z perspektywy czasu mogę napisać tylko tyle, że zrobiłabym bez wahania wszystko jeszcze raz. Ludzie są różni. Jedni chcą tak żyć, inni inaczej.Ja się spełniam w roli matki i nie przeszkadza mi to w żaden sposób rozwijać się. Nigdy nie byłam osobą bardzo towarzyską, nie interesowały mnie dyskoteki, nie piję alkoholu. Za to, odkąd pamiętam wiedziałam, że kiedyś będę mamą i, że to jest to czego tak na prawdę chcę doświadczyć. Jestem szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska165
ja mam 20lateki jestem w 5mc ciazy.. bardzo sie z tego ciesze i nie byla to zadna wpadka..:) prawdopodobnie bede miala coreczke...dzis pierwszy raz czulam jak sie rusza..:) na imprezy nie ciagnie mnie i nigdy nie ciagnelo.. owszem czasem mozna isc ale nie przepadam.. zawsze chcialam sie szybko usamodzielnic i zyc swoim zyciem bo ma sie je tylko jedno.. ja wybralam taka droge i mam nadzieje ze nie bede zalowala.. chociaz kto wie moze z narzeczonym sie rozejde a moze byc jeszcze sto innych przeszkod i niepowodzen..takie jest zycie..puki co jestem szczesliwa i nic bym w tym nie zmienila.. czekam na coreczke i niepowiem im blizej tym bardziej sie boje czy sobie poradze, porodu.. ale to chyba kazda przyszla mama przechodzi taki strach..zycze wszystkim powodzenia..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slava
pierwsze dzidzi w wieku 31 lat, drugie - 37 lat, stanowczo za późno, uważam, że powinno rodzić się jednak przed trzydziestką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1-sze dziecko - 17 lat, drugie bedzie w 29 lat. (Studia skonczone, nawet podyplomowka jakby to kogos obchodzilo, dobra i fajna praca tez jest i super syn oraz coreczka w drodze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia z sasiedztwa
Ja rowniez pierwsze urodzilam w wieku 17 lat :) i nie zaluje niczego teraz mam dorosla corke i 1.5 rocznego synka :) z corka wygladamy jak siostry.Studia rowniez skonczylam i mam niezla prace.Wiec nie ma znaczenia ile kto ma lat gdy urodzi pierwsze dziecko wazne co ta osoba ma w glowie.....Niektore nastoletnie mamy sa dojrzalsze od niejednej 30-latki...Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrt67u8i9
Ja miałam 22 lata. Drugie dziecko urodziłam w wieku 24 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie się temat rozwinął od wczoraj pojawiło sie tu dużo mam w mlodym wieku ktore sa w ciazy i planują bo wzoraj to dziewczyny trzydziechy naskoczyly na nas jak nie wiem :P A ja jestem w 37 tygodniu ciąży i na 28.08. mam termin porodu, i mam 21 lat a dokladnie 25 sierpnia bede miala 22 :-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlenka W jednym ci zazdroszcze bo niedługo zobaczysz swoja kryszynke, ale mnie juz w 4 miesiącu przeraza poród więc wyobrazam sobie co ty czujesz :) Jakie są Twoje najwieksze obawy dotyczace porodu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×