Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moja historia ................

Gdy mąż pisze na nk do innych dziewczyn....

Polecane posty

Gość moja historia ................
nie ma zadnych potajemnych kont ani zadnych profili na fotkach ani czatach .... jedynie to ta przekleta nk.. od niedawna co prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia ................
a jjak bede pisala do kolegow to co mi to da? on i tak sie o tym nie dowie a ja nie bede czula sie lepiej tylko jak idiotka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko. Moim zdaniem wyjścia masz dwa: 1) porozmawiac z męzem naprawdę szczerze, powiedzieć co wiesz, wysłuchać tego co mówi i zweryfikowac. Dowiedzieć się na czym stoisz. Czy Cię w ogóle jeszcze kocha . Czy jeszcze Wasze małżeństwo ma sens. 2) Leciec złożyć pozew o rozwód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kedlaw
Jest wiele osób pokrzywdzonych przez nk.Pokusa jest silniejsza aby odgrzać szkolną miłość.Jedno mnie ciekawi ; czy są prowadzone jakieś badania odnośnie nk ile już rozbiła związków małżeńskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika7878778
rozumie cię .miałam tak samo z moim.zdobyłam hasło podstepnie i zmieniłam ,przez jakis czas patrzyłam co w skrzynce,pisał nie tylko do znajomych ale do nieznanych lasek też ,rece opadają ,może czasm nie wiedziec jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje ci meza debila... nie dziwie sie ze jestes nerwowa. skoro pisze ze szkoda ze ma zone to ty tez flirtuj z innymi facetami albo zostaw go bo najwyrazniej mu zle i wstyd ci tylko przynosi wypisujac takie rzczy do obcych dziewczyn. czy tobie sie wydaje ze jakby ktorejs z nich sie spodobal i nie przeszkadzałoby jej ze on ma zone to poprzestaliby na pisaniu? Mnie sie wydaje ze nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście,że Twoje obawy i pretensje są słuszne ! to normalne..nie pisałby takich rzeczy gdyby miał czyste myśli.."fajna z ciebie laska,szkoda,że mam żonę" - prowokacja. Miej oczy otwarte,nie przymykaj ich ... może faktycznie nic się nie wydarzy jednak nie bądź naiwna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uważam,że gdy sie tak zachowuje to cos jest nie tak! I surowo krytykuje te pierwsze wypowiedzi tolerancyjnych panienek,ze nie powinnas czytac jego prywatnej,cudzych korespondencji.Na milosc boska jakiej cudzej!? malzenstwo to cudza i prywatna korespondencja?Dla osob trzecich nie zwiazanych tym wezlem malzenskim to tak,ale nie dla dwojga ludzi zyjacych ze soba.Po 1)W malzenstwie nie ma tajemnic i zona zawsze powinna miec prawo czytac meza swojego korespondencje(listy,sms,emaile,itp.).Po 2)Moda na wspolczesnosc i wyrozumialosc jest nierozsadna w takich przypadkach bo co to za zwiazek gdzie oboje pozwalaja sobie na...no wlasnie tzw.prywatnosc,predzej czy pozniej zakonczy sie rozwodem bo do niczego innego nie doprowadzi.Co innego gdy druga strona nie chce znac prywatnosci swojego partnera wtedy sama wyraza mu na to zgode, natomiast nie moze oczekiwac odwzajemnienia od swojego wspolmalzonka gdy on nie podziela jej zdania,pogladow i chce miec dostep do jej prywatnosci.To nie moze mu tego zabronic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama kiedys miałam sytuację gdy siostra mojego mężą wypisywała do niego w sms,że ma do domu mojego i jego nie wracać,gdy kiedyś byliśmy po kłóceni i on pojechał do niej by gdzieś przetrzymać ten burzliwy okres.Był tam buntowany przez nią przeciwko mnie.Kilka dni sie nie odzywał i nie miał zamiaru wracać.Mój mąż rozpoczął wówczas od niedawna pracować wcześniej jako kierowca tira i trochę lepiej zarabiać.Więc ona wyczuła kasę i na tym jej zależało by u niej siedział na wszystko dawał bo ona choć starsza od niego to panienka i bardzo leniwa o pieniądze zawsze jej chodziło ma 2 braci od starszego zawsze ciągnęła a ten jej dawał bo jak i ona też nie miał rodziny więc mu nie zależało,dla świętego spokoju dawał masz i nażryj sie.Najmłodszy miał mnie i córkę również,więc siostry nie utrzymywał tym bardziej,że ja musiałam sama pracować.To jej się nigdy nie podobało.Miał też pracować i dzilić się z siostrą.Rozmawiałam kiedyś o tym z jego i jej ciotką,ta odpowiedziała mi,że nie powinnam czytać jego sms bo to jego czyli cudza prywatność.Co za beszczelność-temat dotyczy innej historii,ale jakże podobnej do tej z nk.Czy ktoś się ze mną zgodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna wśród ludzi
mam to samo z moim mężem, tylko problemem jest nie tylko nk, ale facebook, komórka i czaty, jest to o tyle okrutne, że potrafi pisać z nimi leżąc w łóżku obok mnie. Co robić w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem......
Kobieta przestaje być atrakcyjna, zazwyczaj z powodu braku dbania o siebie, a koleżanka ze szkoły w myślach została jako ładna, sexi, jak nie ma męża to już w ogóle pozamiatane. Takie realia Drogie Panie, dbać o siebie bo o nie szęście nietrudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna wśród ludzi
Dbam o siebie, 2 miesiące temu urodziłam dziecko i już wróciłam do wagi sprzed ciąży, staram się ubierać seksownie, malować, żeby mnie zauważył. Naprawdę dbam o siebie, więc to nie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sibalennaa
ja bym się wsciekła na faceta dlatego Cię rozumiem !!!! musisz go zjechać porządnie albo się rozbecz, ja zazwyczaj jedno i drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna wśród ludzi
wkleję post z innego forum, już naprawdę nie wiem co ze mną jest nie tak: jeśli pisze z innymi o seksie, o tym, że ich pragnie, flirtuje, pyta co mają teraz na sobie, mówi, że tęskni, że chciałby się przytulić, nie przyznaje się, że ma żonę i dziecko, a przyłapany tłumaczy się że robi to specjalnie żeby zobaczyć czy go sprawdzasz albo że koledzy piszą do tych dziewczyn z jego telefonu posługując się jego imieniem i jego danymi? albo jeśli twierdzi ze nagie zdjęcia od jakiejś dziewczyny na jego poczcie to też nie do niego? Czy to wszystko znaczy, że nie kocha? a kiedy mówisz mu że to Cię boli, on wypomina Ci to, że dawno temu, nie będąc z nim, przespałaś się z innym facetem? Nawet jeśli bardzo żałujesz, nawet jeśli to był największy błąd w twoim życiu, popełniony nie do końca świadomie? Czy nie liczy się to, że to było parę lat temu, kiedy nie byliśmy małżeństwem, kiedy się rozstaliśmy a on mówił że ma inną, czy to wszystko moja wyłączna wina? czy powinnam zostać za to ukamienowana czy po prostu on juz wtedy przestał mnie kochać i juz nigdy nie pokocha? wiem, jego to bolało, ale byłam wtedy młoda i głupia, a on teraz, po ślubie świadomie mnie rani i nic z tego sobie nie robi czy nasz związek już nie ma szans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obolała po
Też piszę z kolegami na Nk i co to taki dramat? bez przesady ludzie XXI wiek. A może z Twoim mężem tez pisałam autorko? Skąd jesteś? Bo piszę z takim jednym a nawet się nie znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna wśród ludzi
o co dramat? o to, że mam maleńkie dziecko, kocham je ponad wszystko i jego też kocham, i dla mnie to zdrada a właśnie przez takie kobiety jak ty ja wariuję. Nie rozumiem kobiet które z premedytacją rozbijają małżeństwa ot tak dla zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
Nie przesadzasz,ja zakończyłam związek z chłopakiem-flirciarzem i nie żałuję,za duzo nerwów...każdą dziewczynę zachwalał,nawet przy mnie...wkurzałam sie,miałam doły bo mi zależało ale wkońcu miałam dość i sama zaczęłam robić dokładnie to samo,aż poznałam innego który wiedział co to szacunek do kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
Prawda jest taka że gdyby mu zalezalo na tobie to nie szukał by wrażen gdzie indziej,wspólczuję ci bardzo...faceci:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia ................
o kurcze założyłam ten temat dawno temu... i własnie przez przypadek się na niego natknęłam.. na początku nie byłam pewna czy to mój ale jednak... a więc moja historia skończyła się tym że dziś jestem rozwódką.. znalazłam dowody co pisał.. później smsy wtedy miałam przeczucie i nie myliło mnie ono, dzisiaj wiem jak powinien wyglądać normalny związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obolała po
Jak w związku jest zaufanie to może pisać nawet z Dodą i mnie to nie ruszy, ale jeśli nie mam zaufania to wiadomo, spojrzy na jakąs i już draka. Ale jak dla mnie pisanie na Nk czy innym gownie, to nic takiego, to nie zdrada. Im bardziej pilnujesz tym bardziej chca się zerwać ze smyczy, jak psy. Dasz trochę swobody to zacznie kierować się wlasnym rozumem, nie twoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna wśród ludzi
najgorsze jest to że nie wiem co robię nie tak, czasem już wychodzę z siebie żeby on był zadowolony i jest i z pozoru wszystko wygląda normalnie, problem w tym, że i tak pisze do innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna wśród ludzi
właśnie o to chodzi, że dałam dużo swobody, w pełni mu ufałam, do czasu aż przypadkiem natknęłam się w komputerze na plik z jego smsami, jak pisal do innej zapraszal ją na noc do domu a ja leżałam w szpitalu. Jak po takim czymś można ufać dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korale czerwone
Powinnaś to zignorować, bo ja też kocham męża i nie widzę nic złego w pisaniu z kolegami czy koleżankami na Nk. Jak będzie chciał się z jakąś umówić to zrobi to nie na Nk ale np. w pracy. Dla chcącego nic trudnego. Nie rób afery z niczego, bo tylko go prowokujesz, żeby sobie znalazl pocieszenie u koleżanki. Teraz jak pisze to się bawi zwyczajnie, ale jak go będziesz nakrecała to zrobi to i jeszcze powie ze to twoja wina bo sama pchalaś go w ramiona innej swoim zachowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia ................
samotna.. leżałaś w szpitalu a on zapraszał inną.. ja bym się nie zastanawiała.. wtedy się zastanawiałam i wiem że słuszną podjęłam decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna wśród ludzi
moja historia ................ a więc jednak rozwód, tak się zastanawiałam co było dalej. Ja narazie o tym nie myślę, kocham go i mam nadzieję, że to przejdzie, że się zmieni, że może mnie kocha, tylko myślenie o tym z którą kiedy i o czym pisze mnie wykańcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korale czerwone
No jak zapraszał do domu na noc jak byłaś w szpitalu, to sorry, ale zwykły kurwiarz . Już bym takiego nie chciala. Myślalam ze pisze w relacjach koleżeńskich. Ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna wśród ludzi
staram się to ignorować ale nie zawsze się udaje. Ja jestem wobec niego fair, nie lubił mojej przyjaciółki więc nawet z nią zerwałam kontakt, nie pisze z żadnym mężczyzną bo nawet bym nie potrafiła, liczy się tylko on i nasze dziecko. Dlatego też ciężko jest patrzeć spokojnie i cierpieć, myśleć w czym jestem gorsza od tamtych dziewczyn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
Samotna wśród ludzi nie dawaj się wykorzystywać,faceci często wykorzystują naiwność kobiet jedną mają w domu żeby gotowała,sprzątała,siedziała z dziecmi a inne kochanki mają do zabawy,po co chcesz być z kimś takim?Prędzej czy póżniej cię zdradzi,będzie bolało bardziej niż jak byś teraz go rzuciła,dla mnie by był skreślony jak by zapraszał jakąś kobietę na noc,nie mogłabym z takim oszustem być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
Moja historia...a jednak kobieca intuicja nie zawodzi,dobrze że nie tkwisz w chorym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historia ................
bałam się tego rozwodu jak diabli.. a dzisiaj on dla mnie nie istnieje, nie widuje go, nie rozmawiam, nie obchodzi mnie czy kogoś ma, ciesze się że się uwolniłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×