Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwek111

moja córka jest niejadkiem koszmar!polecie jakies p rzepisy albo sposoby

Polecane posty

Ja też mam syna niejadka, czasem je lepiej czasem gorzej. Gdy tak was czytam to wszystko wydaje się takie proste ale rzeczywistość jest inna. Nie macie chyba pojęcia jak to jest patrzeć gdy dziecko nie zje śniadania, obiadu, kolacji? I co na drugi dzień to samo? Łatwo jest mówić gdy się takiego problemu nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arla.......................
No właśnie. 80% szans jest takich, że przyrządzacie niesmaczne dla dziecka posiłki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko nie wiesz o czym
dziewczyny wezcie sie puknijcie w leb, jak mozna dawac dziecku jesc przed telewizorem, przeciez ono nie wie nawet ze je,bo wciskacie mu to zarcie, a potem nic dziwnego,ze dziecko bedzie ciagle podjadalo przed tv i wyrosnie na grubasa z problemami:O jedzenie ma byc PRZYJEMNOSCIA! a nie smutnym i stresujacym obowiazkiem czy wrecz przymusem!!! jak dziecko lubi nalesniki to dawac mu nalesniki, tak dlugo jak o nie prosi, niech je nawet miesiac te nalesniki, w koncu mu sie kiedys znudza. najwazniejsze postawic na stole MALA PORCJE, A NIE ZUPE ZAWALONA MIESEM!!!) DOSLOWNIE PO LYZECZCE WSZYSTKIEGO, NA DUZYM TALERZU ZEBY PORCJE WYDAWALY SIE JESZCZE MNIEJSZE, JEST WTEDY DUZA SZANSA, ZE DZIECKO PODOLA TAKIEMU ZADANIU JAK ZOBACZY, ZE NA TALERZU JEST ZALEDWIE ODROBINA. ustalic czas na posilki, sniadanie, drugie sniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja, ZADNYCH PRZEKASEK W CIAGU DNIA, najlepiej postarac sie usiasc z dzieckiem i tez cos zjesc, bo wspolne jedzenie mobilizuje. jak dziecko nie zje to po skonczeniu - no po jakims ustalonym czasie, zeby nie przedluzac w nieskonczonosc - zabrac talerz. i tak z kazdym posilkiem. w ciagu dnia nie dawac duzo sokow czy mleka do picia, jesli dziecko pije tylko soki a nie lubi wody, to starac sie te soki rozcienczac, bo slodki sok to jak dodatkowa przekaska, po nim nie chce sie jesc. jedzenie mozna tez uatrakcyjniac, robic kanapki z buziami itp. wycinac kwiatki, chmurki, zalezy od inwencji mamy. nie doczytalam ile lat ma dziecko ale jesli jest bardzo male to dac mu takie jedzonko, ktore bedzie moglo zjesc bez uzycia sztuccow - na nauke jedzenia sztuccami jeszcze przyjdzie czas. polozyc na talerzyku ziemniaczka, pulepcika itp i niech samo wezmie to na co ma ochote. polozyc kilka malenkich warzyw (kwiatek kalafiora, malutka marchweka itd) zeby to wszystko bylo MALE i nie straszylo. nie dac widelcsa, nie karmic, nie wciskac na sile tylko niech sobie wezmie z talerza co mu sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko nie wiesz o czym
"podczas zabawy, oglądania bajek, zupkę przetrzeć i butelką przez sen?" pomysl najgorszy z mozliwych:O wkurzona polozna, czy nie lepiej w takim razie sie poddac i od razu dac dziecko do szpitala pod kroplowke? to niemal to samo co wciskanie butli z zupa przez sen:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze ze zdrowe dziecko
do Agula85* ----- no wlasnie, stajemy przed sednem problemu! To nie dziecko ma porblem, ze nie je tylko mamausia, kotra nie moze patrzec na to, ze dziecko nie je! ZDROWE DZIECKO SIE SAMO NIE ZAGLODZI!!! Nparawde. Mnie bardziej przerazaja mamauski ktore za wszelka cene chca cos wcisnac dziecku do buzi, albo te co to nie pozwola upasc i sie pobrudzic niz dziecko z chwilowa utrata apetytu. Dziecko jets jak odrosly czasme ma wiekszy apety czaem mnijeszy i samo sobie krzywdy nie zrobi. A wcuiskanie dziecku jedzenia przy telewizorze albo przez sen zostawie bez komentarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze od razu pozajelitowe
jej polećcie i stomię :o ta kobieta nie chce przyjąć do wiadomości że robi niesmaczne posiłki. w tym tkwi szkopół. a dawanie miesiąc naleśników graniczy z obłędem. :o chcecie dziecku anemię zafundować i zniszczyc system odpornościowy? dieta ma być maksymalnie zdywersyfikowana, żeby jedzenie w ogóle miało sens! dzieci to nie zwierzęta, które trzeba zapchać żeby nie czuły głodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze od razu pozajelitowe
* szkopuł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haniutek32
twoja corka wazy barrrrrdzo malutko..jej,az nie moge uwierzyc..7500 w wieku 18 miesiecy?? i ma tylko 74 cm????? dziewczyno moze to jakas choroba metaboliczna, moze jakas forma niedorozwoju????????????? na boga szukaj dobrego specjalisty:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze od razu pozajelitowe
dawanie bez przerwy soków i mleka, które tu ktoś polecił, ma działanie absolutnie odwrotne do zamierzonego, bo dziecko pijąc się zapycha i nie czuje głodu. myślicie że dlaczego odchudzające się kobiety piją litry wody dziennie? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewi.bb
jakie wy jestescie madre!!!wiecie, gdzie wasze rady mozna wsadzic jak sie ma niejadka????? podpowiem wam, bo wasze zakute mozdzki nie sa w stanie tego pojac - do d......!!!! i nie pieprzcie, ze jak sie przeglodzi to bedzie jadlo, jak sie smacznie ugotuje, to zje, czy jak sie zrobi atrakcyjne kanapki badz pozwoli jesc rekami!!! NIEJADEK NAWET NIE ZERKNIE, NIE MOWIAC JUZ O SKOSZTOWANIU!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze ze zdrowe dziecko
do ewi a probowalas?? przeglodzic swoje dziecko?? ile czasu nie jadlo?? dziecko autorki prawdopodobnie jest chore dlatego nie je Niestety wiekszosc tzw niejadkow to ofiary mamus kotre zamaist uczyc wlasciwych nawykow zywienowych to chcia wpychac non stop dziecku cos do zjedzenia. I dlaczego tzw niejadki jak wyjada np na kolonie cyzd o dziadkow to najgmle zacyznaja pieknie jesc??? bo nikt sie z nimi nie cacka i jedzenie nie jest traktowane jak problem juz wojna miedzy mama i dzieckiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona położna
jęsli dziecko prawidłowo sie rozwija, ma wszelkie wyniki badań w normie, a nie chce jeść - to wtedy moga być przyczyną tzw. złe nawyki żywieniowe" - zgadzam sie i wtedy taki dziecka urok, nie ma co skakac nad nim, można przegłodzić (co dla niejadka będzie nagrodą nie kara), kombinowac, lub zaakceptować, dawać co lubi (oczywiście w granicach rozsądku) i będzie ok. Natomiast Autorka pisze, ze z dzieckiem "nie do końca" jest w porządku, takie należy "zmusić" do jedzenia, bo ono jest jeszcze za małe, żeby wiedziało co dla niego jest dobre! Pisze, że jest pod stałą opieką lekarzy. I uwierzcie, że chce od was RADY co jeszcze ZROBIC, a teksty typu: przegłodzić, olać, nie karmić ma szczerze powiedziawszy w d* tak samo Wasze chwalenie się, że wasze dzieci, to jadły wszystko i pewnie z niej kiepska kucharka (bo pewnie nie w tą stronę kaszke z woda miesza chacha) też można wsadzić...bo nic jej nie pomogą po za większym zdołowaniem i zniesmaczeniem. Tylko na drugi raz sie zastanowi, czy warto pytać "debili"? sory, ale jak chcecie sie chwalić swoimi idealnymi pociechami - to załóżcie sobie swoje tematy i już, bo top jak moje dziecko je autorkę akurat najmniej interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×