piesek shih tzu

mam nadzieje ze dam rade.wiem gdzie tkwi problem.tak jak pisalam wczesniej,moj piesek byl chory.poprzestawialy sie wszystkie szczepienia.dlugo nie mogl wychodzic na dwor(do innych pieskow)no i teraz jest problem.(jest dziki)juz jest troszke lepiej ale jescze 2 tyg temu to bylo straszne.jak go wypuszcze na ogrodek to zrzera trawe z ziemia.kocham go nad zycie.i nie chce go bic.ale ja juz nie wiem jak mam postepowac.wkurza mnie troche moj maz.w wychowaniu.ma wiecej czasu .a zamiast zajac sie nim to lezy z nim na kanapie caly czas.wiecie co?plakac mi sie chce,bo nie wiem jak to teraz zmienic.w tej chwili mam gosci i musialam go zamknac w sypialni.i nerwowo nie wytrzymuje.

ze smakolykiem otrzymywanym od gosci popieram w calej rozciaglosci. ostatnio widzialam jakis program. czyli- dzwonek,gosc wchodzi,NIE patrzy na psa rzuca mu smakolyk.siada na fotelu i dalej nie patrzy .pies kreci sie kolo niego.znow smakolyk:) nagorsze bandziory da sie przekupic;) masz teraz gosci.moze troche to od konca ale niech dadza mu smakolyk pare razy.daj jakis stary kapec niech ktos z ucztujacych rzuci mu w nagrode.zrozumie ,ze obcy sa cool zamkniety w sypialni coraz bardziej sie pograza w agresywnosci.wypusc go:) w kwesti trawy zjadanej razem z korzeniami moj robi to samo.:Pw placku po trawie natychmiast kopie dziure

Ja też mam pieska shih tzu wabi się Laluś . Ma on 3 lata i jest strasznie kochany choć bardzo bardzo chorowity ma astme oskrzelową i alergie . Jak był malutki to miał zapalenie płuc usuwaną pępowine i 2 razy wygrał ze śmiercią , ponieważ alergia uwzięła mu się na żoładek wymiotował krwią i oddawał kał z krwią na końcu nasz dom pachniał samą krwią(żelazem) ale miałam szczęscie , że trafiłam na tak wspaniałego weterynarza odkrył co mu jest i teraz jak laluś zaczyna wymiotować to na zastrzyk i przechodzi pierwszym objawem tego jest swędzenie mordki i krztuszenie się czasami też zapalenie uszu. Polecam te psy osobą z dużą zasobnością portfela i wielką wolą walki . Te psy to prawdziwe twardziele nie jeden człowiek tyle nie przeszedł co on.:) (ps: przepraszam za moją ubogą interpunkcje ,ale nie chciało mi się poprawnie pisać).

Sorki nie pępowine tylko przepukline ;)

tak do konca to ja go nie zamknelam w tym pokoju.poprostu polecial na gore i tam zostal,bo niestety nie umie jeszcze chodzic na dol po schodach.a ci goscie to dwoje dzieci.dostalam je pod opieke na 2 wieczory.i nigdy wiecej.moj piesek przy nich nie umie odpoczac.a ja dostaje szalu.mam jeszcze pytanie.co jest lepsze linka czy szelki.bo od kilku dni zauwazylam u mojego pieska dziwne napady(ciezko oddycha)moze to przez to ze na smyczy bardzo czesto sie go ciagnie?

w dąbrowie w pogorii z 3 tej rasy pieskow został jeden :( jest tu sam juz 2 tygodnie... zabierzcie go z tego zoologicznego bo on tu osaleje..

lalusiowa.to musialo byc straszne .moj miAL kaszelek.i problemy z zolodkiem.a ja wtedy truchlalam ze strachu o niego.bylko mi go tak szkoda.on tak cierpial.ale faktycznie sa wytrzymale.i przekochane.ja nadal boje sie o niego .czasami mam schizy.ze moze cos jest nie tak.ale chyba raczej nie .bo moj pimpus wyglada na szczesliwego

hej:) lalusiowa to musialo byc straszne!:( dzielna pańcia i dzielny psiur:) nawet nie moge sobie wyobrazic jaki to stres:( pimpus-moj ma szelki.obroze taz ma ale krztusi sie i nie potrafi chodzic.wg mnie szelki lepsze.nie zwraca na nie uwagi. rozwalil mnie na łopatki dzisiaj:D wieczorem pozwolilam mu sie wyszalec ze znajomym psem.uwalił sie w piachu ,trawie ,slinie tamtego psa ale grunt ,ze byl szczesliwy. w domu dawaj go kąpac .łazienka zajeta to mysle sobie dam rade w misce... wstawilam go a ten ...........sru i lezy:Dzakrecony w slimaczka relaksowal sie w cieplej wodzie.lepek oparl na przegu miski i tak trwał az go spanie wzielo:D przepocieszny jest! zreszta uwielbia kąpiele.czesto spłukuje go samą ciepla woda zeby nie niszczyc jego naturalnej ochrony.na widok swojego recznika wskakuje sam pod prysznic!potem dzielnie kopie dziure w ...........wodzie:P jak u was z myciem?lubią?? pozdrawiam

przegu=brzegu.......... sorki:O

SHITZAK.ja swojego mylam dopiero 2 razy.pierwszy jak mial 9 tyg.bo jak go kupilam to byl poklejiny slna od matki itp.drugi raz byl nawet spoko.czym myjesz mu oczka?bo ja rumiankiem.ale to nie jest latwe.najpierw mu namaczam a potem wyciagam te spioszki.moj pimpus ma duzo czerwonych zylek w oczkach.masz moze na to jakas rade?

Pastafarianka reaktywacja napisze ci delikatnie:wal sie!!!.to czy wiem jak sie to pisze to moja sprawa.jesli nie masz takiego pieska to znikaj !acha i popatrz na swoja pisownie!

:) kilka dni po kupieniu psiaka poszlam do weta na przegląd malucha.zajrzała mu wszedzie :Pw oczka tez. pamietam jak powiedziala : -naczynka krwionosne plytko osadzone ale z tym nic nie zrobimy .to wada wrodzona ale niczym nie zagraża . oczka przemywam tym http://azorkowo.pl/sklep/index.php?main_page=product_info&cPath=1_242&products_id=397 jestem zadowolona.ladnie rozpuszcza wszystkie baboki.a dzialac trzeba szybko bo królewicz nie przepada za tym:P :)

dzisiaj moj pupilek w koncu poznal innego pieska:)obwachali sie itd.umowilam sie z wlascicielami na jutro:)bo u mnie w poblizu nikt niema pieska:(jutro ide kupic szelki

shitzak dzieki za linka.

a jak wyglada u was kwestia obcinania?moj pimpus ma termin na czwartek.jestem ciejkawa jak to bedzie.bo on jest bardzo ruchliwy(zobaczymy)

no i moj pimpus juz obciety. i podobno byl bardzo grzeczny w co nie moge uwiezyc,bo w domu to diabelek.

hej:) twoj psiak mlodszy od mojego miesiąc chyba a juz obcięty!mi troche szkoda bo uwielbiam go czesac,koltuny sie nie robia wiec nawet o tym nie myslalam..... u mojego plecki i kitka nie ruszane . lapki,znaczy sie wlosy obcinam sama jak spi(podeszwy:P i wierzch lapki) no i podwozie skróciłam bo bardzo sie brudzil.;) ciekawa jestem fryzurki twojego psiurka:).podesij fotke jak mozesz. pozdr.

hejka jest obciety,ale tylko troszeczke.kolo oczkow,lapki,podwozie.tez uwielbiam go czesac:)chyba nigdy nie obetne go na krotko. a czy twoj tez ma tyle energii co moj?mojego rozpiera energia.goni jak wsciekly,a misia gwalci(wiem ze to naturalne)ale boje sie czy nie za bardzo.mam nadzieje ze nie bedzie kastracji.kiedys moze w wolnej chwili wrzuce jakies zdjecie.jak mozesz to wrzuc swojego pupilka.

shitzak co u ciebie i pupilka?

to ze pieski lubia jesc czasami trawe to wiem,ale....nie wiem dlaczego moj pimpus ja zrzera i to razem z ziemia(kopie dolek)dostaje dobra karme,smakolyki ,jablko ,marchewke.nie jest i nie wyglada na niedozywionego.czy ktos spotkal sie z tym.jesli tak to jak to zmienic?zresxzta jakby mogl to wszystko by zjadl co jest na zewnatrz.a ze spacerku zawsze musi cos przytaszczyc:)

to ze pieski lubia jesc czasami trawe to wiem,ale....nie wiem dlaczego moj pimpus ja zrzera i to razem z ziemia(kopie dolek)dostaje dobra karme,smakolyki ,jablko ,marchewke.nie jest i nie wyglada na niedozywionego.czy ktos spotkal sie z tym.jesli tak to jak to zmienic?zresxzta jakby mogl to wszystko by zjadl co jest na zewnatrz.a ze spacerku zawsze musi cos przytaszczyc:)

Zdjęcia shih-tzu, filmiki i inne informacje znajdziesz na blogu: www.fajnypies.pl

zapraszam do odwiedzenia strony shihtzaki.pl wszystko o shihtzu