Związek 22 latka z 16 latką, czy ma szanse?

''bedziesz ze mna chodzic? ''

Powiedziała że czekała kiedy się jej zapytam czy chce być ze mną i że bardzo się cieszy że w końcu jej to powiedziałem. A co do zazdrośników to nie przekreślajcie nas od razu, co wam przeszkadza że jesteśmy razem. Teraz niestety muszę się już do pracy szykować. Pozdrawiam, po pracy postaram się wam jeszcze coś napisać

hmmm ja mam 19 lat a moj chlopak 24, poznalismy sie dwa lata temu ale na poczatku bylo szalwo, nie ptzywiazywalismy wagi sotego by "byc rzem" pop rotsu spotykalismy sie, nikt nikomu nic nie narzucal... i tak zostalo do tej pory :) z czasem zaczlismy byc ze soba oficjalnie jak np wsrod znajomych czy rodzicow, :0 a czy prosil mnie o chodzenie? hmmm to tak swmiesnzie wyszlo, dla na byla formalnosc, bo to w co przeradzila sie nasza znojomosc sama mozna bez zanych osiwadczyn nazwac ze jestesmy rezem :) dzis jestesmy bardzo szczesliwi i myslimy o zareczynach :) juz szuka pierscionka ;) hihi a c do szalenczych przygod nigdy nie czulam sie uwiazana przez niego... co nie oznacza ze nie szanujemy tego co jest miedzy nami, autorze czy 16 letnia dziewczyna nie przesadza trche z tym tancem, nie jest tak ze ty ja pragniesz pod wzgledem erotycznym, bo poczules cos wiecej niz w;asna reke na swoich genitaliach?

jejku ona sie cieszyla bys ja zapytal... hahabo pewnie sie przed kolezankami bedzie chwalic jak to bylo itp, pamietam jak samam mialam 16 lat... ze ma chlopaka ktory ma wlasne auto bedzie mogl ja wozic i nie pytal sie rodzicow o ktorej moze wrocic, jak robia chlopcy w jej weku, nie musi prosic starszych o kase tylko zarabia sam na siebie, dla mlodych dziewczyn to jest przed kolezankam prestiz <lans> ze maja takiego chlopaka... ale cos zostal zyczyc powodzenia:*:)

6 lat to mało, za 30 lat on bedzie miał 52 o ona 46 co to za róznica..

moi rodzice maja taka sama roznice wieku, jest miedzy nimi super

Słuchaj Łukasz wg. mnie to wiek nie ma znaczenia w ogóle. Kto naprawdę kocha na wiek nie patrzy no chyba że się czegoś boi. Ja poznałam swojego obecnego chłopaka mając 14 lat a on wtedy miał 21 i...dwa latka żyliśmy w przyjażni gdyż byłam naprawdę młoda no a dziś mam 17 latek on 24 i już roczek jesteśmy razem mając nadzieę że do końca życia. Jak mówi piosenka ,,Jeśli kochasz nie pytaj o wiek..."

trzymam kciuki ;).

A może po prostu zmień nastawienie: nie zadawaj pytania, " czy to przetrwa" ( tak jakby kiedy się zacznie to musi trwać i trwać..i trwać!), tylko po prostu spubój:) i zobacz jak się sprawy potoczą.. :)

I jak jesteście jeszcze razem?:)

Jak dla mnie to 16 latka nie będzie gotowa na coś poważnego... Myśle, że to nie ma szans ale spróbować możesz. Mój przyjaciel ma 23 i był z dziewczyną 18 moją rówieśniczką i to zalezy od osoby bo ona zachowywała sie jak dziecko robiła mu awantury sceny zazdrości itp. a np ja jestem w 3 letnim związku i chcę być dalej z tą osobą. Więc każdy jest inny i próbuj jesli Ci zalezy.

Taki związek ma szanse. Piszę to na podstawie własnego przykładu. Moja dziewczyna ma 16 lat ( nie skończone), ja mam 22 lata skończone. Znamy się od 7 miesięcy, od 3 jesteśmy razem. Dzieli nas odległość, jednak szukamy każdej sposobności aby się spotkać i udaje się nam to. Rodzice mojej dziewczyny akceptują nasz związek, nie musimy się ukrywać "po krzakach". Jemy wspólnie obiady w jej domu, rodzice dziewczyny wożą mnie na dworzec/przystanek abym mógł odjechać do siebie. Nawet byłem u nich w domu podczas większej rodzinnej imprezy, byłem pozytywnie przyjęty. Łączą nas wspólne zainteresowania, sporo jeździmy, zwiedzamy, pomagam jej w nauce, ona pomaga mi : ) (mimo, że studiuję). Razem chodzimy po sklepach (z jej rodzicami również). Otoczenie nas zaakceptowało i bardzo dobrze nam razem. Czujemy wsparcie z zewnątrz. Ona nie chodzi na imprezy, nie kręci jej to, mnie również nie. Sporo piszemy ze sobą, powierzamy sobie sekrety. Już planujemy wyjazdy na dalsze pociągowe wycieczki. Ona już myśli poważnie o studiach, o tym co chce robić w życiu, staramy się wspierać wzajemnie. Pochodzimy z różnych światów a mimo to póki co jak najbardziej nam się układa.

poczekaj aż będzie miała 18 lat , teraz możesz mieć problemy problemy prawne

pisze na podstawie własnego "związku", który trwa 3 miesiące :D śmiech na sali weźcie się, dzieci, za naukę

Dla nas to nie jest śmieszne, chociaż bywają bardzo zabawne momenty, dające nam wiele "głupiej radości" : ) Ona się uczy, ja również. Radzimy sobie, dzięki za dobre słowo ;)

16latke mozna juz legalnie bzykac. Co ciekawe gimbusy miedzy soba sie r***aja bez przerwy i nikt ich za to nie zamyka :D Zenada to prawo.

Z dziewczyną która ukończyła 15 lat, można odbywać stosunki seksualne. Ale z taka która nie skończyła, nawet jakby chciała, nie wolno bo to łamanie prawa :D Ha ha Polaczkowe prawo

Lepsze takie prawo niż prawo Pali Kota, czyli każdy z każdym i wszędzie, a najlepiej to w przedszkolu.

Przecietny człowiek w tym kraju też nie rozróżnia pedofilii od seksu z osobą która nie ukończyła wymaganego wieku. Pedofil to osoba zmuszająca do seksu dziecko, czyli człowieka bez rozwiniętych narządów płciowych. Natomiast jak ktoś zmusza do seksu 13 latke, to jest to przestępstwo polegające na bzyknięciu kogoś przed osiągnięciem przez niego odpowiedniego wieku. W różnych krajach UE jest on różny, u nas jest to skończenie 16 lat, gdzie indziej jest to 14, czasem 18.

Cześć, słuchaj wszystko zależy od dziewczyny, ja mam sama 16 lat, jestem z chłopakiem ktory ma 19 lat, jesteśmy razem prawie 2 lata. Na początku było ciężko z rodzicami ale chłopak dal rade :). Mimo wieku(większość tutaj kojarzy 16-ski jako imprezowiczki, tapeta na twarzy, i seks bez zabezpiczenia itp, ogólniee gowno w głowie), bardzo go kochami i mimo kłótni jest ok :). Wiec może warto spróbować ;).

Jeżeli masz 16 lat, jesteś z chłopakiem od 2, to prawdopodobne ze uprawialiscie seks nim skończyłaś 15 lat, a to jest przestępstwo!!!

nie uprawialismy jeszcze seksu :), przeciez bedziemy mieli na to czas, jeżeli to coś prawdziwego i przetrwa lata to będę miała jeszcze setki okazji zeby to zrobić ;)

Bardzo dobrze napisane : )

Nie ma odpuść sobie, nie na tym etapie ....życia

ja mam 32 lata a moja dziewczyna ma też 16 lat i jest nam dobrze jesteśmy razem rok. Powiem Ci nie bierz się za rówieśniczki nie warto.

trzeba zapytać ojca tej 16-latki, może doradzi jakies środki antykoncepcyjne? np. wp*****l

A co do rodziców to każdą mame czy tatę będzie dręczyć to czy jej nie wykorzystasz, czy ona ze względu na młody wiek nie zajdzie w ciążę, czy nie wpadnie. Musisz im się pokazać od najlepszej strony, pokazać ze jestem odpowiedzialny i że zależy Ci na ich córce :), musisz pokazać jaki jesteś a oni z czasem myślę ze zaakceptują :)pisałam juz wczesniej i sama nie tak dawno sama przeżywałam koszmar pierwszych spotkań z rodzicami i te małe zaskoczenie w ich oczach :). Jak się kochacie to dacie rade!

myślę że warto spróbować ja mam 15 i strasznie podoba mi sie taki syn taty kolegi ma 22 latk dzięli nas 7 lat

myślę że warto spróbować ja mam 15 i strasznie podoba mi sie taki syn taty kolegi ma 22 latk dzięli nas 7 lat

Jakieś 9 miesięcy temu tutaj pisałem - pisałem, że taki związek ma szanse. Kilka postów wyżej ( byłem wtedy w związku z 6 lat młodszą dziewczyną - 3 miesięcznym związku - niżej ktoś mnie wyśmiał). Teraz piszę po roku. Minęło 12 miesięcy od kiedy jesteśmy razem. Póki co związek jest idealny, nie widzimy przeszkód, to co najgorsze jest już za nami. Ogólnie - dajemy radę. Taki związek ma pełne prawo istnienia i bycia zaje...fajnym :)