Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mariusss

była dziewczyna i kontakt z Nią -zagadka

Polecane posty

Gość Mariusss

Witam Zwracam się z pytaniem do Pań z tego forum, ponieważ licze, że kobiece umysly będą potrafiły wyjaśnić mi parę rzeczy, spojrzeć okiem kobiety z perspektywy na to jak myśli inna kobieta. Otórz jakiś czas temu, okolo miesiąc moja dziewczyna zerwała ze mną, uznając ze nie pasujemy do siebie i ze nie tego chyba chce, a fakt że ostatnimi czasy więcej zdażało nam się kłócić... (byliśmy ze sobą ponad rok) po zerwaniu ja często mówiłem Jej żebyśmy jeszcze sprobowali, dali sobie szanse na wzajem. Ona uważa ewidentnie że w większości to moja wina a nie chce mnie zmieniać na swoją modłe bo wtedy to bym nie był ja gdybym sie zmienil, ja Jej mowię że dla niej diametralnie zmienie co tylko zechce, ale Ona powiedziała że nie chce już ze mną być i żebyśmy więcej o tym nie rozmawiali (bo jak powiedziała miesza jej to w glowie). po dwuch tygodniach od zerwania powiedziala mi ze spotyka sie z kimś nowym itd. zdziwiło ją to ze mnie to zabolało bo uważala ze sobie z tym poradziłem. I teraz: mimo tego ze nie chce ze mną być itd. często pisze do nie na gg odzywa sie pierwsza, opowiada jak jedzie na wyjazd slużbowy czy coś i ogólnie utrzymuje kontakt na dosyć bliskiej stopie co mnie dziwi skoro totalnie mie już nie chce. Zawsze powtarza ze ona nie bedzie sie smucic jak ja nie będe więc zebym sobie z tym juz poradził... Drogie Panie! co o tym mysleć? czy da się to jeszcze naprawić, skoro dziewczyna tyle razy powtarza ze nie chce ze mną byc? DLACZEGO wiec utrzymuje tak dobry kontakt ze mną??? czy może to byc oznaka ze są jeszcze jakieś szanse?? czy dać sobie z tym już spokój?? pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he lo
a Ty wolałbyś żeby była wrogo nastawiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusss
nie o to chodzi żeby wrogo, wiadomo, wolałbym zeby wlaśnie byla przyjacielsko... ale chodzi tu o to , ze niby jej tak na mnie zależalo a po 2 tyg ma kogoś nowego na oku... a ja cały czas myśle czy są jeszcze jakieś szanse na odratowanie, odbudowanie naszego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusss
hmm, kurcze... czyli mowicie zeby sobie odpuścić... że już nie ma szans...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuss
Drogie Panie, podpowiedzcie co robić.... proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie zrobisz z tym
jeśli ona Cię nie chce. kontakt pisemny do niczego nie zobowiązuje, i warto go utrzymywać, byliście ze sobą blisko i jesteś jej bliski, ale pewnie nie tak jakbyś chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluesss kafe
mój drogi zawsze jest jakaś szansa, tym bardziej, że tamten facet pojawił się niedawno. Tylko ty musisz obmyślić strategię:classic_cool: Nie wysyłaj jej czasem kwiatów, nie mów że ci zależy tylko odwrotnie olewaj, nie odpisuj nie dzwoń (zlikwiduj też opisy na gg tak jakbyś zniknął), ale przypominaj się co jakiś by potem znów się ulotnić:). Musisz do tego stać się bardzo pewnym siebie facetem, nie skamlącym pod jej drzwiami. Dobrym sposobem jest też zakomunikowanie że kogoś poznałeś lub pojawienie z atrakcyjną dziewczyną tak, żeby was widziała lub przynajmniej jej koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsadsad
ja bym ją zablokowała na tym gg, zmienila numer lub wprost napisala ze jesli nie widzi szans bycia razem to niech sie nie kontaktuje. bo mnie to rani.. zobaczysz predzej czy pozniej znow bedziesz cierpiuec przez nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkalxa
utrzymuje bliski kontakt-bo jestes jej bliski powtarza,ze nie chce z toba byc, bo stwierdzila,ze nie jestes jej idealem, nie tego szukala w zwiazku,podjela juz decyzje i stara sie jej trzymac czy jest nadzieja? nie wiadomo, moze zateskni i wroci,ale bez rozmowy i konkretnych czynow problem nie zniknie, a na ten moment ona nie chce powrotu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuss
Widzicie, sprawa wygląda tak że to nie chodzi tylko o kontakt gg czy sms , ale Ona także nie widzi problemu zeby sie spotkać , pójść na piwo (mimo np posiadania chłopaka) itd. @Bluesss kafe - sprawa wyglada tak, że mi powiedziała , że ucieszyla by sie nawet jak bym sobie kogos nowego znalazł i bym nie cierpiał @sdsadsad - bardzo mozliwe że jeszcze bym przez Nią cierpiał, ale chcę spróbować. Uświadomilem sobie jak bardzo ważna jest dla mnie.... Dziękuje wam serdecznie za wypowiedzi :) powiedzcie mi co by tu zrobić można ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos tam powuyzej madrze napisal, na ta chwile on cie nie chce, a kontakt utrzymuje z 2 powodow, 1, trzyma cie jakoi kolo zapasowe gdyby cos jej nie wyszlo 2, ma ciebie pod kontrola wiec nie panikuje i sie nie martwi ze kogos masz itp. a takie gadanie zebys sobie kogos znalaz to glupia gra z jej strony, udaje tylko cwana przepros ze nie bedziesz z nia utrzymywal kontakt i zerwij go skoro ona cie nie chce nie ma sensu sie zadreczac postepuj tak jak ktos ci powyzej radzil, im szybciej wprowadzisz to w czyn i okazesz sie prawdziwym facetem tym szybciej bedziesz mial szanse ja odzyskac ale najpierw musisz stac sie twardy a to najtrudniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkalxa
wydaje mi sie, ze jedyne co mozesz zrobbic to sie oddalic,zeby zatesknila. to jest jedyne wyjscie, jak bedziesz sie napraszal to wystraszysz ja. zakochana kobieta nie jest w stanie spotykac sie z bylym facetem. chcialaby powrotu, nie umialaby tylko przyjaznic sie z kims kto byl caly jej ,jeszcze msc temu. ona juz cie nie darzy miloscia, nie szaleje za toba i nie skreca ja na mysl o spotkaniu. lubi cie, nie chce cie starcic jako kumpla, ale juz nie kocha. jedynie mozna powiedziec, ze dominuje u niej milosc przyjacielska. chce twego dobra, mysli ze jak jej przeszlo to tez dasz rade,ale widac ze u ciebie jest wieksze uczucie,ze jeszcze ja kochasz, ona juz ciebie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nieprawda
dkalxa "zakochana kobieta nie jest w stanie spotykac sie z bylym facetem. chcialaby powrotu, nie umialaby tylko przyjaznic sie z kims kto byl caly jej ,jeszcze msc temu. ona juz cie nie darzy miloscia, nie szaleje za toba i nie skreca ja na mysl o spotkaniu. lubi cie, nie chce cie starcic jako kumpla, ale juz nie kocha. jedynie mozna powiedziec, ze dominuje u niej milosc przyjacielska. chce twego dobra, mysli ze jak jej przeszlo to tez dasz rade,ale widac ze u ciebie jest wieksze uczucie,ze jeszcze ja kochasz, ona juz ciebie nie". To nieprawda, że gdy kobieta spotyka się z mężczyzną po rozstaniu, to już nie ma w niej tych samych gorących uczuć. Ja zerwałam kiedyś z chłopakiem, z którym chciałam iść przez życie, z jego winy. Ale on potem nalegał na spotkania "jako przyjaciele", ja uleglam temu z ochotą, licząc na to, że może gdy nadal będziemy się widywać, nie będąc jednak parą, on zechce coś zrobić z tym swoim zachowaniem, którego nie byłam w stanie tolerować, i że w końcu znów się zejdziemy. Spotykaliśmy się przez 7 m-cy, a ja po każdym spotkaniu wracałam jeszcze bardziej przybita tym, że jest niby tak blisko, a jednak tak daleko, bo go nadal kochałam. Po którymś spotkaniu miałam już dość tych bolesnych emocji i powiedzialam mu, że to koniec naszej znajomości, bo dla mnie to jest zbyt bolesne, bzyt mnie to rani. I więcej nigdy się nie widzieliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuss
Heh, wiecie co? właśnie do mnie napisała sms ze swojego wyjazdu i pyta co tam u mnie w mieście slychać.... A powracając do sprawy to Ona mowi że my faceci widzimy wszystko tylko czarne albo tylko białe... co o tym myslicie... dzięki wszystkim za slowa obiektywnej oceny sytuacji Powiem wam że pozytywnie mnie zaskoczyliście tym że jeszcze jakaś szansa może być, choć nie wiem czy to dla mnie dobrze bo bede o tym myślał zamiast przestać się męczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest szansa i probuj
nie wahaj sie zbyt dlugo, poniewaz moze byc za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuss
No ale chwila, usystematyzujmy coś. Mowicie żeby spróbować bo może być za późno (ale skoro ona tak stanowczo mowi mi wprost ze nie chce być ze mną to nie mogę tak nalegać) Z drugiej strony mówicie żeby się od Niej odciąc to zatęskni.... Ehh, sam już nie wiem teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluesss kafe
jak ją sobie odpuścisz to najlepiej na tym wyjdziesz. Jesli zatęskni będzie szansa na powrót a jeśli ty przestaniesz się kontaktować a ona też to przynajmniej upewnisz się, że ona ma ciebie gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuss
Ja na przykład to bardzo denerwuje kiedy ja mówie ze moze lepiej zerwac kontakt, mówi ze dla mnie albo cos jest tylko biale albo tylko czarne... hmm... i pisze do mnie dalej normalnie co slychać itd... i nie wiem czy lepiej jak nie bede odpisywal , oleje czy moze lepiej trzymać kontakt itd. i liczyc ze coś się odmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia _18
Nie chce z Tobą być ale nie potrafi przeżywać wszystkiego bez Twojej obecności. TZN, ze nadal coś do ciebie czuje, potrzebuje twoich rad, rozmów, obecności ale nie jako kochanka... Trochę to podłe bo miesza Ci w głowie patrząc na swoje uczucia a nie na to,że Tobie jest cieżko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuss
Dziękuje wszystkim za pomocne słowa :) muszę pomyśleć co robić... - czy czekać z nadzieją że się odmieni, będąc jej dobrym znajomym - czy może zerwać calkowicie kontakt, licząc że zateskni - być jej dobrym kumplem i jednocześnie starać sie olać to co jeszcze czuje - obmyślać wciąż jak sprawić żebyśmy byli razem, jednocześnie utrzymując znajomość heh... niestety nie wiem czy którekolwiek wyjście jest ok... każde ma plusy i minusy eh..Wy Kobiety... cemu wy takie skomplikowane jesteście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuss
A jeszcze ciekawostka: napisalem Jej z samego rana że tęsknie do Niej... w odpowiedzi otrzymałem "ależ dziś gorąco uff, nie tęsknić mi tutaj "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nom...
chłopie, coś mi sie wydaje że ona sie odkochała, chociaz czy można sie tak nagle odkochać... hmm kombinuj, moze cos z tego być ale trzeba odczekać jakiś miesiąc dwa...wiem ze pewnie bedzie wtedy z kims innym ale innej rady nie ma... w sumie znane powiedzenie działa w dwie strony: one(też) zawsze wracają pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misslady
mariuss najlepsza jest ta ciekawostka :D :o Skoro ona zerwala, i po 2 tyg okazalo sie, ze kogos ma, to nie sadze, aby Ciebie darzyla miloscia prawdziwa kiedykolwiek... To, ze do Ciebie pisze moze wynikac z tego, ze twoje zainteresowanie nia mile lechcze jej ego i podnosi jakos poczucie wartosci- slowem taka babska proznosc; poza tym piszac do ciebie i widzac Twoja reakcje ma swiadomosc tego, ze Tobie wciaz zalezy na niej, co daje jej pewnosc, ze jakby jej sie nie powiodlo w nowym zwiazku to istnieje duze prawodopodobienstwo, ze ja przyjmujesz z powrotem. Na twoim miejscu nie podniecalabym sie cala ta sytuacja. Ona rozgrywa sobie pewien uklad jak na razie z bardzo dobrym skutkiem. Utarlbys jej nosa, gdybys przestal pisac. Tylko, ze niestety jestes zbyt slaby by podjac decyzje o milczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuss
Misslady - nie jestem zbyt slaby, jest to dla mnie wykonalne, jednak co to w gruncie rzeczy da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misslady
Jestes slaby wobec niej, bo mimo ze ona jest z innym i pisze Ci denne, powtarzam denne smsy ( dobitnie o tym swiadczy ten ostatni przytoczony), to Ty jej piszesz, ze za nia tesknisz. Zero godnosci. Ona dobrze rozgrywa te karty :) Byc moze ona ma wiecej szacunku do siebie niz Ty, i jesli przestaniesz jej odpisywac ona przestanie Cie "nekac". Ale czy Ty tego wlasnie chcesz? Wolisz zyc zludzeniami chyba. Jak mowie, trzyma Cie jako kolo zapasowe. Jest na taki etapie nowego zwiazku, ze nie wiadomo co z tego bedzie. A tymczasem od Ciebie uzyskala rozne ciekawe informacje. Zastanow sie czy chcesz byc dla niej tym czym jestes. Bo to ponizajace raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuss
Dzieki misslady :) twoje slowa dają mi do prawdy duzo do myslenia. a czy sądzisz ze gdybym ją olał to były by szanse ze zateskni i wroci , tak pytam w sumie teoretycznie, wiem ze najlepsze co zrobie to chyba na serio olanie tej sprawy... ale jestem na takim etapie ze ludze sie ze to mozna by jeszcze naprawić (a ona jest z tamtym kolesiem tak nie do konca bo sie z tego co wiem poznali gdzies tam na wyjeździe a potem sie nie widzieli bo ona jest teraz na kilka tygodni na wyjeździe służbowym... jak to ona powiedziała - ze ona tak sobie radzi z tym, a no i ze mi tez tak radzi pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelek
dziewczyna cie stary olała... niestety, spójrz prawdzie w oczy... i nawet jeśli w jej najgłębszej podświadomości jest jakaś chęć powrotu to nie wróci bo tak ustaliła. A to że sobie grucha odrazu z innym to oznacza że w ten sposób radzi sobie z ta sprawą, widocznie nie byłeś tym czego szykała i tyle... Stary wiem ze to trudne ale nic z tym nie zrobisz.... oczywiście możesz ją blagać i wyznawać że kochasz (co nawet czasem dziala) ale wątpie zeby tu pomogło dziewczyno Mariussa! wypierdalaj! chłopak si męczy przez ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna z lublina
hej, a mnie sie zdaje ze ona nie ma wcale nowego faceta , tylko powiedziala tak bo jest ciekawa czy Tobie jeszcze zalezy i czy jestes o nią zazdrosny ? ? ? widziałes tego faceta na własne oczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strach na wróble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×