mam 23 lata i nie mogę wyjsc na piwo bo mi mama nie pozwala

A studiujesz dziennie czy zaocznie? I na którym roku?

dziennie, ostatni rok teraz mi bedzie lecial. Nie wiem, postaram sie jeszcze poszukac jakiejs stalej pracu... ale moje miastoo to taka dziura wiesz... tu nikt pracy nie ma :( Cudowna_Wenus1111 - widzisz, ale ja nie mam mozliwosci sie wyprowadzic...

trzeba być zdrowo jebniętym żeby sobie z takim problemem nie radzić

Musisz też sobie zdawać sprawę, ze od razu po skończonych studiach pracy mozesz nie znaleźć, a jeżeli jakaś będzie to może wcale nie być na tyle dobrze płatna, żebyś była w stanie sama się utrzymać.

jak nie znajdziesz chłopa to nigdy a juz na pewno w ciągu kilku dobrych at sie nie wyprowadzisz bo cie nie będzie stac zeby samodzielnie żyć. a biorąc pod uwage to ze nie umiesz sobie poradzić w takiej błahej sprawie to lepiej dla ciebie zebys juz została na zawsze z mama, założyła moher i będziesz bezpieczna. Prawdziwe samodzielne życie nie jest dla ciebie.

Moja też jest taka p**********a. Jestem chłopakiem 23 letnim a nawet nie mogę sobie wypić paru piw, bo już chodzi i kontroluję. A nic nikomu nie robię. Chcę mieć spokój. I pomyśleć że ją kilka razy broniłem. Podłe babsko. Zawsze taka była, ale dopiero dzięki netowi, uświadomiłem sobie co nieco. Całe życie byłem pod jej dyktando bo tak miało być. Najbardziej nie pasuje jej to że od paru lat się zwyczajnie stawiam, a kiedyś byłem potulnym oddanym frajerem. Już od dawna sądzę że powinna pójść do jakiegoś psychiatry, ale to takie pokolenie że jej nie przetłumaczysz.