Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Angela ;)

Psy + dzieciaki = ?

Polecane posty

Gość Angela ;)

Mieszkam w spokojnej dzielnicy domków jednorodzinnych.Od jakiegoś czasu moi sąsiedzi zaczęli hodować psy ... rozmaite ... amstafy, rodwajlery, kundelki, jorki . . . to może wydawać się niczym złym ale chodzi o to, że po ich ogrodzie biegają ich małe dzieci. Dokładnie czwórka w wieku od 1,5 roku do 6 lat. Dzieci wypuszczają równo o 8 rano razem z psami na cały dzień do ogrodu ;|Ci ludzie chyba nie orientują się jakie to może być zagrożenie, są bardzo nieodpowiedzialni. Nie chciałabym żeby stało się nieszczęście ... Przecież te dzieci tego nie rozumieją ... To nie ich wina, że mają takich bez-mózgów za rodziców. Uważają się za najmądrzejszych wiec nie wiem jak tu interweniować ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniol z piekla rodem82
nie rozumiem w czym masz problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irqa.
zadzwon anonimowo do opieki spolecznej.Powiedz co i jak,podaj godz o ktorej psy z dziecmi sa puszczane,niech przyjada,sprawdza i odbiora.Teraz weszla nowa ustawa wiec problemu nie bedzie. Chyba nie chcesz jako podatnik placic za przeszczep twarzy dziecka jakby taki amstaf sie rzucil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela ;)
mogłbyś \ mogłabyś patrzeć ma coś takiego ? Ma się stać tragedia, żeby zrozumieli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to straszne co oni robia
psy to gorzej niz wilkolaki, zwlazszcza jorki sa bardzo zarloczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela ;)
Opieka społeczna ... tak odrazu ? Czy straż miejska może tez to jakoś załatwić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
psy odpowiednio wychowane nic dzieciom nie zrobią... pytanie jak te psy są wychowane, ale to trzeba by wiedziec wiecej zeby ocenic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz23
nie rozumiem problemu. jeśli psy są nieagresywne to o co ci chodzi? mają te psy uśpić bo mają dzieci? I nie gadaj głupot bo na pewno sprawdzają co jakiś czas co się dzieje w ogrodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela ;)
Robisz sobie jaja ... a nie daj Boże kiedyś Ciebie JORK zaatakuje;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz23
Skoro amstafy przebywają z yorkami tzn że są potulne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
"Angela ;) Robisz sobie jaja ... a nie daj Boże kiedyś Ciebie JORK zaatakuje ;p" uscislijmy - mowiac jork masz na mysli to takie malutkie cos, co nie siega kostki, nosi kokardke na głowie, a jedyna obawa jaką wzbudza to ta przed rozdeptaniem go?... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aajaja
a co cie to kur..na obchodzi, własnie takich wścibskich sąsiadek niecierpie, wpierda...się w cudze zycie! trzymaj sie od nich z daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela ;)
Czyli puścili byście swoje małe szkraby, same na duży ogród z gromadą wielkich psów ... AMSTAFOM Z TEGO CO WIEM ... to może ładnie od*****Ć no cóż ... Jedni to rozumieją drudzy nie. Nie chodzi o uśpienie ... tylko o przygotowanie jakiejś zagrody lub wypuczania ich gdy dzieciaków nie ma w pobliżu ... kaganiec czy coś w tym rodzaju . Nie uważam,żeby te psy były wychowywane w należyty sposób. Totalna samowolka cały dzień, rozpierducha ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaraaxx
Yorki są najgroźniejsze..mój wilczur padł prawie ze śmiechu jak na spacerze zobaczył yorka w różowej kurteczce i z różowymi kokardkami na łebku :D strasznie mu ciśnienie skoczyło- do tej pory dochodzi do siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela ;)
Tajasne. Mojego poczucia humoru też nie łapiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela ;)
Co się tak tych jorków 3macie ? Chyba wiadomo, że te zdechlaczki nikomu krzywdy nie zrobią ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaraaxx
Skoro dla Ciebie to taki problem to zagadaj kiedyś do sąsiadów np. ale "państwo macie psów..Nie boją się państwo tak puszczać psy z dziećmi" itd itp tylko grzecznie...mój wilczur przebywa z dzieckiem i jest ok ale dziecko też musi wiedzieć jak się ma zachowywać w stosunku do psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
bo w swoim poscie ustawiłaś je obok amstafów i rottweilerów :D co sie dziwisz ze to wywołuje wesołość? :D nie nam oceniac wychowanie psa. moj brat ma rottweilera, ja tez mialam - slodszych zwierzaków nie znałam. łagodniejsze niż mopsy. mozesz zadzwonic do opieki społecznej. od razu dzieci nie zabiorą, wiec krzywdy jakby co dużej nie narobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cie angela rozumiem
sama mam małe dzieci i psy- małe kundle i mimo, ze są małe, niby nie groźne, szczeniaki i od małego z dziećmi to nie zostawiam dzieci z psami. Nigdy nie wiem co dzieciom strzeli do główki i czy nie włożą psu palca do oka, nie zrobią jakiejś krzywdy i pies w obronie ugryzie. Dzieci i psy to super połączenie ale pod nadzorem dorosłego. Nie wyobrażam sobie samego 1,5 roczniaka w ogrodzie. Ja z 2 latkiem wychodzę zawsze bo nie wiem na jaki pomysł wpadnie i co może się stać. Moim zdaniem twoi sąsiedzi są dziwni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela ;)
PRZYNAJMNIEJ KTOŚ ; ) Oni raczej zignorują to co do nich powiem ... no cóż :) DZIĘKI ZA POMOC ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę Cię!Mój bardzo brutalny i agresywny pies- jak nazywają go ludzie, to aniołek. BO rasę ma nieciekawą, ale nie tylko charakter ma łagodny, ale do tego jest WYCHOWANY. Dzięki temu wychowujemy przy niej (suczka) już kolejne dziecko. Pies biedny, ciagnięty za ogon, uszy, palce wkładane mu w oczy i nie powiem gdzie jeszcze (oczywiście tylko, gdy nie widzimy, dzieci maja zabronione krzywdzenie psa)- i nawet nie piśnie, nie warknie. Uwielbia dzieciaki, na spacerze podbiega do każdego malucha, kładzie się na ziemi i czeka na pieszczoty. Więc nie przesadzaj, skoro rodzice mają taką "zlewkę", to jednak pewnie to nie bestie (bo rasa) tylko wychowane, nauczone pewnych zachowań psy. To, że Ty psów nie lubisz, boisz się, swoich wychować nie umiałaś, albo naoglądałaś się tv, nie znaczy, że dzieci i psy nie mogą być chowane razem. Oczywiście o ile mądrze! I i dzieci i psy są wychowywane i uczone o można, a co nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam owczarka niemieckiego oraz mieszańca amstafa i oba psy mają wręcz bzika na punkcie dzieci.Ja sama już niedługo będę miała dziecko i jakoś nie widzę zagrożenia.Podejrzewam że właściciele tych psów wiedzą co robią puszczając je razem z dziecmi.Zapewne znają te zwierzaki na tyle by przewidziec ich reakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×