kurwa co to ma byc???

w sumie nie rozumiem dlaczego od razu nie wyjasnil...moze wszedl do domu po calym dniu pracy,zmeczony,ewke lubi,jeszcze 20 minut temu z nia gadal i sie smiali...no wiec wchodzi do domu skonany,a tu zamiast obiadu wyrzuty:P to sie facet wkurzyl... jedyne co jest dziwne,ze dzien w dzien zostaja tam dluzej..ale to jeszcze o niczym nie swiadczy w sumie

Tak szczerze to... jesteś ślepa o.O

dlaczego na pytanie o bransoletce odpowiedział mi milczeniem? czekałam na wyjaśnienia a on ani słwoa nie powiedzial

bo sie wkurzyl,ze mu grzebieasz po kontach,wiec uznal,ze da ci nauczke..troche sie poszarpiesz jeden dzien i wiecej grzebac nie bedziesz.

tak szczerze- wiesz, ja też nie pochwalam dużej zazdrości, nadwrażliwości na pewne kwestie. Nie można przesadzać. Ale taka sytuacja to już naprawdę czarno na białym... to już oszukiwanie siebie. oczywiście, że koralik może wszystko z nim wyjaśnić i ciągle z nim być, to jej życie i wybór. ale chodzi o uczciwość partnerską i szacunek, których tutaj nie ma za grosz!

ja tylko mowie,ze za szybko go spakowala.ja bym poczekala na wyjasnienia.wywalic go moze rowniez jutro przeciez.przeciez jak bedzie klamal,to to wyczuje.

Koralik nie łam się! Nie słuchaj, że to nieprawda, masz wystarczająco dużo dowodów. Wywal mu te łachy przed drzwi i żyj swoim życiem już bez tego gnoja. Ja zakończyłam związek we wtorek w podobny sposób. Co dzień jest lepiej. Jest taka piosenka Kasi Cerekwickiej NA KOLANA włącz sobie i niech wypier**la z twojego życia sk**wiel!!!!! Trzymam kciuki! Ja też właśnie zaczynam nowe życie, lepsze, bo bez oszusta.

tak szczerze. nie mam zamiaru znim w jakikolwiek sposob dzis rozmawiac. nie chce go znac!!!! mog przezcaly dzien pracy wymyslic jakas ladna historyjke go usprawiedliwiajaca.

Nie chciała bym żyć z facetem który od roku ru***ł inną ci*ę... Brzydziła bym się go.

Przecież Autorka napisała , że na widok bransoletki i tekście , że Ewce się spodobała aż zamarł :O Dla mnie jest czarno na białym napisane zdrada . A może mam zbyt ograniczoną kreatywność , ponieważ jak mam tutaj te wszystkie fakty i nie potrafię wymyślić , jak fagas mógłby się wytłumaczyć :P

koralik już samą ''popie**oloną idiotkę'' bym z nim zerwała. Ty masz swój honor i godność kobieto?!?! Koles po tylu latach związku odzywa się do Ciebie jak do jakiejś obcej zuki!!! Jak Ty możesz na to pozwolić!? To taki jest szacunek w waszym ''związku''? A czy wcześniej w kłótniach tez cię jakoś wyzywał?

ty go w sumie lepiej znasz...ja wiem,ze moj nie potrafii klamac,zaraz widac...moze twoj potrafii dostatecznie dobrze. zastanow sie,byliscie razem 5 lat.nawet nie ma 100% pewnosci,a juz go wywalasz.mogl miec wczoraj zly dzien,a ty dolozylas do ognia.ja bym jednak wysluchala.a potem w zaleznosci od tego jak bardzo drga mu glos-wywalila lub nie :P

tak szczerze - ciekawe czy gdyby to dotyczylo ciebie to bylabys taka opanowana i spokojna:o i tak tłumaczyla swojego faceta.

Autorka ma swój honor ! Przecież zamierza go wyebać z mieszkania , ma go jeszcze pobić :O

czy wyzywal? byl porywczy, gniewny, nieraz cos mu sie wymsklo, ale nigdy az tak. zawsze staralam sie byc ugodowa. miał małe występki, ale ta bransoletka to ostre przegiecie. dzieki bogu, ze to odkryłam

znalzła sie specjalistka od facetów:o

Rzadki i beznadziejny seks, bransoletka, nieobecność po pracy, spóźnienie na rocznice, olewający stosunek ewy do koralika, wczorajsza kłótnia, nocne sms-y, zgrywanie niewiniątka, SMS dzisiejszy - próbujący zalagodzić sytuacje, rzadkie prezenty w postaci kaktusow, zmiana hasła na allegro, codzienne wożenie dupy panny ewy do domu MAŁO? Jeśli ty tego nie widzisz że to ewidentny romans to podejrzewam że twoj facet może od 10 lat szlajać sie z innymi a ty tego nie widzisz

Plotkom akurat się wierzyć nie powinno, bo ludzie na ogół gadają bzdury ;) ale za to okropne wyzwisko, taki brak szacunku ewidentnie powinna się z nim rozstać. związek w takim przypadku w ogóle nie ma sensu. widocznie juz nei raz się tak zachował, skoro koralik nie była zaskoczona...

Nie pobić, ale Boże broń mu wybaczać!!!

i podczas tej klotni byl barzo zdenerwowany, nie wiedzial co ze soba zrobić, zmieszał się, unikał tematu...

tak szczerze - chyba jesteś w gimnazjum

hmm....mimo wszystko bym wysluchala...moze ma troche jaj i sie przyzna... ciezko powiedziec jakbym sie zachowala.jestem na innym etapie zwiazku.mimo wszystko chcialabym uslyszec te wypociny

i wiecie co? podczas jazdy samochodem z nimi, czulam się obco. miałam wrażenie, że on mnie nigdy tak dobrze nie traktował! kiedy ją odwieźliśmy pod blok i weszla do niego a ja się przesiadłam na przód, kamil niesamowicie sie zmienil. znów był twardy, znów był sobą:o

no,jak w wieku 27 lat mozna byc w gimnazjum,to ok;) moze dlatego,ze wychodze za maz za miesiac...hormony dzialaja,a swiat jest idealny :P

Pójdźmy dalej tym tropem... Rzadki i beznadziejny seks W KTÓRYM COŚ WYGASŁO, DO TEGO RAZ NA DWA TYGODNIE, bransoletka ZŁOTA, ZA 400ZŁ, Z SERDUSZKIEM!, nieobecność po pracy NAWET DO 2 GODZIN! A FIRMA ZAMYKANA JEST O 19stej, spóźnienie na rocznice 2 GODZINY, I TO PRZEZ EWKĘ..., olewający stosunek ewy do koralika WRĘCZ EWA MA JĄ W DUPIE, POMIATA NIĄ, wczorajsza kłótnia A RACZEJ BRAK KONKRETNYCH ARGUMENTÓW Z JEGO STRONY I CHĘCI ROZMOWY, nocne sms-y KILKADZIESIĄT! można tak iść dalej i dalej.. wystarczy otworzyć oczy! :)

czulaś się jak gość prawda? jakby to oni byli związkiem... On ci mowi ze cie kocha?

chyba się zakochał :o widac ze ta evka go zmiękcza od wewnątrz. ehh nie wazne jaka , byle obca kobieta :o ten temat mi uswiadomil zeby bardziej uwazac na mojego faceta

Smutna prawda , ale się mu znudziłaś :O Ale Ewka też mu się wkrótce znudzi :)

przyjaciółka przyszla. będę się starała odzywać....

skoro sama czujesz,ze cos nietak,to zostaw juz te walizki spakowane,ale chyba po 5ciu latach mozesz go wysluchac? moj ex tez mial taka kolezanke,co to super byla,piekna,madra i chuj wie co jeszcze.ona byla za nim posrana,on dla niej milusi jak cholera,ale mnie nie zdradzil.co lepsze-jak juz sie rozstalam z tym pacanem (z innego powodu),to laska ostro zaczela do niego podbijac i on jej ODMOWIL.szok,nie?