Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alutka6789

nasza przyszłość:-(

Polecane posty

Gość alutka6789

jest mi złe i musze sie wygadac. jestem z facetem 2 lata i 8 miesiecy.Gdy go zapytałam jak to z nami jest? i jak widzi nasza przyszłość? to mi odpowiedział ze co za głupie pytania i ze jestem chora i powinnam sie leczyc na głowe:-( jest mi przykro bo myślałam ze on mysli o mnie poważnie?:-( napiszcie co o tym wszystkim myslicie????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hit me bejbe
www.animus24.pl :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hell-o-haven
Może chcesz go wtloczyć w znane schematy: małżeństwo, dziecko, kredyty, etc., w tzw, dorosłe, bezsensowne życie....a liczy się tylko miłość, nie zchcianki Twego ego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mu najpierw powiedz jak Ty widzisz przyszłość i zorientuj się czy macie podobne priorytety. Jeśli macie inną wizję przyszłości, to lepiej go zostaw od razu i nie marnuj kolejnych lat, bo będzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka6789
no własnie chciałam poprostu sie dowiedziec jaka ma wizje naszej przyszłości czy widzi w przyszłości (nie teraz tylko w dalekiej przyszłości)ślub i dzieci czy raczej woli wolne zwiazki na które ja niestery sie nie pisze bo wtedy nie bede miec tej stabilizacji i bezpieczenstwa ale niestety niczego sie nie dowiedziałam bo wywiazała sie z tego tylko kłótnia:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka6789
nie mieszkamy razem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dziwne trochę, bo zazwyczaj po zamieszkaniu faceci robią się wygodni i przestają myśleć o przyszłości. Musisz jakoś go podejść i dowiedzieć się jak on widzi przyszłość.Bo naprawdę nie ma co życia marnować z niedojrzałymi emocjonalnie facetami. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka6789
dzieki nz dobre rady:-) i wsparcie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co go w ogóle podchodzić.Może to właśnie znak, że to nie ten? Lepiej teraz niż póxniej.Po ślubie już nie bedzie to takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka6789
moze on mysli ze ja nie jestem ta z która chcialby spedzic reszte zycia..:-( i dlatego tak zareagował..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"moze on mysli ze ja nie jestem ta z która chcialby spedzic reszte zycia.. i dlatego tak zareagował.." Jeśli tak jest, to uciekaj gdzie pieprz rośnie i nie łudź się, że coś się zmieni, bo zmarnujesz tylko kolejne lata z nieodpowiednim człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumba203
dziewczyna powinna wiedziec na czym stoi nikt nie chce byc bezpieczna przystania na czas okreslony ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka6789
i własnie tego sie boje, boje sie ze jesli bede z nim np.10 lat a on wtedy znajdzie mlodsza i powie mi tak słuchaj przeciez ja nigdy nic ci nie obiecywałem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumba203
przeciez nikt nie wymaga deklaracji az po grob,wystarczyloby "kochanie przeciez wiesz ze traktuje Cie powaznie"-tak mysle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka6789
do Pumba203: dokładnie własnie cos w tym stylu, cos takiego chciałam usłyszeć... bo wiadomo jak narazie nie spieszy mi sie do jakis konkretnych deklaracji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumba203
moze jednak lepiej ze stracilas 2 lata i 8 miesiecy niz pol zycia...dobrze ze w koncu zapytalas bo moze sie okazac ze on lubi wolne zwiazki,niby jestescie razem a tu nagle taka nie mila niespodzianka,ze bylas tzw "zapchaj dziura" poki nie znajdzie kogos innego bo on nie potrafi byc sam,no ale moze pisze zbyt czarne scenariusze jak i nasz los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka6789
no własnie tez sie tego boje, nawet nie chce o tym myślec ale tez czarne scenariusze przychodza mi do głowy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumba203
moze zrob dzis pyszna kolacje i porozmawiajcie na spokojnie? Poprostu np.powiedz" jestes kims waznym w moim zyciu" i sprawdz reakcje,bo widze ze z Twojej str to na powaznie a z jego nie koniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Randkowiec
Powiedz mu, ze ci sie przykro zrobilo... I szczerze pogadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka6789
no pewnie ze na powaznie z mojej strony bo bardzo go kocham i mi na nim zalezy... bardzo ciezko bedzie z nim porozmawiac bo on jest bardzo nerwowy i mozemy znowu sie kolócic:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po diabla ci facet, z ktorym sie klocisz? Jesli chcesz dobrego malzenstwa, to znajdz goscia, z ktorym mozna na spokojnie porozmawiac (nawet majac inne opinie na dany temat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumba203
tzn chyba ze Cie nie szanuje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka6789
moze faktycznie tylko ja tego nie widze bo jestem zaślepiona miłościa do niego:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie! Znasz go lepiej niz my. Wiesz lepiej, jaki jest. My ci tylko podsuwamy pewne spostrzezenia. Analize dokonasz ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumba203
no to ktos musi Ci pomoc oczy otworzyc,Ty go kochasz a on Ci robi awantury z takiego powodu? Albo jest nie dojrzaly i bedziesz czekac 5 lat az dorosnie i zacznie Cie sluchac,albo pojdzie do kogos kogo nie bedzie musial sluchac,nie obnizaj swoich wymagan,bo on ignoruje Twoje zdanie i potrzeby a zrouzmienie to chyba podstawa zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumba203
zamilkłaś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka6789
dokładnie tak chciałabym o tym z nim spokojnie porozmawiac:-( ale u niego niestety ten temat jest tematem tabu:-( dla mnie to bardzo dziwne co zawsze mi sie wydawało ze mozemy o wszystkim pogadac:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×