Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katja343

Po czym poznać, że zbliża się poronienie?

Polecane posty

Gość Katja343

Dwa razy byłam w ciąży, pierwsza skończyła się poronieniem, podobno przez to, że pęcherzyk był spłaszczony; druga wydawało się, że będzie dobrze, jednak okazało się, że płód się nie rozwija, nie słychać było serduszka:( Teraz wydaje mi się, że znowu jestem w ciąży, bo spóźnia mi się okres, mimo iż miałam wszystkie objawy jakie zawsze mam przed miesiączką - wypryski na twarzy, ból podbrzusza, wrażliwe na dotyk nabrzmiałe piersi no i syndrom PMS. Nie czuję się jakbym była w ciąży, ciągle boli mnie podbrzusze, nie krwawie, ale co jakiś czas wypływa ze mnie jakby rzadki śluz, jakby płyn w kolorze pomarańczowym, zbliżonym do różowego. Nie wiem co mi jest, test wykazał jeden pasek wyraźny, a drugi trochę widoczny. Może któraś z was dziewczyny mogłaby mi jakoś tu coś doradzić, pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli ten plyn zabarwia sie an rozowo to jedz szybko do szpitala moze jescze sie dac cos zrobic. Ja mialam potworne bole brzucha w pierwszych tyg ciazy i zwlekalam z pojsciem do lekarza az pewnego ranka dostalam takich boli-skurczy ze myslalam ze umnre . Pojechalismy z Mezem do szpitala polozniczego i ta dali mi jakis zastrzyk po ktorym bol ustal do tego duphaston. Teraz mam 14m cudownego synka.... a pewnie bym go nie miala gdybym do lekarza wtedy nie pojechala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katja343
Ja podczas drugiej ciąży brałam duphaston i luteinę, zapomniałam też wspomnieć, że po oczyszceniu macicy ginekolog mi powiedział, że mam jakąś wadę macicy, że ona wygląda tak jak wszystkie, ale w jednym miejscu ma taki jakby dzyndzel narysował mi to i mi to tak właśnie wytłumaczył, mówił, że to może być przyczyna moich dolegliwości. Poza tym, mam tyłozgięcie macicy. A ten płyn jest go bardzo mało, ale jest, tak naprawdę nie wiem czy to ciąża skoro test nie dał jednoznacznego wyniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli testy pokazały, że jesteś w ciąży to na pewno jesteś, mylą sie tylko w drugą stronę. W pierwszej ciąży, która skończyła się niestety poronieniem na przełomie 7-8 tygodnia nie miałam prawie żadnych objawów, a przynajmniej nie różniły sie one od tych przed okresem, po tym jak go nie dostałam w terminie wszystko minęło. Lekarz potwierdził ciążę ale nie widział żadnych problemów i jednego dnia, wieczorem strasznie mnie rozbolał brzuch, wstałam, bo czułam ogromne parcie na pęcherz, no i po tym jak wstałam po prostu się ze mnie lało. Więc w zasadzie wcześniej nic się nie działo co mogłoby jakoś wskazywać, że coś idzie nie tak. Teraz jestem w drugiej ciąży i na początku były też problemy ale działo się zupełnie inaczej, objawy ciązowe miałam dość szybko, szczególnie niesamowicie wrażliwe sutki - normalnie przed okresem bolały mnie piersi, były nabrzmiałe ale nigdy nie miałam przewrażliwionych sutków, a wtedy każde delikatne otarcie się o coś było masakrą, więc zaczęłam podejrzewać, że się nam udało. W 9 tygodniu miałam pierwsze krwawienie, dostałam duphaston i było ok, później w zdaje się 12 było znowu ani przed jednym ani drugim nic mnie jakoś specjalnie nie bolało ale na jakieś dwa dni przed każdym z nich objawy ciąży zdecydowanie malały więc potem byłam bardzo wyczulona i chociaż miałam dość mdłości i siedzenia nad kibelkiem to przynajmniej wiedziałam, że hormony są ok. Teraz na szczęście wszystko idzie ok, Mały rośnie jak na drożdzach, kopie i rozpycha się ile może :) Więc na Twoim miejscu pędziłabym do lekarza, bo chociaż może to być lekkie plamienie przez zagnieżdzanie się zarodka to lepiej się upewnić szczególnie, że swoje juz przeszłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katja343
Fajnie, że Tobie się udało:) moje objawy przedmiesiączkowe nie minęły, nadal je mam dziwne to, tym bardziej, że Ty piszesz iż Twoje minęły. Zadałam te pytanie na forum, bo już 2 razy to przechodziłam i ciężko mi było, więc pomyślałam, że może będzie mi lżej jeśli od razu się nastawie negatywnie, bo przy poprzednich ciążach byłam pełna optymizmu i nadziei a potem długo nie mogłam się z tym pogodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze, że nie minęły, brzuch będzie bolał jeszcze długo, ja w zasadzie przez całą ciążę jakoś go czuje, (a jestem teraz w 22 tygodniu) bardziej lub mniej ale nadal moja lekarka kazała brać mi magnez i baardzo pomaga, ma takie samo działanie jak no-spa. Po prostu wszystko się rozciaga, no i siłą rzeczy może boleć, ciągnąć itd. Tobie też się uda, ważne jest właśnie pozytywne myślenie, ja po pierwszej stracie podeszłam do tej ciąży ze strasznym lękiem, a jak zobaczyłam że krwawię - zupełnie przez przypadek, bo poszłam po prostu do łazienki i zobaczyłam majtki we krwi - to później miałam dosłownie świra i ciagle sprawdzałam czy wszystko jest ok. Ale po jakimś czasie i wielu rozmowach z Facetem doszłam do wniosku, że takie martwienie na pewno nie służy Maluszkowi i od tamtej pory jest ok i ze mną i z ciążą. Zaczęłam nawet ćwiczyć, oczywiście za zgodą lekarza i najpierw delikatnie, bo był etap gdzie musiałam leżeć ale sprawia mi to niesamowicie wiele przyjemności więc i dobrze działa na Maluszka. Także głowa do góry, jedź do szpitala, bo pewnie lekarza dzisiaj nie złapiesz, na pewno dadzą Ci coś na podtrzymanie ciąży, oszczędzaj się i nie myśl że będzie źle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala_234
Ja znam przypadki, że po 4 razy poroniły kobiety i objawy przed były rózne, ale zawsze działo się to w ciągu pierwszych 10 tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×