MAJ 2011

Kasiulaaa s-ce zakupy w sumie udane, ale to kupowalismy głównie spożywkę dla mojego T. na wyjazd do Niemiec. Zakupy dla maluszka mamy już większość zrobione, zostały same drobiazgi typu wanienka butelki, pieluszki itp.

Ten w miarę ma dobrą cenę:http://www.toysrus.co.uk/Babies-R-Us/Feeding/Breast-Feeding/Breast-Pumps/Tommee-Tippee-Closer-To-Nature-Electric-Breast-Pump-Set%280077543%29 Lorien to już dużo masz,wow. Ja wczoraj zakupiłam elektryczną nianię i się bawiłam z moją córką :)

Ok ja lece do dentysty,trzymajcie kciuki

Stylowa wiesz bo my kupujemy jak mój jest w Polsce, musi też coś wybrać:) nie mogę sama podejmować decyzji.

Stylowa coś nie otwierają się te linki - trudno. Na pewno znajoma coś wynajdzie w sklepie. Teraz przejrzałam jeszcze raz ten mój zestaw i on jest bez laktatora, ale i tak się opłacił. Więc laktor muszę kupić. No zestawik fajny przeceniony prawie ze 100f ja to tak angielski pi razy drzwi umiem. Ale doczytałam że 4 ciśnienia ssania :) na plus ;) i buteleczki w zestawie no fajny , fajny ;) Jak coś znajdziesz jeszcze daj znać ;p Lorien No tak na samym Bigosie Mąż nie da rady:) Ja mam ciuszki ale jescze nie wszystkie ;/ Za to już mam wózek hehe nie wiem jak wy ale ja kupiłam już 3miesiące temu ... Właśnie niania elektryczna też muszę poszukać choć się zastanawiam czy konieczna będzie, łóżeczko chce narazie mieć w sypialni. Nie wyobrażam sobie że dziecko jest na noc w innym pokoju. Wiadomo w ciągu dnia jak będzie spać nie będę przecież nad łóżkiem stać cały czas.... Wiec chyba konieczne z nianią ??

Stylowaa i Dobrze że poszłaś do tego dentysty!!! Kciuki ściskam z całych sił :)

Co do niani moim zdaniem nie jest potrzebna, bo przecież usłyszysz jakby maluszek płakał. Ale to jest indywidualna decyzja każdej z nas. Co do wózka my kupiliśmy po świętach B.N. A ubranka dostałam w spadku, oczywiście kilka kupiliśmy nowych ale na razie nie szalejemy, bo maluszek szybko będzie rosnąć. Kasiulaaa s-ce no tak na samym bigosie nie wyżyje, ale daje sobie tam świetnie radę, kupił sobie słoiki.

Hej dziewczyny! Odniosę się do kilku tematów Zacznę od spodni ciążowych o których marzę bo niestety w moje ekstra wąskie dżinsy sprzed ciąży nie mieszczę się już od daaawna. W związku z tym cały czas chodzę w legginsach, ale już tęsknie za dżinsami :( Na allegro boję się zamawiać bo nie chcę żeby to był nieudany zakup jak w przypadku tego płaszcza o którym pisałam kilka dni temu, a który penelopa zakupiła już dawno temu. Na niej leży świetnie, a ja wyglądam tragicznie... Jest za duży i ma za szerokie i za krótkie rękawy, ehh. Muszę go zwrócić... Wracając do tych spodni to mierzyłam jakiś czas temu ciążowe rurki 9bo jedynie rurki bym chciała kupić, żadnych rozszerzanych), ale niestety najmniejsze były w rozmiarze 38 i były na mnie za duże... Może teraz będzie większy wybór? Jutro wybieram się na zakupy do Szczecina to zobaczę. Jeśli chodzi o poród rodzinny to mój M. tak bardzo chce być ze mną że, że nawet siłą nie byłabym w stanie go od tego odwieść... Także my na 100% rodzimy razem :) ad88888, gratuluję :) I już po wszystkim :) Mój M. ostatnio zaczął mnie namawiać na skromny ślub cywilny, jeszcze przed porodem, a potem, za kilka lat, kościelny i wesele. Ale nie dałam się namówić. Skromny i cywilny, owszem, ale po porodzie. A kościelny, jak będzie nas stać na weselicho :) Boże, dziewczyny, Wy już tyle rzeczy macie dla malucha, a ja dosłownie kilka ciuszków... Wiem że bardzo dużo dostanę, dlatego też tak się nie rozpędzam. A wózek, łóżeczko, wanienka - to mam zamiar kupić jak się przeprowadzimy i będziemy urządzać miejsce dla malucha, bo podobnie jak któraś z Was nie mieszkam obecnie w miejscu w którym będzie z nami maluch. To mieszkanie trzeba wyremontować bo jest w stanie deweloperskim, także myślę że dopiero na przełomie lutego/marca będziemy się tam przeprowadzać... Mam nadzieję że zdążę z wyprawką dla malucha :) Ten VAT mnie przeraża ale co zrobić... Się rozpisałam! Hoho, jak nigdy :) Pozdrawiam

Co do niani, to nie zamierzam kupować bo będziemy mieszkać w 36-metrowej kawalerce i uważam że będzie zbędna, bo moje ucho nie będzie miało problemów z zasięgiem na całe mieszkanie ;)

Kasiulaaa s-ce fajna ta strona z rzeczami firmy Mothercare. Widać, że jakościowo są super a cena nie taka wysoka. Jeżeli już mowa o zakupach to ja jakiś czas temu kupiłam w prezencie koleżance butelkę firmy Avent. Tam jest jedna duża i jedna mała 125ml. To jest naprawdę dobra cena. U nas w sklepach za samą małą trzeba zapłacić ponad 20 zł. Podaję Wam link http://allegro.pl/avent-butelka-260-ml-125ml-gratis-i1401638155.html Widzę, że facet wciąż sprzedaje te butelki z gratisem. No i mogę powiedzieć, że już są przetestowane przez koleżankę i jej synka. Ona karmi piersią, ale już jej się przydaje do herbatki.

Ja z jednej strony uważam że ta niania zbędna ale z drugiej strony czuje że chyba tak bezpieczniej bym się czuła. I sama jeszcze nie wiem czy kupić czy nie. Justynka - no tak ty nie masz dylematu. w takiej sytuacji. Zazdroszczę Ja się ciesze że mam kuchnie połączoną z salonem bo spokojnie będę mogła dziecko położyć , czy na Bujaczku , czy potem jak już będzie większe ,przed TV a ja spokojnie obiadek ugotuje a dziecko na widoku :)

Justynka spodnie z h&m maja w pasie od srodka taka regulacje na gumce - przymierz sobie ja mam takie rurki i uwielbiam w nich chodzic ;) mam na maxa sciagnieta gumke ale za jakis czas bede popuszczac bo brzuch rosniee :))) a co do zakupow dla malucha to sie nie stresuj bo ja nic nie kupilam i narazie nie kupuje :D wiec spokojnie ;)))

Justynka_87 pewnie nie ma co iść z brzuchem do ślubu, od razu wszyscy będą gderać że to przez ciąże się pobieracie. Ja z moim T. jak na razie mamy tylko cywila wziętego rok temu. Teraz planujemy we wrześniu kościelny ale przyjęcie i tak będzie skromne bo jakoś tak nie chcemy hucznego wesela.

Kasiulaa - ja jestem przeciwnikiem elektronicznej niani.. no ale to kazdego indywidualna sprawa - pisalam juz o tym dziewczynom wczesniej ze czytalam kiedys na kafe o dziewczynie ktorej niania sciagala zasieg niani z sasiedztwa.. nie wiem czy bym chciala zeby ktos slyszal co sie u mnie dzieje w domu a poza tym wprowadzac mnie w blad czy to moje czy sasiada dziecko placze.. hehe

Chyba dzisiaj sama już kupię tą butelkę. Nie ma co czekać. Jak te ceny tak wszystkie wariują. Ja też nie mam jeszcze prawie nic. Coś tam dostałam po Męża Chrześniaku, ale tego jest niewiele. A i to są tylko ubranka. A gdzie reszta. Ale na wózek i łóżeczko chcemy zaczekać tak do końca lutego. Nie żeby na ostatnią chwilę, ale jeszcze nie teraz. Co do ubranek, to coś czuję, że powoli zaczyna się u mnie szaleństwo ;-)

Emilia - jak za dwie butelki to b.dobra cena :) Zobaczę sobie co jeszcze ma ciekawego na aukcjach :) bo buteleczki już mam 8szt. 6po 260ml i 2xpo 125ml - miałam już w zestawie :)

Właśnie zamówiłam. I nawet zauważyła, że jest jeszcze tańsza niż jak kupowałam do koleżanki. ;-)

My właśnie nie wzięliśmy ślubu też sama nie chciałam tak na szybko bo ciąża, poza-tym nie wiedziałam jak będę się czuć. My obydwoje mamy dużą rodzinę więc chcąc nie chcąc będzie chuczne, już mamy pewien zaryz jak chcemy aby wyglądał nasz ślub. A jesteśmy razem 5 lat będzie w marcu więc to żaden wstyd. Rodzina się oswoiła z tą myślą że na ślub muszą poczekać. Śmieją się czasem że konkubentami jesteśmy. U mnie szaleństwo ubrankowe już dawno się zaczeło ale z umiarem - tzn stram się :) Z wózkiem też zaszalałam jak pisałam wcześniej , kurzy się w pudle w piwnicy . Moja chrześnica ma w lutym roczek i też mam obiecane rzeczy po niej , za miesiąc lecę do niej do Angli więc zobaczę co tam jest , i czego mi jeszcze brakuje, boje się że ja nakupuje , potem dostane po Natalce i moje dziecko będzie mieć za dużo , a wiadomo maluchy szybko wyrastają z ubrań. Tak w ogóle to Cały czas się boje że zapomnę czegoś kupić ;/

Emili to super ;) najlepiej kupować pomalutku tylko wyłapywać jakieś promocje. Bo jednak sumując na dziecko można wydać majątek.

No można wydać majątek. Ale są jeszcze Dziadkowie ;-) Niech się też dorzucają ;-) Tym bardziej, że ja jestem jedynaczką to moi Rodzice dostaną tylko ode mnie wnuki ;-) Takie zakupy to sama przyjemność. Już czuję, że na moje ubrania szkoda mi kasy, bo przeliczam ile za to mogę kupić naszemu Adriankowi ;-) Też tak macie? ;-)

juz wrocilam ze szpitala - generalnie niby wszystko w granicach normy, trzymali mnie strasznie dlugo, zlecono serie nowych badan itp a teraz z tego co nadrobilam kropeczka ja dusznosci mam straszne, bez inhalatorów ani rusz choc niewiele pomagaja co do porodu rodzinnego - juz tez kiedys pisalam, powiedzilamam mojemu S. zeby sie zastanowil powaznie czy chce byc ze mna czy nie. zle bym sie czula gdybym wiedzila, ze jest tam z musu. jak postanowi tak bedzie, chociaz ja bym chciala by byl. musze koniecznie zapytac mojego czy przetnie pepowine - pewnie zblednie jak mu zadam to pytanie hi hi jak dla mnie ubrania ciazowe to katastrofa - nie dosc ze w uk te rozmiary i tak zasadniczo duze to ciazowe juz masakryczne, nie moge kupic zadnych spodni ciazowek bo wszystkie za duze i to sporo. moj sie smieje, ze moze w 9 miesiacu sobie kupie. tak jak dzis jedna z lekarek 3 razy pytala mnie o tydz ciazy bo jej sie 'za chuda' wydaje ;/ poki co wchodze we wszystkie swoej ciuchy i jeansy tez, jak siedze dluzej to rozpinam guzik bo jednak niezbyt wygodnie. piszecie o slubach hmmm... ja z moim jestesmy zareczeni juz ponad rok i mielismy slub w planach na 'kiedys' ale nie na juz (ja nie chcialam sie bardzo spieszyc). Moj na poczatku ciazy bardzo naciskal bysmy wzieli slub, chociaz cywilny, albo zrobili taki normalny koscielny z weselichem ale ja zdecydowanie - nie! nie mam zamiaru niczego przyspieszac, Maly sie urodzi wtedy pomyslimy. wiem tylko, ze bedzie wiecej popierkowej roboty bo ja inne nazwisko, moj inne ehh, ale jakos to bedzie. chialabym juz zakupic wszystko dla Malego ale tez jeszcze jestesmy przed przeprowadzka i nawet nie mialabym teraz tego wszystkiego gdzie trzymac powodzonka na dzisiejszych wizytach - trzymam kciuki chilowo chyba tyle ile cos szamnac bo juz mi w brzuchu burczy i niedlugo wracam do was

Emilka Moi rodzice zostali dopiero dziadkami , To ich pierwsza wnuczka wiec też liczę na rozpieszczanie hehe Natomiast od strony Mojego M to jego rodzice zostali dziadkami już rok temu - a zarówno mojej chceśnicy ;) wiec oni niestety muszą dzielić na pół hehe Też tak mam czasem ;) odmawiam sobie żeby dać dziecku. Śmiałam się ostatnio z moimi rodzicami że jeszcze Julki na świecie niema a już tyle kaski wyciągła od rodziców hehe

Tuśka - i widzisz wszystkie mówiłyśmy że jest dobrze. I JEST !! Wiec podejście do ślubu mamy takie samo :) My chcemy żeby nasza Julka już chodziła żeby mogła się powiedzmy pobawić na weselu. Zresztą już myślę o tym że uszyje jej na tą okazję taka samą sukienkę jak Moja. Co do tych zakupów a o nawilżaczu powietrza do pokoju dla dziecka myślałyście ??? Bo też się zastanawiam....

Dla moich rodziców to też będzie 1 wnuk:) jestem najstarsza więc żaden z moich braci nie ma jeszcze potomka. No i dla jednej z moich babc to bedzie 1 prawnuk wiec pewnie bede chcic go rozpieszczac

Kasiulaaa ja zastanawialam sie nad niania elektroniczna i doszlam do wniosku, ze w moim przypadku bedzie ona przydatna.Wszystkie sypialenki mam umiejscowione na pieterku poddaszu i tam bede dzidziusia klasc do spania, a na dole salon i kuchnia.Wiadomo tam tez musze cos pokochcic i posprzatac.Ale gdybym mieszkala w mieszkanku to mysle, ze niania to zbedny wydatek.

fauletka Oj jak już pietra wchodzą w grę to wiadomo, ze trudno by było ogarnąć to wszystko, i biegać w tą i s powrotem żeby sprawdzić czy u Dzidki wszystko w porządku. My mamy mieszkanko na 1 płaszczyźnie hehe więc może rzeczywiście dam sobie radę. To moje pierwsze dziecko może panikuje i tyle....

Agnes71 - daj znać co i jak bo już jestem ciekawa co za urwisek bryka w twoim brzuszku. koniecznie opisz jak się czułaś gdy wreszcie dowiedziałaś się o płci.

Oj zanim Agnes da znać trochę minie z tego co Pamiętam na 20 jest umówiona na wizytę.

Ja już po dentyście i wszystko co najgorsze przede mną. Grzebał mo całą godzinę,wyrwał zęba rozdzielając go pierwsze na 4 części,potem było szycie. Jestem padnięta i boję się co będzie jak znieczulenie przestanie działać. Zapłaciłam krocie,trzy razy tyle co sądziłam,masakra,ale ząb był zainfekowany mocno,trzeba było Widzę ,że zaczęłam dyskusję o elektrycznej niani. Ja chciałam miedzy innymi ze względu na to,że dzidzia urodzi sie w lato,w czasie kiedy np. do ogródka bedzie się wychodzić np z moim drugim dzieckiem-nie bedę musiała się bać ,że nie usłyszę z podwórka płaczu dziecka,ani ograniczać córeczki w zabawach,a o to,że mi się druga niania podłączy to chyba nie muszę się obawiać ,bo nastepny domek mam kawałek od siebie. Ja ogólnie uwielbiam kupować i chciałabym mieć wszystko co mozliwe-jesli tylko pomieszczę,a najwyżej nie użyję i odsprzedam w późniejszym czasie. No w tym miesiacu to juz nic nie kupię,po tym dentyście jestem bankrut:(

Stylowa - to nie zaciekawię z tym ząbkiem. jak jeszcze po kieszeni pociągało to już w ogóle. Oby było dobrze jak zejdzie znieczulenie. Ja osobiście nigdy nie byłam "szyta" więc nie wiem jak to jest ;/ Trzymaj się