Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

deeyaa , no nie żartuj???? TY weź no tego chłopa do porządku ustaw i tyle. a jak mu coś nie pasi to niech z siostrą zamieszka:o co za typ!!! w łeb drania jednego!!!!! chyba za dobrze się ma chłopaczyna i nie wie do czego się przyczepić normalnie szok :o to widzę, że to takie rodzinne wakacje macie? a co do mamy? moja też mi zwracała uwagę i brała małego na ręce chociaż sytuacja tego nie wymagała i rozbestwiała go , więc postawiłam się raz i krótko powiedziałam że ona już swoje dzieci wychowała i żeby szanowała moje zasady. chyba zrozumiała. ale chodziło tylko o noszenie małego,jakby wzięła go z wózka do swojego łóżka nawet nie chce myśleć jaką zrobiłabym awanturę. nie chcę Cię podpuszczać bo ja z natury nie daje sobie w kasze dmuchać więc domyślam się jaka byłaby moja reakcja:P powodzenia i udanego wypoczynku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DEEYAA niewiem czy taki dzień na kłótnie czy coś w powietrzu a oni się nałykali i pierdzielą w świat. Ale mój też trochę dziś przegiół, ale w porę oprzytomniał - bo poznał po mojej minie ze nie żartuje. Otóż w piątek jedziemy nad morze do Darłówka( mamy tam domek i wszystko cacy), ale mój nagle wyskoczył z wczasami za granicą. Malediwy. Szok szok szok. Ja z maluszkiem polece na Malediwy. Normalnie marsjanin. Więc powiedziałam stanowczo ze on z Karolą sobie lecą a mnie prosze odwieź nad morze. Ojejku ale laba, niezależna, mniam mniam. A on o nie nie nie samej Cię nie zostawię. Ojojoojo napewno nie ( chyba zazdrosny się stał w tym momencie). Ale ja twardo, że jadę sama z maluszkiem i koniec. Nie bedziesz mi tu wymyslał. Dopiero po godzinie okazało się ze ma swojego doradcę i chciał jego pomysł wdrożyć w nasze plany. echhhhhhhh Ci koledzy. A siooooooo. tyle. hihihi Noi jedziemy razem......... więc DEEYAA - mam nadzieję ze Ty też się dogadasz ze swoim. Może trzeba krótko smyczę trzymać. No niewiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posiedziałam na ławce i ochłonęłam. Znalazłam ich z młoda i powiedziałam ze zabieram dziecko bo teraz pora na spacer z mama:-) pochodziłyśmy trochę i poszłyśmy do mamy. Ta jakby nigdy nic sie zachowywała więc ja też na temat nie weszłam i jakoś odeszła od młodej. Dziś oświadczyłami ze młoda śpi w wózku...do rana:-) powiedziała ze ok. Mój M przetrącony trochę ale wrócił skulony bo wie ze sie nie będę pierdzielic i jak coś to do widzenia! Ah te rodzinne wakacje!nigdy więcej:-P a Atena a Twój M ma fajny pomysł na wakacje tylko może za 5 lat:-P;-) Penelope ja też sobie nie dam w kaszę dmuchaći tak muszę z mama pogadać na temat wtrącania sie w wychowanie małej:-Dbuziaki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Mogę do Was dołączyć? Mam synka Juliusza, ur. 18 maja, dziś skończył 2 miesiące. Mam też córeczkę Olę, ur. również 18 maja tylko 2008 r. Napiszę coś więcej jutro, bo małą trzeba położyć spać. Miłego wieczoru:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytam i współczuję relacji z mężulkami. Mam nadzieję, że w końcu te chłopy oprzytomnieją i zrozumieją, że teraz już nie jesteśmy sami, tylko są jeszcze nasze kochane szkraby. DeeYaa bardzo dobrze zrobiłaś i kochana nie daj się, niech facet wie gdzie jego miejsce. Ja też szczerze mówiąc nie znoszę jak mi się wpierniczają w wychowanie córki. Jak będę potrzebowała pomocy to poproszę i tyle. Dobrze, że pogadałaś z mamą :) Justa witaj, pewnie dołączaj do nas :) Ale się fajnie złożyło, rodzeństwo tego samego dnia ma urodzinki. U nas jest tak, że moja mama w swoje urodzinki dostała wielki prezent- moja siostrę, hehe Czekamy na więcej informacji o Tobie :) A u nas dzisiaj szok, małą pierwszy raz bolał brzuszek. Normalnie popłakałam się razem z nią- bez kitu jestem skłonna jeść to co na początku karmienia tzn. rosołek i mięsko na parze, aby to się już nie powtórzyło nigdy więcej :( Stylowa fajnie, że się odezwałaś i wszystko jest ok. A moja Zuzia jutro kończy 2 miechy, ale ten czas leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mala najedzona i śpi.. ale mi dzisiaj w ciągu dnia dała wycisk, nie mogłam odespać nocy bo co chwilkę budziła się z uśmiechem na twarzy i gaworzyła a poźniej karmienie i dalej zabawa, na siłę ją dwa razy po 1,5h gaworzeniu w ciągu dnia uspiłam, a tak tylko na spacerku w wózku pospała może 2h i cały dzień oczy na zapałki .... może dziś wróci do normy i ładnie mi noc prześpi .. Trelevina- ja mam też ten termometr z babyono i jest do dooopy - szkoda słów ... penelopka- ja też nie podaję codziennie witaminy DiK, teraz jest lato więc maluchy mają wit D, a poza tym troszkę dokarmiam modyfikowanym, a podobno lepszy niedobór niż nadmiar jeśli chodzi o D, z K też wolę nie przesadzić.... atena-ja przy karmieniu podobnie jak DeyAA podkładam pieluszkę pod kark i główkę i trzymam małą w zgięciu łokcia, bo tak by mi się zapociła... deyaa-ech te chłopy, myślałam, że mój czasem robi jakieś dziwne protsty i akcje, ale oni chyba tak mają w naturze, musimy się trzymać razem babole :-) mykam ogarnąć co nieco i spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witka 🖐️ baby :) ale padam na ryj :P zaraz ide w kimono spac :P mala grzeczna, usypia wlasnie :) widze ze zas chlopy broja! ojjj wiem cos o tym..! oni tak juz maja, w koncu sa z innej planety.. penelopa t0bie zazdroszcze meza - jeszcze na niego nie narzekalas wiec szacun - chlop na medal :)))) no to dobranocka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deeyaa - szurnij tego swojego starego porządnie w łeb, może potrzebuje solidnego wstrząsu. Zastanawiam się czasem co taki chłop sobie myśli, kiedy mówi do swojej ukochanej żony i matki dzieci "wkurwiasz mnie" szok!!!!! Ale ty jestes twarda i stanowcza Babka i poradzisz sobie z tym opornym mężulkiem :D Justa witaj!! 🌼 Zmykam spać, Córusia też słodko śpi, trochę walczyła ale w końcu skapitulowała... teraz pewnie standardowo pośpi do2.30 na karmienie i potem wstanie znów o 6tej ;0 Kolorowych snów :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majowe_szczęście dzięki za zaproszenie na NK:)) jak czytalam Twoją historię to aż mi się wszystko gotowało w środku, nic tylko wieszać za jaja facetów! ale jesteś super kobietką i dajesz radę a to najważniesze!!:)) Kasiula fiu fiu, widziałam na FB zdjęcia i laaaaska z Ciebie:))) nikt pewnie nie wierzy, że niedawno zostałaś mamą:P moja mała o dziwo dobrze zniosła szczepionkę:) ślicznie zasnęła koło 20 z konikiem;) i śpi dalej:)), zero gorączki ani nic Ja jeszcze trochę zestresowana tą wizytą dziś u lekarza, już zarejestrowałam małą do lekarzy, ale wizyty na październik, wiec żenada jakaś;/ jeszcze poszukam w innych miejscach, ale jak się nie da szybciej to idę prywatnie, nie będę nerwowo czekała nie wiadomo ile. Bycie mamą jest cudowną sprawą, ale straaasznie stresującą i coraz częściej to czuję;/ tak strasznie się boję o małą, nie wiedziałam, że aż taka mamuśka ze Mnie będzie bo zazwyczaj racjonalnie myślę:P i na spokojnie podchodzę do wszystkiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, ja znów na chwilkę wpadam ;-) Pristina dokładnie. ja czuję to samo. Coraz bardziej się martwię o synka, chociaż póki co odpukać nie mam powodów żeby schizować. Ale powiem Wam, że jak się tak to wszystko czyta co się u Nas dzieje, to czasem strach mnie oblatuje. Bo tu jakieś napięcie mięśniowe, tu za duża główka... można zwariować od tych niby podejrzeń. Nastraszą człowieka, nawymyślają i później trzeba się denerwować. A kiedyś to się nic nie wiedziało. Wiem, że to że się nie wie nie poprawia sytuacji, ale mówię Wam, że ja jestem takim typem, że sobie lubię wymyślać za dużo. Pristina trzymaj się Kochana i szukaj jakiejś bliższej wizyty, bo ja bym też nie usiedziała tyyyle czasu z myślą, że coś może być Dziecku. A na NFZ jak zwykle kpiny sobie robią. Historia o tym Dzidziusiu opowiedzianym przez majowe szczęście wciąż tkwi mi w głowie. Takie to straszne. :-( i teraz też jak mi Mały zapłacze, to zaraz panika. Wiem, że mam okropny charakter. Ale tak jak pisze Pristina im dalej tym więcej lęków. Deyaa dobrze, że pogoniłaś trochę chłopa. Niech se nie myśli, że mu wszystko wolno. Mój mnie wczoraj też na szczęście przeprosił. Ale też winę najlepiej na mnie zwalić, a samemu być nieskazitelnym. Atena super pomysł z takimi egzotycznymi wakacjami ;-) No wyskoczył ten Twój chłop ze złotym pomysłem. A Ty taka niedobra. Oj oj ;-) Faceci tak mają, że problemy mało kiedy widzą. Pojechał by nawet jutro, bo to genialny pomysł ;-) Mój mały dzisiaj był jakiś grymaśny. Ale na szczęście zasnął zgodnie z nocnym planem. oby teraz pobudka była dopiero ok 3.00 Cv jak tam pobyt w Polsce? Juusta witaj pewnie, że możesz dołączyć do nas. Mój synek też urodził się 18 maja ;-) Tym serdeczniej Cię witam ;-) Sorki, że nie odniosłam się do wszystkich wpisów. Ale znowu brak weny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejooooooooo My właśnie się karmimy. Więc wskoczyłam na momencik. DZIEŃ DOBRY POLSKO!!!! mOJA STARSZA she ZNOWU UCIEKA Z DOMU - na 3 dni do Karpacza się wybrała i wraca w czwartek. Oczywiście z babcią. Teraz tylko skupienie nad małą. Idę chyba dospać trochę - skoro jeszcze przed 7,00. Ale moja chyba nie zaśnie odrazu bo gada sobie w najlepsze - najlepiej idzie jej rozmowa z lampą. hihihihi do potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyska608
czesc dziewczyny;-) chciałabym dołaćzyc do waszego majowego forum czy moge?? Jestem mama Marysi ktróra urodziła sie 05.05.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera, zeżarło mi całego posta! Witam nowe forumowiczki:) i stare też:) Atena, fajny ten Twój chłop, takie wakacje:) przypomnij mu za 3 lata. Albo 5. Ja też mierzyłam temperaturę raz po szczepieniu. Była dobra, termometr też mi się wydaje ok, mam zwykły elektroniczny za 20 zł. Może nie jest najdokładniejszy, ale raczej dobrze pokazuje. Pristina, na pewno ok, moja też zaciska mocno piąstki. Kusi mnie, żeby poczytać o tym napięciu mięśniowym, ale wtedy na pewno znajdę objawy i żeby być konsekwentną powinnam zakończyć współpracę z internetem, więc chyba nie poczytam. A tak zdrowy rozsądek mi podpowiada, że nasze dzieci rozwijają się prawidłowo i to szukanie dziury w całym przez lekarzy i niepotrzebne stresowanie rodziców. To tak jak wmawianie tej nieszczęsnej skazy białkowej. U nas po wizycie ok. Guzek po szczepieniu okładać sodą i do kontroli na szczepieniu za 2 tygodnie. Na razie nie idziemy do żadnej poradni w sprawie tego krwiaczka, też obserwować, ale zdaniem lekarki jest ok. Witaminy podawać raz na 2 dni albo rzadziej, nie są wcale takie ważne podobno. U nas brzuszek boli prawdopodobnie po tej witaminie, w weekend nie dawałam i było dobrze, wczoraj dałam i znów bolał. Jula ma mały katar, sól morska wystarcza, ale noc kiepska. Zasnęła po 22, jak tata jej przywiózł tę sól, spała do 4.30, do 5.30 brzuszek i wstała o 6.30 zadowolona i wyspana. Ja mniej. A teraz śpi przy cycu. Oczywiście katar dostała już po wizycie u lekarza, jakżeby inaczej. DeeYaa, co za głupek ten Twój chłop! Trzaśnij go, słusznie mu się należy. Mój wczoraj marudził, że sprzątam, bo nie słyszy telewizji. Powiedziałam mu, że mógł sam posprzątać, jak usypiałam Julkę, to byśmy obejrzeli razem, na co on, że był w pracy i swoje zrobił, a ja, że jestem w pracy od 7 do 22, a on od 8 do 18, więc mógłby pomóc. W końcu nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać, bo ewidentnie chciał się przyczepić, takie to było absurdalne. No i sam stwierdził, że chyba zgłupiał i już zmądrzał:) Stylowaa, zostań w Polsce, po co Ci ta Islandia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jestem już po dospaniu.....hihihii Mała zasypia ponownie ( sama w łóżeczku) błogosławiony ten kto wymyslił tego KONIKA. Uffffffff A ja dziołchy przyznam się wam ze jestem 3 dzień na Dukanie. 2 kg w dół, ale żeby był błonnik łykam tabletki z nim i zajadam mleko z płatkami owsianymi. I mnóstwo wody. Karmię już małą 2 razy dziennie - obserwuje ją bo ponoć nie można karmić jak się stosuje tą dietę - ale ja musiałam coś zrobić dla siebie. Wczasy, plaża. NO. Pierszy i drugi dzień - słaby. Ale nie dałam się złamać. Widzę poprawę skóry - ojejku jak to cieszy. DeeYaa - jak tam stosunki??? Mój dziś przywitał mnie całusem. No to mi się podoba. Malediwy nasunęły mu się z tego programu Grupon. Taniej i wogóle. Dlatego tak wystrzelił, a zanjomi poparli jego zaje-fajny pomysł - tylko nikt mu sie powiedział NIE TERAZ. buhahahahhaha miałam ubaw. justyska - witaj. Też chciałam taką datę urodzenia mojej małej SHE no ale wyszło inaczej 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witammmmmmm;** OoOooo jestesmy na stronie 666 :P i nowe mamy też, zaczernijcie nicki i zapraszamy;)))))))))I Napiszcie pare słów o sobie:) dziewczyny moja diagnoza była słuszna, nie podaliśmy wczoraj witamin i nie było w końcu tych nocnych prężeńńńńńńńńńńńńńńń!!!!!! JUPI :classic_cool: ale jestem happy :) może nie była to noc jak z bajki, bo głodomorem jest nadal, ale najwazniejsze, że się bidok nie męczył!!!!:) wczoraj walnął jeszcze 2 wodniste kupy, zaczęłam się niepokoić... potem sam śluz;/ ehhhhhhh jesli ilośc takich kup przekroczy 6 na dobę mam się zacząć niepokoić jesli doszłyby wymioty to już w ogóle do szpitala. na razie czekam więc na kupę i zobaczymy. podałam też dicoflor30 bo to na biegunkę własnie jest, dziewczeta, czy wasze dzieci też są takie ruchliwe? Mój bez przerwy macha tymi kończynami, aż się zastanawiam skąd ma tyle siły na to? oczywiscie pan google mi swoje powiedział także nic więcej już nie czytam, ale jestem ciekawa czy u was jest podobnie? jak nie urok to sraczka ! i to dosłownie!!! pristina MÓj też zaciska piąstki. wrzassssssssk lecę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, szatanistyczna strona 666, jak by powiedział ten ksiądz od sekt:) Penelopa, Jula też tak macha kończynami. A teraz wypluwa cyca, patrzy się na mnie, śmieje i gaworzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
penelopo moja też macha rączkami, a mój M zawsze na powitanie delikatnie sciskał -dotykał jej policzków i mówił " TY TY TY pyzunia" A pyzunia w płacz - nie podoba się jej to. Od tego czasu jak tylko mój się zbliża do jej policzków już ze zwykłym dotykiem - zasłania buźkę rączką i odwraca głowę. Bardzo śmiesznie to wygląda - to za każdym razem ma taką kwaśną miną na niego. hihihiihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny u nas mozna powiedziec, ze ok - wczoraj wizyta u lekarza spoko - glowka rosnie normalnie, niepotrzebnie mnie tylko nastraszyla malpa jedna ale musze Wam sie wygadac bo chyba zaczne sobie wlosy z glowy rwac normalnie ale od czego tu zaczac... w sob Mlody moze przez caly dzien spal wszystkiego z 40 min, nocka nawet, w niedz spal 5 godz (!!!) na dworze w wozku, zdazylismy isc na spacer zrobic zakupy itd i obudzil sie moze 3 min od domu, potem nie chcial spac w nocy. wczoraj znow nie spal caly dzien a jak zasnął po 17 to go dobudzic nie dałam rady nawet do kapieli. rozebralam go,przewinęłam i nic nawet oka nie otworzył, wiec przebrałam i polozylam do łóżeczka, obudzil sie o 1 na karmienie i 4 i od tamtej pory znow nie spał (teraz dopiero odpłnął w hustawce) a zaraz musimy wychodzic na sczepienie do tego jestem chora, zmokalm ostatnio strasznie i mnie przewiało i brak snu i ciagły płacz i krzyki mi wcale nie pomagaja chodze tak rozdrażniona, zła, zmeczona, senna a wrecz nawet wsciekła ostatnio musialam wyjsc z pokoju żeby na Młodego nie krzyczec... jest mi wstyd jak cholera, ze sobie z wlasnymi nerwami nie radze teraz mlody pogadal do swoich rybek na hustawce i zasnął, a ja sie poryczałam jak moge sie złościc na takiego Kluska Małego a prawda tez jest taka, ze brakuje mi kontaktu z ludzmi!!! Seba mi pomaga, nie moge powiedziec, ze nie. ale on wychodzi o 7 z domu i o 7 wraca. zajmie sie moment małym, zje obiad, kąpie go i spac. Sa dni, ze nie rozmawiam z nikim innym tylko z nim... nie pisalam ostatnio, zeby sie nie zalic ale juz nie moge dłużej o juz sie obudzl, jeszcze oczu nie otworzył a juz płacze chcialabym zeby mi ktos pomógł choc troszke w ciagu dnia, pogadac nawet ehhh jzu nie moge sie doczekac wyjazdu do pl, pewnie nie bede chciala wrocic tutaj a juz mam dosc tego kraju, pogody i wszystkiego!!! musze leciec odezwe sie po szczepieniu przepraszam za swoje żale ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj, Tuśka, a Ty mieszkasz w Londynie? Boja mam tam siostrę, opiekuje się dziećmi kuzynki, może choć na spacery mogłybyście się czasem umówić, jeśli byś chciała. Ona mieszka w dzielnicy, gdzie są prawie sami Polacy i marudzi, że po angielsku to sobie nie pogada:) super, że z główką ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurr...!! zjadło mi całego posta!! to teraz się tylko przywitam z Wami, bo Mały już ryczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kopiujcie posta zawsze przed wysłaniem! ja już mam to we krwi:) Tuśka głowa do góry:) a nie możecie wrócić do PL?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:):) No z tymi chłopami tak jest, z moim też raz lepiej raz gorzej, powiem Wam, że mój jeszcze nie przewinął małego, choć to nasze drugie dziecko - bo on się boi, a co by było gdybym ja tez się bała?, no nic to temat rzeka więc nie będę Wam smęcić atena35- życzę silnej woli:D, ja tez muszę się za siebie zabrać, bo mi jeszcze jakieś 6-7 kg nadprogramowych zostało, ale póki karmie małego to na żadne diety się nie pisze , na razie postanowiłam po prostu się nie obżerać, bo do tej pory kolacja ok. 22-23 to u mnie standard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem majowa mamusia :):) 10 maja po tyg opoznienia przyszla na swiat moja amelcia. slodkie moje kochane:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuska -trzymaj się!!:) każdy ma gorsze chwile, jak jest gorzej to potem musi być lepiej:) Ja teraz siedzę w domku jeszcze z córką, ma 3 latka, cudowne te dzieciaki, ale jak się dwójka na raz zmówi przeciw mamie i czegoś chce w tej samej chwili to oszaleć można:P, na szczęście od sierpnia znów do przedszkola Ola idzie:D, Nie wiem czy któraś z Was tez ma ten problem- mój Julek jeszcze ma żółtaczkę- robiłam poziom bilirubiny było 6 z kawałkiem, przez parę dni wystawiałam na słońce i spadło do 5 z kawałkiem, ponoć od pokarmu może być i tak się przedłużać. A któreś z waszym maluchów przesypia już całą noc? Bo Julek sie budzi koło 2, a potem ok. 6.A pamiętam, że moja starsza córka jak miała 2 m-ce z kawałkiem to mi spała ładnie od 21 do 6. Ale coś patrze że z Julkiem chyba tak nie będzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
penelopa kruz- w tym roku 31 stuknie:(:P, ciąża -na początku było ciężko, bo miałam mdłości dość długo i krwawienia, a potem, w miarę ok. Miałam cesarkę, bo pierwsza też była cesarka. lecę na razie bo córka woła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udało mi się odzyskać tamtego posta, więc go kopiuję i jeszcze raz wysyłam : Jatuśka to dobrze, że jednak z główką Małego wszystko ok. Od początku zakładałyśmy że tak będzie. Właśnie wczoraj pisałam o tych głupich diagnozach. Nie przejmuj się, że się nam żalisz. Od tego siebie tu mamy. Czasem są takie gorsze dni. A nie masz tam jakiejś koleżanki? żeby się z nią umówić na jakieś ploteczki? żeby chociaż na chwilę zmienić stały plan dnia. Ja mam rodziców i dzięki nim daję sobie radę ze wszystkim. Bo męża też nie ma od 5 rano do 20. I dokładnie tak jak u Ciebie wróci zje, wykąpiemy małego i idzie znowu spać. A tak to jak nie mam siły to zawsze mogę Mamę poprosić o przypilnowanie. A sama chociażby sprzątam dla relaksu. Penelopka Ty już też zostaw tego dr gooogle. On jest naszym wrogiem!! :-) Tam się chyba nic mądrego nie można dowiedzieć. Tylko panikę zasiać. A ja jestem akurat chłonna wiedzy panikarskiej, więc też już nic nie czytam i się nie radzę doktorka. Mój też macha rączkami, zaciska piąstki. Ale generalnie nie widzę nic niepokojącego. Ale i tak każdego dnia się martwię i denerwuję tym samą siebie. Buziaki dla Wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :P ja dzis troche pozniej, musielismy odwiedzic moja swiezo upieczona chrzesniaczke do poludnia noo a po poludniu musze isc do mojej drugiej chrzesniaczki bo ma dzisiaj urodziny :) u Nas nocka giiit :) do 6rano spanko ;) moj tomek odkad mu przytoczylam historie tego niemowlaaka ktory zmarl (pisala o tym majowe szczescie) wstaje w nocy co rusz, bardzo sie boi takich przypadkow.. jaTuska ojjjć musisz cos z tym zrobic, napewno masz jakaas kolezanke ktora moglaby Cie odwiedzac do poludnia, pogadac chociaz raz w tyg, jesli nie skorzystaj z rady esti - moze mieszkacie niedaleko (chociaz z tego co zrozumiaalam siorka estery mieszka na ealingu nie wiem gdzie Ty..) kochana wiem ze ta pogoda jeszcze cie dobija.. szaro buro zimno, korzystaj jak tylko nie pada i laduj malego i na spacer nawet saama mi to bardzo pomaga :) uwielbiam spacerowac z mala wczoraj to rekord - od 16do 19.30 na dworzu sama z nia wozkiem jezdzilysmy :) biore ze soba butle ciepllej wody mleko pampki i moge smigac all day :) penelopa - no w koncu pierdzimączka spokojniejszy :)))) co do ruchliwosci- moja to tak drałuje nogami ze sie smiejemy ze jedzie na rowerze, rekami tez wymachuuuje - czasem sie w glowke palnie ;P no i ładuje cale piesci do buzi slini sie robi balony jest zabawna a jak gadac zacznie to tak sie nalapie powietrza ze ino rim czkawaaaaaaa atena moze mi na maila napiszesz wsjo o tej diecie cooo ?? moze byc na naszej poczcie na O2 bo ja musze sie wziac za siebie, a ty juz wiesz co i jak co mozna co nie to mi prosze napisz - czytalam duzo ale nie wszystko jest jasne dla mnie esti - moja dzisiaj tez ulala na mnie - az do stanika mi polecialo :P wiec teraz freedom dla cyckow :))) juusta- ale zbieg okolicznosci ze bąble z tego samego dnia :)))))szook anioleczek witaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyska608
poczytałam troszke o Was;-) teraz troszkę o sobie ciąża przebiegała u mnie super jedyny minus duzo przytyłam 20 kg i teraz mam zamiar przejśc na diete dukana jak Atena35( ale znajac mnie wytrzymam kilka dni i cos zjem heh) moja Marysieńka od urodzenia jest grzeczna je śpi a teraz juz zaczyan gaworzyć wczoraj pierwszy raz bawiła sie grzegotka w nocy budzi sie o 4 i 7 takze sie wysypiam urodziała sie 3030 teraz waży 5050 mała na poczatku karmiłam piersią ale mało przybierała na wadze i zaczełam dokarmiać butelka i teraz została tylko butelka;-( dziewczyny ja miałam cesarke czy juz moge zaczać cwiczyć bo zastanawiam sie czy wszytstko sie tam pogoiło czy u Waszych dzidziusiów lekarz zauważył asymetrie ułożeniowa? moja marysia ma bardzo mała widoczną ale ma jesteśmy zapisane na rehalitacje ale oczywiście trzeba czekać a i tak na koniec jestem z wrocławia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×