Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Wklejam jeszcze raz bo coś pomieszałam z tygodniem u siebie. elcia1984.........Ela..........25........Londyn.......... 0 1.05/ tydzień 8 annjaa............Ania........28........Gdańsk.......... 03.05/ tydzień 7 PaulinaKiss.......Paulina....23........Kraków........... 4 .05./tydzień w stopce kaka80............Kaśka..... 30....... Kraków.......... 05.05/ tydzień 7 ENI_35............ANETA.....35........BIELSKO-BIAŁA..05- 05-2011 8 tydz Znów_mama......Alicja......32........Poznań..........06 .05 ad888888.........Ada.........22.......Pszczyna.........8. 05 ./tydzień w stopce. bunia3..........................30.......Toruń......... .08.0 5/7 tydzień Asiula1381........Asia........28.......Skarżysko........ 08.05/ 7 tydzień masterek28......Ania.........27.......Bielsko-Biała....1 2.05 8 tydzień patixxx...........Patrycja....23.......Belgia............ 13.05 / 8 tydzien asia76............Asia.........34........Poznań....... ...18.05 aleksandria88....Olka........22.......Ruda Śląska......23.05 Migrena73........Monika.....37........Warszawa.......24.0 5/7 tydzień Lorien.............Beata......23........Kraków.......... .25.05 maryla86 ........Maryla......24........Zachodniopomorskie 30.05 moniasky80...Monia........30.......Mazury...........30.0 5 Justynka_87.....Justyna.....23........Nad morzem....31.05/ tydzień w stopce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masterek.........do jakiego lekarza chodzisz w bielsku?.................ja do STOLECKIEGO, ALE wizyta u niego to zaledwie 10 min. musze zmienić tylko Biernacki w ESCULAPIE - bierze 180 zł..to troche dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc jeśli chodzi o witaminy, to mój lekarz mówił, żeby na razie nie brać bo po pierwsze nie ma takiej potrzeby jeszcze, póxniej się okaże czego brakuje ewentualnie a po drugie i najważniejsze witaminy moga powodować MDŁOŚCI. Ja tak miałam jak się poobserwowałam to rzeczywiście, jak łykałam na początku to mnie mdliło a teraz tylko raz na jakiś czas i to krótko. Biorę tylko kwas foliowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, widzę, że coraz więcej majowych mamuś:-))) Ja póki co też łykam tylko kwas foliowy, witaminy ewentualnie od drugiego trymestru, ale też nie na pewno. Przed ciążą miałam rewelacyjne wyniki badań krwi, więc, możliwe, że nie będzie potrzeby dodatkowej suplementacji. Ewentualnie później, zimą, kiedy zabraknie świeżych warzyw i owoców. Na razie korzystam z darów natury:-) asia - to zabawne, ja też mam na Polną najbliżej, co oznacza, że mieszkamy całkiem blisko siebie:-))) zaraz się okaże, że mamy dzieci w tej samej szkole;-) moje chodzą do dziewięćdziesiątki, chociaż twoja starsza to pewnie już w gimnazjum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jak samopoczucie dzisiaj? Ja zaraz po wstaniu czułam się super, ale teraz mnie zamuliło no i od rana mnie kłuje w brzuchu... Jutro idę po zwolnienie do mojej pani doktor to może przy okazji sprawdzi czy wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Weekend mi minął spokojnie, mdłości dały mi spokój. Dziś podobnie, dobrze się czuję choć czasem mnie konkretnie zemdli i cofnie, ale bez wymiotów ;) Dziś piękna pogoda-wzięłam się od rana za porządki i powoli wszystko robię. Przecież mi się nie śpieszy ;) Usiadłam na trochę bo się zmęczyłam. Miłego dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to a tez sie dolanczam do szczesliwych mamusiek elcia1984.........Ela..........25........Londyn.......... 0 1.05/ tydzień 8 annjaa............Ania........28........Gdańsk.......... 03.05/ tydzień 7 PaulinaKiss.......Paulina....23........Kraków........... 4 .05./tydzień w stopce kaka80............Kaśka..... 30....... Kraków.......... 05.05/ tydzień 7 ENI_35............ANETA.....35........BIELSKO-BIAŁA..05- 05-2011 8 tydz Znów_mama......Alicja......32........Poznań..........06 .05 ad888888.........Ada.........22.......Pszczyna.........8. 05 ./tydzień w stopce. bunia3..........................30.......Toruń......... .08.0 5/7 tydzień Asiula1381........Asia........28.......Skarżysko........ 08.05/ 7 tydzień masterek28......Ania.........27.......Bielsko-Biała....1 2.05 8 tydzień patixxx...........Patrycja....23.......Belgia............ 13.05 / 8 tydzien asia76............Asia.........34........Poznań....... ...18.05 aleksandria88....Olka........22.......Ruda Śląska......23.05 Migrena73........Monika.....37........Warszawa.......24.0 5/7 tydzień Lorien.............Beata......23........Kraków.......... .25.05 maryla86 ........Maryla......24........Zachodniopomorskie 30.05 moniasky80...Monia........30.......Mazury...........30.0 5 Justynka_87.....Justyna.....23........Nad morzem....31.05/ tydzień w stopce Agnes..............Agnieszka..27....Szwecja.....tp.20 maj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) ale tabelka się rozrosła i dalej rozrasta, super:) U mnie z nowości tyle, że wczoraj powiedzieliśmy rodzicom, jednym i drugim, że zostaną dziadkami. Wreszcie, już myślałam, że nigdy nie uda nam się ich "dorwać", cały czas coś komuś nie pasowało. No ale w końcu mamy to za sobą. U mnie mama się ucieszyła, tata raczej bardziej udawał, co mu średnio wychodziło, w ogóle się nie uśmiechnął ani wczoraj ani dziś, ale odzywa się normalnie, tyle dobrze:P U A. było dość dziwnie, jego rodzice byli dość zszokowani, ale się cieszyli też, tyle że po chwili mama A. schowała twarz w dłoniach i się rozpłakała i nie szło od niej wyciągnąć czy płacze ze szczęścia czy co, strasznie się rozkleiła a ja się zastanawiałam czy mam uciekać, schować się gdzieś czy co, dziwnie się poczułam, od razu oczywiście myśl, że płacze z nieszczęścia;/ ale po chwili udało jej się zebrać i powiedziała o co chodzi, otóż jej starszy syn, brat A. był zaręczony od roku, data ślubu była ustalona i wszystko załatwione, sala itp. a wczoraj im oznajmił, że jego narzeczona zerwała zareczyny i ślub odwołany. I mama po prostu rozkleiła się, bo za dużo rewelacji w ciagu jednego dnia. A co do naszego ślubu, mojego i A... Pisałam kiedyś, że planujemy na jesień przyszłego roku, wstępnie jednak plany się zmieniły i najprawdopodobnie pobierzemy się w grudniu jeszcze 2010!!! Najprawdopodobnie w drugi dzień świąt, 26 grudnia. Strasznie szybko i trochę panikuję, chyba wolałabym mieć już na jutro termin porodu (tego jakoś tak w ogóle się nie boję, przynajmniej jak narazie:P), niż ten ślub:P ale wiem, że chcę tego, A. też i w sumie nie mamy na co czekać, a łatwiej będzie nam to "załatwić" zanim dzidzia się pojawi na świecie. Panikuję, bo grudzień już za dwa miesiące, nie liczyłam, że tak szybko to się potoczy, ale wiem, że taki plan jest lepszy. I byłam dumna z A. jak powiedział to wszystko rodzicom, najpierw moim, potem swoim, był pewny siebie, opanowany, ja oczywiście siedziałam cała spięta i nie przychodziło mi do głowy nic, co mogłabym powiedzieć, taka już moja natura :O Pisałyście o witaminach. Ja biorę "Falvit mama" i kwas foliowy. Lekarz dał mi ostatnio na wypróbowanie "Prenatal Complex" czy jakoś tak, ale niedobrze mi po nich było (ironio, a miały niwelować mdłości, tyle że u mnie pojawiły się dopiero po tych tabsach:P) więc kupiłam inne i są ok. Ale generalni zalecił, żebym przyjmowała. A jeszcze właśnie co do lekarza, jutro mam wizytę, więc pójdę do niego, ale potem zmienię gina. Bardziej to pomysł mojej mamy, która uparła się, żebym chodziła do tego, gdzie ona. No i zgodziłam się, bo ten mój naprawdę jakiś dziwny chyba jest, no nie wiem, zobaczymy, co mi szkodzi. Tyle póki co, bo znowu napisałam cały elaborat;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryla86
hej Justynka no mi gin pokazał żółtko które jest wokł dzidzi i wytłumaczył że puki co to tym sie dzidzia żywi i pokazał zarodek od kąd do kąd dokłanie i wymierzył i dał zdjecie i pokazał mi taką maleńką migającą kropke i powiedział ze to jest własnie serce :) może to zalezy od sprzętu czy je widać czy nie ?? ja sie nie znama no ale mój mi zawesze wszysstko na usg pokazuje i opowiada :) a ty już idziesz na zwolnienie ?? ja sie czuje dobrze tylko wczoraj miałam troche skurcze macicy :( ty też takie miewasz?? ktoś (przepraszam nie pamiętam nicka) pisał że termin ma na sam koniec na 26 ja mam na 30 więc jeszcze bardziej koniec :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pigula1111
ale naklikalyscie;) Ja dopiero wstalam, oczywiscie mdlosci, ze hoho:( tragedia... do tego rozlalam zupe botwinkowa na pol kuchni jak probowalam znalexc kompocik dla mojego syna i ehhhhh sprzatania na 2 h.... naprawde okropnie sie czuje, zawroty glowy, odbijanie, problem, zeby wogole isc do ubikacji na nr 2 i okropnie spiaca. Moja pierwsza ciaza byla cudowna w porownianiu do tej. A zachcianki! W pierszej ciazy nie mialam chyba wogole zachcianek! BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę na zwolnienie bo mam przykazane leżenie od mojej pani doktor... Te skurcze to mam chyba od rana. Kłuje mnie niemiłosiernie, zwłaszcza jak chodzę. Ale za to mdłości dały mi spokój :) Najbardziej na koniec maja termin to mam ja bo na 31. Chociaż i tak podejrzewam że urodzę na początku czerwca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryla86
ad no to gratuluje nowego terminu ślubu :) my też w ten weekedn powiedzieliśmy w domu i wszyscy sie cieszyli a najbardziej chyba to moja mama i babcia :) Justynka a no jak lekaż kazał to trzeba słuchac :) a ja mam tak dziwnie że pobolewało mnie wczoraj i przedwczoraj czyli w sumie wtedy kiedy sie wylegiwałam a jak dziś jestem w pracy (w sklepie dla dzieci i niemowląt hahaha) i tu sie przejde tam sie przejde to jak na razie nic mnie nie boli :) dziwne ale tłumacze to sobie że moje dziecko nie lubi długo w jednym miejscu :) no ale poczekam do jutra jak mnie coś dzis wieczorem (bo najcześciej wtedy pobolewa) to jutro zadzwonie i zapytam bo wczesniej tak nie miałam ale może tak ma być w końcu to nie są jakieś silne bóle i już mi sie śniło ze urodziłam syna :) a moja mama już o imiona pyta :), a wy już myśleliście nad tym ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama już też dziś spytała o imiona:P Ja już myślałam o tym, ale nic jeszcze pewne nie jest, zwłaszcza otwarta jest kwestia imienia dla dziewczynki, bo dla chłopca mam na razie pewne imię, ale A. jeszcze ostatecznie się nie wypowiedział. Pewne za to jest drugie imię dla dziewczynki, to już mam zaplanowane od lat:P jeśli będzie córka to dostanie drugie imię po mojej babci, bo to najlepsza osoba w mojej rodzinie:P nie no, ona jest po prostu dobra, nie znajdzie się lepsze słowo żeby opisać jej charakter;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryla86
ad888888 no my tez dla chłopca mamy ustalone :) po K kuzynie super chłopak :) Bartek :) a dla dziewczynki sie zastanawiamy -dla mnie to wogule chyba za trudny wybór :):):) ale na 90% będzie Marysia no chyba że nam sie jeszcze coś zmieni :) ale sadze ze przy tym zostaniemy :) tylko jeszcze nie wiem czy będziemy pytac o płeć czy niespodzianke :) - ale to jeszcze do tego czasu 50 razy zdanie zmienie aby wytrwać do końca 3 m-ca potem to już z górki bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maryla, u nas chłopiec będzie najprawdopodobniej Łukasz, a dziewczynka.. Chciałam Lenę, ale A. się nie zgadza, a ja jak zestawiłam imię Lena z nazwiskiem, to faktycznie trochę mi coś nie pasuje, Lena to dość "nowoczesne" imię, a nazwisko jest raczej klasyczne, tradycyjne powiedzmy. I jakoś tak się gryzło. Więc póki co stanęło wstępnie na Małgosi, pasuje ładnie do nazwiska i podoba nam się obojgu, choć mam jeszcze parę imion w zanadrzu na wszelki wypadek;) generalnie z imieniem dla chłopca jest większy problem, ja wybrałam 3 imiona, innych, które by mi się podobały po prostu nie znalazłam:P no i A. musi wybrać z tych trzech, nie ma wyboru:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki nie pisałam dawno ale przez ostatnie 2 dni okropnie się czułam miałam straszne mdłości, ale dziś jest już oki. Co do imion też mamy już wybrane:) jak będzie chłopczyk to będzie Jakub, a jak dziewczynka to Marika. A jak wy się czujecie?? Ja mam wizyte dopiero za tydzień i już się nie mogę doczekać mam nadzieję że usłyszę że wszystko jest wporządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rubinkowa
Cześć dziewczyny, ja dzisiaj od rana czułam się tragicznie, mdłości i potworne osłabienie, w drodze do pracy myślałam że zemdleję. Jak przyszłam do biura - katusze, siedziałam zielona, zlało mi potem czoło, no koszmar, kłucie straszne do tego. Wystraszyłam się nie na żarty i umówiłam na wizytę popołudniu. Lekarka inna niż moja prowadząca zrobila usg i mówi, że wszystko OK. No i wyraziłam swoje wątpliwości, że czuję się okropnie, że prawie nic nie jem, że slabnę, że jestem zdenerwowana i zmartwiona, ale powiedziała mi, że to normalne i muszę przetrzymać... Ech... Gdybym tylko mogła zostać w domu, zazdroszczę tym, które nie muszą chodzić do pracy :) Uważam, że to niesprawiedliwe, że jak kobieta jest na okresie próbnym to nie jest chroniona w żaden sposób, ja muszę jeszcze miesiąc wytrzymać te męczarnie bez możliwości ujawnienia się... pozdroofka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja na razie tak nieśmiało. Jestem staraczką o dzidzię... Mam PCO, w tym cyklu brałam clostilebegyl i potem pregnyl na pęknięcie pęcherzyka. Dziś po południu (nie wytrzymałabym do jutra rana ) zrobiłam test i wyszły 2 kreseczki Po 10 sekundach ta pierwsza jaśniutka,a po 3 minutach (o czasie , w którym pisało w teście,że wynik jest najbardziej miarodajny) dwie praktycznie równe różowe krechy jutro rano na badanie krwi i sie okaże na pewno. Tylko nie wiem czy załapię się jescze na maj, czy juz będzie czerwiec jeśli się okaże,że dzidzia rośnie sobie w brzusiu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula1381
Witam Ja ostatnio kiepsko sie czuje i też chciałabym iść na zwolnienie ale nie mogę bo jestem związana projektem unijnym do końca listopada. Za tydzień mam wizyte i nie moge sie doczekać bo chciałabym już wiedzić czy wszystko jest ok z moim maleństwem. Robiłam badania i wyszedł mi za duży cholesterol 242 pewnie każe mi iść na diete a to będzie dla mnie koszmar nie jeśc smażonego ani tłustego. Zaznaczam że jestem szczupła osobą i miałam problem z niedowagą a zawsze lubiłam jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryla86
ad888888 mi też sie podoba Małgosia i Martyna ale chyba wygra Marysia przynajmniej jak na razie :) Lorien i Asiula1381 współczuje Wam złego samopoczucia dobrze że choć Lorien sie poprawiło :) mam nadzieje ze tobie Asiula też niedługo sie poprawi :) rubinkowa szkoda że nie możesz iść na zwolnienie skoro tak źle sie czujesz ja z kolei chciała bym jak najdłużej muc pracować :) agnik83 no to moje gratulacje :) i nie przejmuj sie ja też nie wiem czy bede rodzić w maju czy czerwcu bo termin mam teoretycznie na 30.05 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniasky80
hej dziewczyny widze ze juz wymyslacie imionka dla swoich"fasolek":)mnie bardzo podoba sie Bartus lub Kubus a co do dziewczynki to nie mam pojecia bedzie to inwencja mojego meza :)...co do samopoczucia uhhh kiespkoo:(mdli mnie prawie nic nie jem na dodatek troche sie przeziebilam.....i ten dziwny posmak w buzi fuuu...u mnie zaczal sie 6 tydzien mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie juz tylko lepiej:)za tydzien w poniedzialek jade do lekarza mam nadzieje zebedzie juz widac serduszko..gdy juz bede na 10000000 procent pewna czeka mnie rozmowa z starszym rodzenstwem...jestem okropnie ciekawa ich reakcji:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja 13-letnia córka jak sie dowiedziała, skakała ze szczęścia, bo jedynakiem byc to naprawde smutne byłoby dla niej. nawet chce oddać swoj ukochany kolorowy nowy pokój byle miała z kim pogadac. Róznica bedzie 14 lat, ale no cóż - tak się stało. Dla nas tez bylo to wydarzenie zaskakujące - bo zapomnieliśmy po tylu latach ze wciąż możemy zostac rodzicami. Nowy dom, nowonarodzony maluszek - ubarwni nasz życiorys - więc rutyno żegnaj. hihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj czułam się super ale dziś już jest gorzej... Właśnie jem na siłę kanapkę... Jedynym daniem jakie wchodziło by mi teraz bez problemu jest jakakolwiek zupa. Dziś po południu chyba jakąś zrobię. Ale mi niedobrze............ Ale dobrze. Niech maluszek rośnie i daje o tym znać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniasky80
u nas bedzie roznica 10 lat miedzy synem i 5 lat miedzy corcia:)bedzie tak jak sobie zaplanowalismy hihihi.....takze mysle ze bedzie dobrze...moj syn juz nie raz podgadywal o braciszka......kurcze jakos zle sie czuje czasami miewam jakby takie ni to klocie ni to takie skurcze delikatne w prawym boku wiem ze niby w 1 szy trymestrze to normalne ale jakos sie niepokoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Chciałabym do was dołączyć. Mam termin na 6 maja, jutro idę do ginekologa to mi jeszcze potwierdzi. Jestem z Poznania, mam już 2-letniego synka Krzysia. Teraz chyba wolałabym córeczkę, ale jeszcze trochę sobie poczekam zanim się dowiem :) Rodzina już powiadomiona, a ja tylko się martwię, żeby wszystko było ok. Jestem wciąż gigantycznie zmęczona, chodzę spać o 22, w ciągu dnia muszę jeszcze sobie zrobić drzemkę, a zrobienie obiadu czy posprzątanie czegokolwiek to dla mnie nie lada wyczyn. W pierwszej ciąży tego nie miałam. Czekam, aż ten 1 trymestr minie, bo potem ta burza hormonów ma się już skończyć. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryla86
moniasky80 ja tez zaczełam już 6-ty tydzien :) ale ja na razie nie mam objawów za bardzo tak normalnie sie czuje czasem tylko mnie ciągnie na dole i kręgosłup poboli chwile a poza tym wszystko normalnie :) Eni_35 super że córcia sie cieszy :) Justynka ja też zaczełam częściej jeśc zupy ::) ale i z reszta nie mam problemow :) ehhhhh czasem wam zazdroszcze tych objawów choć wiem że takie mdłości wcale nie są miłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze dopiszę się do tabelki elcia1984.........Ela..........25........Londyn.......... 0 1.05/ tydzień 8 annjaa............Ania........28........Gdańsk.......... 03.05/ tydzień 7 PaulinaKiss.......Paulina....23........Kraków........... 4 .05./tydzień w stopce kaka80............Kaśka..... 30....... Kraków.......... 05.05/ tydzień 7 ENI_35............ANETA.....35........BIELSKO-BIAŁA..05- 05-2011 8 tydz Znów_mama......Alicja......32........Poznań..........06 .05 --Tula--.............Asia........31........Poznań..........06.05 ad888888.........Ada.........22.......Pszczyna.........8. 05 ./tydzień w stopce. bunia3..........................30.......Toruń......... .08.0 5/7 tydzień Asiula1381........Asia........28.......Skarżysko........ 08.05/ 7 tydzień masterek28......Ania.........27.......Bielsko-Biała....1 2.05 8 tydzień patixxx...........Patrycja....23.......Belgia............ 13.05 / 8 tydzien asia76............Asia.........34........Poznań....... ...18.05 aleksandria88....Olka........22.......Ruda Śląska......23.05 Migrena73........Monika.....37........Warszawa.......24.0 5/7 tydzień Lorien.............Beata......23........Kraków.......... .25.05 maryla86 ........Maryla......24........Zachodniopomorskie 30.05 moniasky80...Monia........30.......Mazury...........30.0 5 Justynka_87.....Justyna.....23........Nad morzem....31.05/ tydzień w stopce Agnes..............Agnieszka..27....Szwecja.....tp.20 maj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryla, zdecydowanie mdłości nie są miłe, ale da się przeżyć. Dla dzidzi wszystko :) U mnie też właśnie zaczął się 6 tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniasky80
o widze ze kilka mamusiek stoi przed takim samym znakiem zapytania jak ja czy bedzie majoweczka czy czerwcowka hihi:)z doswiadczenia wiem ze roznie to bywa z tymi terminami mojej poprzedniej dwojce jakos sie nie spieszylo i oboje urodzili sie tydzien po wyznaczonym terminie....ale czy to wazne........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie mdłości nie opuszczaja, gdybym sie zmusiła- lądowanie w WC PEWNE. ale jakoś to tłumie, czytam, zajmuje sie byle czym nie mysląc - okropnośc. To chyba zalezy co jemy - zjadłam DANONE i juz mam dośc.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×