Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mala19lodz

Co myslicie o duzej roznicy wieku i zakochiwaniu sie w duzo starszych facetach..

Polecane posty

Tak poza tym teraz to juz mam problem, sama nie wiem o co temu facetowi chodzi, napisal mi, ze bardzo lubi rozmowy ze mna o nauce i zabrzmialo to tak jakby tylko to wszystko ograniczalo sie do nauki, ale z drugiej strony jak ze mna gada to wcale nie tylko o nauce, np. prawi mi komplementy mowi mi ze jestem wyjatkowa, mowil mi np. troche o swojej przeszlosci tzn glownie o pracy ale jednak, ciagle mi mowi, ze lubi jak cos od niego chce, ze chcialby jak najczesciej miec ze mna kontakt, takie rzeczy mi mowi... albo jest dla mnie nadzwyczaj mily, prawi mi komplementy typu ze jestem piekna itp (chociaz to nieprawda ale on tak mi mowi) opowiada mi historyjki jakies ktore mu sie przydarzyly, w ogole zaprasza mnie do takich roznych miejsc, wiec ja juz nie rozumiem, a teraz wyskakuje mi z tekstem ze lubi gadac o nauce, wiec ja nie rozumiem ocb, moze on sie mna bawi, ja juz nie wiem co ja mam o tym wszystkim myslec, juz zglupialam jednego dnia mi prawi komplementy w ogole ewidentnie to wszystko wyglada na podryw a innego dnia mi mowi ze lubi gadac o nauce, wiec ja juz nie rozumiem o co mu chodzi, jak ja mam sie tego dowiedziec, przeciez po tym wszystkim co dla mnie zrobil moze sie spodziewac ze moge sie w nim zakochac, a potem co rzuci mnie i mi powie 'przepraszam ale ja tylko pomagalem' ? ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dodatek zapomnialam dodac, teraz sobie gdzies wyjezdza ja nawet nie wiem gdzie, nic nie wiem, juz nie wiem sama co mam robic, co o tym wszystkim myslec ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rikitiki233
On ma Cie gdzies w takim razie. Gdyby myslal o Tobie powaznie, powiedzialby ci gdzie jedzie itp . Zachowywalby sie tak, jakby tej roznicy wieku miedzy wami nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzie do żony
albo jedzie do kochanki bo przecież facet w tym wieku ma potrzeby seksualne i gdzieś je realizuje sam nie jest z pewnością i spotyka się z kimś (żona czy kilka kochanek, nastolatka też przyda się do kolekcji....) tylko naiwna nastolatka może uważać go za pierwotnie wolnego i bez zobowiązań z twoich opisów wynika że ten facet jest "skutecznym myśliwym" a ty sama wpadasz w sidła i króliczek dogoniony prawie tak podrywają starsi faceci...na rozmowy i komplementy, zrozumienie i wzrost zaangażowania , nie lepią się od razu , najpierw urabiają psychikę (tak jak w tej chwili ty masz urobioną psychikę...już stałaś się "gotowcem"..mięsko do konsumpcji) mięsko nie ucieknie....a chwilowa przerwa i odsunięcie się faceta...oj , on wie dobrze że to rzuci cię do jego stóp metoda stara jak świat najpierw podziw i akceptacja, przysłowiowa marchewka....a potem delikatne wycofanie akceptacji (tu wyjazd, brak odpowiedzi, jakieś wycofanie się )...i ofiara sama leci za marchewką i już JEST...teraz pozostaje konsumpcja mięska , ach ..młodego mięska gotowego do wyruchania...i o to chodzi (otwórz oczy naiwniaro.....przecież niemożliwe jest abyś była taka głupia i niemyśląca....no chyba że ten temat to zwykła prowokacja,....)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ale mam wrazenie ze ty wkladasz wszystkich ludzi do jednego worka, ja nie zalozylam tego tematu zebyscie oceniali faceta ktorego nie znacie i wymadrzali sie jaki to on nie jest bo nie macie o tym pojecia... tylko, żebyście mi poradzili co zrobić, jak dowiedzieć się czy naprawde kogos ma (nie wykluczam takiej opcji, moze to co napisales to prawda, ale niekoniecznie, nie wszyscy ludzie sa tacy sami i nie wszystkim chodzi tylko o seks...) Ja cie nie rozumiem, uwazasz sie za takiego madrego, sprawiasz wrazenie troche przemądrzałego człowieka... nie znasz faceta ale juz wiesz jaki jest o co mu chodzi, bo co? Bo uwazasz, ze wszyscy ludzie na swiecie sa tacy sami? Bo Ty tak bys zrobil to juz kazdy tak? Nie wiem co ten facet robi, nie ma pewnosci,ale tez nie wierze ze ma milion kochanek i piec tysiecy nastolatek z ktorymi jest tylko po to, zeby przeleciec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tego wyjazdu chyba sie zle wyrazilam, wyjezdza na kilka dni, a nie na jakies miesiace, ogolnie nie mowi mi gdzie i z kim bo ja nie jestem zadna jego dziewczyna, jak na razie nic tak wielkiego nas nie łączy wiec tez nie ma obowiazku z niczego mi sie spowiadac co robi i gdzie jedzie, chociaz milo by bylo jakby wspomnial... a ja po prostu sie wkurzam bo nie wiem... zyje w nieswiadomosci. Chociaz tez nie wykluczam opcji ze macie racje, ale denerwuje mnie jak ktos ocenia wszystkich ludzi jedna miara...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zresztą (sorry ze jeden post pod drugim ale nie ma opcji edit) z twojego posta by wynikało, że KAZDY samotny facet tak naprawde nie jest samotny bo ma potrzeby i gdzies je musi realizowac, czyli co wg Ciebie wszyscy samotni faceci maja kochanki albo jakies dziewczynki na posylki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melania898989
no a ty 'jedzie do zony' to znasz tamtego goscia ze tak wszystko wiesz co gdzie z kim jak po co i dlaczego? tez mnie wkur*ia jak ludzie kogos nie znaja a o nim gadaja. Faceci lubia wykorzystywac laski to prawda, ale tak samo top robia mlodzi i starzy ze facet jest starszy nie znaczy ze ja wykorzysta a jakby byl mlodszy to juz nie, moze byc wlasnie odwrotnie. I nie sluchaj autorko jakichs kompletnych zakutych pał, ludzi 'wszystkowiedzacych' ktorzy to niby wszystko wiedza a oceniaja po stereotypach bo ich plytkie myslenie tylko do tego sie ogranicza\!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj....znalazlem, dzieki A ja mam wraznie ze tym wyjazdem to on cie lekcewazy i to jest najlepszy dowód na to ze nie traktuje Cie powaznie, niby nie jestescie razem ale skoro znika na kilka dni, a miedzyw wami juz iskrzy to kazdy powazny by poinformował kiedy gdzie po co i na jak dlugo jedzie, tu nie chodzi o tłumaczenie sie ale o szanowanie sie wzajenie. Autor "jedzie do zony" ma sporo racji, widzisz facet jak to kazdy zdrowy chlop ma potrzeby i musi je gdzies realizować i od tego owszem sa wyjatki ale tak totalnie odjechane o ze od nich trzymałbym sie z daleka. Z Twojego postu mala19 wynika ze niemal nie dopuszczasz do mysli ze on jest typowym facetem, ze napewno jest inny, rozumiem cie, juz ci serce zabilo mocniej do niego i aby otworzyc sie na wiecej musisz nabrac zaufania, ktrego teraz tak bardzo potrzebujesz. Zycze Ci jak najlepiej ale obawiam sie, ze to sie nie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o to, ze jestem na 100% pewna ze on jest inny, ale nie wierze, ze kazdy dorosly facet jest tak plytki i pusty, ze liczy sie dla niego tylko seks... z niektorych postow tu wynika, ze wszyscy faceci sa zupelnie tak samo beznadziejni, ze potrafią tylko wykorzystywac dziewczyny i wlasciwie p[owinnam sie trzymac od nich z daleka bo oni tylko i wylacznie wykorzystują... w ten sposob myslac nigdy nie znajde faceta. Bo przeciez kazdy ma taki sam sposob postepowania tzn. uwiesc, przeleciec i porzucic... znacie az tylu doroslych facetow, ktorzy tak robia? Bo ja nie wierze, zeby ludzie byli az tak porąbani, to juz by byla przesada... i co, jeszcze mowicie, ze kazdy sie wpisuje do tego schematu... to juz w ogole byloby straszne. Wychodziloby na to, ze jest dokladnie 0 normalnych facetow na swiecie bo kazdemu chodzi tylko o wykorzystywanie mlodych dziewczyn... a przeciez jest wiele takich zwiazkow, np. lipnicka i porter, scibakowna i englert, pazurta i zając, urbanska i jozefowicz, u ktorych wystepuje duza roznica wieku i co? Są szczesliwi i facetowi nie chodzilo tylko o to zeby wykorzystac dziewczyne i porzucic... A co do Pana z mojego wątku, moze i byl kiedys w jakims zwiazku, przeciez to nic złego, ale nie wierze ze teraz lata od jednej dziewczyny do drugiej i każdą wykorzystuje... Zreszta tak mowicie o starszych facetach jakby mlodzi byli swieci a to wlasnie jak slysze z opowiesci moich kolezanek, to mlodzi sie wydaja gorszymi dupkami, oni to dopiero wykorzystuja... sa mlodzi chca sie wyszalec i korzystaja z zycia... jedna im sie znudzi ida do drugiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy facet potrzebuje seksu czy to stary czy młody, roznia sie jedynie tym ze jedni robia to "uczciwe" z zonami czy swoimi dziewczynami, a inni oszukują mając zony, zdradzają na boku, chodząc na dziwki, czy podrywając mlode (nie obraź sie) ale naiwne dziewczyny. Im wiecej tu piszesz tym bardziej jestem przekonany o twoim zaangazowaniu i na siłe chcesz wierzyć ze on jest inny. Mozliwe ze jest inny (naprawde) to jest tak samo jak z totolotkiem jacyś ludzie gdzieś tam wygrywają. Czyli mało prawdopodobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnhgtrrgty
pomysl raczej bez przyszlosci... inne zainteresowania, inni ludzie.... Z czasem bedzie to przeszkadzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie to, ze wierze ze nie ma zony tylko to akurat wiem - nie ma zony na 100% i nie chce juz odpisywac na posty ze moze miec zone, bo wiem, ze nie ma, boje sie jednak, ze rzeczywiscie nie chce sie angazowac w zwiazki tylko tak jak mowicie chce wykorzystywac... No i nie wiem czy kiedys kogos nie mial i czy gdzies nie ma jakichs dzieci (bo mieszkac to mieszka sam). Nie to, ze wam nie wierze, ze moze byc tak jak mowicie (tylko bez zony bo jej akurat nie ma) moze rzeczywiscie nie traktuje zwiazkow powaznie... ale ja zeby to wiedziec musialabym sie nbajpierw przekonac a nie sugerowac sie ludzmi, ktorzy go nie znaja i moga sie mylic... Poza tym, jak spotkam faceta w moim wieku lub w pdoobnym, to co, bede miec gwarancje ze on nie bedzie mnie zdradzal i traktowal zwiazek powaznie? Tez nie mam takiej gwarancji... Moja kolezanka np. ma chlopaka ktory ja zdradzal z 2 innymi dziewczynami, tylko ona jest taka glupia, ze mu wszystko wybacza, inna kolezanke tez jej chlopak zdradzal, znowu inny przypadek dziewczyna flirtowala z moim kolegom a miala chlopaka... juz nie mowiac o tyym, ze kiedys jeden chlopak mnie podrywal bylo slodko milo przyjemnie pocalowal mnie przytulal sie ciagle itp. a po 2 tygopdniach dowiedzialam sie, ze juz ma nową dziewczyne... wiec ja mysle ze to nie zalezy tak do konca od wieku tylko w ogole od czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem juz naprawde czy on chce czegos czy po prostu jest mily a te spotkania to tylko tak z nudów ;-( nie wiem nawet jak to sprawdzic ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×