Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

kurcze chwile mnie nie ma a wy juz tyle zdazylyscie napisac ciekawych zeczy:) a ja tylko do sklepu wyszlam

Monia-wiec moze sie udalo?! Ale jesli okazaloby sie,ze nie,to glowa do gory-uda sie nastepnym razem:-) Najgorsze to sie zalamywac to tu wtedy wchodzi w gre stres i depresyjny nastroj co na pewno nie ulatwia sprawy.Dziewczyny,a Wy jak tam ze sluzem i temperatura dzialacie?Ja sluz obserwuje ale jakos do mierzenia tempki nie moge sie zmusic-takie to malo romantyczne dla mnie...choc na pewno pomocne w okresleniu owulacji.W tym cyklu jakos nie zauwazylam sluzu plodnego,bo zaczelismy starania o dzidzie w 13tym dniu cyklu a ja mam dlugie cykle-31dniowe wiec moze potem jakos sperma troche pomieszala w obserwacjach? Jak to jest u Was?Sledzicie na bierzaco,robicie wykresy czy tylko bazujecie na wyliczeniach dni plodnych z tzw.kalendarza tych dni?

ja mierzyłam temperature ale tylko jeden cykl i stwierdzilam ze to nie dla mnie sluz troche obserwuje jakos nie bardzo teraz mam troche sluzu takiego bialawego ale nie wiem czy to cos znaczy

Joanoula---> Ja póki co to idę na spontan, my się nie staramy, np. w tamtym cyklu kochaliśmy się w dni płodne, ale raczej nie najbardziej płodne, teraz tuż przed owulacją...Zero kalkulacji, obliczeń. No ale jak teraz nie zajdę, to porobię sobie badania, bo to plamienie w wypadku kiedy, to nie ciąża jest niepokojące.

Ja jakoś sobie nie wyobrażam siebie robiącej skrupulatne wyliczenia ;) i ciągniecie męża do łóżka, bo teraz mam szczyt płodności ;)

Plamienie w dniach oczekiwanej @?Bo czasem zdarza sie,ze macica sie oczyszcza,nie jest to jednak @ bo jak sie pozniej okazuje kobieta jest w ciazy:-)

Jednak wiele kobiet tak robi,szczegolnie tych,ktore nie maja jeszcze dzieci a dlugo sie staraja.Ja sie wzbraniam,bo jakos szcztucznie to brzmi -pojscie do lozka z mezem i wykresem w rece:-)

ja mierzylam temp 2 cykle ale nie bylo to do zaciazenia tylko takoo doszlam do wniosku ze mi sie nie chce a ja śluzu ogolnie malo mam. My tez z mezem sie nie staramy ale jakby bylo to chyba byli bysmy w niebie:D

Joanoula---> Miałam plamienie brązowe w czasie kiedy powinno być zagnieżdżenie...no i chyba w sobotę miałam trochę różowego plamienia, ale mało.

No ale jakos piszesz,ze kochaliscie sie w dni plodne lub tuz przed owulacja wiec skad wiesz,ze nastapilam zaraz po??:-) Pytam,bo mam przyklday ze strony przyjaciolek,ktore sadzily,iz owulacje maja innego dnia niz w rzeczywistosci mialy-wiec 1 z nich zaszla w ciaze wspolzyjac w ostatni dzien @,a druga do tej pory nie rozumie,jak mogla zajsc w ciaze,skoro w calym okresie 10 dni,ktore mialy byc plodne,nie wpolzyla?I ciagle zartuje,ze gdzies te plemniki musiala przechowac do owulacji!

No jak pary mają duże problemy, mają takie zalecenia że by mierzyć temperaturę, jak bardziej profesjonalnie do tego podejść ;), to ok, ale jak jest wszystko w porządku i ma się regularne cykle, to wie się kiedy ma się dni płodne, tzn. no raczej się wieje, no chyba że nie ma się śluzu.

My z mezem wspolzyjemy co 2 dzien od zawsze i jak kazdy tak robi to zawsze trafi w dni plodne. Natura lubi płatac figle i nikt z nas tego nie wyjasni

Jesli to plamienie w okresie zagniezdzenia mialas,to moze zaciazylas??A jesli nawet dostaniesz @ to wcale nie znaczy,ze plamienie musi oznaczac cos zlego,moze oznaczac,ze byla proba zagniezdzenia a potem cos poszlo nie tak i macica sie oczyscila i stad @.

Mam regularne cykle, więc owulacja jeśli jest, to raczej przesuwa się nie nieznacznie...A następnego dnia po tym jak się kochaliśmy zauważyłam czerwone nitki w śluzie, takie jak mam w czasie około owulacji...miewałam też bóle owulacyjne, ale teraz nie miałam...wiesz no to są jakieś moje szacunkowe obserwację, no ale na pewno był to okres płodny...

Dokładnie monia...Ostatnio moja kuzynka zaszła biorąc tabletki anty plus leczyła policystyczne jajniki, a lekarka tuż przed powiedziała jej, że nie możliwe jest żeby teraz zaszła w ciążę...

CIAZA- na twoim miejscu jak bym miala plamienie to juz bym sie dawno martwic przestala bo moze juz synek lub corcia pomalutku rosnie:D

i wi dzisz i nawet najlepszy lekarz nie bedzie w stanie ci tego wyjasnic jak t osie stalo tu nic tylko sie cieszyc:)

Joanoula----> Masz rację, to że było ewentualne zagnieżdżenie nie znaczy, że będzie ciąża... monia---> No niestety jeszcze nie wymyślili objawu, który daje 100 proc. pewności :D

No a ile jest takich par co zachodza w ciaze po adopcji dziecka,bo medycyna stwierdza,ze nie jest mozliwe,aby mieli swoje? Wyluzowywuja na mase i potem...niespodzianka!;-)

a jest tak świat skonstruowany a nie inaczej i nic na to nie poradzimy. W pierwsza ciaze zaszlam bez problemu w 1 cyklu i dlatego tak mocno wierze i sie nakrecam ze i teraz sie udalo

No tak bo żeby lekarze byli w stanie określić jak jest z tymi hormonami na prawdę z cyklu na cykl, to by kobietę musieli podłączyć na jakieś chociaż pół roku do aparatury i ciągle jej mierzyć poziom hormonów ;)

monia---> podkręciłaś sobie strasznie tempo, a było zajść w pierwszą dla przyzwoitości chociaż w 3, 4 cyklu ;). :D

hahahha dobre a nop bylo, moj maz mowi ze przy mnie mozna kichnac i juz jestem w ciazy mam nadzieje ze juz teraz tez tak jest:P Och ile to sie czlowiek namysli o tym jednym to az glowa boli

Ojej,fajnie Ci monia-przy mnie maz moze zakichac sie na smierc i jakos ciazy nie widac!;-)

powiem wam jeszcze tak i to chyba bedzie do pan ktore juz maja dzieci. Ostatnio zauwarzyłam ciemniejsza otoczke wokół brodawki ale......ale nie jestem pewna czy nie zostaly po 1 ciazy

Joanoula ja tez sobie nie dam reki uciac ze tym razem tez tak bedzie hahahahah:D

A ja tam wierzę, że większość kobiet zachodzi w pierwszych 3 cyklach :)

jak tak wierzysz to jestem w ciazy hahahahahah i ty pewnie tez hahhahahah

monia nie może być inaczej :)

i ja pewnie tez bo to 3 cykl staraz jak to mowia za 3 razem zawsze wychodzi oby tak bylo mnie korci zrobic test i to bardzo najchetniej teraz polecialabym do apteki i zrobila ale wiem ze to za wczesnie