Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

monia, no pójdę na cytologię, mam zaległą...a nie wiem, czy od tak mnie na hormony wyślę, ale pomyślałam, że jej powiem, ze wcześniej miałam coś nie tak z hormonami, małe kłamstwo ;)

a Ty się ciesz szczęściaro, że tak szybko wam poszło, trochę się pomęczysz i będzie drugie dziecko ;)

wiem moze na poczatku nie kłam tylko powiedz ze chcesz sobie zbadac ich poziom i juz a jak sie nei zgodzi to cos tam pokręć:P wiesz cieżko mi sie troche cieszyc jak głowy z kibelka nie wyciagam, stac nie moge bo mi słabo a jak tylko usiąde to nie wazne co robie bo zasypiam:/ wam tez sie uda zobaczysz

migotak....nosz qfa :o przylazla ta @ do ciebie:o wrr monia...nic tylko pozazrroscic ci tych mdlosci:P:P:P ja sie kiepsko czuje jakies przeziebienie mnie bierze ale mezus w domku to herbattki mi robi :D :D pozdrawiam d

to dobrze ze robi ci herbatki odpoczniesz wykurujesz sie szybko:) czekaj czekaj i ty bedziesz miala mdlosci :P

monia, a Ty nie panikuj, bo ile jeszcze takie mdłości mogę potrwać, no góra kilka tygodni ;) a my z dorcią, to sobie na razie o mdłościach możemy pomarzyć :D

dorcia, a gdzieś tego wirusa złapała? ;) monia, przekonałaś mnie ;), dam ostatnią szanse swojej gince ;). pójdę na to cytologię, powiem o hormonach, jak zacznie mocno wymyślać, to zrobię tylko tę cytologię i więcej do niej nie pójdę...tylko pójdę tak już zupełnie do prywatnego gina...bo jak to mówię, ja chodzę pół prywatnie ;). no właśnie nie uśmiech mi się ściemniać lekarzowi :O dorcia, a Ty co myślisz o tym moich hormonach? ;)

migotko a rozkrecil ci sie czy nie????? to faktycznie nie macie o cyzm marzyc tylko o mdlosciach:P och baby wiesz po co masz okłamywac lekarza ktory mialby prowadzic twoja ciaze a jak prywatnie pojdziesz to pewnei sam cie na badania skieruje;)

on by raczej mojej ciąży nie prowadziła, raczej na pewno nie ;) tylko wiesz po co mam płaci 500 zł za wizytę i hormony, jak mogę mieć to prawie za darmo ;), no ale jak w ciąży będę, to na pewno tylko prywatnie...

monia, weź rozkręci się na bank, zawsze tak mam, jak teraz!

ty sama wiesz czy sie rozkreci czy nie:) masz racje ja tez chodze prywwatnie i jestem bardzo zadowolona:D

ja niby tez prywatnie, ale wiesz, to jest taka przychodnia prywatna, gdzie mam nielimitowane konsultacje i niby sporo badan za 50 zł miesięcznie ;), ale wiesz wcale tak łatwo z tymi badaniami nie jest.

domyślam sie jak to tam jest z tym tylko ze wydaje mi sie ze prywatnie gin mai nne podejscie do pacjentki niz na nfz zreszta wiem to po sobie:) migotko a moze to implantacja???????????

monia, jak byś nie byla w ciąży, to bym cię trzepnęła za tę implementację :D, wygląda to jak normalny rozkręcający się okres...

heh to byl taki zarcik:) przepraszam:d ja spadam kładę sie do łóżka bo chyba zaraz zemdleje a jestem sama z mala:( Miłego wieczoru:) Ppaappapa

spadaj, dobrej nocy ;), bo mnie wkurzasz :D

dziewczyny ,ja tez czekam na ciotkę juz ponad 7 dni! nie ma i nie ma,a dziś juz normalnie chodzę jak bomba ktora zaraz ma wybuchnąc..cycki mnie bola,,,brzuch pobolewa,humory takie jak przed @..no czuje,ze juz juz dostane i nie ma wciaz..nie wiem co sie dzieje.robilam dwa testy-oba wyniki negatywne..robilam Bobo-test ,mysle,ze wiarygodny...jak myslicie powinnam się shizować ,ze jestem w ciązy ,czy dac na luz skoro wyniki i tak negatywne??? normalnie wariować zaczynam powoli z powodu braku @ !

Moim zdaniem raczej w ciąży nie jesteś, więc spokojnie :)

dziekuje za odpowiedź...może i masz racje-oby hehehe. No tez tak mysle..wszystko wskazuje na przyjscie ciotki...ale ilez mozna czekać..ech ,troche chorowalam tydzien temu...leki zazywalam moze to tez wynik tego,ze teraz mam opoznienia...ale po prostu juz nie wiem co robic..nigdy mi sie tak dlugo nie spoznial...a w ciązy jakbym byla..coz cieszylabym się ,jasne...jednak wolalabym takiego szoku uniknać ...nie czas jeszcze;-) pozdrawiam i zycze milego wieczorka! ;-)

Ja tam wierzę w testy ;)

hej wredoty:P:P:P migotka...niby dobrze ze chcesz robic te hormony...ale nie ma co panikowac moze poczekaj jeszcze mies. przeciez tak na dobra sprawe dopiero zaczeliscie stranka.... swoja droga tak sobie mysle jak inne pary przytulaja sie codzinnie ub co 2 i nie sa w ciazy to ja przy tych moich strankach tym bardzije nie mma szans:D :D ale kidys nadejdzie czas:)

dorcia, niby też tak sobie tłumaczę, ale zobacz jak dużo jest ciąż, bo było raz, czy dwa, np. monia :D...no nie ma zasady, ale ja wierzę, ze trzeba się napracować...na hormony jestem zdecydowanie, ale jeszcze mam kilka dni żeby ostatecznie zdecydować, czy już w tym cyklu zacznę je robić, czy jeszcze nie...

no i lekko mi się cykle rozchwiały, ale to pewnie przez to myślenie...w grudniu 26 dni, teraz 30 dni...

żeby te hormony, to było jakieś skomplikowane inwazyjne badanie, to na pewno bym poczekała, ale przecież to tylko badanie krwi...

migotka...ja wierze w ciaze od pierwszego razu i w takie roczne starania:) nie ma regoly i tyle :) lenimy sie z merzem tak fajnie jak siedzi ze man w domciu :D

mi tez sie te cykle rozwalily raz przez cyste a 2 stres i peno u ciebie tez tak jest(stres)

:), to leńcie się na zdrowie ;) no dokładnie, ja wierzę i w takie i w takie ciążę ;)

dlatego też nie rozgłaszam na prawo i lewo, że się już trochę nie udaje, bo zaraz zrobią z nas niepłodnych że nie możemy mieć dzieci :D

mykam cos wypic i wypocic sie :D papap do jutra:P

miłego wieczorku ;). oj nie wiem czy jutro będę ;). papa :)