Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

hehe nie ma jak czekolada :P ona zawsze poprawi humorek :D

wlasnie...a przez polowe ciazy wogole na slodkie nie moglam patrzec a teraz...potrafie cala czekolade zjesc na raz :D :D :D

a no widzisz... :P pod koniec Ci się odmieniło :D a ja wręcz pochłaniam słodkie heh

Hej dziewczyny! :) Wszystko dobrze, jest ciąża wewnątrzmaciczna :), ufff ale ulga...:) Na USG wyszło 5 tc i 3 dni, więc tak jak powinno być, wszystko było na szybko w szpitalu. Teraz na spokojnie wizyta już w gabinecie lekarza 20 lutego.

dzień dobry :) migotko bardzo się cieszę że wszystko jest dobrze!! czekałam na wieści od Ciebie, inne dziewczyny na pewno też! :D super super super!! u mnie wszystko dobrze, dopiero zwlekłam się z łóżka a mąż szykuje śniadanko :) na obiadek jedziemy do rodziców :) miłego dnia życzę Wam kobietki :P buziaki!

Migotko bardzo się ciesze że jesteś w ciązy i będziesz miała dzidziusia;) super wiadomość. Buziaki PA:)

Hej babki! :) Dzięki :) Wstępnie się uspokoiłam :), powoli staram się wracać do normalnego życia, bo poprzedni tydzień był bardzo ciężki...Teraz mam wizytę za 2 tygodnie, do tego czasu mam zrobić podstawową morfologię i mocz. No i już powinien być zarodek i akcja serduszka :). Patrzyłam na ten pęcherzyk na monitorze z niedowierzaniem :D

Migotka...jeszce raz gratuluje tym razem juz bez stresu :) :D na szczescie jest wszystko dobrze i bedzie dobrze :) pozosteje sie tylko cieszyc z ciazy...a potem z bobaska :) Ja juz po wizycie...35tc i ostatnia wizyta w ciazy...z dzidzia wszystko dobrze szyjka nisko, rozwarcie jakies jest i podobno skurcze mialam...W sobote i wczoraj coprawda bolal mnie brzuch inaczej niz zawsze to moze to byly "te skurcze"... Jak tylko cos bedzie sie dziac mam mykac do szpitala i rodzic jak to gin powiedzial.

dorcia, jak to zleciało, tylko patrzeć i zostaniesz mamusią :) Mówisz że już skurcze miałaś, ale pewnie leciutkie, dlatego nie czułaś. A tak teoretycznie, to planujecie więcej dzieci? :) Ja teraz to wiem, że szybko też się da zajść w ciążę :D. Ale wiecie mimo wszystko, to jakoś inaczej teraz było, w takim sensie, że wiedziałam, że mogę zajść w ciążę, że lekarze nie widzą jakiś dużych przeszkód, bo z tymi małymi, to nigdy nie wiadomo.

witaski Migotka...czy ja wiem czy planujemy? kiedys stwierdzilismy ze jak damy rade i nie mam na mysli tylko finansow to 2 czy 3 jak najbardziej...zobaczymy jak bedzie z 1 :D I gin sie WYGADAL...pod koniec badania zapytal czy juz mowil ze bedzie CHLOPIEC..tak sie wk.lam moj niby zaczal sie smiac ze to 50 na 50 a ginowi sie glopio zrobilo ze wypaplall i stwierdzil ze i tak nic nie widac bo dzidzia dupsko wystawila... Pewno ni czulam skorczy...czytalam ze nie wszystkie kobiety czuja..

hejka kobitki u nas wszystko ok. wlasnie sie zaraz wybieramy na spacer bo u mnie piekna pogoda a dawno z Julka nie bylam bo bylo bardzo zimno... dori co do skurczy to ja tez nie czulam na poczatku a potem dopiero sie zaczlo .... hehehe

edzia...heheh no obym nie czula nic jak najdluzej :P:P i porod max 3 godz. :D. Spaceruj spaceruj u nas w nocy sniegu nasypalo i -7 st. wiec nigdzie sie nie wybieram :) poczekam na meza to ewentualnie pojdziemy razem do spozywczego na zakupy :)

Hej kobity! :) dorcia, no to ładnie, lekarz się wygadał na ostatniej wizycie, a to pech :D. Jak to chłopiec, przecież ma być dziewczynka :D edzia, spaceruj spaceruj ;), fajnie już Twoja mała taka podrośnięta :) Ja dziś pół przytomna jestem, ale jakoś daję radę ;)

migotka...a widzisz :P chlopiec :) niby lekarz stwierdzil za to tak tylko powiedzial bo i tak nic nie widac :P ech.. z moich wyliczen, przemyslen, wnioskow...po przeczytaniu 3 ksiazek i czytaniu wielu stron w necie o planowaniu plci...wychodzi ze dziewczynka :D :D :D ...zobaczymy!!! Acha zapomnilam ze u nas od przedostaniej wizyty zero sexiku (gin zakazal) i wczoraj z tego wszystkiego zapytlam sie zapytac czy top nadal aktualne...biedny moj mazD :D...ale jak sie wie ze to dla dobra dziecka to nawet sie nie ma ochoty i wogole zapomina o sexiku :P

Migotka...a co tak kiepsko sie czujesz? uroki ciazy

Lekarz na pewno się myli, będzie dziewczynka! :D Zakaz seksu, bo to może wywołać przed wczesny poród? Może jakoś wytrzymacie ;)

Jak wiesz dorcia ;) w Polsce jest teraz bardzo zimno, więc jeszcze mój stan potęguje, to odczuwanie zimna, brrr. No i osłabiona się czuję, ale ogólnie nie jest źle :)

No i oczywiście teraz są myśli żeby ciąża się dobrze rozwijała...ech, ale tak to już chyba jest.

tak ze wzgledu na wczesniejszy porod...teraz to nawet sie o tym nie mysli bo wiadomo dzidzia najwaziejsza i ja to rozumiem i maz...gozej bedzie po porodzie bo wiadomo ze kobieta nie moze jakis czas a pozatym dzidzia wypelnia caly czas...tak sie zastanawiam jak maz sobie poradzi...e jak co to sie mu filmiki wlaczy :D :D :D :D :D

migotka..napewno wszystko dobrze...minie zima zrobi sie cieplutko i bedziesz prezentowla swoje cudne "brzuszysko"

No tak, akurat jakoś na wiosnę zacznie być coś widać :) Teraz mamy jeszcze tę imprezę w sobotę, dawno zostaliśmy zaproszeni, to jest w knajpie, taka spora impreza, więc głupio odmawiać, tym bardziej, że nie mamy powodu...chodzi mi o to, że jest tak zimno, żeby się nie przeziębiła, nie przemarzła, no ale zobaczymy, przecież całą noc tam nie musimy siedzieć.

nic Ci nie bedzie...ciaza nie choroba no i nie ma sie co izolowac bo wtedy zaczna sie domysly...wez witaminki na wzmocnienie i baw sie dobrze...

To prawda że zbyt wcześnie zrobione USG, to tylko stres!!! No ale u mnie to było jak najbardziej wskazane, co nie zmienia faktu, że często myślę, że jeszcze nie było zarodka i akcji serduszka, choć wiem, że to po 6 tc się wyjaśnia, ech, głupia baba :D. No ale 20 lutego, to będzie 7 tc i 5 dni, więc, już będzie wszystko jasne :). Fajnie się złożyło, bo już wcześniej się zapisałam na 20 lutego i to akurat wypadło tak, jak lekarz polecił mi się zjawić na wizycie.

Wiem wiem że nie choroba :P, dlatego chce jechać, tylko na prawdę mocno odczuwam teraz zimno, a jakoś wcześniej tak nie miałam, ale może do soboty się ociepli :D. I tak część się na bank będzie domyślać, bo przecież nie będę piła...

migotka...ja tez nie pilam i jakos nikt sie nie domyslil :)...i nie rob z siebie "alkoholiczki" ktora zawsze i wszedzie pije gdy nadazy sie okazja. Pozatym mozesz powiedziec dla wscipskich ze leki wcinasz :P a co sobie dalej pomysla to juz ich sprawa :D

Nie martwi mnie to, co sobie pomyślą, no ja się może nie spijam do nieprzytomności, ale zawsze coś popijam na imprezkach :D

:D :D a ja wlasnie czasem poprostu wogole nic nie pijam bo nie mam poprostu ochoty i jakos nikt sie nie dziwil :) A wlasnie dobrze ze zrobilas usg...przynajmniej czesciowo siebie i nas uspokoilas a na serduszko jest zawczesnie, poczekasz 1/2 i napewno juz cos bedzie :). U mnie w 9 tc i bylo widac slicznie malenstwo i serduszko pieknie pracowalo :). Powiedz mi a nie chcesz sobie zrobic takiego dokladnego usg jakie ja mialam gdzies 12/13tc (nie pamietam dokladnie:P)

Wiem że dobrze, że zrobiliśmy te USG, tak tylko teraz głupio gadam :D, przecież bym do 20 lutego zwariowała...zresztą lekarz nie zalecał mi czekać do 8 tc, tylko właśnie ok. 6 tc zrobić...Fajnie się zapytał ginekolog: i co spokojniejsza teraz :D No zobaczę co powie, ale pewnie raczej coś takiego zrobię, mój gin jest specem od USG z tego, co wiem i widać że lubi takie techniczne zabawki ;)

wiesz to takie 30 min usg naprawde mnie uspokoilo, prawde mowiac po nim juz wogole sie nie martwilam ze cos jest nie tak ... nawet jak mialam te male plamienia...skoro wyszlo ze wogole nie grozi mi np poronienie, ze wszystkie wymiary dzidzi prawidlowe ze serduszko idalnie bije...no a potem te 2 duze usg juz platne (w pl chyba polowkowe) gdzie mozna bylo zobaczyc dokladnie twarzyczke dzidzia kazdy narzad kazda kostke ...cudne

migotka...prawde mowiac ja na Twoim miejscu pewno zaraz po zrobieniu testu bym do gina poleciala i chodzila niemal co tydz. zeby tylko potwierdzal ze wszystko ok.