Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciąża czy nie ciąża

Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

Polecane posty

fajnie jest, ale powiem szczerze że już się czuję dość mocno zmęczona...od urodzenia małego nie miałam ani jednego dnia żeby ktoś się nim zajął...w weekendy mąż stara się nim głównie zajmować, ale wiadomo, a to ktoś wpadnie to zajmujemy się nim wtedy na zmianę, a to chce coś w sobotę w domu zrobić, to muszę ja się zająć...po prostu fizycznie już potrzebuje wytchnienia, bo zaczynam się męża o jakieś głupoty czepiać...no ale aby do wiosny, to już jakoś ten dzień będzie ciekawiej wyglądał, będzie więcej chętnych żeby się nim zająć, bo większy ;), no i powoli na wiosnę będę od cyca go odstawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co na nieznajomych to różnie, nie wiem od czego to zależy ale na jednych reaguje "pierożkiem" a do innych z lekkim dystansem ale się uśmiechnie :) jeśli chodzi o spanie to możliwe że już coś tam zaczyna się w buźce kluć, może jest głodny, a może po prostu taki czas mu się zaczął, to jest najgorsze że dziecko nic nie powie :P a na takiego małego, rozbrykanego człowieczka to można patrzyć jak na tv, ja tak mam, jak Ksawi się bawi na dywanie to sobie patrzę i patrzę.... :) no zmęczenie potrafi doskwierać, jak jest się prawie na okrągło samej z dzieckiem, wiem coś o tym, choć nie powiem mi rodzice pomagają, no może teraz już tam mniej, ale na początku owszem, takie wsparcie jest bardzo dobre, bo czasem chodziłam jak nemo, zwłaszcza pierwsze miesiące, nim się organizm przyzwyczaił do nocnego wstawania i w ogóle ale miałam pomoc w rodzicach, to teście na chwile przyjechali... teraz jeszcze ta zima męczy, jak się zrobi cieplej to i inaczej będzie :) będziesz odstawiać?nie chcesz dłużej karmić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny polecam Wam tą stronkę ja jestem z niej bardzo zadowolona OvuFriend to miejsce dla kobiet starających się zajść w ciążę. Codziennie poznasz tutaj status swojej płodności i dowiesz się kiedy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w Twoim przypadku jest najwyższe. Ponadto czeka tu na Ciebie wiele cennych porad na temat starania się o dziecko. Bezpłatna rejestracja zajmie Ci zaledwie 27 sekund. Zarejestruj się tutaj: http://ovufriend.pl/?code=3d1f1c6d58c72ed863b 2c41044f1a54732f91978

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyalah, moj gin kazał mi brać witaminy od kąd się dowiedziałam (5tydzień) od razu miałam z kwasem foliowym, prenatal complex, polecam :) wybierz się do gina, on Ci najlepiej doradzi :) migotko, no bardzo zmęczona się nie czuje, przynajmniej nie narzekam :P synuś rośnie i sprawia dużo radości :D my jemy wszystko teraz :) no wiadomo, bez przesady :p ale w dalszym ciągu nie gotuję mu specjalnie, chyba że marchew z jabłuszkiem itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zrobiłam gafę :P tak pisze i pisze na temat postów na wcześniejszych str, tak myślę przecież juz coś na ten temat pisałam haha nie zmieniłam strony, ciapa ze mnie :P co tam dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej baby! :) natka, coś taka zakręcona :D. w ciąży przypadkiem nie jesteś? :P ja tak się zbieram i zbieram żeby napisać, dzień za dniem leci jak szalony, już czwartek ku końcowi się zbliża, rany :) natka, to mój synuś też mega radości dostarcza :). bardziej ta monotonia mnie męczy psychicznie, ale zima już powoli odchodzi...siedzimy oprócz spacerku całe dnie sami w domu, także ile można ;) a co do ostawienia od piersi, to od początku nie zamierzałam karmić do roku, czy dłużej ;). zamierzam od 7 miesiąca, go stopniowo odstawiać. a następnym tygodniu już zaczynamy powoli dokarmianie marchewka i itp ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotko, trochę się zakręciła hi hi na pewno Albercik już daje dużo radości :D monotonia... jak się zrobi wiosna to inaczej, to się wyjdzie na dłużej na spacer, tak na pole po prostu i jakoś zleci :) 7 miesięcy i tak dużo :) gdybym karmiła to pewnie też taki czas bym wybrała :) a co do nowości w jadłospisie to jak najbardziej marchew, jabłko.. :) można już dawać :) u nas świetnie, Ksawi dzisiaj się puścił, zrobił krok w przód i buch na pupę :P mamy piękną pogodę więć korzystamy ze słońca i chodzimy na długie spacery :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! :) natka, i jak dziś też Kawi robił kroki? :) wiesz od 7 powoli odstawiać, a to może potrwać ;). zaleca się długie karmienie, ale ja głównie karmię z rozsądku i wygody, nie dopisuje do tego jakieś ideologii ;), no właśnie 6 miesięcy, to i tak dużo, a jak dostanie inne jedzonko, to nawet może się sam odstawić. dorcia, a ty gdzie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) migotko, wczoraj były próby ale się boi :) puści się niby chce zrobić krok ale się złapie czegoś :) no ale próbuje heh wiadomo że pokarm z piersi jest lepszy no ale 6-7miesięcy wystarczająco :) nie za krótko a w sam raz :) później jak się dziecko przyzwyczai to znowu ciężko odstawić :) a co tam więcej u Was? dori gdzie się podziewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry..... Hej babki....ja w pl jestem :p Wsio u nas dobrze. Synus ma 4 zabki...wstaje sam w lozeczku i przy meblach...do chodzenia wg mnie mu jeszcze daleko, ale dzieci potrafia zadziwiac wiec...:) . Poczytalam was w "biegu" Migotka, kawal chlopa z tego Twojego Alberta. Wg. mnie mozesz juz podawac deserki , niech przyzwyczaja sie do smakow. Kaszki? Hmmm moze faktycznie mleczko na,noc mu juz nie wystarcza i warto sprobowac kaszki podawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) dorii :D i jak urlop w Pl?? zuch chłopak z Twojego synka :) mówisz, ze daleko a czasem może Cię zaskoczyć :) my robimy postępy, w bucikach już potrafi dłużej sam się utrzymać na nóżkach, puszcza się i chce iść, ale jeszcze nie ma na tyle odwagi, postawi krok i szuka czegoś do złapania bądź na pupę spada :) migotko, jak u Was? zdrowi jesteście?? :) i w ogóle ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej baby! :) dorcia, a co ty w Polsce robisz? ;) no właśnie dorcia, tak jest z tym chodzeniem nigdy nie wiadomo...sama pamiętam jak rok temu 4 lutego męża bratanek jeszcze nie chodził, była mała imprezka i go widzieliśmy i jakoś się nie zapowiadało, że na 1 urodziny 20 lutego zacznie, a jednak, w okolicach urodzin zaczął sam chodzić :) natka, spoko zacznie chodzić na razie się wprawia ;) A mi się dziecię nagle ze snem w nocy popsuło ;), budzi się kilka razy, normalnie tak często się nie budził, jak był noworodkiem :O. No ale liczę że to przejściowe...w weekend podam mu kaszkę na noc :). A poza tym to ok :). Ostatnio cmoka sobie paluchy stópek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) jasne, z chodzeniem różnie jest, w jeden dzień dziecko się boi, a w drugi puści i idzie :) mój bratanek zaczął chodzić przed 10 miesiącem np :) bardzo wcześnie :) migotko, na pewno przejściowe jest to częstsze budzenie, mi się wydaje że po prostu w nocy jest bardziej głodny i potrzebuje zagęszczonego mleczka :) wiem wiem pisałam, u nas tak było :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej! :) Ja jeszcze żyje! :D natka, dorcia, co u was? :) Ostatnio mocno zwariowanie ;) Z nowości, to mój synu pięknie je marchewkę łyżeczką ;). Ale łobuz jeden odrzuca butelkę :O, ale wczoraj trochę kaszki zjadł butelką lovi z taką łyżeczką, może kojarzycie. No i noce mamy ostatnio nadal ciężkie, budzi się po 4, 5 razy, masakra, a ząbków nie widać ;). No trudno może jak zje więcej kaszy na noc, to coś to da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakieś plany dziewczyny na święta? :) my wyjeżdżamy na objazd rodzinny na 1,5 tygodnia, pierwszy taki długo wyjazd z naszym smykiem, ciekawe jak będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cześć cześć migotko :) już myślałam że zapomniałas o forum :P to pięknie jak marcheweczka smakuje :D a z tego co pamiętam to siostrzenica też miała taki okres że nie chciała jeść butli tylko łyżeczką wszystko ale minęło :) to Ci się budzi smyk często, może przez to że mniej je w dzień??? na pewno mu minie i będziecie spać ładnie całą nockę :P u nas ok, z nowości Ksawi potrafi postawić kilka kroków samodzielnie :D szybko wszystko łapie co się do niego mówi, pokazuje i takie tam :P a na święta też wyjeżdżamy ale na kilka dni :) u nas póki co zima panuje heh dori co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) Topik nam upada...ale może jak się ociepli, to ożyje ;) U nas ok, teraz jesteśmy u mamy męża. Mały ok, tylko jakiś taki złośnik się robi ;) Radosnych i spokojnych Świąt dziewczyny!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :D myśmy dzisiaj wrócili z wycieczki świątecznej :) próbowałam przed świętami wysłać Wam życzenia ale nie dało rady :O u nas też ok, mały powoli sobie zaczyna chodzić tylko pogoda paskudna, kiedy ta wiosna się zrobi... dori co tam u Was?? migotko, napisz jak wrócicie do domu, trzeba nadrobić stracony czas he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki... My juz (dopiero) w domu. Ogarniemy sie i wracamy do kafeteryjnego zycia :p Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam babeczki ;) dziewczyny musimy nadrobić :P piszcie jak po świętach, jak dzieci i w ogóle :) u nas z nowości to Ksawi wczoraj zaczął sam chodzić :) ostrożnie, powoli i do przodu, jeszcze się wywraca ale nie rezygnuje i próbuje dalej.. bajecznie to wygląda :D wyciąga rączki do przodu, uśmiech na buźce i dawaaj :) trochę już mówi, tzn wyrazami no ale, mówią że będzie miał łatwą wymowę, hmm... mamy 8 ząbków i tak leci czas :) niedługo roczek nas czeka i imprezka :D dori twój synuś miał już roczek, wszystkiego najlepszego dla Leo :D niech rośnie zdrowo i samych uśmiechniętych dni dla Was :) robiliscie urodzinki? migotko, jak Twój szkrab??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej baby! :) Jak się macie na wiosnę? :P Moc serdecznych życzeń dla Leo!!! :). Całuje mocno, niech rośnie jak na drożdżach :) Jak tam dorcia, urodziny Leo pewnie byl huczne? :). Co tam u was nowego? :) natka, no to pięknie przed pełnym roczkiem zaczął chodzić :). Jakieś zmiany jedzenie, spanie, dokazywanie? ;) Moj maluch dziś ma równe pół roku :). Ale to zleciało :). Pełza coraz lepiej, już nie mogę go zbytnio zostawiać samego na dywanie, macie, kocu, po już nie raz zlądował poza tą strefą ;). Piszczy krzyczy, do wszystkiego wyciąga rączki. Do siedzenia jeszcze trochę, ortopeda nie zalecał go sadzać na siłę, także nie sadzam. Ładnie je łyżeczką, uczę go pić mleko z niekapka na razie niezbyt idzie. Wytęskni jesteśmy za wiosną, ale już tylko trochę i będzie można więcej na dworze spędzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :D mam nadzieję że topik odżyje teraz :P już pół roku.. ale ten czas leci! a samego to wiadomo niebezpiecznie zostawiać skoro już potrafi się jakoś przemieścić, zobaczysz z dnia na dzień będzie coraz sprawniejszy i na siedzenie przyjdzie czas :) nauczy się powolutku wszystkiego :) a u nas to hmm... też leci :) mały je wszystko, wszystko mu smakuje, apetyt dopisuje bo potrafi zjeść miseczkę zupki a za pół godziny butelkę :P nie narzekam heh noce przesypia całe, w ciągu dnia śpi 2 razy no czasem 3 :) ogólnie grzeczny, łapie się za mówienie tzn fajnie powtarza te łatwiejsze wyrazy, mówią że będzie miał łatwą wymowę :) dzisiaj mamy piękny dzień, i wybieramy się na spacerek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) No jasne nauczy się i siadania, nie to że się martwię ;) O już coś mowi, szybko :). A jak zostaje czasem z kimś innym niz mamą i tatą? U nas jest ciepło, ale ulice dosłownie płynie, także jak za tydzień wyjdziemy poza podworko, to będzie dobrze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotko, Ksawi zostaje bez problemu z kimś innym :) w sumie to przeważnie z dziadkami (moimi rodzicami) jeśli już trzeba, bądź moją siostrą :) ale jak jesteśmy u teściów to też zostanie, początkowo był płacz, bo raczej z moimi częściej się widzimy ale teraz już jest ok :) no tak roztopy, taki urok no ale jak wszystko obeschnie ładnie to będzie super :) u nas dzisiaj było plus 15 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej jak tam?? coś dalej cisza... u nas dzisiaj brzydka pogoda :O ze spaceru nici... poza tym mały grymaśny bo dziąsła go męczą... a mamy już 8 ząbków, teraz widzę góra go męczy... ahh to ząbkowanie, jak był spókój z pierwszymi tak teraz się odwróciło... mam syropek i taki żel łagodzący także mam nadzieje że mu zelży :) ale opowiadajcie co u was? dori????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×