Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

panterka11075

Czy to normalne, żeby facet po 4 m-cach znajomości się oświadczył???

Polecane posty

Witam! Mój facet, no teraz już narzeczony oświadczył mi się po 4 miesiącach naszej znajomości, byłam zaskoczona, ale jestem pewna swoich uczuć i się zgodziłam:) Nie wiem jednak czy to takie normalne jest, tak krótko się znamy, a on jest ode mnie sporo starszy. Może nie jest pewny swoich uczuć co do mnie i chce mnie przez to "zarezerwować" na dłużej, aż będzie.... Co Wy o tym sądzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
mi się mój oswiadczył w pierwszy dzień spotkania po pół roku nie widzenia, a znalismy sie wcześniej 4 miesiące. jesteśmy szczęśliwym małżeństwem juz 4 lata :) czasem warto zaryzykować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie wychodze za niego, on wie, że dopiero tak za 3-4lata, to po co teraz się mi oświadczył, skoro niedawno miał jeszcze wątpilowści co do nas, ze względu na wiek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam małżeństwa które po takim czasie się zaręczyły , był szybki ślub i są 25 lat razem;-) Oświadczyny to tylko wstępne podjecie decyzji, każde z was może się wycofać. A facet pewnie che ci pokazać jak bardzo mu na Tobie zależy. A ślub weźmiecie jak przyjdzie czas,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On w ten sposób sobie Ciebie niejako "zaklepuje", bo będąc narzeczoną, a nie dziewczyną nie będziesz się rozglądała za innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno wyszalej sie
pokis mloda, to nie czas na narzeczonego, to czas zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolkowa
ja poznalam swojego w marcu, w czerwcu bylismy zareczenie, w grudniu wzielismy slub:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolek i lola
moj mi sie oswiadczyl tez jakos po kilku miesiacach,ale sie nie zgodzilam.od tamtej pory co jakis czas proponuje slub a ja ciagle nie czuje potrzeby wiazania sie wezlem malzenskim.nie pada na kolana z bukietem roz ale po prostu rozmawiamy o tym.ja ciagle NIE.a jestesmy razem juz 3 lata. moze jak by jednak byl ten bukiet roz i zloty pierscionek ... ;) w kazdym razie - to ze po 4 m-cach ci sie oswiadczyl nie oznacza ze jest cos z nim nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzaca, doswiadczajaca
no a ja bym jednak zaryzykowala stwierdzenie e cos Z nim nie tak-facet jest niestabilny emocjonalnie, nie obczajacie? jeszczeniedawno misal watpliwosci ze wzgledu na wiek a tu taka z,miana nagle-d;la mnie takie skoki ze skrajnosci w skrajnosc sa zawsze podejrzane. ja bym sie bala...i w ogole 4 miesiace? nie poznasz czlowiekapo 4miesiacach. dziewczyno!!! przemysl to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paproteczka
u mnie jest podobnie; mamy po 30 lat, poznalismy sie 31 stycznia, 3 czerwca mi sie oswiadczyl a 22 pazdziernika bierzemy slub:) zadne z nas nie ma najmniejszych watpliwosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paproteczka
sex oczywiście dopiero po slubie, nie jestem jakąś puszczalską dzifką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paproteczka
jak ja uwielbiam te podszywy; niektorzy to na prawde maja nudne zycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja swojego męża
poznałam w połowie lutego, 1 lipca się oświadczył - jesteśmy małżeństwem ponad 5 lat i mamy dwójkę wspaniałych maluchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj naiwne baby...a potem tragedie,rozwody... taki jeden sporo starszy oświadczył mi sie na drugi dzień...byliśmy ze sobą 5 lat. nigdy nie odżałuje tych straconych 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" 08:55 [zgłoś do usunięcia] Artefakt_Diabła oj naiwne baby...a potem tragedie,rozwody... taki jeden sporo starszy oświadczył mi sie na drugi dzień...byliśmy ze sobą 5 lat. nigdy nie odżałuje tych straconych 5 lat obsikane fotografie leżą na mej fisharmoni http://www.voila.pl/035/766zc/?1" A po co ci stary:D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja swojego męża
nie słuchaj tych co Ci odradzają, zaręczyny to jeszcze nie ślub, to czas na lepsze poznanie siebie i swojego przyszłego męża, ślub może być jeszcze odległą decyzją. Ciesz się z tego, że facet traktuje Cie poważnie i określił swoje zamiary jasno i wyraźnie. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczawianka
Znajomymi byliśmy z pół roku. Oświadczył się po 3 dniach "bycia parą". Ja lat 19, on 34. Oczywiście odmówiłam. Przyjęłam oświadczyny dopiero po 4 miesiącach. Po roku ślub i jesteśmy małżeństwem od 10 lat. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co prawda nie oświadczyłem się już po 4 miesiącach znajomości, ale już po tygodniu gadaliśmy o wspólnej przyszłości.. no i wytrzymaliśmy ze sobą 15 lat. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko- zaręczyny to nie ślub, i w każdej chwili mozna je zerwać. Na Twoim miejscu nie robiłabym z tego problemu. Ale piszesz, że jesteś pewna swoich uczuć więc czemu się nas o to pytasz? Gdybyś była naprawdę pewna to przyjęłabyś fakt zaręczyn do wiadomości i zakładała takiego tematu. Może jednak masz wątpliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec ja ponad 2 latach znajomosci i ponad roku bycia razem:) niedawno minał rok jak jestesmy zareczeni :)) za 2 lata slub !:) dla mneit o jest zbyt pochopne.. i troche obrazliwe bo jak juz ktos wspomnmioal to jest takie "zaklepywanie" wiem.. bo dwoch znajomych takl zrobilo :/ zeby laska mu nie uciekla. a jededna zlapala na dziecko kolesia [swoja droga tez niezle zaklepanie:D]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO PO CO SIE ZARECZAC SKORO " ZARECZYNY TO NIE SLUB MOZNA ZERWAC " ?? WSZYTSKO MOZNA ZERWAC SLUB TEZ POT O JEST ROZWOD TO WIEC WSZYSCY ZACZNIJMY BRAC SLUBY OD RAZU! a potem jak ktos powie " zareczylismy sie" to sie ludzie zaczna smiac bo to bedzie NIC TAKIEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Cudowna_ Wenus1111: Ale ja piszę o zaręczynach gdy oboje ludzie są tego pewni (autorka twierdzi, że jest pewna). A zaręczyny łatwiej zerwać niż małżeństwo. Bez sądów i kosztów z tą procedurą związanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja znajoma po pierwszej randce dowiedziała się, ze facet chce mieć z nią dzieci :P więc wszystko jest możliwe :) A pośpiech czasem wynika po prostu z parcia przez rodzinę, znajomych, sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×