Chętnie popiszę z kimś po 30-stce.

uwielbiam kuchnie meksykańską i często sięgam właśnie po przepisy z tej strony świata. Ostatnio robiłam zupę z kukurydzy z nachios. Pychotka!!

jak bedziesz miała więcej luzu to wrzuć przepis

http://miasteczka.tk/581/matmol93 tu jest fajowy przepis

a ja lubię kuchnie włoską: pomidory, oliwki, rukola, czosnek, owoce morza, makaron i oczywiście wino :)

a ja uwielam eksperymenty kulinarne :) a już w szczególności jak dobrze wyjdzie (a różnie z tym bywa)

Zupa kukurydziana - przepis od Nigelli 500g mrożonej kukurydzy 2 cebulki dymki ze szczypiorem 1 ząbek czosnku 3 łyżki stołowe semoliny 1l dowolnego bulionu lub 1l gorącej wody + koncentrat bulionowy opakowanie chipsów kukurydzianych starty żółty ser Ustaw piekarnik na 200C Kukurydzę zalej gorącą wodą. Powinna lekko zmięknąć. Odlej wodę. Zmiksuj w malakserze na jednolitą masę z pokrojoną dymką, czosnkiem i semoliną. Przełóż masę do garnka, zalej bulionem. Gotuj 10 minut. Chipsy rozłóż na blasze, posyp startym serem. Zapiekaj, aż ser się rozpuści. Na talerz wlej porcję zupy i nałóż porcję chipsów z serem Semolinę zastąpiłam kaszą manną. Przepis naprawdę łatwy, a zupka przepyszna:)

chodziło mi o przepis na tortille, ale ten też sobie spisze Dzięki

ummm...już widzę, że smakowałaby mi taka zupka:) głodna się zrobiłam, a w domu dzisiaj obiad w męskim wydaniu, czyli gryczana kasza i jajo sadzone, tylko surówka będzie niespodzianką:D

A już pisze Warzywka mrożone typu mix meksykański puszka kukurydzy puszka fasoli czerwonej fasolka szparagowa zielona wszystko razem poddusić dodać: filet z kuraka w kawałkach podsmażony wszystko razem wymieszać placki tortilli kupuje gotowe oczywiście robię sos czosnkowy lub kupuje gotowy meksykański ot i cała filozofia, he,he

ach, no to ja właśnie byłam ciekawa jak te placki robisz :D

szkoda czasu Poza tym do mącznych rzeczy jestem antytalent:P

u mnie w koncu dzisiaj placki ziemniaczane będą A przepisy od ciebie napewnoprzetestuję

mam dziś świetny humor, chętnie się nim z wami podzielę :)

tamtam dobrze, ze nie podzieliłas się z nami tym dobrym humorem , przynajmniej na dłużej Ci wystarczył;) ale powód możesz zdradzić:P

ruter, jak tam z pomysłem na coś hmmmm...:D mam nadzieję, że towarzyszy Ci dobry nastrój? Miłego wieczoru:)

mam dobry humor, bo dostałam zaproszenie na ślub, a już wieki nie byłam. Starczy mi humoru na długo, tylko jedna osoba jest w stanie mi go popsuć, więc korzystajcie, póki można :)

to omijaj tą osobe szeeeerokim łukiem i nie daj sie sprowokować:)

nie daje, choć czasem bywa ciężko

five w pracy jesteś czy w domu?

w pracy:( ale jeszcze troche i weekend:)

i pogoda się robi, słoneczko wyszło:)

o tak, pogoda dziś mile zaskoczyła

oby tylko pogoda nas zaskakiwała...i tylko mile;)

fajnie masz z tym weselem, tez już dawno byłam i jak na razie nic sie nie szykuje.

a ja tak sobie kursuje, między kuchnią a komputerem :)

co do wesela to myślałam ,że zrobią tylko przyjęcie i nas ominie, a tu jednak nie. Miłe zaskoczenie

ruter to chyba zawalona robotą

albo to za czym się rozglądała, w końcu wypatrzyła i teraz nie ma czasu na kafe ;)

:D oby tak było...

na mnie już czas, do popisania w poniedziałek ;) :)