Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość arty_stka

Kiedy wasze dzieci zaczęły rysować?

Polecane posty

Gość arty_stka

Kiedy to przestało być bezładne mazanie po kartce, kiedy pierwsze kółko, buzia itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgoska mówią ci
niespełna dwa lata jak rysował twarze z wszystkimi detalami, literki proste itp. Potem długo nie chciał rysować, kolorować, nie bawiło go to. Jak poszedł do przedszkola to zapał na rysowanie mu wrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arty_stka
niespełna dwa lata to bardzo szybko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgoska mówią ci
szybko, ale teraz wcale nie idzie mu to rewelacyjnie na tle równiesników więc to nie ma sie co chwalic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma skończone 3 lata
i zaczyna malować słoneczka, łąki z kwiatami, chmurki. Raz udało się namalować ludzika. Ale nie przepada za rysowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arty_stka
może ktoś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karaaaaaaaa
moj ma 3,5 roku i za bardzo nie lubi rysowac.czasami cos pokoloruje, ale mocno jeszcze wyjezdza za linie. od wrzesnia idzie do przedszkola to pewnie troche nadrobi i polubi bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzzzzzzzzzzzzzzbz
Córka mojej znajomej ma 5 lat i jak widzę, jak ona rysuje czy maluje, to cos okropnego. niby chodzi do przedszkola, niby cos tak sobie w domu paprze, ale to sa jakies bohomazy. Nie wyłania sie z tego żaden kształt, kolory są zupełnie od czapy, w ogóle cienizna. Wiec jak tu czytam o dwulatku, ktory przyzwoicie rysuje - no to respect

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja corka ma niespelna 4 lata i namalowala kopie "Bitwy pod Grunwaldem"... Ale nieźle jej tez wychodzi "Mona Lisa" :p Nie wiem czemu służą takie tematy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie rozwój dzieci w aspekcie rysowania jest podzielony na kilka etapów- najpierw rysują bezładne bazgroły, potem szkolą się w rysowaniu kształtów, potem dodają detale do rysunku, w końcu wiążą rysunki z emocjami i sytuacjami... Jednak każde dziecko może traktować rysunek inaczej, pewne fazy pomijać, przeskakiwać, lub w ogóle nie interesować się tematem. Niektóre 3-4-latki zaczynają mieć wyczucie perspektywy (ja tak miałam i w przedszkolu śmiano się ze mnie, że na moim rysunku jeż dźwiga drzewo- w rzeczywistości jeż stał pod drzewem:P). Inne dzieci mają takie poczucie estetyki, że najważniejsze dla nich będą technika rysowania i kolory, a nie np. przekaz sytuacji na rysunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×