Ja mam porządne studia! a moje rodzeństwo skończyło dziadowskie kierunki!

Brat i siostra artyści!! brat skończył studia reżyserskie, siostra studia aktorskie i oboje skończyli podyplomowe studia dziennikarskie. Druga siostra skończyła dziennikarstwo a kolejny brat prawo-dwójka humanistów. Ja skończyłam farmacje i matematyke.

Teraz myśle o studia podyplomowych. Coś związanego z ekonomią!:) a moje rodzeństwo, no cóż prace poznajdywało. Jedni w teatrze, siostrze udało się w redakcji a brat jest w trakcie robienia aplikacji ale czy to mu co da? nie sądze. Rodzice chcieli byśmy wszyscy zostali lekarzami lub skończyli jakieś studia medyczne(ja tylko spełniłam ich oczekiwania).

ób wykształceni.

i co w związku z tym :O

dodam też, że tato nauczył mnie, że obciąg należy zawsze kończyć połykiem, a i odbytu nie żałować. Ponieważ to mój tato, to tą właściwą dziurkę zostawił dla mojego przyszłego męża, tak więc jestem doskonałą kandydatką na żonę

chwalisz się czy żalisz? :o

to jest prwokacja jestem pewna ! no ale i tak się wypowiem, hmm chyba tylko ci w teatrze maja jakies szanse,może w przyszłości zagrają w jakiejś debilnej polskiej komedii albo wezmą ich do serialu i będą kosić siano

Podszywom mówie stop! Sama umiem odpowiadać we własnym imieniu :) Ale jakie oni mają studia? Nie dość że proste, nie dość że każdy by sobie na ich kierunkach poradził to jeszcze są dumni ze swoich tytułów magistra. Niestety ja się nie chwale, żale też nie ale szkoda mi mojego rodzeństwo że skończyło takie dziadostwo.

Z tej matematyki to rzeczywiście powinnaś być dumna:)

a chuj ci do tego, jakie studia ukończyli, każdy żyje swoim życiem :o jak widać na załączonym obrazku, dobre wykształcenie wcale nie idzie w parze z mądrością i dojrzałością emocjonalną.

drogę do marketu i sprawdzać kasę, czy dobrze dodaje :D

ty jesteś jakaś niedorozwinięta :O opierdalasz dupę rodzeństwu na forum :O i napisz mi proszę jaki był cel napisania tego jakie studia skończyłaś co wniosłaś do tego forum :O:O huj mnie i innych obchodzą twoje marne wypociny

hahha autorko śmieszne :D niezłe provo gratulejszyn :) ale ci nie wyszło, po 1 kiedy niby miałaś ukończyć tą mate ?? jak farmacja mgr trwa 5,5 roku? oczywiscie takie rzeczy tylko na kafe :D

matematyka i farmacja - nie ma to jak studiować "podobne" kierunki :D pierdzielisz jak posrana w gacioszki

Widocznie żal wam że ja skończyłam porządne szkoły, pracuje na dwa etaty. W szkole uczę matematyki a oprócz tego pracuje jeszcze w aptece. Nie narzekam na brak pieniędzy, w dodatku mój mąż jest lekarzem. A mojego rodzeństwa mi szkoda bo skończyli studia dla tępaków. ps. matematyka zaczęłam studiować gdy byłam na czwartym roku farmacji zaocznie. Teraz mam 33 lata i jestem podwójnym magistrem.

ooo zapomniałam dodać- jeszcze ekonomia :D no no no super, a widział kto doktóra co inżynierke pokończył jeszcze?:D

A powiedz nam, nieoświeconym ludkom, jak to jest leczyć kompleksy na kafeterii?

czego mam ci zazdrościć? pokory masz w sobie zero a od dawien dawna wiadomo że próżni kochają pochwały :D

Oblubienica - ja gdy miałam praktyki i staż w aptece to widziałam jacy wkurwiający ludzie przychodzili do okienka i teraz nasza pani magister musi na kafe wyładowywać frustracje :D

a świstak siedzi i zawija je w te srebreka :P

no napisz nasza pani magister kto cię najbardziej nęka w aptece? szef zapewne niezadowolony z pracy? sąsiadce nie podziałała etopiryna od goździkowej?:D i przyszła z gębą do ciebie? :( współczuję ale taka jest praca w aptece ;)

wymyśl provo dobre bo póki co to jest srovo a nie provo

A ja skonczyłam ogólniak, zrobiłam prawko jedynke i śmigam busikiem, kasy z tego wielkiej nie ma ale starczy. A mam z tego coś czego ty nie masz dobrze wyksztaucona kobieto-szczescie i poczucie wolnosci,robię to co kocham a nie tkwie w szkole,lub aptece i wychwalam się na kafe jaka jestem nadziana(i jakie mam nudne życie)

*wykształcona Spell check mi się wali :O

haha wpadłaś koleżanko nie ma farmacji zaocznej:D

Matematyke studiowałam zaocznie!. Farmacje normalnie dziennie. Jeśli chodzi o ekonomie to będę studiowała ją ale na studiach podyplomowych. Przyda mi się:)

A ja mam doktorat, i na takich jak ty patrzę z góry wpisując im trójki do indeksów, napawając się przy tym ich ogłupiałym błagalnym wzrokiem.Odprowadzam ich spojrzeniem do drzwi, czekając na ich dziękczynne i pokorne dziękuję. Jestem matematyczką, drwię z Twojego nauczania w szkole.A w punkcie aptecznym pracujesz pewnie jako technik.Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na październik. :)

twoja praca w aptece nie różni się niczym od pracy pani Jadzi z mięsnego, nie wiem więc czym tak strasznie się jarasz :o

twoje rodzenstwo ma prace intelektualistow a ty sprzedawczyni

Ktoś tu już napisał szkoda,że nauka nie idzie w parze z inteligencją bo autorce tego brak widać,że jest tępa i pusta i w dodatku nudna:O Przyznaj się,że nie masz prawdziwych przyjaciół.Pewnie nie jesteś lubianą osobą.