Gdy ojciec dziecka ukrywa dochody

Jeszcze jedno, w pozwie najlepiej napisać trochę wyższą kwotę alimentów, gdyż Sąd przeważnie obniży ją. Wysokość alimentów nie zależy tylko od możliwości zarobkowych pozwanego, ale również od poziomu jego życia. Udowodnienie takich spraw nie jest łatwe, ale nie powinnaś się poddawać. Spróbuj również dowiedzieć się w Sądzie, czy nie mogłabyś uzyskać wsparcia adwokata z urzędu, nie znam zasad przyznawania takiego prawnika, ale uważam, że zapytać zawsze warto.

możesz wnieść o przedstawienie wyciągów z konta za ostatni rok - i na podstawie jego wydatków wykazać jaką ojciec ma stopę życiową. Możesz powołać świadków - jakim samochodem jeździ, gdzie i jak mieszka, i gdzie spędza wakacje. W sądach pełno takich cwaniaczków, nie każdy sędzia łyka wszystko jak gęś kaszę. Kolega z poupadającą firmą i brakiem dochodów skakał, skakał - aż sobie wyskakał 2,5 tys. alimentów. Też był taki mądry - wszystko na innych, aż przekombinował, sąd wziął pod uwagę zeznania świadków, wydatki - a nie PIT.

Tylko skąd wziąć tych świadków? Ojciec dziecka mieszka w innej miejscowości, ja tam nikogo nie znam. Kiedyś miał profil na Naszej Klasie ale zlikwidował. Ale z tymi wyciągami fajny pomysł- dzięki :)

>Ex przepisal firme na swoja kochanke , prawnie byla zona ex/a do tej firmy i przychodow tej firmy nie ma zadnego prawa . Ex ma stala pensje , ktora wyplaca mu prawna wlascicielka firmy ( w tym przypadku jego kochanka) . Pensja na papierku jest odpowiednio zanizona Na szczęście życie jest sprawiedliwe i za swoje czyny się płaci. Czyli, za jakiś czas koleś - kombinator co własnemu dziecku od ust odejmuje zostanie na lodzie, bo kochanka odejdzie, oczywiście z przepisaną na nią firmą, bo to w końcu formalnie JEJ firma:-D

Wiem, że dobrze się radzi, ale nie idź na ugodę. 20 zł więcej na miesiąc niczego nie rozwiązuje. Dalej nie będzie ci starczało na życie. Trzymaj się kochana, bo masz o co walczyć.

Ja paniom proponuje zwrócić się o alimenty o zapłatę do winowajcy , który spowodował,że macie dziecko na głowie. Mam też pytanie.... czy utrata dziecka to byłaby dla was radością czy stratą?????

Gdybym ja miała tak majętnego męża, chciałabym dla dziecka żeby zostało z nim po rozwodzie. (Gdyby się do czegoś takiego nie nadawał, nie byłby też ojcem tzn nie zaszłabym w ciążę.) Gdybym walczyła o wyłączną opiekę nad dzieckiem, liczyłabym się z tym że i wyłącznie ja będę ją finansowała.

A niby do kogo zwracamy się o alimenty? Do Pana Boga? Zwracamy się do winowajców faktu, iż nasze dzieci wychowują się bez ojców. Czyli OJCÓW NASZYCH DZIECI. Czego nie możesz pojąć w swej upierdliwości :D Znajdź sobie wreszcie jakąś babę i znikaj z tego forum bo Twoje wypowiedzi są żenujące. Tylko gdzie znajdziesz taką głupią, co? ;)

oj dziewczyny... Zawsze jest wyjscie a sady sa nie sprawiedliwe. Najleprzym wyjsciem jest wzajemne dzielenie sie ciezarem wychowania i utrzymania dzieci. Zdecydowanie rozsadna rozmowa obojga rodzicow jak i dbanie o katakt dziecka z nimi skutkuje w 100%, bez udzialu sadu. Zycie nie polega na udreczaniu sie na wzajem, a na wspolpracy i szacunku do drugiego czlowieka. Pozdrawjam

wiesz co idź do sądu, niech przejrzą dokumenty firmy, kto podpisuje faktury, skąd matka miała na jeepa, powiedz, że skarbówkę mu naślesz. Jeśli ktoś myśli, że 500 zl to dużo to jest durniem, niech pomyśli ile książki kosztują, jedzenie, ubrania i inne rzeczy, przecież z dzieckiem tez trzeba wyjść, trzeba opłacić za mieszkanie i ojciec niech płaci, bo z opieką to już na pewno tacy kretyni się nie zajmują. a jak mówicie, że ojciec by wziął to chyba nie wiecie jak wyglądają tacy ojcowie, a matka oprocz pracy na 5 etatach co pewnie wszystkim by się tu podobało, musi mieć czas wychować własne dziecko i nauczyć je życia,

Centurion "meszczyzno"- czytam ,czytam i nie wierzę...Zamiast marnować czas na forum i wypisywac swe zyciowe mądrości propnuję postudiowac slownik ortograficzny....Nawet nie muszę brac pod uwagę poglądów a wiem ze jestes burakiem i debilem jakich niewiele. Biedna twoja ex,biedne twoje dzieci.

Nigdy bym nie pomyślał ze taki jad z was (Iza) wycieka ,,mamusie''... Powiedzmy sobie w prost wina zawsze leży po obu stronach.

oj iza ... biedny twój burak i debil, bo wszystkich widzisz przez jego pryzmat.

nie patrz na to co on wykazuje... ja zrobilam tak ,ze 1. pracowal oczywiscie u konkubiny wiec poddalam to zaswiadczenie jako malowiarygodne i osobiscie je podwazylam 2. wycielam z netu i z gazet oferty pracy na podobnym stanowisku i byly tam kwoty 2000 msc i tyle Sad uznal jako jego mozliwosci 3. on ma mieszkanie 3 pokojowe wiec moze je zamienic na kawalerke skoro go nie stec na alimnety - to sa mozliwosci ... jak to u Ciwbie wyglada?

i cieszę się, że nadal istnieje bo może komuś pomoże. Mój eks mąż nie stawiał się na rozprawy sądowe, w związku z czym zostałam przepytana na okoliczność jego dochodów i majątku, dostałam podwyżkę alimentów od dnia złożenia wniosku, facet musiał mnie spłacić na 5 tys. Oczywiście, że nie obyło się bez komornika :) Zachęcam wszystkie samotne matki do walki o podwyżkę ŚMIESZNYCH alimentów 300-400- złotowych bo warto :) W końcu i tak tą kasę wydacie na dzieciaki....

Trzeba też skarżyć państwo ,że pensja wynosi ok 1400 zł brutto a jeszcze lepiej ,że w ogóle nie ma pracy. A ja bym chciała>>>>>>?????? Poza tym ja bym chciała ,żeby wszyscy ponosili obowiązek za moje dziecko , żebym ja mogla się nim cieszyć ale nie koniecznie muszę za nie odpowiadać.

Nie mam nawet ochoty się z nim spotkać w sądzie... to nic nie zwojujesz. W sadzie wygrasz alimenty nawet 3 razy większe jesli potrafisz udowodnić, że WYDAJE o wiele więcej niż wykazują jego zeznania podatkowe :)

Do treści "Zachęcam wszystkie samotne matki do walki o podwyżkę ŚMIESZNYCH alimentów 300-400- złotowych bo warto" Oj zastanów się do czego przywołujesz kobiety i dziewczyny. A ile twoim zdaniem powinny wynosić alimenty ? Dziewczynki jak słyszą że można dostać tak na pstryknięcie palcami 500 czy 600 zł na jedno dziecko to zaraz snują plany, aby sobie spłodzić dziecko. Tylko głupiutkie nie wiedzą że stwarzają nieszczęśliwą patologię temu niewinnemu dziecku. Kobiety, nie nawołujcie tak do tych wysokich alimentów, bo możecie wyrządzić więcej zła niż sobie wyobrażacie. Bo będzie się rodziło coraz więcej nieślubnych dzieci, których młodziutkie i głupiutkie matki taki obiorą sobie kierunek w życiu. To nie są żarty, bo coraz więcej jest takich dziewczynek, a szkoda później tych biednych dzieci.

A w bidulu....też może miejsca zabraknąć .....albo będzie dzielone na połowę.

Ja place na swoje dziecko i widuje się z nim tylko 8h w miesiącu takie mamy prawo Kontaktu jak najmniej a Kaski jak najwiecej. Jakie to kochane są ,,mamusie'' (wszystko aby utrudnić) Tylko winnego szukają Kozła :-) Powodzenia życzę i pogody ducha... Niestety Dziecko ZAWSZE cierpi najbardziej

http://zgarnijdoladowanie.pl/?r=194970318193935 zajrzyj tutaj

""""" Gdy ojciec dziecka ukrywa dochody tak sobie pytam O co pytać w sadzie takiego delikwenta? Wykazuje 950 zł dochodu (z czego płaci alimenty, utrzymuje dwókę innych dzieci i ich bezrobotną matkę), ma firmę, nowego jeepa (zarejestrowanego na matkę) oraz dom jednorodzinny z kominkiem, jacuzzi, solarami na dachu, wakacje spędził na Teneryfie( własność tej bezrobotnej). Mi płaci 500 zł na 13-letnie dziecko. Nie mam nawet ochoty się z nim spotkać w sądzie... Ale utrzymanie dziecka kosztuje.""""""" A ile Ty płacisz na 13 letnie dziecko?????

matka która wychowuje dziecko oddaje mu swoje życie, zdrowie - całą dobę jest dla dziecka. Tego się wycenić nie da na zlotówki. Poza tym daje wyżywienie, ubranie, wyposażenie do szkoły, zapewnia potrzebne rozrywki i naukę. Kosztuje to o wiele więcej niż taki tatuś wyłoży, zapewniam cię debilu. A ty - ile dajesz na swoje dziecko? Ty - który z takim zawzięciem walczysz o prawa ojców do zapładniania i pozbywania się swoich dzieci? No - ile dałeś dziecku czasu, miłości, zainteresowania? I ile dołożyłeś do sprzętów szkolnych?

Ależ niech oddaje cale swoje życie. Niech tylko nie zapomni ,że też musi dać kasę.

Wiec zyczę powodzenia w utrudnianiu kontaktów... Pozdrawjam slodka ,,mamusie'' (zzzzzzzz...)

Prawdopodobnie jesteś kobietą o nicku: zzzzz palancie piszesz: matka która wychowuje dziecko oddaje mu swoje życie,.... Kosztuje to o wiele więcej niż taki tatuś wyłoży, zapewniam cię debilu. Dlaczego piszesz od razu palancie ? debilu ? Może doczekamy się w końcu że prawo w Polsce będzie normalne i górę weźmie sprawiedliwość i równouprawnienie. Samotnej matce często pomagają w wychowaniu dziecka jej rodzice. Samotny tatuś (który niedawno zdobył prawo do zasiłku tacieżyńskiego - czyli mały kroczek w tym kierunku zrobiono), często potrafiłby się zająć dzieckiem i często ma lepszych rodziców do pomocy i możnaby przekazać ojcu dziecko. Powiedz kobieto ty zzzzz palancie, ile dałabyś pieniędzy ojcu twojego dziecka jako alimenty ??? Ale tak szczerze.

Liczysz na szczerą odpowiedź? Wariat czy oszołom? Człowieku....jeszcze sporo wody we Wiśle popłynie zanim nastąpi ...najpierw otrzeźwienie a później szczerość.

miły jesteś :) no ale może jakaś szczera się znajdzie ???

Poczekamy ...zobaczymy.

co wypisuje ten niedorobiony facet o nicku "zniecierpliwiony" to zapewniam, będzie ci wstyd że się odezwałeś w obronie niedorobionego.