normalni samotni na kaffe (35-45 lat)

No jasne, trzeba też pamiętać, że to już na dobre i na złe i że trzeba być wiernym, żadnych randek.

liho nie ma innej opcji,tylko wiernosć

malwina teraz mozesz do woli randkowac,póxniej tylko z ukochanym

liho dzieki tobie uwierzę,że istnieja faceci dla których takie wartości jak miłosć,wiernosć się liczą

Dobrze obie wiecie, że kobieta każdego dnia może być inna. Wiem co to rutyna, ale da się to jakoś pogodzić ze wspólnym życiem.

to masz problem z głowy :) ja właściwie lubie takich co sie tak szybko okreslają,wiadomo z kim"czym"mamy do czynienia,potem zero rozczarowań

Malwina, ten facet zapomiał, że nie pyta się o takie rzeczy, tylko rozpala do białości, najpierw zmysły, a potem ciało. :)

rutyna spokojne zycie ,to mi odpowiada :) ale bez przesady ,trzeba sobie życie urozmaicić np.raz kiedyś wyjazd nawet na kilka dni w inne miejsce,nie mam tez nic przeciw szalenstwu na parkiecie ,raczej domatorka która czasami wypije dla humori i potrafi ostania parkiet zegnać

malwina ja jestem inna ,ja musze kochać tylko wtedy ;)

przepraszam za błędy :-O pospiech

Hej, rozgrzewacie się :) , takie tego, spokojne samotne, a tu wyłażą z Was prawdziwe ogierzyce!!

własnie takie ogierzyce nie są same .. a my jednak same

ogierzyce :D:D :D dobre okreslenie ,dzieki tobie liho mój ponury nastrój niedzielny znikł :D

No mi niezmiernie milo usłyszeć, że poprawiłem Ci nastrój. Poprawianie nastroju zdecydowanie poprawia nastrój i emanuje pozytywną energią. Dziewczyny, musicie się więc koniecznie zakochać!!! U mnie już ciemno, a u Was?

przed chwilą zapaliłam światło i zasłoniłam rolete musi to na rusi :) ale pewnie,że bym chciała,malwina pewnie też ? wiecie mój nastrój do niczego ,związany był z wyjazdem ,miałam okazje spedzic dzień nad morzem ,niestety praca :(

Kto widział film "Joe Black"? Przypomniał mi się, niezła obsada, było w nim o miłości ale nie tylko. Polecam do obejrzenia, tak a propo kultury.

i burczy w brzuchu ,ide coś przekasić zajrze potem,mam nadzieje,że bedziecie bo miło spedzam tu czas z Wami :)

A gdzie dokładnie nam morzem? Ja bardzo lubię Władysławowo, byłem tam w wojsku i czasem odwiedzam stare śmieci.

A ja przy tej rozmowie wrąbałem przed chwilą michę białego barszczu, doskonały na kaca który od rana mnie torturuje.

Czym się zajmujesz?

zrobiłam dwie pajdy z metka łosiową,ogórek kiszony na zagryzkę i jestem z wami,właściwie to juz mam jedna kanapkę :(

Dużych, małych, czy wszystkich? Mogłbyś trochę ukulturalnić współczesną młodzież? ;)

Joe Black" musiałam sprawdzic w necie bo tytuł mi nic nie mówił (ech pamięć ) tak tak ogladałam dawno,ale swietny był pamietam ,wiesz chetnie go obejrze jeszcze raz

O, pycha, też uwielbiam łosia, najbardziej wędzonego.

A co proponujesz w tym topiku, Ina?

Tak, film super, przypomniałem go sobie z miesiąc temu i na końcu łzy mi leciały jak groch. Głupie, nie?

"Shrek" był niezły, "Jak ukraść księżyc też". Byłem z córką.

wyjazd był spontaniczny,nikt nie wiedział gdzie trafią,trafili do dziwnówka .. władysławowo miło wspominam,wyjazd w ciemno i fajnie trafilismy noclegi w bloku u młodego małżenstwa,które mnie z moja kolezanką na siłę ze swoimi znajomym ciagneli na disco :D byli naprawde przyjacielscy ,szkoda,ze kontakt sie urwał ,zgubiłam notatnik z adresem samo władysławowo tak bardzo mi nie przypadło do gustu,za to w swinoujsciu piekan plaża,teraz wole bardziej spokojniejsze miejsca ,łebe tez miło wspominam,łukecin ,grzybowo oj troche tego było :)

liho wcale nie głupie...jak ty plakałeś to ja pewnie wyłam i szlochałam ,zawsze mnie sciska gardło ze wzruszenia

Jakoś nie mogę uwierzyć ,ze jesteście samotne(I).Przecież bez przerwy ktoś zaklada tematy o samotności w tygodniu i co????????? Nic.W dalszym ciągu to samo.jakaś ściema czy co??