znacie jakieś zabobony ciążowe?

dźwiganie to to samo - praca tłoczni brzucha. podobnie jak nie powinno sie pchać i ciągnąć ciezkich rzeczy (z ciągnięciem trochę łagodniej, ale pchanie to absolutnie) ani nawet... wyprowadzac na spacer silnego niezdyscyplinowanego psa, który ciągnie i szarpie smycz. generalnie wystarczy trochę rozsądku i pomyslenia "jakie mięśnie się w to angażują" - i juz widac jakie sporty i wysiłki mozna uprawiac. bieganie akurat zabronione nie jest, pod warunkiem ze sie umie dobrze regulowac oddech.

a zabobonem jest to że W OGÓLE nie wolno podnosic rąk nad głowę :) wychodzi na to że kobeita w ciąży nie moze włosów pofarbować, obciać ani nawet....uczesac :D fajne chochoły musiałyby chodzic po świecie :D

agawa to ja właśnie tłumaczę że to o rękach to nie zabobon chyba nie doczytałaś do końca :)

z tymi myszkami to bzdura nad bzdury! poza tym to ciekawe że kobiety się czegoś przestraszyły i pamiętały że w danym momencie złapały się za np lewą łydkę :-D

no dokładnie :D:D:D ja jak się przestraszę to się zwykle za serce łapie a jeszcze częście męża za rękę to niby gdzie to moje maleństwo ma mieć te myszki :D:D:D porażka

hej dziewczyny :) jestem 2 dni przed terminem :) ale poki co to mala na swiat sie nie pcha. Co do zabobonów to przez te 9 m-cy sie troche nasluchalam :) m.in to o koralach, to o lapaniu sie za jakas czesc ciala jak sie kobieta w ciazy wystraszy. ale najlepsze ostatnio mialam hehe planuje powoli chrzest no i chce aby moja siostra byla chrzestna no to jej to zaproponowalam, chrzest mialby byc we wrzesniu a ona jest w ciazy i ma termin na pazdziernik, dla mnie i dla niej to nie problem :) ale jak sie moja babcia i mama dowiedziala co planujemy to dostalam taki telefon ze chrzest musi zostac przelozony, ze nie ma opcji aby kobieta w ciazy byla chrzestna ze albo jej dziecko umrze albo stanie sie cos mojemu jak powiedzialam mamie ze nie wierze w takie zabobony to dopiero sie zaczelo heh i jak tu walczyc z starszyzna?zabawne :) pozdrawiam :)

tragedia te zabobony, jak wiara w nie ma się do wiary w Boga? ja słyszałam że jak się gdzieś skaleczy nożem to dziecko się urodzi z zajęczą wargą. Nie do wiary!

kobiecie w ciąży nie wolno odmawiać, bo myszy przyjdą do domu :D :D :D

A ja mam myszy w domu to mozna mi odmawiac suuuuuper:D

ten akurat jest zajefajny, czesto to wykorzystuje dla jaj, wiekszosc ludzi uległaby :D

akurat ten o myszach w domu jak się odmówi uwielbiam :D:D:D zarąbiście można wszystko na prawie każdym wymusić :D:D:D najbardziej to się na mojej teściowej sprawdzało bajka poprostu :)

to i ja sie tego trzymam nie musza wiedziec ze mam myszy a przy okazji gdyby zabobon mial sie spelnic to mniejszy stres hi hi bo juz mam:D

kiedys taki temat zalozylam, a tu masz te przesady: 1. Nie przechodź pod sznurami z bielizną, kablami i drabinami bo dziecko okręci się pępowiną. 2. Nie farbuj włosów bo maluch urodzi się rudy. 3. Nie dziel się jedzeniem bo po porodzie nie będziesz mieć pokarmu. 4. Nie patrz nigdy przez wizjer ani dziurkę od klucza bo dziecko będzie miało zeza. 5. Nie patrz na księżyc bo maluch będzie łysy. 6. Nie patrz na słońce bo szkrab będzie często płakać. 7. Nie zgadzaj się na bycie chrzestną - bo to przyniesie nieszczęście chrześniakowi. 8. Nie przyjmuj zaproszenia na ślub bo sprowadzisz nieszczęście na młodą parę. Nie chodź też na pogrzeby bo sprowadzisz nieszczęście na swoje dziecko. 9. Nie używaj w czasie jedzenia noża bo dziecko urodzi się z zajęczą wargą. 10. Nie siadaj po turecku bo maluszek będzie miał krzywe nogi. 11. Nie przymierzaj okularów bo dziecko urodzi się z wadą wzroku. 12. Nie zapatrz się na nikogo bo dziecko będzie do niego podobne (co ciekawe działa nawet w przypadku innych ras i kolorów skóry ciekawe, co na to genetyka?). 13. Podczas zmywania naczyń, nie ochlap brzucha wodą bo dziecko będzie alkoholikiem. 14. Podczas wizyty u krawcowej nie pozwól na przypięcie żadnej szpilki bo łożysko się „przypnie i z trudem potem wyjdzie. 15. Nie noś łańcuszków, apaszek, wisiorków bo dziecko okręci się pępowiną. 16. Jeśli się czegoś wystraszysz, uważaj gdzie się dotkniesz w tym miejscu dziecko będzie miało znamię. 17. Nie przechodź przez rozstajne drogi - bo sprowadzisz nieurodzaj. 18. Nie siedź tyłem do kierunku jazdy bo dziecko ułoży się pośladkowo i nie ominie cię cesarskie cięcie. 19. Nie kochaj się z mężem przez dwa miesiące przed porodem bo maluszkowi będą ropiały oczka. 20. Nie maluj się w ciąży bo dziecko będzie transwestytą (osobiście moja ulubiona porada!). 21. Nie przytulaj się do włochatych psów bo dziecko będzie kudłate. 22. Nie przytulaj psów i kotów bo całą miłość przelejesz na nie i zabraknie ci jej dla dziecka. 23. Nie patrz na ogień bo dziecko urodzi się z rumieniem na twarzy. 24. Nie przejmuj się zgagą wtedy rosną dziecku włosy. 25. Nie kupuj niczego przed porodem bo zapeszysz.

:D:D:D:D według tego co piszesz to same nieszczęścia mnie czekają bo 90% z zakazów dawno już zrobiłam a pod sznurem to nawet w tej chwili siedzę i to po turecku :D:D:D:D a to z malowaniem faktycznie genialne a najciekawsze jest to że to wymysł ostatnich lat musi być a ponoć mamy takie mądre społeczeństwo a takie bzdury wymyśla :D:D:D

Mnie sie podoba to o seksie i ropiejacych oczach :D co ma piernik do wiatraka buhahahahhahahahaaa

hmmmm i ropa biała i sprema biała może o to chodzi :D:D:D ale kto to wie te stare jędze co wymyślają te bzdury :D:D:D

z tym farbowaniem w ciazy to nie zabobon, ale konkretnie to chodzi o to ze faktycznie dziecku moze sie cos stac. slyszalam wiele opinii na ten temat i musze wam powiedziec ze w takiej farbie do wlosow znajduja sie po prostu trujace zwiazki, moze sami tego nie odczuwmy, ale malenstwo ma wrazliwy organizm i jakos "chlonie" te chemikalia co jest dosc ryzykowne. ja jestem w 3 miesiacu i nie mam zamiaru farbowac ;) najlepszy zabobon to z tym malowaniem sie hehe :)

no jasne że nie powinno się farbować bo to jednak czysta chemia która może się dostać do krwioobiegu ale śmiech na sali że niby dziecko od tego ma być rude bez przesady prędzej może być łyse :/

no nie, w to akurat nie wierze ;) a, i jeszcze z tymi zakupami przed porodem.. to kiedy ja mam je zrobic, po ? z dzieckiem na rekach? :D wogole to juz kupilam łuzeczko i czesc wyprawki. tak wiem ze mam jeszcze duzo czasu ale nie moglam sie oprzec :) a o co dokladnie chodzi z ta czerwona wstazeczka w wozku? widzialam takie cos kilka razy ale nie mam pojecia po co sie to wiesza

ja już też mam łóżeczko i wózek w sumie też już załatwiony a wyprawka hmmm po Wiki mam prawie kompletną :D:D:D natomiast ta czerwona wstążeczka to od uroków jest :D:D:D by ci jakaś stara wiedźma dziecka nie uroczyła bo będzie nieznośne :D:D:D

aha :D nie wim w sumie czy to nie prawda bo siostra nie nosila przu wozeczku i teraz straznie maly sie wydziera :P a wozeczek tez wypatrzylam ladny ale zaopatrze sie w reszte jak bede wiedziala czy to chlopczyk czy dziewczynka :) kolezanka kupila wozek po usgm byla pewna ze to dziewczynka a kupila rozowy a tu niespodzianka bo urodzil sie chlopczyk! :D

To z zapatrzeniem dziecka i podobieństwem często wykorzystywano w dawnych czasach jako wytłumaczenie, dlaczego dziecko jest podobne do lokaja albo sąsiada :D Co do przechodzenia pod darbiną - to wynika ze zdrowego rozsądku i dotyczy wszystkich. Zabraniają tego również wyraźnie przepisy bhp.

te przesądy wymienione przez ciężarówkową to masakra jakaś. wszystkie złamałam i według jednego dziecko będzie łyse a według dwóch z włosami i włochate na dodatek bo mam psa który jest kudłaty :-D

No ja po 4-krotnym farbowaniu włosów (2 gdy nie wiedziałam, że jestem w ciąży) to już na pewno będę miała rudą marchewkę. Ale nie martwię się tym bo pomimo rudych włosów (koszmarna zgaga) będzie łyse bo się na księżyc lubię patrzeć. Ponadto będzie mieć zajęczą wargę i w huj znamion. Już nie wspomnę, że ułoży się pośladkowo i z 5000 razy okręci pępowiną. A i ostatnio patrzałam się długo na jednego Araba, więc dziecię może być ciapate :P Ciekawe co na to mój mąż? Czy naprawdę w XXI wieku ktoś w te bujdy wierzy? Oprócz naszych babć?

oj są takie co wierzą :/ i to jest chore :D:D:D babcią można wybaczyć ale dziewczyną po studiach to już nie bardzawo :D:D:D

hwj dziewczyny, a wierzycie w to ze kobieta w ciąży nie powinna isć za chrzestną?... mnie siostra poprosiła na chrzestną i ja urodzi to ja bede w 7 miesaicu i babcia mi mowi ze szczescie mojego dziecka przejdzie na jej dziecko,a moje bedzie nieszczesliwe... ja w to nie wierze, co Wy myslicie?

no nie myslicie chyba ze ja w nie wierze??? to sa absolutne bzdury przeciez!!! zamiescilam, je bo gdzies byly podane w tym wlasnie komplecie :-)))