Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naMarsieczynaWenus

Kto ma rację?

Polecane posty

chodziło tylko o zwykłe zainteresowanie: zatem jak rozumiec to: Żonie jest przykro i wstyd, bo wyobraża sobie, że jak coś jej się stanie, to mąż na każde pytanie policji będzie odpowiadał "nie wiem". Gdzie pojechała żona? - nie wiem. Do kogo? - nie wiem. Co to za ludzie? - nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zona jest po prostu glupia, chrzani o jakichs zasadach wyciagnietych z domu a zamiast zostawic czytelna informacje mezowi dokad sie wybiera to wyskakuje z wielkimi pretensjami, ze maz okazuje jej zaufanie nastepnym razem skocz z mostu i w trakcie lotu krzycz ile sil - NIENAWIDZE CIE MEZU, ZE MI POZWOLILES SKOCZYC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naMarsieczynaWenus
No bo gdyby coś mi się stało, np. ktoś by mnie wyrzucił z pociągu, to mąż nawet by nie wiedział, gdzie szukać moich zwłok. Po prostu zabolało mnie, że nie zapytał, tak sam od siebie, dokąd się wybieram i do kogo (i zanim mi wytkniesz brak logiki, powtarzam: tak, sama nie znałam adresu ani nazwiska tych osób! Smutno mi tylko, że mąż się tym w ogóle nie zainteresował).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powtarzam: tak, sama nie znałam adresu ani nazwiska tych osób a nie jest ci przykro, e jesteś tak głupia żeby jechać do obcych osób i nic o nich nie wiedzieć ? masz obowiązek przede wszystkim zadbać o siebie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naMarsieczynaWenus
Ja pierdolę. Ta dziewczyna wyszła po mnie na dworzec. Od kiedy PKP zatrzymują się przy konkretnych wieżowcach? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naMarsieczynaWenus
Ike - nie, nie jest mi przykro. Często tak robię i poznałam tak wiele wspaniałych osób. Oczywiście nie rozmawiamy o poznanych w ciągu 5 minut na czacie kolesiach, tylko o osobach o podobnych zainteresowaniach, poznanych na portalach hobbystycznych, z którymi miesiącami rozmawiam na GG i wymieniam się zdjęciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naMarsieczynaWenus
Oczywiście, że moje ryzyko i w razie czego dam sobie radę, mąż o tym wie. Zwyczajnie zabrakło mi tego "poczucia się małą kobietką".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie postępujesz jak mała kobietka więc nie możesz być tak traktowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×