czy warto być z facetem który nie chce ślubu ani dziecka?

Dziwie sie kobietom ktore zgadzaja sie na cos takiego :P marnujecie tylko cenny czas ( u kobiet zegar biologiczny tyka inaczej - na nasza niekorzysc) i dajecie sie omamiac glupim tlumaczeniom - po co nam "papierek" jak i tak sie przeciez kochamy. Facetom jest tak wygodnie bo am wszytsko to co daje zona bez zobowiazan z jego strony. Na Twpoim miejscu autorko bym naciskala na slub a jezeli nie to powiedz mu zegnaj! Jak mu rzecywiscie na Tobie zalezy to sie zgodzi a jezeli nie ... to przynajmneij wiesz na czym stoi. P.S zmojego doswiadczenia wynika , ze kobieta zaczyna sie starzec jak skonczy 25 lat :( wiec uwierz masz nie duzo czasu.

Skoro te dwie sprawy są dla Ciebie tak bardzo ważne a on ma zupełnie inne zdanie to wpadniecie w ciąg kłótni, zobaczysz że będzie tylko gorzej. Nie zawsze jednak brak chęci do ślubu i dzieci muszą oznaczać ze on Cię nie kocha.

moim zdaniem nic z tego zwiazku nie bedzie, ja jestem w takim juz 12 lat tkwie i czekam ale ostatnio coraz czesciej mi oznajmia ze nie chce zareczyn slubu ani dziecka czyli niechce tez mnie

boli mnie to bardzo bo ja chce normalnego zycia i rodziny a on okazal sie podlym draniem ktory mysla i mysli o zabawie,z tego powodu mam depresje bo mam swoje lata i na koniec zostam sama

Byłam w takim związku. Nie chciał ślubu, nie chciał dzieci. Dla mnie ślub nie był aż tak ważny, więc nie nalegałam i temat był zamknięty. Po jakimś czasie okazało się, że jestem w ciąży. Nic mu nie powiedziałam. Postanowiłam zerwać z nim i sama wychować dziecko. Umówiłam się z nim no i mówię, że to nasze ostatnie spotkanie, że nie chcę z nim już być. Nie mógł pojąć dlaczego skoro tak super jest między nami , nie pozwolił mi odejść dopóki mu nie powiem prawdy bo nie wierzy w to, że go nie kocham. W końcu wymiękłam i powiedziałam, że przecież i tak mnie zostawi bo jestem w ciąży. Zamarł , a potem mnie przytulił i powiedział, że nie wyobraża sobie życia beze mnie i że owszem nie chciał dzieci, ale sytuacja się zmieniła bo teraz będzie je miał i będzie je kochał tak samo mocno jak mnie. Kilka dni później mieszkaliśmy już razem. Ślubu jeszcze długo nie było. Nigdy na niego nie nalegałam, nie wspominałam. Gdy dziecko miało iść do zerówki usłyszałam , że musimy iść do księdza dać na zapowiedzi bo synusiowi przydałoby się rodzeństwo . No i stało się... Dziś mamy troje dzieci, jedno już dorosłe, drugie będzie niebawem. Nadal świata poza sobą nie widzimy.

Ja jestem ze swoim facetem ponad 4 lata, kocham to on mnie też, ale dzieci i ślubu chcą jedynie moi rodzice i ja, jego rodzice przekonani są, że będzie ich utrzymywał do końca życia jak widzę jak daje matce swojej pieniądze no spoko wyrozumiala jestem ale ona nie pracuje siedzi w domu, wystawia tylko dłoń a ten jej oddaje a jak ja chcę pożyczyć 100 zł na dentysta to wymówka, że nie ma, jak siedzi z ojcem to udaje, że mnie nie widzi, ja muszę się dostosować bo przebywam u nich w domu nie oni do mnie, wiele jest trudnych przypadków lecz miejsca braknie aby to opisać odechciało mi się męża i dzieci on o tym nie wie, ale widząc to wszystko odechciało mi się niech wyjdzie na jego poddaje się

Jak facet nie chce ślubu to spoko. Wiecie ile kosztuje wesele? Ze 30 tysięcy to minimum. Plus brak małżeństwa to np. chroni kobietę, że nie będzie płaciła za długi męża itd. Ale jak facet nie chce dzieci, to trzeba uciekać. Kobieta nie ma czasu jeśli chodzi o dziecko, a dziecko jest ważne.