chłopak dzwoni do mnie, wysłał kilka wiadomości,poszłam na randkę z nim

a on mnie na tej randce zlał :-O wie ktoś o co chodzi ? jak zrozumieć filozofię takiej osoby ? Po co zabiega jak mnie zlewa ? nonsens :-(

zlał cię to znaczy zbił czy olał???

tzn nie fizycznie,olewająco sie zachowywał znamy sie już prawie rok (towarzysko), robimy spotkanie , dziwnie sie poczułam i nie wiem o co mu chodzi

może jakis facet mi wytłumaczy na swoim przykładzie ,co oznacza jak facet chce sie umówić z kobietą po to żeby pokazać że ją olewa :(

może poprostu założył się z kumplami że się z Tobą umówi i cię oleje...a powiedz dokładnie jak to wyglądało... :-)

poszłam wystrojona , przygotowałam się na uprzejmą spontaniczną rozmowę ,byłam uśmiechnięta on był jakis wystraszony i zaskoczony,nerwowy ,rozmawiał sztywno ,przeszedł na sprawy związane z pracą,nie uśmiechał się porozmawialiśmy w napięciu i po 1,5 godzinie zakończyliśmy spotkanie powiedział żebym JA się do niego odezwała :-O

on cię wcale nie olewa!!!on jest poprostu nieśmiały i go oniesmielasz!!!pewnie jesteś piękną kobietą i facet czuł się mały przy Tobie...ot cała prawda

a...dzieki za pocieszenie :)

daj sobie ze złamasem spokój. Szkoda czasu, na pewno spotkasz wartościowego chłopaka. A ile masz lat? Czasami nie ma się co spieszyć, im bardziej się gorączkujemy tym bardziej nic się ,,nie dzieje" , nic na siłę.

ta, nieśmiały i na koniec rzuca: - to sie do mnie odezwij...

mamy po 20 pare lat ,nie jesteśmy gówniarzami ,poważni ludzie

zadzwonić czy nie ? co byście zrobiły ? :(

Nie odzywaj sie, zobaczysz czy sam sie odezwie, jesli nie, znaczy, ze mu nie zalezy, ja tez bym to zastosowala... niestety ;( nie wiem czy sie kiedykolwiek doczekam, ale sama sie nie odezwe, jak komus zalezy to w koncu napisze... jesli ma Cie tak olewac caly czas to znaczy ze to nie ma sensu...

Pewnie jest nieśmiałym prawiczkiem, a Ty pewnie piękną kobietą. Ot cała filozofia. Nie mógł się wyluzować bo to pewnie jego pierwsza randka w życiu. Pozory mylą, na pewno chciałby się na Ciebie rzucić i kochać się do utraty przytomności. Ale nie wie jak się do tego zabrać, sam wystraszył się sytuacji jaka go spotkała. Nie skreślaj go, daj mu szanse, bądź cierpliwa :)

Pewnie jest nieśmiałym prawiczkiem, a Ty pewnie piękną kobietą. Ot cała filozofia. Nie mógł się wyluzować bo to pewnie jego pierwsza randka w życiu. Pozory mylą, na pewno chciałby się na Ciebie rzucić i kochać się do utraty przytomności. Ale nie wie jak się do tego zabrać, sam wystraszył się sytuacji jaka go spotkała. Nie skreślaj go, daj mu szanse, bądź cierpliwa :)

Pewnie jest nieśmiałym prawiczkiem, a Ty pewnie piękną kobietą. Ot cała filozofia. Nie mógł się wyluzować bo to pewnie jego pierwsza randka w życiu. Pozory mylą, na pewno chciałby się na Ciebie rzucić i kochać się do utraty przytomności. Ale nie wie jak się do tego zabrać, sam wystraszył się sytuacji jaka go spotkała. Nie skreślaj go, daj mu szanse, bądź cierpliwa :)

w sumie na pewno nie była to jego pierwsza randka w życiu i moja też nie Normalnie obyty bystry facet,nie rozumiem dlaczego taki spięty i formalnościowy kiedy ja jestem pozytywnie nastawiona nie zależy mi żeby strasznie mu sie podobać ,chciałam być sympatyczna :-O dziwny facet

a moze ma kogos?moze jest ta 2 i niechce sie odzywac?wiem,że dobrze jest doradzac,ale ija nie potrafie,ja bym zrobiła tak zaczekała az on sam sie odezwie do ciebie?jak cie kocha odezwie sie?ja tak mam i czekam zobaczymy kogo wybierze mnie czy ja?

zadzwoniłam do niego już ,powiedział że sie cieszy i znowu jesteśmy umówieni nie wiem do czego to zmierza