jak to ująć żeby ich nie urazić?

hoooooooooooooopa

kluska serowa dobrze gada:)

Paulinka tu juz chyba nie ma o czym dyskutowac- najtrafniejsze odpowiedzi byly na 1-szej stronie :) p.s. moja matula to dopiero wyskakuje z łachami dziadowskimi.... tesciowa wogole chyba jeszcze nie przyjela do wiadomosci, ze bedzie wnuczka i nie kupila nic ani nie zaproponowala, ze cos kupi :D Jak dobrze pojdzie to moja córcia bedzie rok mlodsza od Twojej

powiedz im że dostajesz rzeczy dla maluchów od siostry, brata, cioci, przyjaciółki i już te rzeczy sie nie mieszczą w szafie. a dzieciaki szybko rosną i nie ma sensu mieć tyle ciuchów w szafie jak i tak połowy nie noszą. podziekuj i zaproponuj że może oddać ten ubiór dla powodzian, lub bednej rodzinie... powinny sie zgodzić i juz nie robić zakłopotania

a ja cie dobrze rozumiem:):):) bo: ludzie z rodzinki mojego męża tzn tesciowa i jego babcia chcą za wszelką cenę wcisnąc mi rzeczy dla dziecka któe są beznadziejne, tzn: -chcieli np. kupic wozek okropny (wyglądał jak inwalidzki-serio, i jeszcze sie kłocili ze mną i mi mówili że jestem paniusią i księzniczką bo nie chce wozka od nich, więc im powiedzialam że paniusią nie jestem i kupilam sobie sama wózek za 500zł!!!!!! i jest tani i mi się podoba, nie wygląda jak inwalidzki itd:) i wcale paniusią nie jestem, bo gdybym byla paniusią to bym kupila wozek za 2 tysiace a nie za 500zł! ' ubranka tez chcieli pokupwoac beznadziejne, masakryczne, ze tyljko po domu by je dalo rade nosic. a ja wolałam isc nawet do ciuchulanku i nakupowac sama ciuszki tanio i z vgustem niz ich łachy! rozumiem cie, wiem o co chodzi.

znoszą ci je kilogramami ? sprzedawaj wszystko na allegro, zawsze sie jakiś jeleń znajdzie co to kupi.