Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czemuwlasnietak

Dlaczego kobiety nie chcą sie przyjaznic z facetem?

Polecane posty

Gość broonhilda
Regres nie odpowiedziałeś mi na pytanie? Tkwi przy mnie bo liczy na cos wiecej?wg ciebie traktuje sie przyjaciela po macoszemu ,to czemu taki facet sie na to godzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie życie..........
Czy przyjaźń uzależnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość broonhilda
przyjaźn nie uzależnia tylko stan bezpieczeństwajaki daje ,jakby mi przyjaciela zabraklo to bede jak bez reki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość broonhilda
takie życie jak z zazdroscia to już chyba zakochanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam przyjaciela, takiego prawdziwego.Po jakimś czasie stwierdziliśmy, że może warto spróbować być razem ...I nie wyszło, a przyjażń trwa nadal, żadne nie ma pretensji i jest jak dawniej.Ale myśle że takich przypadków jest bardzo mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pominęłam jeden post, więc teraz odpowiadam :) "bo nie ma wyboru ty mu nie dałaś wyboru i traktujesz go macoszemu , jak brat siostre może być tak że mu sie podobasz ale uznajesz go za kumpla a on by ciebie nie stracić na dobre nie próbuje niczego więcej i godzi sie na taki układ..." Czy Ty myślisz, ze wszystko kręci się wokół seksu? Ileż to osób próbowało nas już swatać i nikomu się nie udawało :P Poza tym to on pierwszy nazwał mnie siostrą. I niby dlaczego oboje jesteśmy w związkach? Czy byłoby tak, gdybyśmy coś do siebie czuli? Oj Regres, świat nie jest taki, jakim tylko Ty go widzisz ;) "miłośc pojawiła sie z czasem ponieważ przyjaźń była zamierzonym wstępem do owej miłosci ..." Kurde blaszka, w jednym przypadku może tak, ale w drugim nie. I wiem o tym, bo ten co się zakochał w międzyczasie sam przyznał się, ze na początku była przyjaźń, zakochał się po ponad 3 latach. Także przestań wymyślać te swoje dziwne teorie ;) "reszta to nieudane związki :D" Widocznie tylko w Twoim przypadku, ja mam inne zdanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tkwi przy mnie bo liczy na cos wiecej?wg ciebie traktuje sie przyjaciela po macoszemu ,to czemu taki facet sie na to godzi? pewnie tkwi przy tobie, bo ma nadzieje ze z czasem ci sie odwidzi :) może tkwi przy tobie i mysli ze swoja usłużną postawa przyjaciela zasłuzy sobie na cos wiecej może tkwi przy tobie bo nie ma innej laski na oku z która mógłby spedzac czas ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I niby dlaczego oboje jesteśmy w związkach? Czy byłoby tak, gdybyśmy coś do siebie czuli' to teraz idz i mu powiedz że chcezs z nim wyjechac na 2 tygodnie pod namiot do Łeby ;) niech idzie i powie to swojej dziewczynie :) Myslisz że jaka bedzie reakcja tej jego panny ? Myślisz że sie zgodzi na ten "przyjacielski" wasz wyjazd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość broonhilda
aktualnie nie ma fakt ale my tak juz wiele lat,jakos nie wierze ze jest interesowny i czeka na okazje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"reszta to nieudane związki " Widocznie tylko w Twoim przypadku, ja mam inne zdanie " Jasne że było miło mi z byłymi pannami ale nie jestem z nimi teraz więc związki automatycznie z tymi kobietami były nieudane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aktualnie nie ma fakt ale my tak juz wiele lat,jakos nie wierze ze jest interesowny i czeka na okazje" zobaczymu ile ta wasz przyjaźń bedzie warta jak koleś sie zakocha i znajdzie fajną dziunię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziunia mu zabroni na bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to teraz idz i mu powiedz że chcezs z nim wyjechac na 2 tygodnie pod namiot do Łeby niech idzie i powie to swojej dziewczynie Myslisz że jaka bedzie reakcja tej jego panny ? Myślisz że sie zgodzi na ten "przyjacielski" wasz wyjazd? " Powiem Ci, ze ta obecna nie wiem jakby zareagowała, ale poprzednia nie miała żadnych pretensji jak poszedł ze mną na dwudniowe wesele :) To była dziewczyna z paczki i wiedziała, ze nie mamy się ku sobie i że znamy się te kilka lat :) Zawsze jak były wspólne wyjazdy to braliśmy jeden pokój i nikogo to nie dziwiło. Ba! Nawet raz mieliśmy jedno łózko. Każdy położył się po swojej stronie i poszedł spać. Nadal uważasz, że ktoś tu na kogoś leci? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że ktoś tu na kogoś leci? " uwazam że ktoś w tym układzie wyznaczył pewne granice i bariery a także to że ktoś te granice zaakceptował .. pytanie brzmi : Tylko na jak długo wystarczy sił temu drugiemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość broonhilda
Regres załozyl ,ze takiej przyjaźni nie ma i broni swojej teorii jak lew. To w czym ja tkwie ? Mam sobie wbić do glowy ,ze nie mam przyjaciela,ze mi sie zdaje i jak tylko bedzie wyposzczony to sie na mnie rzuci bo jak napisał Kartofelek z przyjaciółka jest bezpiecznie? Mam sie nastawic ,ze moj najblizszy przyjaciel kombinuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka widzę że na siłę chcesz udowodnić (na podanych przykładach) że ten facet nie leci na ciebie ...;) Tylko że twoje przykłady o niczym nie świadczą bo : ty dawno ustaliłaś granice tego układu a on sie nim podporządkował i nawet jak byś latała z nagimi piersiami i bez majtek we wspólnym pokoju to on i tak cie nie dotknie ... ty chyba wiesz dlaczego? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"uwazam że ktoś w tym układzie wyznaczył pewne granice i bariery a także to że ktoś te granice zaakceptował .. pytanie brzmi : Tylko na jak długo wystarczy sił temu drugiemu " Jak grochem o ścianę, bez kitu :D Sytuacja ta miała miejsce w zeszłym roku. Nie sądzisz, ze pijany facet nie miałby raczej ograniczeń? :P A on po prostu położył się spać. Zero chemii Regres, zero :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres załozyl ,ze takiej przyjaźni nie ma" bo nie ma Widziałem to na swoim przykładzie i przykładach znajomych Takie pseudo przyjaźnie albo były zaraz po rozstaniu albo na poczatku znajomosci ale tylko wtedy kiedy jedna połówka nie podobała sie drugiej połówce ... a i tak takie przyjaznie trwały do tej pory do której jedna z osób nie poznała nowej znajomosci i sie w niej zaduzyła przyjaźn gdzieś zazwyczaj dziwnie ulatywała ... ja to nazywam kolej rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to Ty na siłę udowadniasz swoje racje :P Ja wiem jak to w naszej przyjaźni wygląda i próbuję Ci uświadomić, że nie masz racji w tym przypadku. Może Ty zachowałbyś się w sposób jaki opisujesz, on widocznie jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może Ty zachowałbyś się w sposób jaki opisujesz, on widocznie jest inny. " widac nie jest meżczyzną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość broonhilda
bedziemy sie krecić w kolo macieju ,przyjdzie ktos kto powie pocalowalismy sie i co zyjemy,przyjdzie ktos kto powie przespalismy sie i przyjaźni nie ma ja stad ide bo zaczne patrzeć na najbliższego od wielu lat przyjaciela jak na czatujacego na okazje ,albo klamce o jednoznacznych intencjach albo meczennika ja mam przyjaciela -przyjazn jest na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie życie..........
A co myślicie o męzatkach mających przyjaciół facetów-singli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie życie..........
[zgłoś do usunięcia] broonhilda takie życie jak z zazdroscia to już chyba zakochanie można być zazdrosnym o czas, który poświęci już np. innej osobie a nie nam...więc może to nie milość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co myślicie o męzatkach mających przyjaciół facetów-singli?" wyjasnij mi jeszcze na czym ta owa przyjaźń ma polegac .. bo może mylisz pojecia i chodziło ci o zwykłe koleżeństwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhsdhfhhdf
"A co myślicie o męzatkach mających przyjaciół facetów-singli?" Predzej, czy pozniej taka sie zakocha i poopusci szpary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie życie..........
Raczej przyjaźń, nie koleżeństwo....długie rozmowy i zwierzanie się ze wszystkiego....relacje z dnia itp..ale żadnego seksu i przytulania oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest mężczyzną, ale innym niż Ty. Jeżeli kobiety generalizują i wrzucają facetów do jednego wora to wielkie oburzenie, a jak teraz uważam, ze jesteście zupełnie innymi osobami, macie zupełnie inne charaktery, to zaraz docinki, ze może nie jest mężczyzną, bo oczywiście każdy facet jak zobaczy kawałek gołego tyłka lub cycka, to przestaje myśleć mózgiem a zaczyna czymś innym :P Regres, a tak z ciekawości, ile Ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie życie..........
Predzej, czy pozniej taka sie zakocha i poopusci szpary ależ słownictwo...niczym z "Dnia świra":(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo oczywiście każdy facet jak zobaczy kawałek gołego tyłka lub cycka, to przestaje myśleć mózgiem a zaczyna czymś innym " no prosze cie :) każdy , zdrowy normalny mężczyzna w kontakcie z płcią przeciwną jesli spotka taką która mu sie podoba , podnieca go i oczarowuje będzie taka kobiete chciał zdobyc ( mówimy tu o samotnych mężczyznach i samotnych kobietach) ... facet który będzie chciał taka kobiete miec za powiernika czyli bedzie jej służył do wysłuchiwani żali podawania chusteczek i latania na każde jej wezwanie raczej mężczyzna nie jest :) a przynajmniej nie prezentuję sobą cech które dla kobiety byłyby zachęcajace by traktowac takiego faceta jako potencjalnego kandydata na chłopaka, faceta , męża ... i tak sie rodzą przyjaźnie damsko męskie :P Regres, a tak z ciekawości, ile Ty masz lat ? To nie jest tajemnica mam 35 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×