Panowie ile kosztowały was

Jasne, ze cena jest niewazna. Ale z pierscionka zareczynowego chcialabym sie cieszyc przez cale zycie a prawdopodobienstwo,ze pierscionek za 10 zl szybko sie rozpadnie jest dosc spore. Rozumiem,ze dla studentwo wydanie 200zl na pierscionek do duza kwota, ale dla kogos kto zarabia kilka tys i wiecej wydaje na papierosy i imprezy to przejaw skapstwa.

ja kupiłem za 1500 mojej kobiecie. Tańszego bym nie kupił. Mam gest

Najdłużej naszukałem się tych cholernych truskawek. Kosztowały majątek, bo trzeba je sprowadzać.

nieszczesliwiezakochana, wyobraz sobie,ze mozna dostac piekny pierscionek od milosci swojego zycia :) I miesc romantyczne zareczyny a pozniej cudowne przyjecie zareczynowe :)

Jesli kupiłes pierścionek za cene mniejszą niż przepalasz w miesiącu to sory jesteś dzziadem stary

tak każdy facet ma gest ale zależy kogo na co stać. Moj oświadczył sie bez pierścionka i powiem wam ze nie przeszkadza mi to, ważne ze jesteśmy razem, że to on jest tym jedynym i ze go kocham a pierścionek to tylko zabawka, mozna zgubić, zepsuć a uczucie pozostanie na (możliwe) zawsze

Ja kupiłem za 3000 zł warto było

dziewczyny wazne moim zdaniem sa uczucia nie jest wazne czy pierscionek bedzie srebny, zloty czy tez z diamentami...wazne sa intencje tej osoby nie jest tez wazne czy odbedzie sie przyjecie zareczynowe, jezeli dwoje ludzi chca ze soba byc i kobieta kocha mezszczyzne, nawet gdy mezszczyzna oswiadczy jej sie na pikniku w parku bedzie to dla niej najszczesliwszy dzien w zyciu

warto tez zapytac kobiete jakie pierscionki jej sie podobaja zeby trafic w jej gust moze nie lubi cieniutkich i drobniutkich to lepiej zaczekac i kupic cos lepszego chodzi o to zeby podobal jej sie na 100% i nie mogla oderwac od niego wzroku :)

Jezu jakie materialistki. Ja mojej K to kupiłem za 300zł i bukiet kwiatów. Nie zależy jej na nie wiadomo czym. Wolimy zbierać na własne M niz wydawać na biżuterie. Co do jakości tańszego to jest przecież tak samo z pierścionkiem za 2 cz 3 tysiące. Jak ma się rozpaść to i tak rozpadnie.

ja dostałam za 2, 700 :) i jestem zadowolona

ale milosc jest najwazniejsza to jest pierwsze miejsce ale wazne tez zeby jej sie podobal

:o Ja mam pierścionek za 150zl i jest sliczny :) sama wybierałam. Po chooj mi drogi pierścionek? myslicie ze kolezanki widząc wasz zauważą że są w nim brylanty a nie cyrkonie??? :D Głupie tępe materialistki. Wolimy z facetem wydawać kasę na przyjemności, wakacje, nowe samochody a nie na głupie pierścionki :o Dla mnie w ogole zareczyny to szopka i obeszłabym się bez nich. A już kupowanie kwiatów dla teściowej to już w ogóle :o

żadna wam tego nie powie ,ale laska wolałaby jakis porzadny pierscionek. I udaje tylko ze ten za 200zł jej się podoba a tak naprawde jej jest wstyd,ze nie zasuguje na coś lepszego. Nie chce was o prostu uraźić. Taka kolacja w barze czy karczmie to juz kompletna porażka. Napewno nie bedzie wspominać miło tych chwil.

Więc jeśli was nie stać drodzy chłopcy:) to poczekajcie i uzbierajcie na coś porządnego. Bo dać za przeproszeniem badziewie jest łatwo,ale badziewie długo nie wytrzyma

Jakbym miał 10 tys, to kupiłby taki za 10 tysięcy. Zabytkowy, z certyfikatem i wszystkim. Minęło kilka lat od ślubu. Rozmiar 10- nie zmienił się przez tyle lat. Białe złoto, brylanty i jedna, czarna perła. Wciąż wyglądają zachwycająca na jej smukłych dłoniach.

Zazdrosna? :o Przecież sama wybierałam :o Moj facet nie chcial kupowac mi taniego ale powiedzialam ze jak kupi inny to nie przyjme i nie mial wyjscia Poza tym nie noszę biżuterii bo nie lubię, pierścionek miałam tylko na zaręczynach i na ślubie, nawet obrączkę zadko zakładam. Wiec nie piertol :)

A mam pytanie. Bo i ja zamierzam niedługo się oświadczyć. Jakie miejsce wybrać? gdzie mogę. Jestem z lubelskiego i myślę tak o zamościu ale w jakim miejscu to jeszcze nie wiem

Nasze zaręczyny były bez kolacji, bez przyjęcia w momencie kiedy sie czegos takiego nie spodziewałam. Nie wiem ile kosztowal pierscionek bo mnie to nie interesuje. Mi sie podoba, jest taki jaki zawsze chciałam miec. Mimo tego ze odbyło sie to bez zadnej pompy wiem ze było to szczere i od serca. Kasy nam nie brakuje, moglibysmy zrobic impreze z prawdziwego zdarzenia. Ale po co?? Po to zeby inni widzieli?? Zeby zazdrościli?? T P.S. Do tych zasranych materialistek, nie zycze Wam źle ale żeby sie kiedys nie okazało że po tych super zareczynach z wielka pompa nie został Wam tylko pierścionek:) (chociaz niektórzy nie zostawiaja takim pannom tego w co zainwestowali)

z perła się nie daje to zły znak kuzyn dał lasce z perła i 2 dni po ślubie się roztrzaskał autem nie żyje....

ja za dziadostwo za 200zł bym nie spojrzała

dupa kosztuje więc kobieta ma prawo oczekiwać na coś lepszego

jak ktoś już tu napisał , jak byś poznała że jest za 200 czy 800?

Nie wierzę w takie brednie. Przesądy to jakaś ponura pozostałość po średniowieczu. Wiedziałem, że moja ukochana lubi perły i doskonale w nich wygląda. Jakoś od zaręczyn minęło z 10 lat i żadne nieszczęścia nas nie spotkały;P

no wiesz akurat cyrkonia od brylantu rozni sie i odrazu widac bo poprsotu pieknie sie mieni a w niektorych swiatlach to moj az oslepia :D:D i kazdy kto go ogladal odrazu zauwazyl wiec bez sensu takie pisanie wkoncu cos w nim musi byc skoro jest taki drogi brylant

tylko prawdziwe złoto i tylko brylanty! A gówna za 200zł z cyrkoniami i innym dziadostwem to możecie se w dupe wsadzić! Debile

A jak będziecie składały przysięge małżeńską, to rozumiem że z pominięciem "i w biedzie"...

" pawelloo" no jak nie? już od 10 lat twoja żona ciągnie za sobą to nieszczęście, czyli ciebie

Mój facet nie zarabia dużo i jak gadaliśmy o zaręczynach to powiedział, że będę musiała troszkę poczekać a on zaoszczędzi na jakieś cudo. Moja reakcja była oczywista, że wolę tańszy. On na to, że to jaki jego kobieta nosi pierścionek świadczy o nim i że ten dzień muszę zapamiętać do końca życia, także będzie wyjątkowy :) Nie miałabym nic przeciwko tańszemu, ba nawet droższy strach nosić, ale musicie przyznać, że coś w tym jest...

pierscionek powinien kosztować miesięczna pensje narzeczonego. Kiedyś tak było i powinno być nadal