Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Za młoda na mamę

Czy powinnam oddać dziecko do adopcji ? Czy rodzice mogą mnie do tego zmusić ?

Polecane posty

Autorko, życzę ci dużo siły i wytrwałości. Nie daj się przekonać rodzicom, bo gdybyś oddała to dziecko, to nie wybaczyłabyś tego nigdy ani sobie ani im. Rozumiem, że twoi rodzice nie są zachwyceni (którzy by byli), ale od tego jest rodzina, aby się wspierać w trudnych chwilach. I myślę, że mimo wszystko twoi rodzice też zdadzą ten egzamin i ci pomogą. Nie pisałaś, co z rodzicami twojego chłopaka - czy wiedzą o ciąży i jak regują? Moze oni będą na tyle przyzwoici, aby zaopiekować się (przynajmniej materialnie) swoim wnukiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W takiej samej sytuacjiiii
Idz do domu amotnej matki dowiedz sie wszystkiego wczesniej i nie pozwol by ci dziecko zabrali Chociaz oddajac do adopcji chyba bedzie itak twoja zgoda potrzebna wiec sie nie zgodz Nie daj sie bo bedziesz cierpiec cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej kochana współczuję ci... Też mam 17 lat i jestem w 17 t.c. tyle, że moi rodzice i chlopak cieszą się na wnuka, mieszkamy razem... Nie rozumiem dla czego twoi rodzice nie akceptuja ciazy- co sie stalo to sie nie odstanie.... rozmawialas z nimi o tym? A z chlopakiem daj sobie luz, jak sie urodz pozwij go o almenty bo na ojca sie nie nadaje. Co do adopcji, to jak zobacza wnuka to im sie zmieni, porozmawiaj z nimi, opowiedz co czujesz. Jak chcesz pogadac to pisz na gg25607464, nie krepuj sie, pogadamy sobie o brzuszkach itd, bo napewno tego potrzebujesz:) 3maj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja z jednej z strony wcale się nie dziwię rodzicom, że próbują Ci wybić z glowy pomysł pozostawienia dziecka. Jeśli byłaś tak nieodpowiedzialna, aby uprawiać seks w tak modym wieku (nie myślac o konsekwencjach), to mają prawo watpić, że będziesz odpowiedzialną matką! Nie dziw im się!!!!! Mają prawo tak mysleć! Pokazałaś, ze wcale nie jesteś jeszcze dorosła i odpowiedzialna i ze ich wcześnijesze obawy były uzasadnione. SEKS TO ZABAWA DLA DOROSŁYCH !!!!!!!!! TRZEBA BYC ŚWADOMYM KONSEKWENCJI I CZY SIĘ JE POTEM UDZWIGNIE. Sorki, ale sama jesteś sobie winna. Inna sprawa, ze jeśli mimo wszystko postawisz na swoim, zatrzymasz dziecko i będziesz chciała odejsć od rodziców, to ostatecznie nie powinni Ci na to pozwolić. Powinni Cię wspierać. Ale naprawdę nie dziw sie ich obecnej reakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisz ze 27 latr to za wczesnie na seks, 14, 25 to za wczesnie... ludzie 21 wiek:) ja np sie zabezpieczalam, ale zawiodlo i moje dziecko stworzone co prawda przez przypadek, ale z miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazxswedcvfr : Gratuluję, ze Ci sie wszystko dobrze ułozyło i tego samego życzę autorce topiku. . Ja jestem jak najbardziej za tym, aby autorka zatrzymała dziecko jeśli tego pragnie i w razie koneiczności odeszła od rodziców, jeśli jej nie wesprą. Ale chodzi mi o to, ze niech zrozumie obecna reakcje swoich rodziców. Zawiodła ich swoją nieodpowiedzialnością i pewnie boja sie, ze po urodzeniu dziecka nadal nei będzie odpowiedzialna i wszystko zostanie na ich głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no masz może masz rację, ale rodzice są chyba właśnie po to, aby pomóc, przeciez po szkole moze isc do pracy, nie rozumiem takiego myslenia, ze to dziecko to problem i wstyd... tak rodzice nie powinni sie zachowywac, ona potrzebuje wsparcia a wszyscy ją olali, kurcze... Moj chlopak poszedl do pracy(20l) a ja mam zamiar skonczyc LO i isc gdzie kolwiek do pracy, na studia raczej nie pojde, ale moj chlopak zaczyna zaocznie od pazd... czyli mozna sobie jakos radzic.... a jak rodzice mysla ze to dla nich wielki problem.... no moze autorka nie zacjhowuje sie odpowiedzialnie... moze nie dorosła. nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolibertos-------> a zkąd wiesz, ze w wieku 17 lat nie mozna kochac- mylisz się, moze nie wiesz co to miłość, zal mi ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolibertos
Wiesz, co jeszcze wiem? Ze przydalby ci sie przemadrzala panienko, slownik ortograficzny....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolibertos
co ty dasz temu dziecku dziewczynko bez szkoly? bez pracy? bez wlasnego kąta? bez widokow na przyszlosc? no co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie, ze te nastoletnie miłości są najsilniejsze- takie naiwne, zupełne, niczego nie oczekujące ;) Co do autorki - niestety, nie chcę Cię martwić, ale od momentu ukończenia 18 roku życia to Twoi rodzice decydują o Twoim dziecku. Takie mamy w Polsce prawo. Dlatego ja doradzam szczerze z nimi pogadać. A jeśli to zawiedzie, zapytaj matkę, czy pamięta to uczucie, jak była w ciąży, czy Cię kocha - i powiedz, że teraz ty sama jesteś matką, i czujesz dokładnie to samo. może coś pomoże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słownik??? Nie sadze. Możesz sobie gadac, pewnie nie masz zadnych wartosci, masz niska samoocene i tylko anonimowo potrafisz przygadywać. NUUUDNYYY jesteś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może dom samotnej
matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez szkoły- spokojnie skoncze szkołe:), bez prace??? W swoim czasie znajde prace:) Bez kąta? Mam bardzo duzy dom:) Dla wszystkich jest tu miejsce:) Jesli chcesz ki dowalic nie uda ci sie. Jestem w bardzo dobrej sytuacji materialnej, rodzice zą za mną i za moim chłopakiem, nie długo mężem, chciałbys byc na moim miejscu:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko....:O
dziecko, wez sie faktycznie za slownik, przygotuj ksiazki do szkoly bo walisz byki az zal patrzec:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko....:O
prosze bardzo: potem powtórz i zapisz po 100 razy kazde slowo jak dziecko w 3 klasie podstawowki:O dla czego gdzie kolwiek nie odpowiedzialnie z kad!!!!!!!!!! nie długo zalosne co????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klsdj;lDSCFJ;f
haha, chyba tobie twoj bachor tak kiedys powie patologiczna scierko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahhahahahahaha:0 dobre, a jakby ktos szybko pisal na popsutej klawiaturze.... ehhh, brzydka jestes pewnie, 30 już stuknęła??/? A tak poza tym jesteś załosna:) chcesz sie dowartosciować:) zazdroscisz mi, że bede miala dziecko??? Sama nie możesz zajsc??? Wiec o co chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny mają racje spróbuj dowiedzieć sie o domu samotnej matki,pogadaj z rodzicami może zmiękną kiedyś postaw ich przed faktem dokonanym wiem że ci bardzo zależy na tym dzidziusiu jak go oddasz nie wybaczysz sobie tego do końca życia. do dziecko, kalibertos,klsolj:IDSCFS:f zastanówcie się co piszecie bo rozumu to chyba wy nie macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko....:O
"pO PROSTU JESTES WYWŁOKĄ, WYRZUTKIEM SPOŁECZENSTWA" o sobie piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie milacy jak macie tak pisać to lepiej idzcie do małp bo tylko one was zechca dajcie spokój nie chcecie miec dzieci to dajcie innym spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam koleżankę, która zaszła w ciążę jak miała 16 lat, rodzice zmuszali ją do aborcji, ale się zaparła chociaż z rodzicami wojna była dłuższy czas, urodziła dziecko, szkołę średnią skończyła wieczorowo, kiedy jej chłopak mógł zająć się dzieckiem, maturę zdała celująco, skończyła studia, znalazła świetną pracę, otworzyli firmę, zbudowali dom i dalej są razem a mają ponad 40 lat jak ktoś chce to można, poza tym nigdy nie wiadomo, co nas w życiu spotka a generalnie jak się pozytywnie myśli, to zawsze się jakoś układa zrób wszystko, żeby nie oddawać dziecka jeśli je chcesz, bo tego już nie będziesz w stanie odwrócić i przez całe życie będziesz żałowała a jeśli chodzi o miłość, to ja poznałam mojego męża jak miałam 15 lat, dzisiaj mam 40 i dalej jesteśmy razem i wcale nie jesteśmy jakimś wyjątkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I kto tu jest głupi- swoją wypowiedzią właśnie nam wszystkim pokazałes/aś na co cię stać i jakich słabych argumentów użyłeś, Niestety jesteś człowiekiem na bardzo niskim poziomie intelektualnym i dalsza dyskusja nie ma sensu, gdyż nie wniesiesz w nią nic ciekawego:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×