Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sebek-25

Straciłem dziewczyne życia!

Polecane posty

Gość Sebek-25

Glupio mi jest pisać,ale musze wyrzucic to z siebie.otoz wiem ze zaglada tu sporo dziewczyn. Wiec moja sytuacja wygląda następująco; Byłem ze swoja dziewczyna 2 lata.planowalismy wspolna przyszlosc i w ogole. ale ja jakos nie moglem sie przelamac zeby sie oswiadczyc,uwazalem ze mamy czas.ale moja dziewczyna twierdzila ze skoro sie kochamy i planujemy wspolna przyszlosc i jestesmy siebie pewni, nie ma co sie zastanawiac.ale ja oczywiscie zawsze bronilem sie ze jest czas i slub wezmiemy w dalekiej przyszlosci,wiec moja ukochana chciala jakis dowodow zareczyn, no ale ja uwazalem ze bez sensu jest sie zareczac i chodzic 2 lata. uwazalem ze wszystko da sie zalatwic w rok czasu.ale niestety nie da sie tak u nas w miejscowosci,poniewaz jest malo sal i sa oblegane,wiec kolejka min.2 lata. no ale nie dawalem za wygrana z tym slubem, wiec moja ukochana powiedziala,ze jezeli mowie ze ja kocham a nie robie nic w tym kierunku to nie widzi sensu chodzenia i zaciagania sie w lata.stwoerdzila rowniez ze odkladanie slubu z glupich przyczyn jest smieszne, a jeszcze glupsze jest zapewnianie kogos o milosci.i zostawila mnie,mowiac ze skoro mi takie zycie pasuje to moge w nim tkwic ale bez niej.ona chce wyjsc mlodo za maz i miec rodzine a nie ciagac sie jak jakies 15 latki,co mam o tym myslec?pomocy?o co tym dziewczynom chodzi z tym slubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyly
no nie popisales sie. Dziewczyna chciala byc juz twoja zona a ty sam nie wiedziales czego chcesz...:O to masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebek-25
Ona twierdzi, ze jezeli ktos mowi ze kocha i planuje przyszlosc i jest pewien drugiej osoby to powinien robic cos w tym kierunku a nie tylko gadac;\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony fionek
potnij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łowczyni spadków
jesteś beznadziejny frajerze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to dlaczego nie chciałeś sie jej oświadczyć? bo nie kumam za bardzo.Miszkaliście już razem? Swoją drogą to ja podchodzę do tego troche inaczej jestem z facetem już 8 lat i uważamy oboje ze ślub nie jest nam do niczego potrzebny, no ale każda kobieta jet inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyly
twoja "byla" dziewczyna ma racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowisz ze narzeczenstwo wystarczy jak nim bedziecie rok .. a co to za roznica czy rok czy 2, 5 lat ? Skoro byles jej pewny to mogles sie jej oswiadczyc.. chyba ze nei byles gotowy.. to po co wspominales o jakiejs przyszlosci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebek-25
kazdy planuje jakas przyszlosc,moglbym nawez ozenic sie w wieku lat a jej to przeszkadza,bo ona na starosc za maz nie bedzie szla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebek-25
Nie mieszkalismy,ona bez slubu powiedziala ze nie zamieszka,nie bedzie udawala czegos czego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy w wieku lat ? nie rozumiem. ja z moim narezeczonym po ponad roku sie zareczylismy.. jestesmy zareczeni tyle samo wlasnie ponad rok :) i planujemy slub za 2 lata.. ja bede miala 21 on 26 nie wiem po co zwklekac. chce sobied ulozyc zycie i zyc jak człowiek , razem z moim mężem i mam nadzieje równie szybko z synkiem albo córeczką :) Nie wiem po co czekac jesi sie jest pewnym.. dziewxczyna chciala sie ustatkowac.. nie zapewniles jej tego .. wiec czedgo oczekujesz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebek-25
ona ma 23 lata i w 25 umanila sobie wyjsc za mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej stracić
dziewczynę życia niż życie dla dziewczyny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebek-25
teraz wszystkie burki z osiedla i menele spod sklepu wołają na mnie: Sebek - Niedojebek. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebek-25
Nie rozumiem pośpiechu do slubu.kocham ja i skoro bym czul potzrebe oswiaczylbym sie sam nie za 2 lata to za 5 co za roznica!skoro i tak sie kochamy.nie rozumiem tez po co tak szybko pakowac sie w obowiazki;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mangotango
Sebek -25 to ty masz racje w tej sytuacji. 23 -25 lat to jeszcze bardzo mlodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na waszym miejscu najpierw zamieszkałabym razem. To prawie tak jak po ślubie tylko bez "papierka" co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetkaaaaaaaa
Powiem ci ze decyzja twojej ex była najlepsza bo skoro ty nie jesteś gotowy to po co robić coś na siłe, twoja dziewczyna nie uszanowała twojego zdania wiec nie będzie szanować się w przyszłości jako męża... to są najgorsze przypadki kobiet jakie można spotkac chcą mieć i tyle jeśli nie chcesz jej dać to one maja cię w dupie .. i tak będzie zawsze jak się z nia ożenisz np ty nie będziesz miał ochoty na sex to ona Cię zdradzi wiec chłopie powinienes się cieszyć , znajdziesz sobie inna która doceni Ciebie , będzie liczyła się z Tobą twoimi potrzebami a nie będzie cię szantażowała ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebek-25
Ona mnie nie szantazowala tylko chciala deklaracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mangotango
no tej dziewczynie najwyrazniej zalezy tylko na samej ceremoni zaslubin. Jak sie kogos kocha to nie odchodzi sie z takiego powodu, bo przeciez nie powiedzial jej kategorycznie nie. po prostu nie jest gotowy i ona tego nie mogla zrozumiec. Po prostu niedojrzala panna. Wobec tego tym bardziej za wczesnie na powazne decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona nie chciala slubu dzisiaj czy jutro.. z tmyi terminami to za 2 lata czy 25 i 27 to jest odpowiedni wiek? jak dla mnie nei ma roznicy czy 23 i 25 dczy 25 i 27.. potem dzieci na tate beda mowic dziadzius... Mi nie spieszno do slubu .. my z moim chcemy sobie ulozyc zycie wziac slub splodzic dzieciaczka i zyc jak rodzina.. a nie 30 lat i dalej "chodzic ze soba" a dziedcko robic jak sie bedzie mialo 35,40 lat.. przyomina mi sie ru serial "Kasia i Tomek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mangotango - a skad wiesz.. a moze by chciala tlyko cywilny w gronie najblizszych.. albo sami ze swiadkami u ksiedza... nie mow ze babce zalezxy na weselichu :/ bo dla mnie jest wazny caly cyrk tylko ze bede miala męża a mój mąż żone... bo się kochamy i uwazam ze slub jest przypieczetowaniem milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrząc obiektywnie to oboje macie rację. Ona- skoro planujecie wspólną przyszłość to nie ma no czekać tylko brać ślub. Ty- skoro i tak będzie razem to po co już ślub. Co on zmieni. Moim zdaniem oboje macie rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebek-25
Moja dziewczyna chciala za rok sie zareczyc i od zareczyn za 2 lata wziasc slub,czyli dokladnie za 3 lata,ale ja nie lubie czegos planowac na zas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×