złe przeczucia

nie wiem czy tylko ja tak mam więc piszę może ktoś coś takiego już kiedyś miał :/ jestem w 29tc (no za 3 godziny będzie 29 :)) w pierwszej ciąży jakoś cały czas wiedziałam że urodzę SN i tak się stało. W tej ciąży tez się tak nastawiam, ale od kilku dni i nocy mam dziwne przeczucie i sny, że tym razem skończy się cesarką :/ nie wiem czy świruję czy może faktycznie nie mogę się doczekać usg by się dowiedzieć jakie jest ułożenie a to jeszcze tydzień do badania :/ miałyście takie obawy? sprawdziły się? nawet w snach widzę siebie na stole operacyjnym przy cesarce :/

spokojnie, ja też często miałam dziwne sny :) najdziwniejszy był taki że byłam w 27 tygodniu ciąży i nagle odeszły mi wody. mówię do męża że musimy jechać do szpitala, a on że nie ma potrzeby bo to dopiero 27 tydzień i mam dużo czasu, ale się uparłam i pojechaliśmy. w szpitalu lekarz na mnie nawrzeszczał ze przeszkadzam mu rozwiązywać krzyżówkę a on ma konkurs i że mam wyjść. a jak mi wody odeszły to mam położyć się do wanny, włożyć wąż od przysznica w cipkę i sobie dolać wody...i tak też zrobiłam :P do dziś ten sen pamiętam :P często mi sie śniło ze wypadła mi pępowina, że wystaje mi mała nóżka, że mam cc, że nie zdążam dojechać do szpitala i rodzę w lesie sama.....itp itd. dodam ze urodziłam w 41 tyg, siłami natury :D

przestań się stresować - a jakie to ma znaczenie? Najważniejsze żeby dziecko się zdrowe urodziło, a jak- to już wielka niewiadoma, bo nawet prawidłowe ułożenie nie gwarantuje Ci porodu SN ... wyluzuj, bo Twoje maleństwo stresuje się razem z Tobą

poza tym przecież jeszcze kilka razy może się przekręcić :P mój ostatni obrót wykonał ok 36 tygodnia!

(no za 3 godziny będzie 29 ?

no bo w piątki mi się tydzień zmienia :D:D:D moja mała od 28 tc była już prawidłowo ułożona i mam nadzieję że za tydzień na tym usg tez mnie lekarz uspokoi że prawidłowo już jest bardzo bym nie chciała mieć cc i będziecie się śmiać ale przede wszystkim dlatego że strasznie boję się cewnikowania :/ ale macie racje stres niewskazany do przyszłego poniedziałku postaram się o tym nie myśleć tyle że te myśli same ni stąd ni zowąd się pojawiają w najmniej spodziewanym momencie :/