Przesady na temat ciazy :)

Jake znacie? Bo mnie to ciagle zaskakuja nowe :) ( nie mniej wszytskie bawia do rozpuku). Przed chwila na forum wyczytalam ze jak sie ma miec chlopca to sie ma wypukly pepek :D

http://www.badz.pl/dziecko/mity-na-temat-ciazy.html :D

ja ci powiem ze akurat u mojej siostry ten przesąd sie sprawdza.. ma miec syna i ma wypukły pępęk hehe.. ale jest w 7 dmym m. wiec moze dlatego :P ja tez jestemw w ciązy ale w 10tyg i znam przesąd ze ciężarna nie moze byc chrzestną bo oddaje sie całe szczeście swojego dziecka tamtemu dziecku... i mam własnie taki problem bo siostra mnie prosi na chrzestna..ale chyba nią nie bede bo mam wątpliwosci..

A ja mam chłopca, jestem w 24 ty, i pępek wklęsły tylko trochę powiększony, ale może jeszcze wyskoczy:) Na dziewczynkę je się słodkie a na chłopca kwaśne, ja mam ochotę na słodkie:( Te przesądy są śmieszne

ja mam wklesly i mam miec synusia. Raczej mi juz nie wyskoczy :) kupuje tez Mlodemu wszytsko przed urodzeniem, a podobno nie wolno

masia masz racje.. tak jak tam pisze,ze to wszystko wymyslily nasze babcie.. mi moja babcia władnie nasze babcie..mi moja babcia powiedziala ze nie powinnam byc chrzestną.. i wzbudzila we mnie wątpliwosci mimo ze w to nie wierze

Też kupuję małemu wszystko przed porodem,bo jak bym chciała kupić wszystko na raz to bym musiała chyba kredyt wziąć,a tak spokojnie co miesiąc coś, wózek zostawiłam na ostatni miesiąc.A z drugiej strony kto normalny miał by siłę latać po porodzie po sklepach.

a pepek mam wypukly, wszyscy dookola twierdza ze wygladam pieknie :P (niektorzy nie chca wierzyc ze bedzie dziewczynka - bo odbiera urode :P), brzuch mam nie specjalnie duzy, a podczas badan wychodzi, ze dziecko spore, mdlosci mialam tylko wieczorem i uwielbiam kwasne ;) Jak widać ewidentnie powinnam urodzić chłopaka, ale moze to 2 lekarz sie myli :P Okaze sie za 1,5 miesiaca ;)

chcrzestna nie odwazylabym sie byc bedac w ciazy.....raz juz tak zrobilam to potem w szpitalu wyladowalam....poronilam....:-(.....

i serio myslisz ze to przez to ze zostalas chrzestna???

oto jestem współczuje.. i napewno powiązałas to odrazu z tym ze zostalas chcrzestna.. ja sie własnie tego boje.. ze jak cos nie daj Boze sie stanie później to bede miala wyrzuty ze sie zgodziła,wiec dla swietego spokoju i dmuchająć na zimne nie zgodze sie..siostra mnie zrozumie..bo juz o tym rozmawialismy.

anas nie ze przez to ! tylko sie to później złe wydarzenie z tym powiązuje.. " ze a moze jednak cos w tym jest" itp.. dlatego ja ta cjhcrzestna nie bede zeby jakby co sie nie zadręczac

oto jestem........... bardzo Ci wspolczuje utraty malenstwa ale edziewczyny... na zdrowy rozsadek. Nie dajmy sie zwariowac :(

annS tak nie dajmy sie zwariowac ok.. ale myslmy troche o sobie..szczegolnie teraz.

nie dalam sie zwariowac....smialam sie z przesadow...do tej pory tak jest....moze tamto bylo zwyczajnym zrzadzeniem losu...nie wiem...ja tylko wam mowie jak bylo....jesli wierzycie w takie rzeczy to wiecie jak postapic:-) Jestem znow w ciazy....i nadal nie przejmuje sie przesadami....farbuje wlosy i nosze pasek. Co ma byc to bedzie. A przez przesady nie mam zamiaru zle sie czuc, bo jak bede wygladac jak liszka, nie zadbana to bedzie mi z tym lepiej w ciazy?...nie. Wiec przesady na bok, usmiech na buzi i do przodu;-) A rude jak ma byc to bedzie;-)...a raczej bardzo mozliwe bo moj maz ma gdzieniegdzie przeblyski rudego a i ja mam jasne wlosy naturalne;-)...wiec?...wiec bardzo mozliwe ze bedzie "zlote":p NIE MARTWCIE SIE...I NIE PATRZCIE NA WSZYSTKIE PRZESADY...ZYJCIE NORMALNIE.....a jak ktos wam jakies pierdoly mowi to mowcie ze nie wierzycie....;-) i nie wierzcie!......A jakie bedzie dziecko i jaki porod to wszystko zalezy od Boga i genow;-)

oto jestem.... brawo :)

Z tą chrzestną to przesadzacie! Tak samo jest z kupowaniem przed porodem - jak się coś nie daj Boże stanie to będziecie zwalać na to. A że 1000 innych kobiet kupiło i nic się nie stało??? Ja jestem w 36tc i wszystko już mam. Jakoś mi się nie uśmiecha po porodzie owinąć dziecko w pieluchę (o ile pieluchę wolno kupić przed porodem) i zapierdalać na miasto na shopping...

jak czytam te zabobony, to słabo mi się robi, a wiecie,że bedąc w ciąży nie można oddychać, bo powietze zawiea dużo CO2 i innych szkodliwych subst,.

eee tam.... będąc w ciązy to nic nie wolno oprócz leżenia w bawełnianej piżamce i to najlepiej tylko na lewym boku bo krążenie najlepsze :-D :-D

..te bajdy :D nie farbować włosów, bo będzie rude nie nosić korali, bo się pępowiną okręci to samo jak się przejdzie pod sznurami z praniem nie przeglądać się w lustrze zbyt namiętnie, bo będzie zezowate nie patrzyć przez wizjer w drzwiach lub przez inną dziurkę, bo będzie zezowate nie "zagapić się" na okularnika, bo to też skutkuje zezem nie wystawiać się na słońce, bo się mleko w cyckach zsiądzie nie seksić się w ciąży, bo dziecku będą ropiały oczy nie siedzieć z założoną nogą na nogę, bo zmiażdżysz dziecku główkę. nie patrzyć na księżyc, bo będzie łyse. nie chodzić na wesela, bo się pecha młodym przyniesie. Potem, jak już się urodzi: nie wylewać wody po kąpieli dziecka po zachodzie słońca, bo będzie kaleką czerwone ma nosić na uroki przez pierwszy rok nie obcinać włosów, bo rozum będzie miało krótki na chrzcie do becika długopis włożyć, żeby ładnie pisało ...jak coś jeszcze przypomnę to dopiszę. Ale z nich wszystkich najbardziej lubię ten: nie można odmawiać ciężarnej, bo się myszy zalęgną! :D:D:D:D

ten o myszach to ja akurat tez mega lubie :P

tak... ten o myszach też znam ;) i jeszcze ostatnio się wywiedziałam, że jak się w ciąży ma zgagę to dziecko urodzi się z włoskami :D

przy mojej zgadze to chyba będzie mieć włosy do pasa :D

Hej :) ja też uwielbiam te zabobony, niewierze w nic z tych bzdur, ale można się pośmiać oto jestem..... przykro mi z powodu poronienia, ale to pewnie przypadek Tak samo też słyszałąm, że ciężarna nie może iść na pogrzeb bo jej dziecko umrze. A co do zgagi i włosów, to w pierwszej ciąży miałam straszną zgagę po wszystkim, i córcia moja urodziła się z czupryną, teraz nrazie nie mam ale jeszce za wcześie pewnie. oto jestem.... a czemu paska nie mozna nosić? tego nie słyszałąm. Przepraszam za błędy ale moja mała mi tu skace po mnie.

z ta zgaga to prawda, z pepkiem nie-mialam na odwrot

Ja w 1-szej ciazy nie mialam zgagi a synek miał wielką czupryne, teraz mam zgage ale efekt opisze za 2-3 m-ce :) A jaka farba malowac wlosy by bylo na serio rude dziecko? chcialabym miec Anie z zielonego wzgorza ;P ha ha bylam tez na pogrzebie bedac w ciazy i dziecko ma sie dobrze w wieku 13 lat :) A moi przyjaciele to beda miec przeje*** zycie bo w sobote na ich weselu bylo 10 ciezarnych (w tym starsza i wokalistka z zespolu ) Ah te przesady!