Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna zona swojego meza

Moj maz powiedzial mi wczoraj, ze nie zarabiam, jestem na jego utrzymaniu wiec n

Polecane posty

to że rozbawiasz to po tym jak napisałaś/eś że jestem idiotką ....czyż byś zmienił/ła a zdanie że skasowany post ???:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> namiętnyn palacz -> alimente del te -> smutna zona swego meza (na pomarańczowo) -> do rozza -> mamusia ciumkająca 34 -> smutna to ja zona swego meza -> skad ja to znam... -> żona 4 męzów -> rrrrrrrrrdd (podszyw pod rrrrrrrrrdd) Czyli 9 nicków w 1 - na razie proszę w sposób cywilizowany: spasuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pocieszenie
Znajomej córka urodziła bliżniaki i wiadomo na jakis czas musiała sie pozegnac z pracą.choroby dzieci na okragło , no i zajecia na cały dzień.. zaczeło się wypominanie jej męża i podkreślanie , że ją utrzymuje itp. Dziewczyna jest dobrze wykształcona, ambitna ale nic nie mogła na to poradzić Potem znalazła pracę w budżetówce, tez marne pieniadze ale chociaż ruszyła się z domu. Mąz nie poczuwał sie do pomocy bo przecież dzieki jego pracy mają kasę, ona zarabia na waciki.... Dzieci poszły do szkoły, dziewczyna znalazła super pracę, zarabia kilka razy wiecej od swojego durnego meża.zobaczymy czym się to skończy bo moim zdaniem powinna go kopnąc w 4 litery, nie sprawdził się w roli męża . dodam jeszcze, że dziewczyna jest śliczna, inteligentna- a ten dupek pokazał swoje prawdziwe ja dopiero po ślubie. Ciekawe jak się teraz czuje jako utrzymanek swojej żony:). Dziewczyny pamietajcie- praca jest dla Was bardzo ważna , goncie swoich meżów do pomocy przy dzieciach , same szukajcie pracy. Własne pieniądze to dla Was podstawa- jak nie teraz to przekonacie się na stare lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja powtorze teze :) wina lezy zawsze po dwoch stronach... i tylko rozmowa (nie krzyki) moga do czegos doprowadzic. Autorko, nie uzalaj sie nad soba, a ratuj malzenstwo kompromisami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dehgllg
a skąd, to do nich nie dotrze, one uważają, że jak narodzą dzieci to już są spełnione, będa ale później żałować, jak moja znajoma, czworo dzieci, żyli biednie i teraz dociera do niej po co jej to było, dzieci są fajne, ale żyć tylko po to aby przeżyć, to po 15 latach i więcej już się robi niesmaczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna zona swojego meza*
Wrocil. Ale juz nic nie bede dla niego robic ani prac ani gotowac dziesiaj nie bylo obiadu i musial wieczorem sobie kanapki zrobic. Koniec tego dobrego. Od pon bede szukac pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idealna pani domu 44 lat
tylko czy znajdziesz z pracą trudno jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×