Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość artur32lata

nie kocham zony

Polecane posty

Gość artur32lata

zakochałem się w innej kobiecie. od pół roku mam w pracy nową praktykantkę, która na dodatek jest moją podwładną spędzamy wspólnie mnóstwo czasu. Od jakiegos czasu ciągle o niej mysle.. będą w domu z rodzina nie moge sie na niczym skupić. dodam że nie uprawialiśmy sexu, spotkania, czasmi pieszczoty, rozmowy. na zone nie moge narzekać, pracuje a jednocześnie opiekuje się dziecmi, ale nigdy nie darzyłem ją uczuciem takim jak ta kobietę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to na co czekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze znajdą się
jedź z żoną na urlop i zadbaj o Wasz związek. Za dużo czasu spędzasz w pracy najwyraźniej i oddalacie się od siebie. Ja tak miałam, na szczęście w porę się opamiętałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze znajdą się
zkochałeś się czy zauroczyłes??? Na początku jest zawsze uroczo ale potem dalej to samo, ślub dzieci, codzienność... i co znów nowa praktykantka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artur32lata
nie chce skrzywdzić żony, dlatego staram sie w mierę opanować, ale nie umiem byc z zoną, jest dla mnie dobra ale ciągle mysle o tamtej i nawet dzieci nie daja juz mi takiej radości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze znajdą się
nikt za Ciebie nie rozwiąże problemów, może pomyśl za co pokochałeś żonę, jak Wam dobrze było razem... Chyba że faktycznie jej nie kochasz i jesteś z nią dla dzieci i wygód? Jak się między Wami układa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekaj 2 lata(to średni czas trwania romansu bądź zauroczenia ) , wszystko ostygnie i będziesz szczęśliwy że nie odszedłeś od żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu temat ma zostac zgloszon
romansu? i potem taki brudny ma trwac przy zonie jak gdyby nigdy nic. tfuuu. juz mi sie plakac chce jak pomysle ze moj moglby miec romans :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artur32lata
małżeństwem z zoną jesteśmy już od 6 lat i mamy 2 corki. ślub był głównie z nacisków moich teściów, gdyż mieliśmy z zona tzw. wpadkę i urodziły nam się dwie bliźniaczki. potem jakos nie kochaliśmy sie często. zawsze tak była ja i ona osobno. mimo iż dba o mnie, prasuje koszule, gotuje. tylko nie potrafimy spędzaćze sobą czasu, nie umiemy rozmawiać i nigdy tak napradwd się nie dogadywaliśmy. wiem że gdyby nie ciaża nigdybyśmy się ze sobą nie związali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.198394390
kurcze, trudna sprawa. popieram moich poprzednikow. musisz krok po kroku odbudowac relacje z zona, bo wasz zwiazek sie sypie... nie ran zony, ona na pewno bardzo cie kocha, wychowuje wasze dzieci z milosci. na bank nie chcialaby cie stracic, skoro zdecydowala sie spedzic z toba swoje zycie. i na pewno chce sie z toba zestarzec. zrob to dla zony - nie mysl o tamtej drugiej kobiecie, zauroczyles sie i tyle. musisz sie opamietac poki nie bedzie za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i zaczelo ci to dopiero przeszkadzac jak inną dupcie zobaczyles? a ile masz lat ty i ta praktykantka? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha , więc to taaaak , znam taki przypadek. nie wiem co ci doradzić , zresztą wiesz o tym że decyzjęmusisz podjąć sam , przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjścia są dwa: akoro nie kochasz zony, to się z nią rozwiedź, bądź szczęścliwy i nie krzywdź innych jeśli nie masz w sobie tyle odwagi, to zostaw tą praktykantkę w spokoju i zajmij się odbudowaniem relacji z żoną. nie można mieć ciastka i zjeść ciastka. bądź mężczyzną i podejmij decyzję, nie krzywdz ludzi wokól siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.198394390
ale skoro zdecydowales sie na seks z zona, to cos musialo was laczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze znajdą się
tak wogole to praktykantka wykorzysta Cie i rzuci, pewnie jakaś małolata co chce się zabawić na Twój koszt? Bo jaka pożądna kobieta bierze się za żonatego i dzieciatego faceta??? i będziesz wtedy jęczał na kafe jaki z Ciebie biedak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artur32lata
zawsze widziałem braki w naszym związku i nigdy nie mieliśmy wspólnych tematów do rozmów z żona. wzieliśmy ślub bo mieliśmy wpadke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwód i alimenty
albo masz jaja alboś cipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artur32lata
ja mam 32 ona 23 jeszcze na studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artur32lata
Ona ma 21, ja 32 a moja żona 39

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artur32lata
ktoś sie za mnie wpisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze nic , znam takiego co był z dziewuchą której nie kochał, tak se spał z nią bo nie było nic lepszego na widoku. Wpadli, no i uznał że się z nią ożeni , ich starzy wszystko pozałatwiali , salę weselną itd , a ta poroniła. A ten głupek sięjuż z tego nie wycofał chociaż jej nie kochał....no bo wszystko pozałatwiane itd....i tak żyją do dziś , więc nie dziwię się chłopakowi że też ma taką żonę której nie kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze znajdą się
braki w związku? Jeśli zdecydowliście się być razem to oboje powinniście zadbać o to żeby było coraz lepiej, nie macie o czym gadać? Chyba zanim wskoczyliście do łóżka była jakaś gadka? Szukasz sobie wymówek i usprawiedliwienia jak na mój gust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty sie nie dziwisz? a ja sie dziwie.. skoro był na tyle glupi, ze sie pakowal w malzenstwo z kims kogo nie kocha, to niech ponosi konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artur32lata
to że ona jest na studiach i ten wiek. ona ma 21 lat, jest młodziutką bardzo atrakcyjną młodą kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artur32lata
ja mam 32 ona 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.198394390
to najwyzszy czas, zeby odbudowac relacje, zrobcie to chociazby dla dzieci! mowie ci, dzieci przezywaja rozwod z rodzicami jak zalamanie sie calego ich swiata, musza wybierac, ktorego rodzica kochaja bardziej, z ktorym chca mieszkac, a one kochaja tak samo! jezeli wasze malzenstwo zostalo zawarte tylko przez wpadke, to zrobcie wszystko, zebyscie zrozumieli, ze pobraliscie sie z milosci. tak jak mowilam - chociazby dla dzieci. niechcialbys chyba, zeby cierpialy z powodu rozlaki z jednym z rodzicow? dzieci naprawde wtedy cierpia. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozumiem takich ludzi.. pakuja sie w malzenstwo z kims kogo nie kochaja, ba nawet nie maja o czym ze soba gadac i na co licza? ze nagle sie pokochaja czy beda miec wiecznie kochanków na boku obydwoje? to po kiego slub brali? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×