Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Chica Bomb

MAM 19 LAT I BOJĘ SIĘ O DALSZE ŻYCIE ! BRAK PERSPEKTYW .........

Polecane posty

Gość fufla
za to że w tym wszystkim zapomniałaś o sobie. Jeśli ty nie będziesz się szanować inni to wykorzystają i zmieszają cię z błotem. Tak jk tamten facet. Kobieto! czego ty żałujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze okręcił Cię wokół palca. Znudziłaśsię i zamienił na lepszy model. Całe życie jest niesprawiedliwe. Teraz pewnie kolejną kręci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U was kobiet to jest dziwne jedno facet was bije poniewiera ale twardo przy nim jesteście. Potem nawet jak odejdziecie to samo szukacie podobnego gnojka a potem wielki płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastafarianka
albo to jest prowokacja, albo trafiliśmy tu na przykład dojmętnie zniszczonej przez faceta dziewczyny bez wiary we własne życie, decyzje i bez pewności siebie. jako że właśnie ide do technikum, to powiem ci tak: WEŹ SIE KURWA ZA NAUKĘ I TYLKO NA NIEJ SIE SKUP BO POPADNIESZ W ALKOHOLIZM A TWÓJ BYŁY BĘDZIE MIAŁ CHORĄ SATYSFAKCJE Z TEGO ŻE ZNISZCZYL CI ŻYCIE! I IDŹ Z MATKĄ DO PSYHOLOGA! PO TO MASZ RODZINE ŻEBY CI DO JASNEJ KURWY PIZDY NĘDZY W DUPE JEBANEJ POMAGAŁA!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufla
kapselko może to jakieś uwarunkowania genetyczne? ;) a faceci tak nie mają? jak ich dziewczyna zdradzi to potem są bardziej czujni? jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CDCD
Rozumiem Cię :( Też nie mam zbyt wiele perspektyw na życie czy nawet studia ;/ Poszłabym na psychologię, ale mam chłopaka. Gdybym miała jechać do Poznania wiem że bym z nim prędzej czy później zerwała, bo nie umiem "kochać na odległość" :/ Potrzebuję bliskości i czułości :( Czasem żałuję, że go mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CDCD
on robi sobie szkolenia i pnie się w górę w pracy a ja...? siedzę na dupie i studiuję beznadziejny kierunek :( niby chciałabym żeby kiedyś to on czy mój mąż zajął się sprawami finansowymi rodziny ale... przeszkadza mi bezczynność :( Mam związane ręce: studia:nie, bo jest chłopak :( Rzucić chłopaka: nie, bo go kocham :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś taką znałem co facet tak kręcił że latało do niego do domu na każdego smsa leciała. Facet pobawił się i zostawił. Na końcu jej teksta palnoł że skoro nic ich nie łączy to może wpadaćna seks. Chwilę miała żal do wszystkich facetów i zaczeła szukaćpodobnego. Widać to u was kobiet choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufla
ja jebię:O same zamykacie się w klatkach, tworzycie jakieś chore granicę na samym początku waszego życia a potem jest jeden wielki ryk bo całe życie zmarnowane. No i co da ci ten facet? dziś jest, jutro może zginąc w wypadku (tfu tfu na psa urok) albo odejść z inną panną. Rezygnujecie z własnego szczęscia w imię czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do CDCD wiem,że z mojej strony brzmi to dziwnie,ale powinnaś iść na te studia. Ja dla byłego zostawiłam wszystkich dobrych znajomych, nie miałam po prostu dla nich czasu, a gdy on mnie zostawił nie miałam nawet u kog szukać pocieszenia ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufla
studia:nie, bo jest chłopak Rzucić chłopaka: nie, bo go kocham rozwiązanie: przeprowadzacie się oboje do Poznania i tam on szuka sobie pracy a ty studiujesz. Albo zapisujesz się na zaoczne i nie widujecie się tylko co drugi weekend a na tym chyba wasz związek nie powinien ucierpieć. W końcu to miłość! No chyba że tylko 'twojostronna'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty w zyciu nic nie osiagniesz
w najlepszym razie zostaniesz kura domowa, bedziesz siedziec w domu i rodzic dzieci. Jak ty chcesz byc niezalezna, skoro nie masz zadnych kwalifikacji? chcesz byc sprzataczka? ambicji tez nie masz, bo zamiast myslec o szkole, maturze, wziac sie w garsc i wyjsc z dolka to ty wyzjesz wspomnieniami o byłym fagasie i chyba twoim jedynym celem jest znalezienie nastepnego-to jest twoja ambicja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty w zyciu nic nie osiagniesz
haha i kuźwa najwiekszy problem, ze nie masz z kim isc na studniówke!!! Niech dotrze do ciebie jaka idiotka jestes. :O Teraz gdy prawie kazdy ma mgr przez nazwiskiem ta pokraka nawet matury miec nie bedzie, najwieksze oszołomy zdaja na te żałosne 30 %.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CDCD
tylko że my myslimy o sobie bardzo poważnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapominasz o jednym że jest nadprodukcja niby magistrów. A zaczyna brakować ludzi fachowców. Magistry zaczynają robić poniżej kwalifikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CDCD
no tak ale "fachowcy" to faceci :P nas kobiet nikt juz nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty w zyciu nic nie osiagniesz
cdcd-kolejna uzalezniona od meskich gaci, jak cie ten twoj chłopak zostawio to zostaniesz z niczym ! On awansuje, a ty co?myslisz,ze imponuje mu taka kobieta? taka klucha, bo jestes ciepła klucha bez wlasnego zdania, marzen, celów.Przepraszam, twoim celem tez jest zapewne facet, tak jak i autorki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty w zyciu nic nie osiagniesz
a w czym niby autorka ma byc "fachowcem " ? skoro ledwo ledwo ciagnie w tej szkółce i matury nie bedzie mieć. a fachowcem mozna i byc po studiach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmierzam do tego że za dużo jest wszelkiej maści kierunków np socjologia,politologia. Gdzie tylko garstka znajdzie prace a reszta dalej będzie się bujać z pracą. Co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufla
no to skoro myślicie o sobie bardzo poważnie to on powinien się poświęcić na te trzy lata czy pięc twoich studiów a nie że ty musisz z siebie rezygnować na rzecz WASZEGO związku. Waszego oznacza że nie tylko ty ale i on się staracie. Na prawde nie wytrzymacie bez siebie co drugich weekendów w roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka niech zda maturę i skończy technikum. Fachowcem można byćnawet po szkole średniej kwestia zamiłówania do tego co się robi. Po studiach świeżo to nie jesteś fachowcem bo znasz samą teorię nie masz uprawnień które trzeba dopiero wyrobić a to trochę zajmuje czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CDCD
wiem ze jestem ciepłą kluchą ale nic na to nie poradzę :O jestem zdesperowana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni_dupek
czesc autorko skąd jesteś wydajesz sie miła chętnie bym cie poznał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufla
poza socjologią itp jest jeszcze mnóstwo kierunków po których znajdzie się bez problemu pracę. Tak w ogóle to ważne jest to czy się umiesz zakręcić w koło fajnej pracy ale matura w tych czasach to podstawa podstaw. Pooglądaj sobie ogłoszenia o pracę- co drugi pracodawca chce kogoś z wyższym wykształceniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam znajomych po studiach,którzy siedzą w marketach bo nie ma dla nich pracy. Ja przynajmniej mam bogate Cv typu praktyka zawodowa miesięczna ukończona celującym, praca na lini produkcyjnej, praca na promocjach, wykładaniu towaru,na kasie, doradztwo farb w markecie budowlanym itd, a student idąc do pracy co tam napisze ?? ja wiele umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale autorka tematu jako plan na teraz ma zdać maturę i skończyć szkołę. Potem dopiero będzie myśleć o studiach. Tylko że często te ogłószenia się powtarzają to o czymś do świadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufla
CDCD zdesperowana? czym? co jest przedmiotem twojej desperacji? chcesz być żoną swojego męża i zajmować się domem oddając się temu bez reszty? OK. To też jest sposób na życie tylko pamiętaj że to już nie są czasy naszych matek. Ludzie rozwodzą się teraz z tak błachych powodów że śmiech pusty ogarnia. Zdrady są na porządku dziennym. Wykształcenie i praca to podstawa. Nawet jeśli będziesz miała cudowną rodzinę, będziesz idealną panią domu pamiętaj że na starość możesz skończyć jako wdowa po ukochanym mężu z żałosnym ochłapem emerytury w wysokości 800zl. Samą miłością człowiek nie wyżyje, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×