Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Chica Bomb

MAM 19 LAT I BOJĘ SIĘ O DALSZE ŻYCIE ! BRAK PERSPEKTYW .........

Polecane posty

problemem studiów i studentów jest oderwany od rzeczywistości program nauczania. Duży nacisk kładzie się na wyrycie na pamięć teorii. Praktycznie zero praktycznych zajęć wykładowcy często nigdzie nie pracowali poza uczelnią. A pracodawcy szukają fakt po studiach ale z DOŚWIADCZENIEM najlepiej na podobnym stanowisku. Bo nikt Cię nie będzie uczył w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufla
Chica Bomb no i super, twoje cv świadczy o tym że nie boisz się pracy ale zamierzasz do końca zycia pracować na produkcji?teraz do głupiego sklepu potrzebna jest matura. Ona otwiera wiele drzwi. Nawet jeśli teraz skończysz edukację z maturą w ręku kiedyś może znudzi ci się praca na produkcji i będziesz chciała zmienić zawód. Z maturą zawsze łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty w zyciu nic nie osiagniesz
kapselko, co tak drążysz temat, nie masz studiów i racjonalizujesz to? Ja pracowałam juz na studiach, wiec mam i wykształcenie i doświadczenie. Teraz wiekszość studentów pracuje, takie czasy nastały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fufla ma rację pisząc o tej miłości. Ale teraz problem jest taki,żę ludzie strasznie się ograniczają do partnerów...znam pary,które by najchętniej ze sobą przebywały 24 na dobę. Nie zliczę znajomych,którzy ciągle przylatują do mnie z płaczem..miłość nie jedno niszczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufla
kapselko ile masz lat? studia to nie tylko socjologia, pedagogika i politologia. Jest mnóstwo kierunków po których wiesz w jakiej dokładnie branży możesz sie odnaleźć. Medycyna, prawo, mechanika, robotyka czy inne chemie. Nigdzie nie jest tak że skończysz szkołe i pracodawcy będą się o ciebie bić. Są jeszcze praktyki, staże na których podczas studiów możesz zdobywać doświadczenie. Same studia niewiele dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty w zyciu nic nie osiagniesz
i bez urazy autorko, ale do wykładania towaru czy pracy na produkcji to średnio kumatego jasia da sie przysposobić w pół godziny, więc nie wiem czy to twoje "doswiadczenie' jest az tak istotne, jak sobie wyobrażasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty w zyciu nic nie osiagniesz
ja również pracuję w zawodzie, a jesli ktos chce studiować kierunek , po ktorym nie rpacy-jego wybór. Są studia i studia, kapselko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra ludzie dziewczyna ma czas do matury. To że wy ją tu będziecie pouczaćnic nie da jeżeli sam do tego nie dojdzie. Sama o swoim życiu decydujesz a życie jest tylko JEDNO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Cv jest istotne. Dużo się już w życiu napracowałam i też zarobię ładne pieniądze bo na takiej promocji w weekend mam 10 zł na godzinę. I trochę doświadczenia już mam, a do matury przystąpię nie mam nic do stracenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufla
" raczej chemię możesz skreślić. Armia studentów a perspektywy na pracę znikome. " ale fajnie się ich słucha na imprezach jak zaczynają po pijaku "rozkładać alkohol na czynniki pierwsze':D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty w zyciu nic nie osiagniesz
oczywiście, że sama musi do tego dojść, ale głaskanie po głowie raczej jej tego nie ułatwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty w zyciu nic nie osiagniesz
po co wiec ten temat-skoro masz taka zajebista pracę? promocje, wykladanie towaru :O No ale cóż, ktoś tez to musi robić. Sama siebie oszukujesz dziewczyno ... Perspektyw nie masz na własne zyczenie i pretensje mozesz miec tylko do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty w zyciu nic nie osiagniesz
no pewnie-po co sie uczyc, lepiej byc utrzymanka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufla
tylko że nie będziesz stała na promocjach po 30tce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się mam pretensję do siebie...ale tacy "twarde" osoby jak Ty też będą miały swoje słabości i jeszcze nieraz będziesz się chciała wyżalić komuś czy choćby nawet na takiej kafeterii tak jak w moim przypadku i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty w zyciu nic nie osiagniesz
po 30-tce to moze stac gdzie indziej i zarabiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty w zyciu nic nie osiagniesz
Czego oczekiwałas po tym topiku, skoro nie chcesz rad? Ze znajdzie sie jakis bogaty fagas , który zapewni ci perspektywy? Albo pocieszania,ze wcale nie przegrałaś jeszcze zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufla
ej no bez przesady. Dziewczyna zrobiła krok do przodu, rozważa zdawanie matury a na początku tematu nawet nie chciała o tym słyszeć. Chica Bomb trzymam za ciebie kciuki i wiem że dasz radę zdać maturę:) Nie poddawaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcę tych rad. Może to dziwnie zabrzmi,ale ja mam wrażenie,że nie umie się uczyć...po prostu olałam tą szkołę, przeczytałam może z dwie lektury i jak mam zdać maturę z takimi tyłami ?? :( :( Nie nadrobię przecież tego teraz. W matematyce też tyły okropne,zawsze byłam zagrożona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty w zyciu nic nie osiagniesz
jasne, nie umiesz sie uczyć-a ta nieumiejętność nazywa się leń, eh, szkoda słów. A matura teraz jest na zenującym poziomie, trzeba sie wyjątkowo postarac ,aby nie zdać. Rob co chcesz, twoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz jeszcze parę miesięcy do matury. Dorywczymi pracami sfinansujesz korki z matmy. Z polskiego poczytasz jakieśstreszczenia oraz popatrz na arkusze z poprzednich lat. Na pewno zdasz tylko trzeba chęci i trochę pouczyć się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zołza
Autorka chciała chyba po prostu z kimś porozmawiać i wyżalić się. To chyba nie jest grzech :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty w zyciu nic nie osiagniesz
do ksiazek, a nie zalic sie, ze nie ma perspektyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×