Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grażka1980

Facet pyta mnie, czy ma większęgo od eksa.

Polecane posty

Gość bąbi
Ale chyba lubicie sobie w związku stwarzać problemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coraz bardziej pozostaję w przekonaniu,że 15 latki są mądrzejsze od niektórych 30-50 latek... :D:D:D chciałabym mieć takie problemy:D ,,facet pyta mnie czy ma większego od eksa'' czytając nagłówek pomyślałam że temat założyła jakaś 17-19latka której chłopak ma 20 lat a nie dorosła kobieta:) stara i głupia;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażka1980
Kobietą czy mężczyzną Bąbi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażka1980
Kobietą czy mężczyzną Bąbi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąbi
Kobietą - wydawało mi się, że to jasno wynika z mojego poprzedniego posta ;) A jakie to ma znaczenie dla Sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda.......
jak mu powiesz że ma mniejszego to bedzie sie tym non stop dręczył, nawet jesli obiektywnie wcale nie ma jakiegoś małego🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażka1980
wciągam szczypiorek nosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażka1980
On nie ma małego ptaka. Sporego. Miałam 5 mężczyzn i tylko ten jeden był od niego większy- eks. Był jak na moje doświadczenia ogromny, a mój obecny jest wiekszy niż średni. Pech ,że akurat zapytał o eksa, tamci go nie interesują, a są o wiele mniejsi. Szlak by to trafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażka1980
Tak. Bo nie wiem co będzie jak mu powiem prawdę. Podobno faceci sa przewrażliwieni na tym punkcie. A on w ogóle jest fantastyczny. Tamten tylko miał wielkiego, poza tym dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzuć go to szczyl
Nie jest fantastyczny jeśli zachowuje się jak dzieciak. "przyrzekanie" ?????????? masz 30 lat kobieto i nie wiesz że facetom się nie mówi wszystkiego? tak samo jak kobietom... w związku chodzi nie o maksymalną szczerość tylko o grę. Skoro miałaś już 5ciu facetów to widać że kiepsko kumasz te sprawy. NIGDY NIE MÓWI SIĘ WSZYSTKIEGO. Kłamstwo może służyć dobru! Jestem facetem i zawsze na pytanie żony "jak wyglądam" mówię "ładnie" itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażka1980
I mam przyrzeknąć na jego zdrowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażka1980
Wiesz co, nie wiem jak Ty podchodzisz do bliskich CI ludzi ,ale ja wolałabym się z nim rozejść , niż przyrzec na jego zdrowie, wiedząc ,że kłamię. Jestemw szoku, że tak piszecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym ludzie zawsze byli w 100% szczerzy,to wiekszosc zwiazkow by sie rozpadla.jak glupi pyta,to trzeba glupio odpowiedziec.wylaczajac to,ze ja bym w ogole na takie pytanie nie odpowiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażka1980
Powiem prawdę. Jest dorosłym czlowiekiem. Myslę, że jest gotowy na każdą odpowiedź. Mam nadzieję, że daruje mi to "porównywalne". Nie potrafiłabym żyć w kłamstwie. Nie chce wiedzieć jakie wnętrza miały jego poprzednie kochanki i czy miały ładniejsze biusty. Ale to moja sprawa. A on chce wiedzieć i musze to uszanować, bo inaczej nie uszanowałabym jego. Jesli ktoś tu twierdził,że związek to gra, to pozostaje mi tylko napisać, że bardzo mu współczuje. Pa. Ps.Dziekuję za wysiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażka1980
Wiesz co ,to co napisałaś oznacza, że sama jesteś niedojrzała emocjonalnie. Co innego jest pytać, a co innego poradzić sobie z prawdą. On tylko zapytał. Ty jak rozumiem nie poradziłabyś sobie z niekorzystną dla siebie prawdą. Sama jesteś do niczego . Pozdrawiam. Grażyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czlowiek chce pomoc,a na koniec dostaje kopa od infantylnej dzieciny.nadal nie rozumiesz,ze o takie nikt nie pyta.po co mu ta wiedza?to ty sie zwiazalas z kims skolowanym emocjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi taka prawda jest kompletnie niepotrzebna.krotko sie znacie,dla mnie koles ma cos z beretem,zobaczysz zreszta sama za jakis czas.powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażka1980
Widzę, że jesteście tak ograniczone umysłowo, że nie potraficie zrozumieć, że skoro dałam słowo, isz będę zawszemu mówiła prawdę, to tak zamieżam postępować. A skoro jego penis jest taki mikry i to go bardzo uwiera, więc nie będę kłamała i mówiła, że ma super sprzęt. Większy od mojego eksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąbi
Jestem kobietą, przecież 2 razy już to napisałam. Tylko nie dodałam, że samą cipkę mam dopiero od niedawna. Wcześniej miałam i to i to ale postanowiłam pozbyć się meskich narządów bo te wiszące jaja, bardzo mi przeszkadzały w życiu codziennym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażka1980
NIe zadaje bo co? napisałaś 100 wymyslnych epitetów, ale żadnych konkretów. Ani jednego argumentu. Jak zapytasz swojego przyjaciela, czy dobrze gotujesz, to znaczy, że jesteś walnięta? Nie wiesz i ja też do czego jest mu to potrzebne, a od razu zakładasz ,że to kobiec udanego seksu. Skąd to przypuszczenie? Ja tego nawet nie zasugerowałam. Pewnie Ty byś tak zareagowała, bo jesteś niedojrzała. Nie ma pretensji o Twoje rady, tylko o wyśmiewanie się z mojego faceta. Podkreslałam tu kilakakrotnie, że nie interesują mnie opinie na jego temat, tylko rada co zrobić. A Ty jak upierdliwy giez skupiasz się tylko na nim , a nie na problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażka1980
To jak mam się do ciebie zwracać? kastracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo dla mnie facet,ktory zadaje takie pytania ma cos z beretem niestety.szanujac twoja intymnosc nie zadalby takiego pytania. i tak-uwazam,ze jak powiesz prawde,to wasze pozycie sie zmieni.jakby ci powiedzial,ze masz rozjechana pochwe,tez bys drzala przed kazdym stosunkiem,kupila kulki gejszy i myslala nad plastyka.bo ci zalezy.jak jemu zalezy to tez chce,zebys bylka zadowolona z sexu i stad wezma sie jego obawy.proste,prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażka1980
Dokładnie tak ! Gdyby mi tak powiedział to całą kasę, którą otrzymuję z opieki społecznej, bym odkładała, żeby sobie zrobić mniejszą i węrzszą cipcię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwarantuje ci,ze przy kazdym stosunku myslalabys o tym,ze jemu nie jest wystarczajaco ciasno i bys sie spinala na potege,co by sie konczylo brakiem twojego orgazmu.takich spraw sie po prostu nie porusza.tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażka1980
Ok, z intymnością się zgodzę. Ale z resztą ... w życiu. Zaczynam go rozumieć. Zalezy mu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×