Ślub 2012

Hejka czy są tu Panny młode które planują ślub w 2012 roku. Ja planuje na 2 czerwca 2012 Troszki nie wiem od czego mam zacząć nie wiem czy to jeszcze nie za wcześnie na zamawianie sali i wszystkie inne formalności.

i kogo to obchodzi?

szykujesz kolejną typową polską rodzinkę bez perspektyw? :D

Ja też na 5-6.06.2012 Skąd jesteś - ja wielkopolska

a ja 23.06.2012

Wstępnie mamy już zarezerwowaną salę i zespół;)

jajajajajajajajajjjjjjj- to ja Dziewczyny skąd jesteście? Ja jeszcze nic nie mam zaczynamy się rozglądać od stycznia za salą i orkiestrą. No dobra jedno już mam wymarzoną suknie ślubną.

Z łódzkiego:] suknie hm... też coś tam mam na oku ale pewnie jeszcze nie raz zmienię zdanie

Ja może też... ale na dzień dzisiejszy zakochałam się w sukni farage galaxy 400 ;)

ja jestem z Warszawy Też chciałam 23 czerwca są to moje urodzinki niestety w tym czasie będzie euro i przejazd przez Warszawę może być tragiczny więc zdecydowaliśmy sie na 2 :) Kurcze ja jeszcze nic nie mam zamówione mamy niby wybrane kilka sal i chyba już zespół ale jeszcze nic nie jest pewne :)

A nam bardzo zalezalo zeby wlasnie 23 bylo, dlatego juz zarezerwowalismy sale i zespół w sumie to najważniejsze mamy a z reszta to juz powoli

czym się kierowałyście przy wyborze sali i orkiestry. Bo jak ja słucham wszystkich to teraz mam taki mętlik w głowie. Jedno jest pewne wszystkim jednocześnie nie da sie dogodzić

Zespół sprawdzony bawiliśmy się u znajomych na weselu i nam się spodobał braliśmy jeszcze jeden pod uwagę ale niestety miał już zajęty nasz termin. A co do sali to również sprawdzona, w miarę blisko i przede wszystkim jedzonko pyszne a to przecież najważniejsze.

ja myślałam o tej sali http://www.pensjonatnauboczu.oit.pl/2.php nie wiem zobacze :) Zastanawiałam sie nad kucharkami mam takie które świernie gotują ale są problemowe, trzeba je pilnować bo kradną produkty a u mojej siostry zapomniały wstawić jedzenia do lodówki i 2 posiłki sie zepsuły w dniu ślubu latali -para młoda i robili zakupy a one dodatkowo za to sobie policzyły. Ale jedzenie pycha

Fakt, że sala bardzo ładna ale droga, my na dzień dzisiejszy jak się pytaliśmy to 145 złotych od osoby razem z poprawinami w tym jest w dniu wesela 6 dań cieplych oprócz obiadu a na poprawinach to co zostanie plus dwa nowe cieple dania. Co do kucharki to ja podziękuję, nabiegasz się bo przypilnować trzeba wszystkiego więc odpada.

190zł to żeczywiście bardzo dużo... ale miejsce jak najbardziej uroczę. Dziewczyny macie jakieś fajne pomysły na ten wyjątkowy dzień. Ja już sobie wymarzyłam skrzypce w kościele i fontanne czekoladową na sale.

ceny w Warszawie są obłędnie wyskokie 200 zł za osobe to standard. Jak będziecie słyszały o jakiejś salce to piszcie chętnie sprawdze. A kucharki no cóż taniej podobno wychodzi. Ale myśle że sobie daruje nie chce sie nabiegać przed weselem tylko przyjść na gotowe :P

Polecam na oprawę ślubu i wesela Muzyczne Centrum www.muzycznecentrum.com

a ja też 2 czerwiec 2012 mamy już zarezerwowaną salę i zespól :)

Witam,ja również 2012, ale wrzesień, więc niby trochę więcej czasu, ale tylko pozornie więcej:) Na razie stoimy na etapie wyboru sali- 200zł od osoby to średnia cena w stolicy, ale może zejdziemy ciut niżej , bo 20km od Warszawy będziemy wyprawiać, więc w opcji średnio wypasionej w 200zł się mieścimy jeszcze:) Mi powiem szczerze najbardziej zależy na dobrej sali i fajnym zespole, ew. dj-u? No i mam fioła na punkcie zdjęć, więc też szukamy wciąż super fotografa. Kamerzysty nie chcę w ogóle, bo nie lubię filmów i już:) Jakbyście miały kogoś fajnego, to czekam również na propozycje i w zakresie zespołu i fotografa:)

Dziewczyny nie zbyt wcześnie się nakręcacie ? Ja wiem, że to wszystko cieszy itd. ale kurcze to jeszcze 2 lata. Za niedługo będą tematy Ślub 2014. Na prawdę bym się nie śpieszyła, do tego czasu jeszcze wam się gusta zmienią, za rok noga się pojawić jakieś nowe lokale , teraz szybko się buduje takie inwestycje, no w ogóle wydaje mi się ze w ciągu 2 lat wiele się może zmienić.

Nigdy nie jest za wcześnie- a zajęcie naprawdę fajnego miejscai orkiestry wymaga trochę czasu.... Nie wyobrażam sobię tak ryzykować i czekać aż coś fajnieszego w mojej okolicy powstanie... ;) Nie nakręcamy się - marzymy tylko żeby to był wyjątkowy dzień ;)

Dziewczyny rok starczy na przygotowania. I uwierzcie znajdziecie super sale fotografa itp. Właśnie przez takie nakręcanie się dziewczyn rynek ślubny trochę zwariował. Założę się ,że 30 % z was i tak nie weźmie tego ślubu. Niestety 2 lata to długi okres w którym różne nieprzewidywane rzeczy mogą się zdarzyć. Nie ma się co nakręcać.

heheheheheheheh dziękujemy za optymizm ... Jak się kogoś kocha i jest się kogoś pewnym to nie mam mowy żeby było inaczej... ale co tam nie miejsce tu by przekonywać was o naszej miłości. Tylko na temat ślubu i wesela. A rok naprzód zostają same ochłapy wszystkie fajne miejsca są zajęte. A ja ochłapami nie mam się zamiar cieszyć. Tak więc POZWÓLCIE NAM PLANOWAC ;) co z tego że tyle czasu jeszczę...

My planowaliśmy ślub na 2011 i w sumie pod uwagę braliśmy tylko jedną restaurację gdyż tam organizują najlepsze wesela w mieście. Jakie było nasze zdziwienie gdy dowiedzieliśmy się że cały 2011 jest zajęty... a 2012 ponad połowa już zarezerwowana. Na szczęście udało nam się z terminem w lipcu - 21 lipca 2012. Fotografem będzie dobra koleżanka, a zespół po znajomości też już zarezerwowany (ten zespół już na 2013 przyjmuje zamówienia...). I w sumie to na razie nic nie musimy robić dopiero w przyszłym roku udamy się do księdza zarezerwować termin i wtedy się zaczną prawdziwe przygotowania :)

Różne są wypadki losowe śmierć bliskiej osoby, zdrada ukochanego nie jesteś w stanie tego przewidzieć. A dwa lata to naprawdę długi okres w którym różne rzeczy mogą się zdarzyć. A terminy są zarezerwowane bo właśnie takie nadgorliwe dziewczyny jak wy szaleją. A potem 30 postów na kaffe odstąpię termin.

Wiesz śmierć może nastąpić miesiąc przed, a o zdradzie dowiesz się np. dzień przed. Niczego nie możesz przewidzieć.

poza tym w 2012 roku będzie koniec swiata

No cóż zgadzam sie są różne wypadki, ale nie można myśleć, że za 2 lata to ja mogę nie być ze swoim facetem. W ciągu roku też może się komuś odwidzieć. Trochę nie ma sensu planowanie ślubu z myślą, że może jak znajdę kogoś lepszego to tego zostawię to, po co się zaręczać dla pierścionka :P Ja tam mam w nosie opinie, że to za wcześnie przynajmniej mam czas na zebranie kasy i na zaplanowanie wszystkiego, Za rok to mogę mieć problem z ustaleniem terminu zespołu i sali.

Brawo Magducha- i dla tego będziemy się trzymać razem właśnie na tym forum ;) Panny młode 2012 łączcie się ;) Magduch a myślałaś już tak mniej więcej ile musicie mieć kasy. Ja też jestem na etapie zbierania. Coś tam rodzice pomogą... ale nie całość :)