tradzik porady

witam jesli macie tradzik grudkowo-krostkowy to piszcie co uzywacie badz co zrobilyscie ,ze zniknal.moze macie jakies wyprobowane sposoby albo rady. z gory dzieki

dermatolog i jeszcze raz dermatolog. probowalam wszytskiego - nie działało nic. wybralam sie do dermatologa, ktory przypisał mi antybiotyki na 3 miesiace + maści i teraz nie mam niczego, czasem przed okresem coś mi wyjdzie, ale ogólnie nie mam juz żadnych problemów (a miałam spore;)) pozdrawiam.

dzieki za wypowiedz.bylam u dermatologow i troche sie zniechecilam,bo nic mi nie pomagalo.wiem jestem moze niecierpliwa.zaczelam stosowac serie kosmetykow z serii garnier czysta skora i powiem,ze ladnie mi sie wchlania.poprzednio stosowalam inne to wogole mi sie nie wchlanialy.nie przetluszcza mi sie tak cera ale problem mam.nie jest tego az tak duzo no ale jest i jest.moze jakies kosmetyki wam pomogly?

ja stosowałam tetralysal 3 miesiace + acne derm, maseczke cynkową i jeszcze jakas maść na dzien, teraz łykam codzien tabletki z beta karotenem i smaruje buzie differinem... po około 5 miesiacach naprawde mi sie polepszyło. może zmień dermatologa?

tetralysall mi nie sluzyl,zle sie czulam a differin tez uzywalam ale czulam jakbym miala na twarzy maske.fakt te co byly syfki zaczerwienione lagodzil ale na grudki nie pamagal.mialam wrazenie ,ze blokowal mi pory.dlugo stosowalam i nic.teraz nie wyskakuja mi juz pryszcze te takie czerwone tzw wulkany ale mam grudki i krostki.chyba zostaje mi kosmetyczka na wyciskanie tego cholerstwa i jakis normalny dobry kosmetyk.jakos moja cera jest oporna na te wszystkie masci.

czyli wlasciwie wszystko mam pod skorai nie jest z czerwonymi pryszczami

Hm ja np. na początku swojej kuracji piłam różne ziołowe herbatki i stosowałam maść cynkową. Na jakiś czas było wszystko okey, ale później znowu powrócił, byłam parę razy u dermatologa, tak w ogóle to też bym Ci radziła iść, bo każdy ma inną cerę i inacze reaguje na różne leki i środki i nie jest powiedziane, że to co mi pomogło, pomoże i Tobie. Teraz po kuracjach różnych, które strasznie wysuszyły mi skóre, przeniosłam się na trochę tańsze i bardziej domowe sposoby. Dalej na noc smaruję maścią cynkową, poza tym przecieram twarz roztworem z olejku melaleuca. Na narazie, odpukać jest nienajgorzej, zobaczymy co będzie później.