Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

joweg@gmx.de

slub w wieku 20 lat ? czy to aby nie za szybko ?

Polecane posty

:D Bardzo go kocham. Ale po cholerę razem mieszkać? Jestem z nim niecałe półtora roku. Kiedyś ludzie po ślubie zaczynali razem mieszkać, mężczyźni szanowali kobiety i nie było tyle zdrad. No a jak już na samym początku daje się całą siebie to się nie można dziwić, że faceci się tak zachowują. Porozmawiaj sobie z psychologiem na ten temat to Ci powie to samo co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem ze ślubem poczekaj jeszcze chwilę, upewnij się, ponieważ jesteście razem krótko. A z dziećmi to się w ogóle nie spiesz. tak myślałam, że chodzi o zabezpieczenie finansowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on mnie szanuje , jest z dobrej rodziny chcialabym zyc tak jak jego rodzice po tylu latach ze soba kochaja sie i szanuja sa zawsze dla siebie i to milosc i wiem ze on bedzie dla mnie dobry :) miedzy innymi tez mojemu partnerowi glownie o moje przyszle zabezpieczenie , teraz gdyby cos mu sie pffff pfff stalo nie mam do niczego prawa ani nic a gdybym byla jego zona sytuacja sie zmienia.... jestem wtedy zabezpieczona finansowo, przyznaje ze na dzeicko nie jestem jeszcze gotowa , on to rozumie ale miec dzieci mlodo albo nie miec wcale co byscie wybraly ??? a i wracajac do tematu nie jestem po zawodowce ani po technikum tylko skonczylam liceum a teraz zaczelam studia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka nie poznaję cię
Czekaj niech zgadnę pewnie jesteś po zawodówce, albo technikum? ja wiem że to pytanie nie było do mnie ale masz coś do osób po technikum? bo widzisz ja po technikum jestem a teraz na farmacji więc dziwną aluzję odczułam :O:O co do autorki- skoro nie czujesz się pewnie to daj sobie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie mam , nie wazne ejst dla mnie kto jaka szkole skonczyl tylko to co ma w glowie tylko odczulam tak jak by ktos dawal mi wlasnie aluzje ze dziewczyny po zawodowce czy tehnikum sa glupsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o to ze to nie ejst takie proste testamen se napisze i co nic , jak bym byla jego zona dostene rente a teraz on by dostawal z pracy 500 euro wiecej gdyby mial zone a to duzo , chodzi tez ze moje ubezpieczenie sie juz konczy i nie moge sie tu ubezpieczyc bo tu niepracuje ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tragiczny dzień;( Dobra ja się już nie wypowiadam. Jak jesteś na farmie to super. A pisząc tamto zdanie chodziło mi o patologię, ludzi którzy ledwo zdają, nauka to strata czasu itp.. i wiesz, że teraz w zawodówkach itp jej coraz więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka nie poznaję cię
joweg@gmx.de - ale to pytanie do kredki było, szkoda, że kolejna która uogólnia,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum czikibum
kredka - to, że ty skończyłaś LO i jesteś na medycynie nie znaczy, że każdy inny to cep do "żeniacki i garów po zawodówce czy technikum" w piórka chyba na tyle nie obrosłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, poza tym dostałabyś pełen socjal, nie przysługujący parom konkubinatowym. Jednakże decyzja o ślubie to nie takie hop-siup, warto jeszcze chwilę poczekać. A przynajmniej do pierwszego poważnego kryzysu ;) Żeby upewnić się, że to na pewno to. Ja z decyzją o zamieszkaniu zwlekałam ponad trzy lata - co było dobrym pomysłem, bo mieliśmy czas, aby się poznać. Daj wam też taki czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uogólniam. Mój kuzyn jest w technikum i jest bardzo zdolny i w ogóle ma super charakter. To samo chłopak koleżanki z klasy z LO. I jeszcze kilka przykładów. Ale reszta ludzi, których znam to debile. Technika dzisiaj to niestety nie to samo co kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhtg
autorko, to ze on chorowal i malo nie umarl i teraz mu sie spieszy do wszystkiego- slubu i dzieci, jakby sie bal ze nie zdazy tego zaznac bo znowu zachoruje i umrze, to nie jest dobry powod do brania slubu, masz tylko 20 lat, w tym wieku zauroczenia sie silne i z reguly takie zwiazki koncza sie rozwodem, przykro mi to ze on naciska nie znaczy ze masz brac ten slub i ladowac sie w pieluchy, juz, szybko, szybko!! co z tego ze on chce, przed toba cale zycie i rozsadnie do tego podejdz, zreszta, slub to wcale nie ejst jakies niewiadomoco ktorego trzeba koniecznie zaznac, bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby tak ale ludzie sa rozni :) moj chlopak ma wyksztalcenie srednie , poszedl do wojska i tam mu dobrze poszlo ze zostal komandosem w mlodym wieku ktory przezyl juz w swoim zyciu nie tylko ciezka chorobe ale i takze wojne , wielu jego kolego tego nie wytrzymalo a on dal se rade nigdy mnie nie zawiodl i niczego mi nie odmowil :) gdybys nas poznala to bys uwierzyla ze to idealny mezczyzna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wy nie rozumiecie tego ze ja niechche jeszcze dzieci , ale on nie moze miec naturalna metoda jego nasienie jest zamrozone i ma jeszcze poltora roku gwarancji potem nie mam zadnej gwarancji ze bedziemy miec dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak , bo moim zdaniem kobieta staje sie w zyciu spelniona wtedy kiedy wychowa swoje dzieci na dobrych ludzi, zalezy mi na tym kocham go i wiem ze on bylby dobrym ojcem i mezem :) a co wy byscie zrobily nie chhcialybyscie dzieci na miom miejscu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhtg
taa, nie chcesz... on i tak pewnie cie do tego namowi bo widac ze ty taka miętka jestes :P kobieto, nie wiadomo czy za poltora roku to ty w ogole z nim jeszcze bedziesz wiec co sie martwisz jego nasieniem, poza tym co to za obsesja z tymi genami, naprawde takie wazne jest aby dziecko mialo jego geny? dziecko zawsze mozna adoptowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załóżmy czarny scenariusz - że on będzie miał nawrót choroby. Nie chcę uprawiać czarnowidztwa, jednakże zostaniesz 21-22letnią wdową z dzieckiem i bez wykształcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to jest wazne , bo ma byc nasze :) tak samo moje i jego :) moze ktos zechhce pogadac na gg : 13452011 to wyjasnie jak to ze mna jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
codzieniie razem biegamy , jezdzimy na rowerach chodzimy na basen i kurs tanca , do znajomych na grila , na weekendy jezdzimy na wycieczki w gory i jest superrr :) naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgkighkjdfg
Technika dzisiaj to niestety nie to samo co kiedyś. a w dzisiejszych liceach są same kurwy i galerianki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×